Mass Effect [360]
Piękna, piękna, rozbudowana, wielowątkowa, niesamowita gra. Szczerze polecam. Jak dla mnie absolutny hit cRPG.
Ocena powalająca. Trzeba zagrać!
Gra roku albo nawet kilku ostatnich lat jak dla mnie :D Zwlaszcza ze Assasins Creed zawiodl dosc mocno. Pierwsza gra ktora moglaby szczycic sie mianem nextgenowej tak na prawde. Dlatego ze to pierwsza gra ktora daje nam duzo wiecej niz tylko doskonala oprawe. Nie musze chyba wymieniac? .... do sklepu panie i panowie, niech ludzie z BioWare wiedza ze warto robic ambitne gry bo inaczej skonczymy z samymi oblivionowatymi, banalnymi i prostymi jak konstrukcja cepa hack'n'slash'ami w najlepszym wypadku.
W piątek Mass Effect będzie moje! Już się nie mogę doczekać! Świetna ocena!
<Ślini ekran>
Ehh, zostaje mi tylko czekać na konwersje. Dla jednej gry konsoli nie kupie.
Dobra, kupiłem. Miało być CoD 4 (tak jakoś zwątpiłem w BioWare po wypowiedziach niektórych), ale co Meta, to Meta - na grach się chłop zna.
Nie mogę się doczekać tej gry na PeCetach. Wiedziałem, że ta gra będzie dobra, ale nie, że aż tak! Więcej takich gier. :)
97% ?
Sorry, ale czasem ludzie nie znacie granic. Mass Effect to gra swietna, ale 97% zobowiazuje. Jakie oceny dostawal np. Fallout 2? 92? 94? A wymieniona gierka po prostu miazdzy ME. Chyba przyszedl taki czas, ze tak bardzo potrzebujemy hitów, ze sami je kreujemy.
Bili-> Ile godzin zajęło ci przejście ME?
a zacząłeś w ogóle?
Bili ---> Wiem że narażę się na ataki fan boyów starych gier w tym (wspaniałego moim zdaniem) Fallout 2 ale Mass Effect jest lepszą grą niż Fallout 2.
Miałem kontakt z grą przez 2 godziny i jestem zauroczony. Grę już zamówiłem. Pozostało mi czekać mniej więcej tydzień.
dr. Acula --> wątek główny to około 20 godzin, wątki poboczne mniej więcej 20 - 30 godzin. Producent podaje około 50 godzin. Ale można grać co najmniej dwa razy z różną fabułą i róznymi zakończeniami. Podobno również różne klasy dają różną rozgrywkę.
Nie mogę się doczekać tej gry na PeCetach
Narazie umieść to w pudełeczku z marzeniami.
Soulcatcher-> Wielkie dzięki :)
wpadam na GOLa po 3 tygodniach (na dodatek na modemie 56K), a tu recka Mass Effect. :)
byle dożyć do piątku. :)
Te problemy z płynnością na konsolach to ostatnio spory proble, a przecież kiedyś dużo osób kupywało je, bo tam nie ma "będzie mi się zacinało na najwyższych detalach"...
Szwanki animacji są naprawde niewielkie i zdarzaja sie raptem kilka razy.
Gre dopiero teraz wylaczylem (a gram od ranca), genialna, mistrzowska i wogole jest w niej wysztko to co byc powinnno w takiej produkcji. Nie zaluje wydanej ani jednej zlotoweczki na ten tytul. MASKAKRA, przez duze M.
Brawa dla GOLa! 2 recki Assasin's creed i recka ME. Super. Właśnie miałem iść się uczyć...
Soulcatcher - nie bądź taki pochopny w ocenianiu co jest lepsze od czego. KOTOR to moja ukochana gra, jestem wielkim fanem SW, a klimatami post-apo zainteresowałem się dopiero po zagraniu w F2 (który jest ex aequo na piedestale z KOTORami). Po prostu co kto lubi. Dla mnie obydwie gry mają tą samą wartość :)
A co do samego Mass Efecta to ślinię się niezmiernie na jego konwersję (bądź co bądź niewielu nie wierzy że mogła by nie powstać konwersja). Nie wydaje mi się żeby przebiła obydwa tytuły, ale może stanie tuż obok nich :)
Dla mnie najważniejsze nie jest to, że faktycznie jest bardzo dobra (ale bez przesady), ale że jest spolszczona. W takim action/rpg idealna sprawa.
