Hellgate: London [PC]
Jak mam OCENIĆ czy chcę ten poradnik,skoro nie ma opisu przejscia chocby jednej stacji???
Dlaczego nigdzie nie jest napisane, że ten poradnik jest NIEKOMPLETNY? Nie opisuje wszystkich misji, nie opisuje nawet głównego wątku do końca. Taką "drobnicę" jak opis broni oraz minigry pominę...
To "coś" nie zasługuje na miano płatnego poradnika.
nie wiem, czy autor poradnika grał w inzynierem, czy tez ktoś mu podpowiedział te głupoty, które napisał.
Skończyłem grę tą postacią i oto moje wnioski:
Broń Boże żadnych punktów w umiejętności strzelecki, zadne nanoroboty!!! Najpotęzniejszą bronia inzyniera jest sonda i bot rakietowy. bardzo przydają się tez boty spowalniające, które otrzymujemy na stracie gry:
1. boty są niesmiertelne:) po prostu przeciwnicy je ignorują, w odróżnieniu od stworków przywoływacza, które giną jak muchy. Boty spowalniające przede wszystkim śledza przeciwników, napierzaja je a takze informuja dźwiękiem o zblizających się przeciwnikach(umiejętnośc cholernie przydatna) - słyszymy świregot a następnie widzimy promień wypływający z bota i skupiający sie na celu, nawet jesli ten jest dla nas niewiedoczny to wiemy, w którym miejscu się ukrywa
2. bot rakietowy - potęga!!! maksymalnie rozwinięty wali 7 rakietami w 7 celów, obszar bądź w jeden cel, zaleznie od sytuacji. Poświecenie tego bota daje potęzny wybuch połaczony z obszarowym podpaleniem, zadawane sa wtedy naprawde duże obrażenie, żaden przeciwnik ne wytrzyma tego, nawet bossowie tracę około polowy zycia. No i ostateczne rozwinięcie tego bocika - myśliwiec fazujący przeciników!!! (są wtedy duuuużo słabsi i zadają o wiele mniej obrażeń - stają sie jakby tarczami strzelniczymi)
3. na koniec nasz terminator - sonda. Tutaj nie ma co się nawet zastanawiać!! U mnie na koniec rozgrywki miała prawie 3000 życia, zbroje redukująca o 65% obrażenia i tarcze 120. Uzbrojona w mieczyk i najlepiej broń dająca obrażenia obszarowe jest jak potężny czołg, na którym praktycznie zawsze skupija się przeciwnicy. No i możemy ją leczyć - rozwinięcie leczenia do 3 poziomu daję nam możliwośćleczenie sondy o 50% jej maksymalnych punktów zycia co 8 sekund - koszt to niewielka ilośc "mana".
Gra sie naprawdę bezstresowo, 3/4 roboty załatwiają za nas nasze maszynki, czasami leczymy sondę, czsami poswięcamy rakietowca i natychmiast znowu go przywołujemy.
Zbroni polecam wszystki, ktre mają atak tzw. ciągły - laserówka na początku, trujący karabin(zapomniałem nazwy) walacy nieprzerwanym strumieniem zielonej cieczy na końcu. zaletą tych broni jest zalockowanie siu na celu m.inn. - tzn nie ważne co zrobi przeciwnik i tak będzie non stop namierzony, oraz potęzne obrażenia. Poza tym nie liczy sie przy tej broni celność - trafiamy zawsze.
no chyba, że trafimy w łapki cos na kształt Pięsci - ja miałem szczęście i na 12 poziomie znalazłem to cudo - złużylo mi to 24 poziomu. Jestr to niesamowity unikat walący seriami rakiet z szybkością 200/min zasiągiem 40m i dziłąniem obszarowym - nistety bardzo niecelny.
no i jeszcze jedno - panie recenzencie - ja grę skończyłem ubrany od stóp do głowy w unikaty, które wg. pana w grze nie występuja - unkaty to przedmioty w kolorze złotym:) radze więc przed napisaniem recenzji pograć troszkę w gre, którą chce pan zrecenzwoać
Marvoz: w istocie, poradnik został uzupełniony i w chwili obecnej jest już kompletny. Zależało nam, by oddać go w ręce graczy jak najszybciej, a niestety opisanie całości w tak krótkim czasie po premierze okazało się niemożliwe.
Yogi_b_ponownie: jeśli chodzi o Twoją taktykę gry inżynierem, to trudno się z Tobą nie zgodzić i dzięki za spostrzeżenia. Dodam jednak, że nie było moim celem tak dokładne opisywanie każdej profesji od stóp do głów, a jedynie zaproponowanie jednej z wielu strategii. Natomiast do Twojego ostatniego zarzutu się nie odniosę, bo na szczęście nie muszę udowadniać, że wielbłądem nie jestem.
Pozdrawiam wszystkich, którym ów poradnik się przydał i tych, którym nie przydał się w ogóle również.
Stacja Charing Cross cz.3:
"Wystrzelaj pomniejszych wrogów, by na końcu zająć się Belzebubem."
To wszystko? Problem w tym, że cały czas jest koło niego cała ARMIA, wydaje mi się też, że cały czas przywołuje on nowe potwory. Strasznie przeszkadza tutaj kamera. Jakieś rady jak pozbyć się szybko Belzebuba?
nalot - 3-4 wystarczą. Manewruj w tym czasie swoimi wojakami tak aby mozna było wycelowac nalot na Belzebuba a jednoczesnie byc poza jego zasięgiem. kluczem jest umiejętne leczenie wojska, te wybuchające paskudztwa strasznie wnerwiają
Dzięki, już sobie z nim poradziłem, tak jak ty piszesz. Ale ten sposób wyszperałem w necie.