Hellgate: London [PC]
Zaskakująco niska ocena, jak na grę lansowaną na HIT. Wygląda na to, że na liście prezentów do Mikołaja będzie o jeden tytuł mniej :-)
Ciekawe, jak ocenią go inne serwisy?
Recenzja wcale nie zachęca do kupienia mimo, że z tego co mi wiadomo gra już zdobyła spore rzesze fanów. Jak jest na prawdę? Dlaczego mnie demko tak bardzo się spodobało? Może dlatego, że właśnie czekałem na takie coś: "i po prostu dobrze się bawić niszcząc setki różnorodnych potworów w mrocznych zakamarkach londyńskiego metra" i dlatego tak bardzo mi się ta pozycja podoba? Może dlatego, że czasem człowiek chce odpocząć od główkowania i kombinowania i po prostu beztrosko rozerwać się jak przy Diablo 1/2 ? (paradoksalnie przy, którym spędziłem chyba najwięcej czasu patrząc na wszystkie pozostałe produkcje).
Recenzje są bardzo różne od 60% do 90%. Zależy co kto lubi. Ja lubię hack'n'slashe a ludzie z Flagship Studios wiedzą jak je robić. Zależy też czego kto oczekuje. Ja oczekuję od tej gry długiego hack'n'slasha. I tyle.
Na bank kupię, ale trochę później bo teraz ukaże się trochę gier, w które najpierw chciałbym zagrać (Crysis, Gears of War, The Settlers: Narodziny Imperium, Kane & Lynch i dodatki do Neverwinter Nights 2 i Company of Heroes)
Mi demko bardzo się spodobało i szczerze mówiąc spodziewałem się oceny w granicach 80%...
Grając miałem wielkiego banana na gębie, a w głowie chodziła myśl, Diabełek w końcu odejdzie na emeryturę ;) No i jeszcze druga myśl: ale psikusa Flagship Studios zrobiło Blizzowi ;D
Z drugiej strony 70% to też niezła ocena, widać część elementów, które ja uważam za zalety recenzentowi jawią się jako wady. Ja tą ocenę oczywiście szanuje, ale na pewno się jeszcze zapoznam z opiniami na innych serwisach branżowych.
Niech sobie recenzent dogra do trybu Elite albo NM, potem posypie głowę popiołem i wykreśli minus pod tytułem "za łatwa"
z resztą argumentów się zgadzam...
Czy FPP i TPP są dostępne dla każdej postaci w każdym momencie? Bo kiedyś słyszałem (chyba w 2005 r.), że FPP będzie dostępna tylko dla tej postaci, która będzie się w danym momencie poruszała z gunem, ale już nie z mieczami. Czy FPP jest więc dostępny także dla postaci machającej mieczykiem (jak np. w TES-ach i DMoMM)?
W sumie jak sie czytalo komentarze ludzi ktorzy grali w bete na roznych forach, to mozna byo odniesc wrazenie ze gra taka sobie. Takze ocena nie dziwi. Swoja droga niedlugo ktos wpadnie na genialny pomysl zrobienia gry singleplayer z abonamentem Oo.
qrde - NIE zgadzam się!
ostatnio spotkałem się z ciekawą opinią (bodajże Cormaca w recenzji "Strangehold"), że ludzie maja pretensje do gry typu zręcznościowego, o to, że jest właśnie zręcznościówką.
Parafrazując - autor recki ma pretensję do Hellgate o to, ze jest hack n' slashem?! A czym niby miałby być? Przeciez ludzie od Diablo (ekipa Flagshi Studios) nigdy nie twierdziła, że chcą zrobić drugiego KTORa czy Morrowinda :P
Hellgate to doskonały hack 'n slash, gdzie nacisk położono na to, co ludzi we wspomnianym Diablo kręciło najbardziej - graty, graty i jeszcze raz graty :) A także mozliwości ich ulepszeń/upgrade'ów na kilka sposobów. I to jest zrobione zarąbiście, tym bardziej, że kolesie poszli o krok dalej - genialnym patentem jest moim zdaniem "rozkładanie" nieprzydatnych przedmiotów na półprodukty/surowce, które można wykorzystać dalej.
Przecież każdy pamięta, jak squad mordował poraz setny (albo tysięczny) "Mefa na koszu" bo z niego leciały właśnie najlepsze dropy. Myślę, że to co się sprawdziło w Diablo, sprawdzi sie i tutaj.
Co do systemu walki - rzecz gustu. Mi się on podoba i to bardzo, animacje też nie są najgorsze a lepszy "dance" pojawiają się wraz z zaawansowanie postaci, to chyba logiczne.
Ja odbieram Hellgate'a bardzo dobrze, graficznie, muzycznie a przede wszystkim KLIMATYCZNIE :) Strasznie jestem nakręcony tym mixem klimatu "post apokalipsa" + "miecze/zbroje templariuszy walczących ze smokiem jak Świety Jerzy przykazal" :D
Jesli juz mialbym oceniac to dalbym spokojnie 8, moze nawet 9. Minus za spore wymagania sprzetowe (nie kazdego stac na takiego kompa).