Jeszcze nie mam, ale w grudniu po wypłacie ląduje u mnie w konsoli.:) W tym czasie dokończę AC.
GOL dowalił :) recenzja ME, AC i Crysisa dzień po dniu ... pięknie :)
Wow, ale świetna ocena !
Kurcze Bioware mnie jeszcze nigdy nie zawiódł, ludzie pomódlcie się żeby wyszła konwersja na PC bo mnie raczej Bóg nie lubi.
Święty! --> Nie jestem pochopny w opiniach. Grałem praktycznie we wszystkie gry CRPG od czasów Commodore 64 i mogę tylko po raz kolejny powiedzieć ze swojego 2 godzinnego doświadczenia, ale również obserwując kolegów w redakcji którzy mieli naście godzin gameplaya kręcąc filmiki z gry że ME jest oszałamiające. Aż nie chce się wierzyć że udało się upakować w X360 tak niesamowitą grę. Gra nie ma takiej grafiki jak Crysis, nie ma niekończących się pokładów labiryntów jak World of Warcraft, nie jest tak perfekcyjną strategią jak Starcraft nie daje takiego funu jak Guitar Hero ale w komplecie jest absolutnie niesamowita. To gra w której zaczynasz żyć z bohaterem, fabuła wciąga, trafiasz do przekonującego kompletnego świata.
Dodatkowo ja osobiście bardzo lubię klimaty SF, a to jest dobry klimat SF.
Wiadomo każda gra ma jakieś minusy, niedoróbki albo rzeczy które można było by zrobić inaczej, ale ME wydaje się jak na razie niedoścignionym wzorem w grach cRPG. Zapewne za rok będzie kolejna lepsza gra ale na razie wszystko, klimat, świat, grafika, muzyka, dźwięk, gameplay, dialogi podoba mi się niezmiernie. KotOR był świetny ale wygląda jak ubogi krewny ME.
Wręcz cierpię na syndrom odstawienia. Musieliśmy wysłać jedyny egzemplarz jaki mieliśmy do recenzenta (Metatrona) i absolutnie nie mogę się doczekać swojej kopii. Skończyłem tylko COD4 (bardzo polecam) i nie mam ochoty grać w żądną inną grę. Nawet AC z miodną grafiką czeka na swoja kolej po ME.
Jestem od tej gry uzależniony :)
OK, przyznam się kupiłem sobie do domu z okazji tej gry X360. Jestem massoholikiem.
Spokojnie konwersja na PC wyjdzie moze nawet w polowie przyszlego roku ME jest tylko czasowym exlusivem na X360.
A jak wyjdzie na PC to na pewno bedzie jeszcze bardziej dopracowana i bedzie miala jeszcze lepsza grafike ze wzgledu na wieksze mozliwosci PC niz konsoli.
Chriso25 --> no taaaak...
<-----------
Chriso25 ---> z doświadczenia wynika że prawdziwe hity z 360tki pojawiają się na PC w rok po premierze. Jest na 100% pewne że Mass Effect trafi na PC, ale trzeba będzie chwilę poczekać.
Juz nie mozna sie doczekac!! to musi byc rewelacja ale ja nadal czekam na przesylke (moze w tym tygodniu)
Chriso25->to nie temat o tym czy wyjdzie na Pc, tylo recenzja wersji na xboxa!! a na pc pewnie wyjdzie tak samo jak na xa wyjdzie crysis, bo to juz nie sa czasy absolutnych excluzivow
Na miejscu MS'a duuuuzo bym zaplacil BioWare by ten tytul pozostal exclusievem na klocka :D Moze sie okazac ze to znacznie lepszy system seller niz takie halo 3. Mimo wszystko zycze wszystkim dobrej konwersji na piecyki.
