Unikatowa edycja Devil May Cry 4
Szczerze mówiąc, nie widzę powodów, aby nazywać taką edycję kolekcjonerską, równie bogatym, jak nie bogatszym w dodatki wydaniami były np. Wiedźmin, The Elder Scrolls IV czy Gothic 3 i to w edycjach standardowych. Amerykanie po prostu nie wiedzą, co to znaczy "kolekcjonerskie wydanie". :P
Nie widzę sensu, żeby płacić dodatkową kasę, za jakiś złom, który zaraz trafi do jakiegoś pudła, a później do piwnicy i śmietnik...