I jeszcze jedno - nie jestem w zaden sposob zwiazany z EA Polska czy cos :) NIENAWIDZE Simsow i Harrego Pottera tak jak kazdy normalny gracz :)
pozdr
Remember the dead...but fight for the living!!!
Za latwa ? No prosze... ktos tutaj gral na low i ocenil :) Gra jest SWIETNA :) Owszem denerwuja questy....troche kuleje grafika ( chodzi o dosc czeste przenikanie przez np potworki - przynajmniej u mnie i patch tego nie naprawil ) Dodatkowo musialem 3 razy konto zakladac :/
Nie zaluje wydanych pieniazkow, bedzie w co grac po przejsciu Wiedzmina ( nadal mi sie nie chce konczyc 3 aktu :D )
+EH AMB... ====> w pełni się zgadzam! Ta gra jest adresowana przede wszystkim do ludzi lubiących hack'n'slashe i taką grą miała być od początku. Nikt nie udawał, że ma konkurować z Baldur's Gate, Planescape: Torment, Knights of the Old Republic, Neverwinter Nights czy nawet Wiedźminem!
To ma być gra typu click, click, click... I takiej gry szukam! Od czasu Diablo II nie kupiłem/nie zagrałem w żadnego hack'n'slasha (zastanawiałem się nad Titan Questem, ale poczekam). A w Diablo II pogrywam sobie od czasu do czasu bo to niesamowicie grywalna gra! Mimo, że Diablo II ma już blisko 8 lat! I takich osób jak ja jest na pewno o wiele więcej! I to właśnie do takich osób jest adresowane Hellgate: London! Ci ludzie czekali na taką grę!
Dwie rzeczy, które w recenzji wyczytałem, a które mnie nie pokoją (i w które wierzę) to:
- AI przeciwników - już na początku roku pisałem, że AI przeciwników wygląda słabo (po filmikach naprawdę można to zauważyć!), więc aż takim zaskoczeniem dla mnie to to nie jest. Szkoda tylko, że twórcy nie dopracowali tego elementu. Ale z drugiej strony czego można wymagać od zombie czy innych demonów, które mają być mięsem armatnim i dzięki którym to hack'n'slashe są właśnie hack'n'slashami i stwarzają taką frajdę ;) Na tę wadę można więc przymknąć oko, pod warunkiem, że ktoś zasiada do tej gry z myślą, że chce grać w hack'n'slasha, a nie np. w grę taktyczną.
- animacje - to też można było zauważyć na filmikach. Animacje są jak... w Diablo II! Tu twórcy mogli się postarać bo pod koniec 2007 r. w grze tak lansowanej, nad którą tak długo pracowano tak chaotyczne i niedopracowane animacje rażą i to bardzo.
Nie bijcie recenzenta za to, że próbuje ocenić grę nie tylko na tle gatunku hack & slash i wymagań tego typu graczy, ale ogólnie, na tle aktualnej sytuacji w grach komputerowych. Daleki jestem od stwierdzeń co poniektórych recenzentów, że gra musi mieć "klimat i fizykę", cokolwiek by to miało znaczyć, ale pewne minimum techniczne, czy też merytoryczne powinno zostać przez twórców spełnione. Zdaniem autora (i nie tylko autora, pamiętajcie że to zbiorowa ocena całej redakcji) panowie z Flagship Studios tego nie dokonali, co sprawia że na tle obecnych produkcji H:L prezentuje się nieco archaicznie. Jednym to będzie odpowiadać, innnym nie :)
ja również nie uważam, że 69 jest strasznie krzywdząca - imho 80% jest adekwatnym poziomem.
Jak zresztą daje się zauważyć - nawet GOL nie wie jak zakwalifikować grę :) W opisie jest gry-akcji - FPP a Autor pisze: "Jeśli to miał być dobry RPG akcji" - nie wiem skąd taka informacja? Wszędzie trąbiono, że idzie Diablo 3 w innej odsłonie :)
Wyżynka i mobki + graty - inaczej tej gry nie da się postrzegać. Acha i doskonały balancing postaci/skilli. To najważniejsze cechy H&S. Pozostałe to tylko "dodatki", które są na poziomie akceptowalnym (czyli 70%) natomiast bebechy gry to solidne 80% i przez ten pryzmat oceniałbym ten tytuł.
Według mnie nie sposób jest napisać obiektywną recenzję nie grając mniej niż kiladziesiąt/kilkanaście godzin - Diablo 2 też było płytkie jak kałuża na chodniku ale jak człowiek zagłębił się w database, zobaczył ile jest itemów i jak można zbudować postać...ech...piękne czasy - i mam nadzieję, że Hellgate odświeży ten temat i da pole na nowe pomysły. Szkoda tylko, że jak do tej porty żadna recenzja nie porusza tego tematu, który imho jest właśnie sednem gry w H&S wylansowanym przez D2.
