Czy będzie MMO w realiach serii Call of Duty?
Bosheee, typowe myslenie "ksiegowych"
CoD4 hit? WoW hit? to dodajmy jedno do drugiego i bedzie jeszcze wiekszy hit (a moze szit?)...
jedna i druga gra jest super i jest wyjatkowa, ale robienie z MMO shootera kiepsko wychodzi (vide Combat Upgrade w SWG - "bardziej dnamiczna rozgrywka").
jesli to ma byc jeden wielki mega shooter...to chyba bedzie potrzeban nowa technologia, bo jak wiadomo pingi ok 100-150 w grze w MMO tak nie przeszkadzaja, o tyle w shooterach to kwestia zycia i smierci...
Az sie boje co bedzie dalej... :(
Wszystko co MMO to syf, więc jeśli COD stanie się MMO, to tylko marka na tym ucierpi...
Czy bedzie w koncu patch, ktory poprawi to, ze gra sie przycina albo kompletnie sypie bo cos jest spieprzone (najdluzsze tematy na oficjalnym forum IW)? Czy beda w koncu nowe mapy??
Jak by to miało wyglądać. Jakoś nie mogę sobie tego wyobrazić.
Mnie się to podoba! Zawsze mi się marzył taki atak na Stalingrad wraz z 1000 innych graczy...
W końcu moglibyśmy się spełnić, my domorośli Szeregowcy Ryanni. Nie no, jak dla mnie pomysł dobry, jednak lądowanie na Omaha to coś więcej niż pałaszowanie podziemi Azeroth.
1000 graczy? Nie sądzę żeby jakikolwiek komp to pociągnął...
IMHO nie byłoby to bieganie po rozległym terenie i walenie do każdego napotkanego gracza. Ja to sobie wyobrażam tak, że cały świat gry (odwzorowujący np. kulę ziemską :)) podzielony zostałby na setki (jeśli nie tysiące) plansz, które byłyby polami bitew. Gracze, podzieleni na kilka frakcji, musieliby nie tylko utrzymywać swoje terytorium, ale i zdobywać kolejne ziemie, przesuwając linię frontu coraz dalej. Po zakończeniu walk, np. we Francji, gracz wraz ze swoją grupą uderzeniową szedłby dalej, np. do Niemiec, gdzie toczyłaby się kolejna walka, itd.
Taka mała fantazja... szczerze mówiąc, chętnie pograłbym w coś takiego :)
Czy kos mi moze powiedziec co to jest MMO
gratuluje pomyslu :P jak zrobia z tego shootera to coz grind sie nie bedzie liczyl ale skill :D wyjdzie z tego nie grywalny crap :P
nie chcialbym mmo ale ogromnego shootera z setkami graczy, i przeprowadzanie akcji typu Bitwa pod Kurskiem
blazerx - słyszałeś o czymś takim jak Battlefield ? :)
Jak coś takiego wyjdzie, to wyobrażam sobie to jak taką gre... nie pamiętam tytułu, wojna w Vietnamie, TPP, po między misjami trafiałeś do obozu i mogłeś ulepszać broń, kupować karty etc. Na hełmie miał napis Born to Kill, coś takiego. I CoD jako MMO byłby podbobny tylko bardziej urozmaicony, inaczej nie wyobrażam sobie wojennego FPS z MMO. Wyobrażam to sobie jako zwykłego CoD, tylko że pomiędzy misjami będziemy mogli sobie bronie kupić, lepsze kamizelki etc. [za pewne]
Wszyscy krzyczeli że CoD 4 zepsuje tylko tytuł [w tym ja :) ] teraz tak samo myślę że Infinity Ward coś wymyśli....