Anno 1701: The Sunken Dragon | PC
Pytanie do tych co mogą to wiedzieć - czy ktokolwiek słyszałeś coś o tym co się dzieje z Anno i Sunflowers?
Właśnie z przerażeniem odkrywam, że strona Sunflowers nie istnieje, strona Anno przenosi na stronę UBI, gdzie ani w spisie gier ani na forum (na którym pisałem) gra absolutnie nie figuruje. Sprawdzałem zarówno wersję US jak i DE (ojczyznę Anno).
Czy ktoś może słyszał co jest grane?
Wiki ;)
http://en.wikipedia.org/wiki/Sunflowers_Interactive_Entertainment_Software
Wygląda na to, że Ubi nabył po prostu słoneczniki i je powoli przemienia w swoje studio wewnętrzne. Cały proces pewnie potrwa, ja bym się nie bał tak bardzo :). Szczególnie, że strona Related Designs, bodajże drugiego studia developerskiego zajmującego się tą gra, działa normalnie.
Właśnie dotarłem do sedna sprawy, które jeszcze wczoraj... nie istniało.
Otóż Sunflowers zostało wykupione przez Ubi, a jak to duże firmy mają w zwyczaju - skasowali stronę Sunflowers, skasowali stronę Anno 1701, skasowali nawet sędziwą stronę o Anno 1503, które miało jedno z lepszych społeczności :/.
Teraz dostępne jest tylko to, nur-Deutsche version.
http://www.anno1701.de/teaser/
Na forum wyczytałem, że wydanie wersji angielskiej nie jest zbyt prawdopodobne...
Po dzisiejszym wątku o wulgaryzmach powstrzymam się od opinii na temat centralistycznej polityki wydawców.
Za to mamy za chwilę polska premierę przetłumaczonego dodatku pięknym z logo Ubisoft na pudełku.
A co do centralistycznej polityki...
Jak EA wykupi Ubisoft to dopiero będzie koniec
Chcesz dostać Anno 1701: Klątwa Smoka za darmo. Zapraszam do wzięcia udziału w konkursie na stronie http://www.anno.xon.pl .
Wszystkich fanów gry zapraszam na nowo powstały serwis o całej serii gier Anno ;)
Nie licząc kilku nowych postaci i meteoru oraz paru pierdół ("elementy dekoracyjne"), nie ma tu absolutnie nic nowego. Klątwa smoka to skok na kasę, ale muszę przyznać, że zapewnia kilkanaście godzin solidnej rozgrywki, a niektóre misje zaskakują oryginalnością. 6,5/10
Moja ocena 6.5
No i moje pobożne życzenie by dodatek był łatwy jak podstawka się nie spełnił. Jedenaście długich wielowątkowych misji gdzie w każdej mamy parę dodatkowych zadań. Już nikt nas nie sponsoruje jak braknie kasy, a wróg się rozwija. Jedną misje zdarzyło mi się przegrać i musiałem powtórzyć od początku ponieważ była wyścigiem i odrazu byłem zmuszony by dostosować się do reguł. No jest toporniej, ale jaka satysfakcja z zwycięstwa bo tym razem czuć że jest ono naszą zasługą, a nie sztucznym wspieranie przez gre ( jedyną pomocą w Klatwie Smoka jest zostawienie możliwości zdobycia narzędzi jeśli wydamy wszystkie przed budową kopalni i huty ). Szlaki handlowe działają mi jak potrzeba.
Osobiście nie zauważyłem żadnej nowości w tym dodatku, ale kampania została stworzona pierwszorzędnie. Jak na PEGI 7 historia jest ciekawa, wielowątkowa ze zwrotami akcji. Wyraziste postacie z niezłym dubbingiem. Każda kolejna misja ma jakieś inne założenia lub ograniczenia wiec po 47 godzinach nie czułem się znużony choć już lekko zmęczony. W tej kwestii mogę się trochę doczepić do tego iż nie zawsze jasno było zakomunikowane jaki jest cel.
Rzadko się zdarza by dodatek był lepszy od podstawki jak w tym przypadku jednak oba nie wybijają się ponad przeciętność więc nie zamierzam sprawdzać innych produkcji z tej serii. Paradoksalnie zrobiła mi się chrapka na Tropiko, ale może jak na zewnątrz zrobi się bardziej tropikalniej ;)