Ja także odnoszę wrażenie, że autor ma do "diabloida" pretensje o to, że jest diabloidem. Kompletnie nie zgodzę się przy tym z twierdzeniem iż walki sprowadzają się do klikania. Mam wrażenie, że autor nie pograł zbyt długo, bo im dalej, tym większe znaczenie ma build postaci, umiejętności i ich właściwe zastosowanie. Grając strzelcem, po dobrnięciu do poziomu umożliwiajaćego użycie trybu snajperskiego zupełnie zmieniła się walka - inne bronie nabrały znaczenia, inne taktyki, inne umiejętności... A i machanie mieczem nie jest tylko klikaniem - naprawdę niewiele znam gier, w których takie znaczenie miało by lanie wroga tarczą po pysku (swoją drogą ciekawa sprawa - mało kto zdaje sobie sprawę, że historyczna tarcza nie służyła wyłącznie do zasłaniania sie przed ciosami, ale stanowiła też ważną broń w rękach użytkownika).
Demko - gralem karabinem (scout?), i skille, ktorych sie nauczylem byly slabe - w ogole nieprzydatne, dalej lalem ze zwyklego strzalu (no moze szybkie bieganie fajne, ale to ogolny skill jak pamietam).
ALe pelnej wersji szanse dam.
(uwielbiam zarowno fabularne cRPG< jak i dla odpoczynku hack&slashe).
A i jak ktos napisal - gra moze sie sprawdzic, bo graty i skille - w demie zawiele tego nie bylo, wiec za wiele z niegonei wynikalo (tak samo jak demo diablo2 zawiele nie mowilo, bo kilka "podstawowych drewnianych palek" mozna bylo znalezc i juz).
CO do grafiki - nie przesadzajcie, szczerze to calkiem lepiej to wygladalo na screenach niz w realu (bynajmniej demo).
Nie oszukujmy się, Hellgate: London nie spełnił oczekiwań sporej grupy graczy (siebie też wliczam) i nie ma się co czarować, że w nadchodzących patchach/content patchach będą zawarte jakieś diametralne zmiany (co najwyżej nowe lokacje/itemy i poprawki balansu). Oczywiście, że h'n'slash to gatunek opierający sie na dość prostych założeniach (jak zauważyli inni forumowicze wyżej), niemniej jednak moim zdaniem jeśli chodzi o klimat i dopracowanie detali (jak słyszę niektóre głosy postaci w HL, przypomina mi się niesławny Jerhyn ze zlokalizowanej wersji Diablo II - nic, tylko zatykać uszy..) no i poczucie robienia czegoś ciekawego/sensownego w tej grze to do Diablo nawet się nie umywa. (to moje prywatne zdanie, szanuje Wasze odczucia co do gry opisane powyżej).
Na Diablo-killera musimy jeszcze chyba zaczekać ;-) Pozdrawiam
Zgadzam się Night_Bird, że gra mogła by mieć lepiej dopracowaną grafikę, może kamerę i feeling poruszania się postaciami (w tej chwili jest mocno arkadowy), głosy postaci także są kiepskie. Ta gra ma minusy i to dosyć wyraźne ale tutaj chodzi o coś zupełnie innego...odwołam się do kwestii z Wiedźminem - mamy braki w animacjach, brak lip sync, kiepska optymalizacja kodu gry, straszliwie długi progress bar za każdym razem, mimo to ta gra nie tyle się broni, co wręcz zrywa czapki z głów. Chodzi o to, że biorąc przez pryzmat pewne założenia gry (w Wiedźminie chodzi głównie o fabułę, dialogi i questy) inne stają się mniej istotne.
Natomiast nie wiem co można dołożyć do H&S, żeby miało się wrażenie że robi się coś bardziej sensownego? Jeżeli dodamy bardziej skomplikowane questy i linię fabularną to już będzie to podchodzić pod cRPG. Więc co takiego? W tej chwili nie mam większych wyobrażeń na ten temat i na prawdę zupełnie bez offence'a pytam jak Ty to widzisz?
Recenzja zdecydowanie zniechęca do zagrania. Pozostał więc Wiedźmin. Ewentualnie poczekam aż koledzy pograją i sami ocenią.
A ja jestem zadowolony i to bardzo.
W przecziwieństwie do wychwalanego Wiedźmina gdy kliknę to bohater wykona atak, a nie jak w Wieśmaku czeka aż się łaskawie wskaźnik kombo naładuje. Walki są DYNAMICZNE - w Wieśmaku zanim się zada cios to wieki miną, o połaczeniu ciosu w obrotem można zapomnieć. Mogę spaść bo nie ma barier i co najważnejsze PRZESKAKIWAĆ po dwa stopnie, czego znów Wiedźmin NIE potrafi.