Chriso25 Troche przesadzasz nad tymi wiekszymim mozliwosciami komputerow :D Pamietaj ze progamisci robiac gre na konretna konsole musza skupic sie tylko na jednej konfiguracji sprzetu i duzo latwiej im wtedy wyciagnac max mozliwosci jakie on daje. Kompy mimo ze teoretycznie mocniejsze duzo traca na swojej roznorodnosci i niepowtarzalnosci ze tak powiem. Kazdy konfig jest inny, na kazdym musi dzialac, inaczej na nvidi, inaczej na ati inaczej na intelu i inaczej na amd, nie wspominajac o dzwiekowkach czy plytach glownych i pamieci. Zgadzam sie ze jezeliby zrobil ktos konsole z mocnego quad core czy nawet c2d i 8800gtx'a zjadalaby na sniadanie kanapke z xboxa i ps3 jednoczesnie popijajac sokiem z wii. Jednak komp to komp i juz sam cholerny system operacyjny pozera do kilkudziesieciu % zasobow. Potega konsol polega na tym ze sa identyczne. Dzieki temu programisci moga zoptymalizowac gre tak ze konwersja na nawet kilka razy szybszym piecu nie koniecznie musialaby byc lepsza/ladniejsza/plynniejsza.
Na miejscu MS'a duuuuzo bym zaplacil BioWare by ten tytul pozostal exclusievem na klocka :D
Wcale bym się nie zdziwił. Wydawcą tej gry jest MGS więc zaskoczeniem nie byłoby, gdyby MS wykupił prawa do tego tytułu i tym samym zapewnił exscluzywność gry na 360-tce.
MGS nie ma praw do tytułu. Bioware zostało przejęte przez EA za kilkaset milionów $ które nie będzie łatwo 'odrobić'. EA ma profil wydawcy 'wszystkiego na wszystko' - resztę można sobie dopowiedzieć samemu.
albz - tutaj to akurat jestem pewien - ta gra zostanie wydana na PS3, ale po trupie MS. Na to jednak sie nie zanosi.
Jesli mi w piatek DPD nie przywiezie paczki z [ link zabroniony przez regulamin forum ] to ich chyba wszystkich tam rozniose
Jestem wielkim fanem klimatow sci-fi, a z tego co widze ta gra dostarczy mi sporej dawki opowisci sci-fi w dobrym wydaniu. Czegos takiego nie bylo od dluzszego czasu. Przynajmniej ja nic nie wiem - ostatnio same elfy i inne krasnoludy na ktorych widok mam mdlosci..
StoogeR - po pierwsze czasy bezpośredniego programowania sprzetowego minęły, obecnie nikt piszący grę nie odwołuje się do sprzętu. Mamy DirectX i biblioteki systemowe. Tak więc Twórcy gry nie muszą się przejmować sprzętem. Zresztą większa część problemów na PC to nie wina Windows a nie dopracowanych sterowników.
Zresztą Microsoft chce by następne biblioteki były KOMPATYBILNE z konsolą. Powód prosty - KOSZTY produkcji i konwersji gier.
Wielu programistów wypowiadałao się, że X-Box przez to, że jest bardziej podobny do PC, jest łatwiejszy w programowaniu. Po prostu twórcy mają doświadczenie z narzędziami PC i można z wielu z nich kożystać bez lub z małymi przeróbkami. A to ZNACZNIE OBNIŻA koszty.
Znając Microsoft MASS EFFECT zobaczyny na 100% na PC - jak znam życie to Microsoft wypuści go za rok i TYLKO pod VISTĘ i DX 10. W końcu można go podobnie jak HALO wykozystać do promocji nowego systemu. :) :)
Różnica bedzie taka, że za rok VISTA będzie na tyle dobrym systemem, po pierwszym Service Packu, że śmiało można będzie na niej działać. Obecnie mam zarówno XP i Vistę - i muszę obiektywnie powiedzieć, że to nie jest zły system. Mamy dokładnie taką samą sytuację jak z Windows XP vs Windows 98 Second Edition.
Nie wiem jak wygląda umowa, ale na wersję Playstation 3 raczej bym nie liczył. Na PC na 100% będzie. Zauważcie, że dla Microsoftu PeCety NIE SĄ konkurencją dla X-BOX'a. Na obu platformach zarabia - zaś czas oczekiwania na konwersję jest podyktowany marketingiem KONSOLI. Dla przeciętnej osoby z "zachodu" zakup konsoli to wydatek mały, sporo graczy ma i konsole i PC - więc PeCetowcy na "zachodzie" kupią konsolę dla Mass Effect (jak jeden z moich znajomych) - a to dodatkowa kasa. Po roku Mass Effect pojawi sie na PC i wszyscy zarobią - zwłaszcza, jak się podrasuje grafikę i doda parę zadań - sprzedamy produkt po raz drugi niewiele dokładając. Ja sam na 100% kupię go.
