Mass Effect zakazany w Singapurze z powodu niekonwencjonalnej sceny miłosnej
No cóż, dopóki gry będą w taki sposób traktowane, to o przebiciu się do tak zwanego mainstreamu nie może być mowy. A prawdę mówiąc, widywałem już w grach bardziej "pikantne" sceny seksu. Ot choćby w Fahrenheit autorstwa Quantic Dream. A przynajmniej były odważniejsze niż to, co ukazał nam IGN.
Lesbijski seks z kosmitka? GOTY!
Hehehe po takiej reklamie coś czuję, że Mass Efect poboje rekordy sprzedaży. Aż mnie korci żeby zacząc zbierać na konsolę.
Singapur to bardzo małe państewko, więc zakaz sprzedaży gry nie przyniesie EA i Microsoftowi żadnych strat. Wręcz przeciwnie, taka afera jest dobrą reklamą.
i to ma być ta scena?
gdybym nie znał angielskiego pomyślałbym, że to spowiedź u księdza kosmity....
Buhahahahaahahahahahahahahaahahahahahahaha... Nie mogę! Już więcej seksu jest w kreskówkach :)
Ta scena jest tak pornograficzna, że aż można
+18!!!!!!!
spoiler start
sobie przy niej walić konia
spoiler stop
aż się cały spociłem
Co z tego, że nie pokazali organów płciowych? Ważny jest wydźwięk, a ten sugeruje seks między dwoma osobnikami o kobiecych cechach...
ale tak na serio ... spojrzcie na ruchy postaci ... ta gra juz jest dla mnie przebojem. .. jeszcze tylko pare dni i wciagam w ciemno...