Gdyby do Hellgate dać grafikę i zadania z Wiedźmina a do Wieśmaka STEROWNIE z Helgate były by to gry niemal doskonałe.
Nie mniej jednak wolę grać w Hellgate - grając w Wiedźmina ZMUSZAM SIĘ do gry - tak FATALNE jest sterowanie walką a w Hellgate bez stresowo i luzacko.
Podobne zdanie ma paru moich kumpli, z którymi zaczynaliśmy "karierę" graczy.
Na dziś jesli mam do wyboru Hellgate czy Wiedźmina BEZ WAHANIA wybiorę Hellgate - mniej nerwów i stresu w czasie gry.
Zresztą to i tak nie ma znaczenia bo czekają : Call of Duty 4, Gears of War, Jericho oraz Crysis. Wiedźmina kończę, męcząc się potwornie i zmuszając do gry - ale skończę. Jak nie poprawią sterowania w najbliższym patchu to gra szybko wyląduje na Allego i na 100% do niej nie wrócę.
Gra nadzwyczaj monotonna i nudna, do tego nie wnosząca niczego do gatunku. średniak jakich wiele niestety, jedyne co zasługuje na uznanie to filmiki reklamujące i design niektórych elementów ekwipunku (głównie zbroje). Współczesne Diablo to to nie jest.
P.S. Wracam do "wiedźmina" gry, która wciągnęła mnie bardzo mocno mimo, że nie jestem fanem prozy A.Sapkowskiego. Gra ma to coś co odkąd pierwszy raz zagrałem w sagę Baldura oraz w Planescape Torment nie pojawiło się dość długo w żadnym innym tytule.
Czy na prawdę nie ma żadnych innych poleceń w zadaniach oprócz zabicia danej ilości bestii?
Miri - czepiasz się. Jak wygląda system walki Obliviona, Gothica III? Klikasz jak kretyn. Jak wygląda system walki NWN2? Klikasz i czekasz. W wiedźminie przynajmniej trzeba wyczekiwać końca sekwencji, wysilić się trochę. Nie wiem czego po systemie walki wiedźmina oczekiwałeś, ale recenzenci z całego świata docenili innowatorski pomysł CDP i podali to w zaletach w swoich recenzjach (poprzeglądaj trochę opinii o grze na serwisach vide Gamespot, IGN itd).
Dobra dobra, nie gadajmy może o Wiedźminie - odwołałem się do niego z zupełnie innej przyczyny i teraz zrodzi się flame HGL vs. Witcher.
Mnie natomiast zaczyna zastanawiać to, że Hellgate zbiera różne oceny i jak widać po tutejszym forum nawet skrajne.
Dlaczego tak jest?
Za granicą oceny podobne. Strasznie sie rozczarowałem. Liczyłem na prawdziwego hita, naprawdę wielki tytuł.
musio3 ------------ typowe zadania byłyby jeszcze do przełknięcia (przecież w każdym h'n's wałkuje się praktycznie to samo), gdyby właśnie te wszystkie drobiazgi składające się na klimat były dopracowane. Śledziłem praktycznie każdy news o grze od pierwszej wzmianki i mam poczucie, że twórcom nie udało się wywiązać z dość szumnych obietnic. Oczywiście, że w trakcie tworzenia gry pewne elementy może trzeba usunąć, inne uprościć, ale brakuje mi w HL tego czegoś, co potrafi przykuć mnie do monitora na dłużej. Jak w starym powiedzeniu - jak coś jest do wszystkiego, to jest do d... Mix action RPG/FPS i elementu online w tym wypadku wyszedł (ponownie podkreślę, to moje prywatne zdanie) nieciekawie i przeciętnie.
musio3 ====> jest tak dlatego bo niektórzy recenzenci oczekują od tej gry tego, czym nie jest. Ja oczekiwałem od tej gry hack'n'slasha i to dostanę.
Kozi89 ====> czy wyznacznikiem "hitowości" dla ciebie są oceny? Wydaje mi się, że hitem jest ta gra, która się świetnie sprzedaje, niezależnie od tego jakie ma oceny. I czy naprawdę przy wyborze gry kierujesz się tylko ocenami? Lepiej przeczytać recenzję, a ocenę olać bo to w tekście a nie w ocenie znajdują się odpowiedzi na część pytań dotyczących danej gry.
Night_Bird
już rozumiem twój punkt widzenia. Niestety - widać że tu kłania się kwestia odbioru i podejścia do tematu.
To chyba jest tak samo ze mną i Crysisem - wszyscy pieją, oceny po 98% a ja się drapię po głowie i nie wiem czemu...