Brakuje mi dobrych gier w takim gatunku właśnie. Mamy KOTOR I i II, Oblivion - Gothic 3 to festiwal bugów i wymagania większe niz crysis :) - Wiedźmin to dla mnie FATALNE i niewygodne sterowanie oraz podobnie jak Gothic 3 BRAK możliwości wyboru Płci oraz klasy zawodowej (w Gothicu niby można ale też są tam durne ograniczenia). Płeć jest dla mnie ważna - zwłaszcza w grach z trzeciej osoby - jestem 100% samcem i wybaczcie ale jak mam się gapić na czyjąć du... od tyłu to niech to będzie zgrabny tyłeczek ponętnej samiczki a nie dupa facia w obcisłych skórzanych spodenkach :) :) :) :) a'la chippendales. Sorry, faceci mnie nie biorą, dziewczyny tak, mogą być niebieskie (Mass Effect) lub kotowate (Oblivion) :) :) No i lubię Space Operę bardziej niż Fantasy nawet - w KOTOR'y grać już nie mogę, przeszedłem je setki razy, na wszystkie możliwe strony, podobnie jak Oblivion dlatego czekam z utęskieniem na Mass Effect na PC.
Taaa na PC chyba za 2 lata...
Ale lepsze to niż nic.
PS nie wiem czy wiecie ale M$ wykupiło Bioware i to jest pewne że ME to exclusive.
Znając Microsoft MASS EFFECT zobaczyny na 100% na PC - jak znam życie to Microsoft wypuści go za rok i TYLKO pod VISTĘ i DX 10. W końcu można go podobnie jak HALO wykozystać do promocji nowego systemu. :) :)
Znając MS PGR "miał być" na PC :D
Miri, święta racja z tym wiedźminem... Tak samo jest np z HL2. Można grać tylko tym dziadowskim Gordonem Freemanem, facetem i co gorsza nawet nie tylko tyłka ale i nóg nie widać.
Koleś kupuje grę "Wiedźmin" i ma pretensje ,że kobietą nie może grać...Kupuje grę "WIEDŹMIN" i ma pretensje, że nie może być paladynem...
Ot, ciekawostka psychologiczna.
Jeśli to recenzja wersji Xbox360 to po co piszecie o wersji PC? Oczywiście, że Mass Effect będzie na PC w przyszłym roku i zagram w tę grę jak się ukaże na PC. Ale tu lepiej wypowiadać się o samej grze w wersji Xbox360.
A oceny ta gra ma świetne. Choć było to do przewidzenia.
Bart2233 ====> tego akurat nie wiemy. Wiemy jedynie, że BioWare zostało wykupione nie przez Microsoft, ale przez EA... Niestety.
Soul -->
swiat sie konczy, Soul gra w strzelanki i stealth-action :) A gdzie MMO? Taa, wiem ostatnio posucha.
OK, przyznam się kupiłem sobie do domu z okazji tej gry X360. Jestem massoholikiem.
No to mamy system-sellera ;)
Molzey - sprawdź w słowniku słowo żartobliwy. :) oraz PAŁA za czytanie ze zrozumieniem. :)
Dodatkowo argument z HL 2 - NIE TARFONY - "Półżywy" to FPP - może Ci rozszyfruje skrót :
FPP - FIRST PERSON P... - Widok z PIERWSZEJ OSOBY Łapiesz? W Crysis, Half Life gramy z widoku pierwszej osoby - więc na ekranie nie widze postaci którą kieruję.
Całość miała być żartobliwa i chyba większość załapała.
Szczerze mówiąc wolę Half Life od Wiedźmina - Wiedźmina przeszedłem i sprzedałem, a do Pierwszych Half Life wracam cały czas. W Wiedźminie mi NIE LEŻY sterowanie.
Po za tym lubię gry, które mnie nie ograniczają - nie oszukujmy się stareńki KOTOR jest o niebo lepszy od wiedźmina pod tym względem.
