Zagubieni odnajdą się w amerykańskich sklepach pod koniec lutego
Ciekawe jaki będzie cel tej gry oraz jak zrobią te "elementy akcji" - z trailera wynika, że nasz bohater ma tylko skill biegania :)
Boję się o jakość tej gry. Jest to tytuł oparty na licencji popularnego serialu, a wiadomym jest, że rzadko kiedy gry oparte na takich licencjach udowadniają swoją wartość. Z drugiej strony zapowiedzi dotyczące Lost napawają optymizmem, tyle, że w zasadzie zapowiedzi takich gier zawsze to robią, a finalny produkt okazuje się być beznadziejny. Ale cóż. Pożyjemy, zobaczymy. ;)
Lost to słabiutki, nie trzymający się kupy serial. Zaczęło się od maleńkiej wysepki a obecnie mamy wyspę wielkości Australii z podziemnymi bazami i flotą okrętów podwodnych. Pewnie jak by dobrze poszukał to by znalazł Dywizję Pancerną z pełnym sprzętem, skrzydło myśliwskie, lotniskowiec i atomowy lodołamacz "Lenin". Oby gra była lepsza niż serial - i zawierała mniej nonsensów.
Majwiększy nonsens to te cholerne niedźwiedzie polarne, i słupy dymu(?), które na początku miały być potworem (?), co do tej floty łodzi podwodnych to przesadzasz. Zresztą nonsens, czy nie, to i tak czekam z utęsknieniem na nowy sezon :)
Ja tam czekam, aż zapowiedzą Dextera- to naprawdę mogłoby być coś podobnego do Hitmana. Ale w Losta też zagram, gdy kupię nowego kompa.
A mnie niezmiernie ciekawi fabuła tej gry. Co będzie celem? Bo przecież w tej grze jaki będzie happyend? Że odnajdą ratunek, tak? Więc zakończenie w grze i filmie będzie zupełne inne, zresztą, sam nie wiem co myśleć o zakończeniu fabuły tej gry.