Panowie,
mi chodziło przede wszystkim o to, że Hellgate, jako GRA W SWOJEJ KATEGORII (hack n' slash) jest naprawdę doskonała. Wciąga, ma bardzo podobny i intuicyjny interfejs jak Diablo (to akurat jest komplement), system skilli, bardzo fajnie zrobiony crafting, bardzo porządną grafikę (ponoć wyglądająca jeszcze lepiej na DX 10 - szkoda, że mnie to na razie nie dotyczy :) ), genialny KLIMAT, fantastyczne przerywniki filmowe i duża grywalność (jak dla mnie).
Jest bardzo podobna do Diablo i to jest jak najbardziej na miejscu, bo w końcu to "Diablasz" ustanowil standardy na bardzo dlugo. Prosze, pokazcie mi jakis quest w Diablo, ktory nie polegal na exterminacji potwora/potworow :P Nawet jak cos trzeba bylo przyniesc, to i tak po drodze nalezalo zabic setke potworow, bo inaczej one zabijaly ciebie ;)
Wiec raczje bym nie przesadzal z ta nuda:)
Generalnie to powiem tak - wciagnelo mnie, a to nie zdaza sie czesto. Jakby gierka byla "kijowa" to bym w nia nie gral, a tak - nawet teraz slucham w tle muzyki z trailera :)
Jak dla mnie max wypas - nie twierdze ze to gra idealna, ale jest bardzo dobra IMO.
pozdro all
I to mnie utwierdza, że koniec już czytania recek - w mojej opinii warto kupić HGL i tak się stanie. Prędzej czy później.
Już miałem lecieć, i obczajić-->może bym kupil HL. Recka pokazuje,
że HL nie jest taki dobry jaki miał być. 140zł w kieszeni.
Po recenzji można było się spodziewać jeszcze niższej oceny. A mogła być fajna gra.
Gra ma jeszcze jeden wilki minus na p4 1.gb ram 66oogt chaczy na minimum. nic z tym zrobić sie nie da. W demko grałem na maxa.
Popieram recenzenta, chociaż ja dałbym jeszcze niższą ocenę.
Zawód roku jak dla mnie.
Nie gralem w demo, nie czytalem o grze za duzo, ale czy ktos moze mi powiedziec jedna rzecz: jaka jest roznica miedzy gra poszczegolnymi klasami skoro i tak kazdy(?) biega z bronia palna? Przynajmniej tak pokrotce prosze.
To już druga recenzja tak nisko oceniająca ten tytuł. Pierwszą czytałem na GameSpy i wskazano na podobne wady. :(
Jak dla mnie ta gra to shit a hit, po zagraniu w demo. Gra wygląda jak z przed 5 lat. System gry jest toporny, animacje zachowania postaci i ich reakcje są wręcz żenujące patrząc na dzisiejsze inne produkcje. Też miałem banana na ustach ja w to grałem ale z tego jak gra jest beznadziejna i sie nieźle ubawiłem. Szkoda że ludziom sie wciska taką tandetę.
Ale to tylko moje zdanie.
Napiszę tak. Czekałem na ten tytuł. Zagrałem w demo - hmmmm... cholera, delikatnie mówiąc średnie - 140 zł - raczej podziękuję. Jednak wszedłem na nieoficjalną stronkę fanowską http://www.hellgatelondon.pl poczytałem forum i stwierdziłem, że jednak kupię. Kupiłem (119 zł) i... pograłem trochę i... jak dla mnie warta zakupu. Niezły h'n's - wciągający i kilmatyczny - po prostu Diablo w innym "opakowaniu". Polecam tym, którzy lubią D i D2 to tak jakby D3. Acha, Diabla na normalu też są prościutkie do bólu - pamiętne rekordy w przechodzeniu "jedynki" coś koło 20 min. :)
Niestety też się muszę zgodzić z autorem. Ta gra nie ma dla zbyt wiele, żeby mnie przytrzymać przed monitorem, czego bardzo żałuję :)
A swoją drogą teksty w recenzji rozbawiły mnie na max - "Klony zaatakowały nawet naszą ojczyznę", albo "A jeżeli mieliśmy otrzymać przyzwoitą rąbankę, to wypadałoby chociaż, by walka sprowadzała się do czegoś więcej niż naciskanie jednego przycisku myszy, gdyż podobne atrakcje zapewni nam każdy system operacyjny."
Świetna robota Shinobix - tak trzymać!! :)
Recenzja jak recenzja :)) zastanawiam sie czy przeszedl ja chociazby na normalu cala:)).
Nie porownujcie tej gry do Wiedmina bo to inny rodzaj gry,pojutrez wychodzi CoD4 i tez ja bedziecie porownywac do Wiedzmina.
HG jest h&sem i tyle a calosc to trzeba zobaczyc jak sie przejdzie min 80%gry.Jak przejdziesz normal to Ci sie otwarza horyzonty.Bzdura jest ze lokacje sa monotonne bo wystepuja rozne miejsca Londynu od kanalow do Tower.Raz walczymy w podziemiu raz na powierzchni,wyschnieta Tamiza czy ulice miasta.nastepna sprawa sa itemy ktore sa 100% randomami.Nie ma czegos takiego jak Czako czy Gaza z 2-3 zmiennymi opcjami tu w przypadku Legendary itemow 4 opcje zmieniaja sie do bolu i zeby znalesc item dla siebie trzeba sie niezle nachodzic.