Zaś sądząc po forach ME to najlepszy dotychczas cRPG w ogóle, i w przeciwieństwie do Wiedźmina ma NORMALNE sterowanie :) :) :)
Czekam aż któryś z kumpli skończy grać - biorę od niego konsolę - i zaczynam grać :) :) znając kumpla to szybko skończy - weźmie nocne dyżury w dyspozytorni - a mają tam jako rezerwowy ekran 42 calową Plazmę :) :) farciaż jeden - i jeszcze mu wszyscy dziękują bo na nocki nikt nie chce chodzić. Nie ma sprawiedliwości na świecie.
Soul -->
alez ja to wiem. Jednak pisales o tym, ze lupales w CoD4, AC - stad te moje zdziwienie. Sadzilem, ze wciaz prawie tylko MMO. Teraz widze w sigu takze TF2 - hehe, jak masz wersje x360 to chetnie pogram.
Oczywiście, że Mass Effect będzie na PC w przyszłym roku i zagram w tę grę jak się ukaże na PC
Widzę, że mamy tu samych jasnowidzów.
"Wiedźmin to dla mnie FATALNE i niewygodne sterowanie oraz podobnie jak Gothic 3 BRAK możliwości wyboru Płci oraz klasy zawodowej"
Ujawnisz mi drugie, zapewne żartobliwe, dno tej wypowiedzi? Gdzie tu pole do interpretacji? Jestem przekonany, że cała rodzina pęka ze śmiechu z twoich żarcików, jednak ja jakoś nie łapię....
Przecież MS ma właśnie taką strategię. Rok wydaje się być idealnym czasem w którym dana gra (jeżeli jest hitem) może przekonać jakąś osobę do zakupu konsoli. Później warto jest przeżucić dany tytuł na inne platformy aby zwiększyć sprzedaż. Nie zapominajcie że konwersja nie kosztuje tyle co produkcja. Tak samo było z GOW , Viva Pinata i Halo . Ja mogę poczekać ten rok i zobaczyć co się stanie. Jeśli będę w błędzie , cóż ... trudno . Ale jeśli się uda to na pewno kupię :) .. Pozdrowienia dla Wszystkich
mikmac ---> jeżeli o to chodzi to gram w naprawdę dużą ilość gier, różnego rodzaju i na różne platformy, żeby mieć lepsze porównanie. A COD4 jest naprawdę bardzo dobry.
Windows XP 16 - nie jasnowidztwo tylko doświadczenie. HALO (rok), HALO 2 (tu mała wpadka :) prawie 3 lata), Gears of War (równiutko rok), Viva Piniata (równo rok), Jade Empire (niecałe dwa), to nie które przykłady. Zwykle upływa właśnie rok - dwa między Konsolową a PeCetową wersją. Zależy to od sytuacji na rynku - jeśłi jest duża konkurencja to nie ma co się spieszyć - ale na rynku cRPG tłoku nie ma, gra więc wyjdzie i zarobi, ja osobiście obstawiam półtorej roku. Dłużej nie będą czekać - w końcu grafika może się zestarzeć.
Wbrew niektórym twierdzeniom rynek gier na PC się rozwija, twórcy gier licza na zyski, a wyeliminowanie miliononwego rynku to głupota.
O ile Sony nie ma interesu w grach na PC to Microsoft ma i to duży. Jako producent systemów operacyjnych na grach PC mu zależy i to bardzo. Bo nie czarujmy się gramy na Windows, gdybym nie grał, to dawno przeszedł bym na Linux'a - mniejsze wymagania, jest za darmo, podobnie jak Oppen Office - a od pewnego czasu są dystrybycje równie łatwe w intalacji i użytkowaniu jak Windows.
To właśnie gry trzymają mnie przy Windows, a Microsoft o tym DOSKONALE wie. Stąd po mniej więcej roku, jak gra "zarobi" na konsoli trafia na PC - zwykle "podrasowana". Bo zachodni gracz często ma i Konsolę i PC czym więc go skusić do zakupu wersji PC? Lepszą grafiką i dodatkowymi "rzeczami".
