Przewodnik po Second Life
Uh, imo zamiast newsa wyszła reklama.
A tak swoją drogą jestem bardzo ciekawy wyników sprzedaży takiego czegoś w Polsce - czy nadal są to peryferia zainteresowań czy już dochodzimy do "poziomu zachodu", gdzie tego typu rzeczy rozchodzą się na kopy.
I na marginesie - naprawdę jestem pod wrażeniem profesjonalnego wycięcia tej dwójki i wklejenia jej na tło :D.
Widać każdy chce zarobić na sukcesie innych. Znając ludzi zamiast kombinować samemu kupią książkę. Bo tak prościej.
O tym, że na sukcesie innych da się zarabiać, wiadomo od dawna, ale nie do końca w Polsce ;).
A prostota to zarzut? Second Life to już nie gra, a zjawisko, o którym dowiadują się ludzie nie mający pojęcia o grach komputerowych czy czasu, żeby w nie grać. Po to powstają takie publikacje....
Inna przyczyna to próby psychologiczno-socjologicznego scharakteryzowania tej rzeczywistości. Choć jakoś mam przekonanie, że tego typu piśmidła to grafomaństwo, albo bzdurzenie na bazie uogólnień.
Hm...ja uczyłam się SL metodą prób i błędów..zresztą zawsze znajdzie się ktoś kto pomoże.