Nastepnie tworzenie postaci hmm.mysle ze normal to jest po to by gre przejsc i zobaczyc co cie czeka,prawdziwe wyzwanie zaczyna sie dopiero jak rozpoczniesz gre na ELITE.I jak ktos mi powie ze to jest latwa i prosta gra to sie niezle ubawie.Podczas przechodzenia gry np.Blademasterem trzeba przyszykowac 3-4 rozne zestawy broni aby pokonac przeciwnikow bo jeden wypasiony miecz nic nie zalatwi.Podobnie jest z rynsztunkiem aby dobrac dla twojego systemu walki cos sensownego.
Na sile nie bede gry bronil bo to sie mija z celem,jak ktos lubi h&s,to polubi i ta gre ktora juz znalazla ogromna rzesze graczy.A po demie niestety nic nie mozna powiedziec ani wyciagnac odpowiednich wnioskow.Pozdrawiam
Autor recki niezbyt się wysilił nad wypisywaniem plusów i minusów...
PS.Mój pierwszy post na GOL-u na nowym kompie ;D
Czyli nie warto wydawać kasy na tą grę. Spotkałem się już z raczej słabymi ocenami Helgate i widać to się potwierdza. A miało być tak pięknie. :-/
Eeee... to ja może nie ściągam demka. A o pełnej wersji w ogóle zapominam...
Ja pierdziele. Jesli lubisz Diablo 2/ Titan Quest czy Sacred to oplaca sie jak najbardziej.
Nie sugerowalbym sie recenzjami ktore na sile probuja zrobic z gry cos wiekszego niz to czym jest i za to wyciagaja minusy.
To nie FPS, to nie cRPG - to jest H'nS i w tej chwili najlepszy na rynku. Dodatkowo dzieki opcji platnej mozna byc spokojnym o patche i rozijanie gry. Mobkow i itemkow nie zabraknie. A moge sie zalozyc ze z biegeim czasu duzo rzeczy za ktore teraz trza placic skapnie tez dla nieplacacych.
Pozatym recenzja jest slaba.
Zobaczcie sobie ratingi uzytkownikow na np gamespot czy gametrailers wszedzie oceny w granicach 8-9.
Takie gry trzeba przejsc pare razy, pograc na multi, poczekac jak rozwinie sie handel, itd.....
Jak wyszlo Diablo 2 tez bylo pare niepochlebnych recenzji... ze krotka, ze grafika slaba i animacje. A gra zyje do dzisiaj.
Na dodatek gdybym mial zrecenzowac Diablo 2 na podstawie jednokrotnego przejscia gry np. Paladynem na Normalu to dostaloby max 7/10, w tym jeden punkt za genialne filmiki.
recenzja chyba na podstawie dema; cały wolny czas poświęciłem na udział w betatestach Hellgate i mogę stwierdzić że gra jest bardzo dobra, jest to przykład jak przenieść Diablo w tryb FPP (jeden ruch rolką myszy i mamy TPP);
gra jest prosta - chyba recenzent grał na najniższym poziomie trudności i nie przekroczył żadnych tytułowych "bram piekieł" lub nie walczył z żadnym bossem, do tego chce wspomnieć że to HnS więc większość mobów to mięso armatnie,
nudne misje - fakt głównie polegają na zabijaniu i dropieniu danego przedmiotu, ale są też inne (jeśli recenzent tego nie widział to znaczy tylko jedno - NAWET DO 5 LEV POSTACI NIE DOSZEDŁ)
całą reszta to już typowe RPG - kilka klas - każda z własnymi skillami i wyposażeniem którego używa, do tego w broni sloty na upgrade (można usuwać i zmieniać dodatki), crafting itemów, ciekawie rozwiązny pomysł z naszą śmiercią - powracamy jako duch;
reasumując moim zdaniem warto zapoznać się z tym tytułem
sgt.Olo ->>
"Recenzja jak recenzja :)) zastanawiam sie czy przeszedl ja chociazby na normalu cala:)). "
No raczej nie. Cyt: "ale zawsze zachowany jest podstawowy podział na stacje metra stanowiące bezpieczne enklawy i całą resztę świata" .
Ja gram marksmanem, jestem na poziomie 14, do systemu walki zastrzeżeń nie mam. Oczywiście można przejść parę etapów na zasadzie do przodu + LPM ale to się szybko kończy. Umiejętności + różne bronie pozwalają na stosowanie różnych taktyk min. walka na daleki dystans, bronie obszarowe, skryte podejście itd. Kombinować można i to w dodatku w otoczeniu dość efektownej grafiki. Co więcej jeśli autor recenzji przyłożyłby się do gry i przeszedł ją całą wiedziałby że w późniejszych etapach kombinować trzeba.