Dodatkowe 2 - 3 miliony sprzedanych egzemplaży to łakomy kąsek, zwłaszcza, że konwersja z X-BOX'a na PC jest prosta - czego o Playstation 3 powiedzieć się nie da. Kupujemy dobry engine (na przykład Unreal) i tanio i szybko konwertujemy grę. Zresztą w wielu przypadkach - co mozna wyczytać na blogach twórców - OD RAZU gra jest pisana na konsolę w myślą o przeniesieniu na PC.
Jak narazie to jasnowidzostwo gdyż nie ma żadnego oficjalnego potwierdzenia. MS ma prawa do Halo i PGR-a. Halo jest na PC a PGR nie. A to, że z innymi grami tak było nie znaczy, że z Mass Effect tak będzie. To jest tak samo durne tłumaczenie jak tłumaczenia PC-towców, że niby GTA IV będzie na PC.
Czy musicie każdy wątek o grach na konsole, zamieniać w dyskusje "będzie na PC, czy też nie"? Ach ta zawiść co poniektórych -_-
Co do recenzji: dobra, fajnie się czyta. Ocena bardzo wysoka, nie spodziewałem się, aż tak wysokich ocen :)
Jeżeli ta gra faktycznie ma trafić na PC dopiero za rok (jeśli wcale), to już wole kupić X360 i mieć spokój. Ach, gdyby to było takie proste :)
Na PC na 100% będzie. Zauważcie, że dla Microsoftu PeCety NIE SĄ konkurencją dla X-BOX'a. Na obu platformach zarabia - zaś czas oczekiwania na konwersję jest podyktowany marketingiem KONSOLI.
No wybacz, ale idąc tym tropem to MS powinien każdą swoją grę wydać też na PC. Ale jakoś nie zobaczylismy ani żadnego PGR'a, ani żadnej Forzy Motorsport, ani Crackdowna.
Nie ma też planów wydania na PC takich gier jak: Fable 2, Too Human, Lost Oddysey czy Halo Wars.
Jest jeszcze Mass Effect, którego również narazie nie ma planowanego na PC (chociaż nie zdziwię się, jak będzie), nie wiadomo co będzie z Halo 3, nie mówiąc już o GTA IV który chyba jest najmniej prawdopodobnym ze wszystkich tych tytułów, które wymieniłem.
Dodatkowe 2 - 3 miliony sprzedanych egzemplaży to łakomy kąsek,
Chyba dodatkowe 2-3 miliony złodzieji, którzy rzucą się na nową gierkę dostępną na torrentach.
_MaZZeo - wyobraź sobie, że istnieje coś takiego jak badania rynku. Forza widocznie by się slabo sprzedawała. Przed konwersją badają rynek. To dla tego na PC pojawiło się HALO czy Gears of War. Pamietaj, że niektóre gry są typowo konsolowe - na PC sprzedają się słabo a na konsoli schodza jak ciepłe bułeczki. Viva Piniata to dobry przykład - myślisz że będzie mega hitem na PC - mocno wątpię. Czy się dobrze sprzeda? Na pewno tak, Piniata to przykład gry, która się swietnie sprawdza na konsoli a średnio na PC. A czemu ją wydali? Bo z badań wyszło że koszty konwersji będą sporo mniejsze niż potencjalny zysk.
Mass Effect, podobnie jak Oblivion czy KOTOR'y to gra UNIWERSALNA - która zarówno na PC jak i konsolach ma przyszłość. RPG'i podobnie jak strzelanki (np. HALO) na PC się doskonale sprzedają. A że marka znana? Tym lepiej, nie oszukujmy się, HALO 2 jest średniej klasy FPP - ale magia słów HALO czy Master Chief zrobiła swoje.
Tu nie ma sentymentów - jesli zyski były by odpowiednie to Mass Effect na PC powstał by za miesiąc :) - a dobry RPG na 100% się sprzeda, zwłaszcza, że ma mniejszą konkurencję niż strzelaniny FPP. KASA i tyle.
Zaś argument o piratach świadczy chyba o totalnym DEBILIŹMIE - idąc Twoim tokiem rozumowania nie ma sensu wydawanie gier na PC bo każdy kradnie. Bądź POWAŻNY CZŁOWIEKU, jak by się nie opłacało to by nie wydawali gier, a wydają.
Co do wersji PC Mass Effect, to wystarczy, że G. Zeschuck (czy jak mu tam) dał niedawno wyraźnie do zrozumienia, że Mass Effect na PC się pojawi.
