Tom Clancy's Rainbow Six: Vegas 2 - pierwsze szczegóły
ta, te ich zaawansowane algorytmy coraz bardziej dobitne sa, ale chyba tylko i wylacznie na kartkach... pierwsza czesc bylo calkiem niezla, co prawda graficznie nie powalala, ale fabula sie nie skonczyla to mozna w druga zagrac :P
Osobiście odniosłem wrażenie, że Rainbow Six w tytule to tylko sposób na przyciągnięcie uwagi. Vegas okazało się być bardzo dobrą grą, ale jednak od tradycyjnego R6 różniło się mocno.
Czy az tak bardzo? Planowanie misji bylo swietne ale idiotyczne AI i tak prawie zawsze potrafilo zniszczyc nawet najlepszy plan :D Za to tyle funu co mialem z kumplem w coopie dawno nie sprawila mi zadna gra. Nawet starsze czesci R6.
Vegas było całkiem niezłe, mam nadzieję że dwójka będzie jeszcze lepsza. Interesująca jest informacja o tym że postać będzie można spersonalizować. Czekam na więcej informacji.
"Interesująca jest informacja o tym że postać będzie można spersonalizować."
tia... pewnie bedzie mozna tam przeniesc swojego wypasionego simsa i naparzac... jak sie widzi co sie porobilo z ta seria to czlowieka szlag trafia :/
IIIoIII>>> Dokładnie. Może to brzmi banalnie ,ale niestety r6 skończył się na Raven Shield- późniejsze części miomo iż czasami nawet całkiem zjadliwe (Vegas) nie mają już nic wspólnego z prekursorami.
Wiadomo ze zaszczyci także xbox- 360 i ps 3...... Chyba przedewszystkim , także to powinno byc o wersji pc... A i od kiedy bronie dzielimy na gatunki?
No to jest na co czekać
Ja tam czekam na ta gre. Vegas dalo mi duzo radochy. Dawno w zadnej grze tak dobrze mi sie nie strzelalo.
Zreszta w drugiej czesci z tego co wywnioskowalem po zakonczeniu jedynki bedziemy scigac Gabriela Novaka. Ktory jest naszym rodakiem. Hehe nie dosc ze polak to jeszcze zly.
Panowie nie oszukjmy sie, Vegas mial niewiele mniej wspolnego z rzeczywistoscia co Raven Shield czy inne R6. Brak planowania to dla mnie pikus bo R6 zawsze byly grami do coopow z kumplami w moim przypadku a jak juz mowilem w sp nedzne AI psuc potrafilo najlepszy plan (w Vegas zreszta nie lepsze tym bardziej uwazam ze jakiekolwiek planowanie mija sie z celem). Jakies jeszcze wieksze roznice pomijajac oprawe? Wydaje mi sie ze nie bardzo.
no niestety, ale R6 na początku tych tytułów to tylko miły dodatek, żeby jakoś przyciagnac graczy, a w praktyce wyglada to tak, ze te gry coraz bardziej przypominaja zwyczajne fps'y ;(
Dobra, skonczcie plakac jak male dzieci.
Mnie sie R6 podobal, chetnie widzialbym rozwiniecie aspektu kontrolowania czlonkow teamu, ale mimo wszystko uwazam, ze nie bylo tragedii.
Enylej, czekam na czesc kolejna.
Dla mnie Vegas było super gierką :) i o wiele lepiej sie bawiłem przy takiej strzelance niż gdy po raz setny próbowałem odbić lotnisko w poprzednich częściach i z rozpaczą odkrywałem że wszyscy moi ludzie nie żyją bo jedna z drużyn nie zlikwidowała terrorystów bo jeden z nich utknął nogą w barierce na schodach albo pudło kartonowe im stanęło na drodze i nie mogą przejść do drzwi :)
a tutaj czysta akcja... :)
no i tryb multi ... z kumplem straciliśmy noce całe... więc ja mówię więcej takiego R6 :)!!