Jak pisałem wcześniej gram marksmanem czyli postacią w "trybie FPP" i tu Hellgate sprawia mi dużo więcej przyjemności niż wszelkie MOHA czy CoD. Czy warta jest swojej ceny? Wg mnie tak. Po ukończeniu zamierzam przejść ją blademasterem więc w przeliczeniu na godziny rozrywki napewno wychodzi lepiej niż MOHA_nty_4_godzinny_dodatek.
A więc to nie ta gra jest "ładną dziewczynką". "Ładną dziewczynką" za to okazał się Recenzent nie wgłębiając się w istotę, w sedno tej gry - jeżeli takie mają być następne recenzje na GOLu to chyba trzeba będzie brać na nie większą poprawkę. Zbyt dużo rzeczy nie zgadza się z wypowiedziami tych, którzy grali - a z tego co widzę grali dużo.
Takie mam wrażenia konfrontując to z wypowiedziami EMP2 i Stg.Olo, Moonhunter - podobnie jak w Diablo, pod sztampą "sposobu rozgrywki" kryje się drugie dno czyli kombinacje wynikające ze skilli i itemów. Czy tak? No i o to tutaj właśnie przecież chodzi.
Cieszę się, bo zapowiada się, że gra zyska uznanie wśród dojrzalszych graczy - zatem coś dla mnie :)
Skomentuje jeszcze tylko minusy wymienione w recenzji:
1. Niski poziom trudnosci. OK ale tylko na tzw. Normalu i na single. I tu wychodzi na jaw ze autor recki nie odrobil zadanka dobrze i nie pogral na multi, nie oplacil konta w sumie GOL powinim oplacic. Nie pogral na ELITE. A moze pogral tylko za malo. Takie gry rozwijaja skrzydla (Tak jak DIablo czy Titan Quest) na wyzszych poziomach trudnosci. A W HG:L poziom ELITE to prawdziwa rzeznia - mozecie mi wierzyc - cos jak "HELL" w DIablo.
Jesli moje wnisoki sa trafne(a mysle ze sa bo taka recenzje moznaby napisac na podstawie press packa) autor zrecenzowal jakies 25% gry.
2. Mało zróżnicowane zadania. Tu sie zgodze ALE..... To nei jest Oblivion, WIedzmin czy KOTOR.
To jest H'n'S a na czym powinny polegac zadania w Hack And Slashu? Na Hackowaniu i Slashowaniu IMO. W dodatku zadania zadaniami ale juz np. gadki NPCow sa fajne, smieszne i klimatyczne.
3. Niedopracowany system walki. Tu penie chodzi o to klikanie? Bosszzz.... To nie jest Virtua Fighter tu SIE MA KLIKAC. Diablo zarznal u mnie 3 myszki. :-)
A skilli jest na tyle zeby zapenic niepowtarzalnosc postaci, na necie juz wykwitaja strony z poradnikami i buildami. Przy grze na ELITE na multi dobor party jest wazny.
Tak jak mowie - jesli sie przeszlo gre tylko na easy i single to bedzie latwo i trzeba klikac tylko myszka.
Tak jak mowie - to nie konsolowka w stylu DMC (ktore de facto tez jest H'n'S bo nic innego tam sie nie robi) czy God Of War zeby trzeba bylo naciskac naraz 15 przyciskow.
Do zalet dodalbym takze:
- muzyke
- mimo wszystko grafike - uwiezcie mi przy grze np. w 4 postaciami na wysokich levelach ta gra jest szalenie efektowna - prawie jak oczojebne gry na konsolach. :-)
- niskie wymagania sprzetowe co przy grze nastawionej glownie na multi jest ogromnie wazne.
- To ze HG:L wyszlo spod reki ludzi od Blizzarda ktorzy wiedza ze w grach liczy sie FUN a nie grafika, pierdyliard combosow z ktorych i tak uzywa sie 2 przez cala gre czy zajebista fizyka (o przesune sobie ta beczke - ale ubaw... 10/10).
PS. Widze ze wiecej osob zauwazylo ze recenzja jest napisana conajmniej "z rozpedu". IMHO to koles nie przeszedl nawet raz Hellgate'a.
Coz kazda firma sobie sama dobiera wspolpracownikow ale tak duza i uznana jak GOL powinna jakos weryfikowac ich umiejetnosci i wiedze na temat gier ktora w tym wypadku jest znikoma.
To juz kolejna recenzja (czytalem juz pare takich ze doslownie rece i cala reszta opadaja) na GOLu ktora merytorycznie jest na poziomie moich wypracowan w 5 klasie podstawowki a nawet gorzej. :-)
Cieszę się, bo zapowiada się, że gra zyska uznanie wśród dojrzalszych graczy - zatem coś dla mnie :)
Dla mnie najlepsze jest to co wieeeeluuu uwaza za przekret i wade - mianowicie platny Multi.