Moim zdaniem fabularnie nic się nie zmieni bo w tej grze fabuła musi być bardziej spójna niż np. w Gears of War, ale może wzorem Jade Empire w wersji PC dodadzą nowych przeciwników i bronie, a także będzie oczywiście ładniejsza graficznie.
Ja obstawiam, że wersja PC Mass Effect pojawi się na przełomie 2008 i 2009 roku. Gears of War też obstawiałem i niewiele się pomyliłem (nawet wyszło szybciej niż to przewidywałem) :)
I dla mnie - w przeciwieństwie do niektórych, kórzy wyżej się wypowiedzieli - grafika nawet w 2009 r. w Mass Effect się nie zestarzeje. Mass Effect teraz jest jedną z najładniej wyglądających gier i nawet w 2009 r. będzie niewiele gier, które będą wyglądały od niej lepiej - spójrzcie zresztą na zapowiedzi, jest mało gier, które nawet wtedy będą wyglądały lepiej, co najwyżej będą wyglądały równie dobrze. A nie zapominajmy, że Mass Effect w wersji PC na pewno będzie wykorzystywał DirectX 10 (i to na pewno lepiej niż Gears of War). Poza tym jeśli ktoś kieruje się w grach przede wszystkim grafiką to gratuluję. Jeśli gra jest dobra to nawet brzydka grafika (a Mass Effect ma świetną grafikę!) nie jest w stanie mnie od niej oderwać. A Mass Effect jest zapewne świetną grą (co widać po ocenach i entuzjastycznych recenzjach) ze świetną grafiką!
A tak w ogóle czy ktoś wie kto ma w końcu prawa do Mass Effect? Microsoft, EA czy BioWare?
KotOR był świetny ale wygląda jak ubogi krewny ME.
No to jest niezła recenzja.
Tribunal ---> Nie wiem jak jest na pewno, ale przypuszczam, że prawa do ME ma Microsoft, gdyż firma ta ma zasadę, że wydaje tylko te gry, które są jej własnościami intelektualnymi :). Prawdopodobnie są to jednak prawa tylko do jednej/dwóch gier z tym tytułem, i nie dotyczą całego uniwersum gry, lecz tylko samej marki. Innymi słowy patrz: Gears of War.
Pilav -
Prawa do ME ma Bioware. MS będzie musiało EA zapłacić ogromne góry szmalu za ekskluzywność ME2 i kolejnych (ME jest poza dyskusją bo jest wydawana przez MGS) dla X360.
Ja sobie nie przypominam od dłuższego czasu żadnej gry EA któraby nie wylądowała na inne platformy nawet jeżeli początkowo była exclusive. A 890 milionów $ wydanych na Bioware i jeszcze jedno studio łatwo odrobić nie będzie.
A i tak skończy się wersją na PC w przypadku ME - tego jestem w 100% pewny, jak już wszyscy którzy mieli kupić na konsolę to zrobią można będzie zarobić kolejne pieniądze. Tak, jak to miało miejsce w przypadku Gearsów, wydawanych przez MGS będącego w posiadaniu praw do tytułu.
To Dragon Age oprócz PC możemy się spodziewać już teraz również na Xbox360 i PS3 bo wydawca jeszcze nie był znany przed przejęciem BioWare przez EA. Wydawcą pewnie będzie więc EA.
Czytam tak sobie tą recenzję i nadal nie wiem, w czym niby przejawia się ta osławiona erpegowość w tej grze, bo autor nawet się o tym nie zająknął.
Tak jak KOTOR nie był erpegiem, tak i ta gra raczej nim nie jest, a tylko rozbudowaną przygodówką z co najwyżej elementami RPG.
Mimo to może być ciekawa.Czekam na wersję PC.
