Deadliest Catch Alaskan Storm | 360
No nie wiem... chyba lepiej sprzedają się gry, gdzie trzeba eksterminować gigantyczne kraby z kosmosu.
A zamknij sie provos bo się nie znasz ja ubóstwiam symulatory
A ty się zamknij. Pytał cię ktoś o zdanie? Nie? To cicho siedzieć.
No gra może być ciekawa,hehe.Myślę,że nie jednego gracza wciągnie,ale to już ktoś musi lubieć takie tematy.Bo chyba dla nikogo innego ta gra nie jest przeznaczona.
W chwili kiedy pisze ten komentarz gra ma 10/10 a nikt z was nawet w to jeszcze nie gral :D
Ok, Kupilem (bo mieszkam w USA), zagralem.. Parodia. Zaczne od plusow:
-Realistyczne sterowanie
-Realistyczne reakcje lodzi na fale
I chyba tyle...
Minusy:
-Kanciaste cienie
-Gierka przycina w momentach gdy pogoda jest bardziej skomplikowana niz super spokojne nic (czyli tnie przez wieszkosc czasu)
- Gra jest tak rozbudowana zeby amerykanskie dziecko nie mialo problemow z obsluga. My jako kapitan nie mamy wplywu w sumie na nic poza plywaniem no i oczywiscie wyborem darmowej lodzi, nie wazne jaka i tak za darmo, zatrudnieniem zalogi (ktora odpowiada za wszystko). Nasze zadanie to poprostu mowienie kiedy zarzucamy klatki, a kiedy wyciagamy... Tyle akcji was czeka. Wszystkie wypadki, uszkodzenia, obrazenia sa zalatwiane przez zaloge bez naszego udzialu. Nawet jak nas holuja (lub my kogos) dzieje sie to na mapie bo za trudno bylo dorobic tak skomplikowane animacje)
- Rozbudowania ciag dalszy.. No to kupujemy i sprzedajemy to drugie to oczywiscie tylko kraby, a pierwsze bezyna, klatki, przyneta (wszystko jednego rodzaju) no i po ukonczeniu kazdego sezonu mamy szanse na upgrade.. 90% o ile nie 100% nie sa wizualne (czyli ich poprostu nie widac, przynajmniej ja nic jak dotad nie zauwazylem)
Generalnie jest nudno... Plyniesz, zbierasz, cos sie popsuje to nie naprawiasz tylko czekasz itd. Radio jest ograniczone do jednego textu typu: jak tam powlow.. ewentualnie 2 bo do strazy przybrzeznej mozemy powiedziec "need tow" (czyli potrzebne holowanie).
I zeby bylo jasne, bo widzialem pokazowke z gry w ktorej widac jak sobie chodzimy po pokladzie, tak wiec zeby wszyscy wiedzieli to tylko i wylacznie pokazowka, ktora mozemy odblokowac w grze. Tak wiec nie bedziemy chodzic ani rzucac kol ratunkowych ani naprawiac.
Nie gram dlugo w to takze mowie tutaj tylko to co sam odkrylem do tej poryi moge nazywac to faktem.
Moglo byc ladnie i piekne, super pomysl itd. ale nie jest... Wcale sie nie dziwie... No bo przeciez producenci fallouta 3 wypowiedzieli sie ze boja sie ze gra jest zbyt skomplikowana dla konsolowcow takze tutaj mamy kolejna gre z ktora byle idiota sobie poradzi. Chyba tak sie robi teraz gry na swiecie...
P.S (niestety nie zdazylem na edit) :)
Zapomnialem dodac, ze w grze jak sie postaramy mozemy osiagnac predkosc UWAGA -0.0 Wezla
Slownie minus zero koma zero wezla! No i od czasu do czasu ktos sie odezwie do nas na radiu pytajac jak idzie polow ale to dzieje sie TYLKO i WYLACZENIE zaraz przed tym jak nam sie wyswietli ekranik ile zesmy wlasnie zlowili... Tak wiec odpowiadamy tylko w ciemno ;) bo inaczej sie nie da.
Nie złoście się na provos'a, on się nie zna, on tylko obraża ludzi i spamuje na forum.
Ja już trochę grałem i mam pytanie po ilu godzinach się wyjmuje klatki z krabami??
Ja już trochę grałem i mam pytanie po ilu godzinach się wyjmuje klatki z krabami??
W grę nie grałem ale oglądam program na Discovery i tam zazwyczaj klatki są w wodzie 24-48h.
Pozdro i Wesołych Swiąt