Warhammer 40,000: Squad Command | NDS
Czekałem z niecierpliwością na premierę tej gry. Nareszcie jest! Trzeba przyznać że THQ odwaliło kawał dobrej roboty. Tym bardziej cieszy fakt, jak czytałem w opisie gry, ma to być pierwsza giera z serii Warhammer 40,000 na konsolkę NDS. Gra świetnie wykorzystuje dwa ekrany, na górnym widać mapę zrujnowanego miasta, położenie naszego oddziału i przeciwnika. Na dotykowym ekranie za pomocą "patyka" dokonujemy resztę zabawy, chociaż można także to samo robić za pomocą przycisków. Jest możliwość aby przełączać widok pomiędzy ekranami zamiennie. Rozwałka totalna otoczenia dostępna więc radzę nie trzymać się zbyt bliziutko ściany ponieważ mozna zdrowo oberwać odłamkami. Jeżeli chowacie się za przeszkodami warto kucnąć. Nie warto chować się za ścianą pod którą stoją beczki z paliwem. Efekt? Szybka eliminacja budynku i waszego marines. Warto walczyć w rozproszeniu (daje większą szansę przeżycia naszych marines) i bez zbytniego szarżowania starannie wybierając zasłony. Pośpiech jest tu wrogiem. Jednym dobrym strzałem możemy "skasować" kilku przeciwników, szczególnie kiedy ma się do dyspozycji granatnik :-))) Dostęp do lepszych broni odblokowuje się po zaliczeniu kolejnych misji. Graficznie uważam że nie jest źle. Otoczenie, budynki i pojazdy są szczegółowe. Wyciśnięto z NDS tyle ile się dało. Gra według mnie ma dużą grywalność i jeżeli ktoś nie lubi gier turowych to myślę że ten tytuł jednak przekona że warto po grę tego typu sięgnąć.
jaro73
grałem chwilkę, ale bez rewelacji, sterowanie wydało mi się zbyt toporne i wyłączyłem :)
Na psp gra się przyjemnie i zajebiście wciąga, na ds jeszcze nie grałem, ale wygląda ciekawie :)
Czy wie ktoś może, gdzie mógłbym zakupic ową gierkę? moje gg: 10379932