Ragn'or - Mam wrażenie że takie nastały czasy, jesteśmy skazani na mniej lub bardziej rozbudowane gry przygodowe z elementami action cRPG, czy jak tam to wszyscy nazywają! Choć przyznam że tak czy inaczej pomimo przekroczenia 30-tki nadal mnie do tego ciągnie! Recenzja mi się podoba, bo co można napisać o przynależności gatunkowej tej gry? Z jednej strony może ledwie się ociera o cRPG a z drugiej, może jest nim bardziej niż inne jako takie reklamowane. "Ajgor tak sobie na ten temat gdyba, bo oczywiście nie grał w tą grę" Ostatnimi czasy pojęcie cRPG chyba jest ostro nadużywane, choć dla pewnej grupy ludzi takie gry to soczyste cRPG! Nadal uwielbiam te tabelki, statystyki i dialogi a i tak zastanawiam się nad zakupem X-360 tylko dla tej jednej gry, bo w co ja tam mam grać? Pierwszego X-a kupiłem tylko na potrzeby domowego odtwarzacza multimedialnego, (nadal go mam) raz zagrałem w Baldur's Gate (ze 20 min). Teraz pewnie kupię drugiego tylko dla "ME". Żona twierdzi że powinienem się leczyć!
Ragn'or -->
powiedz mi prosze czym taki ME (czy nawet Kotor, ale tam bylo mniej opcji) rozni sie od powiedzmy BG? BG cRPG bylo? No chyba bylo.
CZYM to sie rozni, poza oczywista roznica w perpektywie, grafice itp. A i druzyna jest nie 6 a 3 osobowa.
Bardzo lubie crpg i gralem w wiekszosc. ME nalezy do scislej czolowki. Bioware maja poprostu na tym polu wielkie doswiadczenie, to mistrzowie w swojej klasie. To co urzeklo mnie w tej grze to swietny filmowy klimat. 9+/10
W prawdzie potwierdzono oficjalnie wydanie gry na "PC" - Jednak kupiłem Xbox360 oraz "ME", tak do testów i porównania. Do tej pory grałem może 4-6 godzin i w tym czasie bardzo polubiłem przygody Komandora i jego kompanów. Dodatkowo świetnie mi się gra bo jestem w trakcie oglądania Stargate Atlantis i jakoś tak naturalnie bohater kojarzy mi się z płk. Sheppard-em.
Jestem pewien że kupię wersję "PC"
Cholera niezła gra wlasnie ukonczyłem.Śmieszne były walki moze i grałem na łatwym ale to przegięcie zeby walka z sarenem w Virmir trwała u mnie 5 sekund i moj przeciwnik pada^^.Z resztą na koncu nie było wiele dłuzej.No i zastanawia mnie fakt czemu starając sie robic wiekszosc misji ktore mialem w dzienniku dotyczące misji pobocznych o jakis planetach niewolnikach i badaczach to gre skonczyłem w niecałe 20 godz.Troche mało ;/.I moze mi ktos powiedziec gdzie mozna dostac cięzką zbroje taką czarno czerwoną.Bo mialem srednią i widac ją na zdjeciach w poradniku zwłaszcza na ostatnim zdjęciu.
postac
komencić??
Ta recenzja to jakaś bzdura!
PLUSY:
- bogaty, tętniący życiem świat opracowany w największych szczegółach (bzdura)
- wciągająca, doskonale poprowadzona fabuła (osobiście z takim stwierdzeniem się nie zgadzam, ale to odczucie subiektywne, więc nie będę polemizować, bo widocznie to po prostu ja oczekiwałem czegoś lepszego)
- przemyślany (...) sposób przeprowadzania dialogów (bzdura)
- zróżnicowane misje i zadania poboczne (bzdura)
- dająca sporo satysfakcji możliwość eksploracji kosmosu (znów się nie zgadzam, ale "satysfakcja" to odczucie subiektywne, więc także tu nie będę polemizować; jednak stwierdzenie, że w tej grze się "eksploruje" kosmos to bzdura kosmiczna)
- świetna oprawa dźwiękowa: zarówno muzyka, jak i głosy postaci (jedyne, z czym bez większych zastrzeżeń można się zgodzić, przynajmniej jeśli mówimy o angielskiej wersji językowej)
Bzdura bzdurę pogania.
Pomijając marketing twórców, właśnie przez takie bzdurne i zakłamujące stan faktyczny recenzje (CD-Action wcale nie było w tym przypadku lepsze - za te wszystkie Obliviony, Mass Effecty i inne Skyrimy bajkopisarz Allor jest już u mnie spalony i jego recenzji nawet nie czytam) dałem się naciągnąć na zakup tej gry i - co gorsza - uważam ją za jedno z moich największych rozczarowań w historii tej branży.