Harvest Moon: A Wonderful Life | GCN
gierka bardzo dobra brakuje tylko festiwali znanych z Harvest Moona z PSXa
jak to niema festiwali sa bo u kolegi gralem to byly
ja mam to na ps2 (nie wiem dlaczego tutaj jest napisane ze wyszlo tylko na gcn) i nie zaciekawilo mnie. to co bylo na psx bylo boskie ale to?! porazka... nie ma festiwali, sprzedaje sie w swoim wlasnym sklepie gdzie co 10-siaty przechodzacy cokolwiek kupuje a jak kupuje to byle jakis kwiatek... jedyne co mozna pochwalic to to ze mozna nareszcie jezdzic na koniku xP, i ze dzieci rosna bo tego w poprzedniej wersji na psx'a nie bylo... moze i gra nieudana ale i tak pozostane fanem tej serii xD
Na PS2 wyszła chyba ulepszona wersja Special Edition, której już tutaj nie uwzględniono.
gdy jeszcze mialem ps2 (obecnie pogrywam na wii) zakupilem sobie rozszerzona wersje tego hm'a. no, nie zachwyca, tyle powiem :/
Tak zgadzam sie z przed mowcami gra niby nie zla ale i tez nie ma tego czegos grafika niby ok jak na (Gcn) zawsze mi sie podobaly gry z tej serii i tak pozostanie!!
Ostatnio w USA była premiera najnowszej części - Story of Seasons: Trio of Towns
Najlepsza część pod względem biologii. Mamy tu laktacje krów, halę udojową, krzyżowanie i wiele innych aspektów prawdziwego życia rolniczego.
Zapomniałem dodać, że nasza postać również starzeje się opadając z sił, a zwierzęta się brudzą i trzeba ja myć :-)
Zdecydowanie najbardziej "rolnicza" ze wszystkich serii.
Mamy tu klasy jakości gleb (żyzne, mniej żyzne i słabe). Wprowadzono okres laktacji u krów czyli karmienie siarą cielaka, okres ciąży w którym krowa nie daje mleka i czas połogu. Sama hala udojowa też na plus, realistyczny proces udoju i mycia bydła. Możliwość krzyżowania roślin i powstawanie nowych odmian i jeszcze wiele innych aspektów. Sama gra też jest dość trudna, doskwiera nam głód który musimy kontrolować zjadając coś
od czasu do czasu. Zdobywanie pieniędzy to już nie taka łatwa sztuka i idzie opornie a do tego z roku na rok się starzejemy i mamy mniej siły.
Według mnie, jest to najlepsza część zaraz po Back to Nature.