Noworoczna obniżka cen gier
"Kompania Braci: Na linii frontu pokazuje niedowiarkom, że dodatek może być lepszy, dłuższy i znacznie bardziej wyważony niż wersja podstawowa gry" prosze was nie piszcie takich rzeczy, bo to zenada to czytac
Skuszę się na Bioshocka, Civa IV oraz na Silent Huntera IV. Jak szaleć, to na całego. ;-)
Ja w piątek kupiłem Lost Planet po 50 zł (jedna z gier objętych obniżką CD Projektu). I nie żałuję tych 50 zł :)
PS. W reklamówkach obniżek cen CD Projektu jest mniej więcej coś takiego: "Najlepsze gry 2007 za xx% ceny". Patrzę i widzę - Empire Earth III za 50 zł! Gry nie kupiłem i nie zamierzam, ale nie ma to jak marketing - jeden z gorszych RTS-ów (wnioskując z recenzji i wypowiedzi graczy choćby na GOL-u), która wyszła zaledwie ok. 2 miesięcy temu jest reklamowana jako jedna z najlepszych gier 2007 r.! :D Widać, że CD Projekt boi się, że za 100 zł ta gra się nie sprzeda i już obniżył jej cenę! :D
A ja za stary jestem i za wiele widziałem by dać się nabrać na takie "wyprzedaże" - w lutym/marcu te gry trafią do Tanich Serii TopSeller, SuperSeller, NEK, Platyna, KK etc. - i wszyscy będą pluć sobie w brodę, że miesiąc temu przepłacili - cierpliwość popłaca.
Kolejny raz ciekawe obniżki cen, chetni bym coś sobie kupił, ale niestety nei mogą. Problemem jest kasa. Niby mam jej teraz sporo, ale nie tyle ile bym chciuał i imusze oszczędzać na Xbox'a 360. Ciekawe, czy takie wyprzedaże dosięgną również gier na tą konsolę?
Das Boot (Okręt) jutro będzie na Polsacie. Jak mi się spodoba to pewnie się nakręcę i kupię gierkę:)
Niech się w cztery litery pocałuje CDP, przy takim np GW: EotN ciężko dopatrzyć się tych 30% rabatu, skoro gra dotychczas ZAWSZE i niemal wszędzie kosztowała 79 zł (co więcej, 69 zł - tyle powinna ta gra dla mnie kosztować, gdyż zakupiłem w wiadomym sklepie internetowym preorder pack tejże gry, ale być może była to po prostu promocja czasowa), a tymbardziej jestem na nich zawiedziony bo np w tym roku nie obniżono ceny Guild Wars: Nightfall :(
Generalnie rzecz biorąc - nie dajcie się nabić w butelkę, nie w każdym przypadku rabat jest aż tak duży, jak na to wskazuje myląca promocja (żeby nie powiedzieć, że oszukańcza). Do tego oczywiście zwracajcie uwagę na rewelacyjne opisy tychże gier, przedstawiających je jako hity absolutne (bullshit) i typowe "must have'y" - zalecam uprzednio obadać oceny tychże gier w różnorakich serwisach.