Nawet nie wiecie jak bardzo odsieje to zalew serwerow przez tzw. BattleNet Kids (Kto gral na BN ten wie ocb)i innych graczy z przypadku.
I respect dla panow z Flagship - przypomnieli mi beztroskie chwile (bardzo, bardzo dlugie) spedzone przy Diablo 2 i na single i na multi. GJ Flagship.
Nie wiem dlaczego taki szum w związku z ta grą, dla mnie osobiście demo wychodzi po to by graczom zareklamować tą grę i żeby ją kupili, ale demo jest kiepskie a gra jest produktem słabej jakości. Wystarczy popatrzeć na otoczenie po którym sie chodzi - marnota przez duże M.
Wydaje mi sie że ludzie którzy tu najwięcej krzyczą i wmawiają że gra jest świetna i super itd., robią to dla tego że już wydali 140zł na taki shit i chcą sobie to jakoś wytłumaczyć.
Maham jak rozumiem ty gry nie kupiłeś? Widzisz ja czekałem na Hellgate od kilku miesięcy, przede wszystkim ze względu na klimat ulic Lomdynu w postapokaliptycznym świecie i nie zawiodłem się. Poza tym wiesz ja kupuję 2-3 gry na rok więc wydatek tych 140 PLN to nic wielkiego, zresztą jak pisałem wcześniej będę sobie w Hellgate pogrywał jeszcze długo więc jak przeliczć sobie cenę na ilość godzin jakie przy niej spędzę to wychodzi to lepiej niż np kolejny dodatek do CoD czy Moha który można przejść w parę godzin.
Oj nie o to chodzi... po prostu GOL nie potrafi recenzowac H'n'S za kazdym razem doszukujac sie na sile minusow i szukajac nie wiadomo jakiej glebi czy to w fabule czy w systemie walki czy bog jeden wie gdzie jeszcze.
Nie tak dawno temu calkiem dobre Loki (W rankingu czlowieka ktory w D1 i D2 gra lacznie prawie 10 lat plasuje sie troche nizej od Titan Questa a troche wyzej od Sacred) dostal zaledwie chyba 63%. Glowny zarzut? Ze gra sprowadza sie do klikania..... N/C
Poprostu do recenzji gre dostaje czlowiek ktory nie ma pojecia "o co tutaj chodzi". W dodatku robi recenzje na odwal sie.
Naprawde taka recenzje jak napisal Shinobix spokojnie daloby sie napisac nie grajac w gre tylko w demko + posilkujac sie press packami.
Pozatym:
" (...)gra jest produktem słabej jakości. Wystarczy popatrzeć na otoczenie po którym sie chodzi - marnota przez duże M."
Coz.... dla mnie grafika dobrej gry nie tworzy i nigdy nie tworzyla. Jest kilkanascie wazniejszych od grafy rzeczy wiec argument naprawde powalajacy. Wiesz .... kazda gre Blizzarda mozna by tak okreslic juz w momencie premiery a popatrz ile kopii sprzedali/sprzedaja dalej. Jedna z niewielu firm ktore wiedza ze grafika jest na ktoryms tam miejscu dopiero.
BTW. W HGL grafa jest ok, korzysta z DX10 i jest po prostu na poziomie. Ostatnio bardzo modne jest narzekanie w grach na grafike chociaz co druga oferuje ja na niebywale wysokim poziomie (dobra grafe zrobic dzis nie trudno). Zwlaszcza po premierze dema Crysisa, gdzie rzesze ludzi wlaczyly na swoich GF 8600 GT gre na "high" w 10 fpsach i juz kazda inna gra ma slaba grafe.
Ludzie opamietajcie sie.
PS. Nikt tu nie krzyczy i nie wmawia - ja DYSKUTUJE - na argumenty.
No niestety niektórzy recenzenci nie nadają się do oceniania niektórych typów gier.
Vide "Lothar", który dał grze, która do dzisiaj jest genialna, czyli Herosom 3 - nieco ponad 70%.
Do dzisiaj uważam, że była to największa pomyłka serwisu GOL.
Więc proponuje by nie skupiać się na samej recenzji i ocenie a raczej na komentarzach do niej :)
Maham - "robią to dla tego że już wydali 140zł na taki shit i chcą sobie to jakoś wytłumaczyć."
Dowaliłeś mocno. Akurat tak się składa, że pobiegałem już po wielu forach a grałem tylko w demko i ni złotówki nie straciłem na HGL - tak więc jestem zaprzeczeniem twojej hipotezy i zostaje ona obalona. Śmiem wysnuwać tak odważną tezę ponieważ już zdołałem zebrać wiele informacji z przeróżnych źródeł i mówiąc delikatnie nie widzę podstaw, żeby sądzić iż ta gra nie jest warta świeczki.
Gdzie tu widzisz krzyk? Czy ktoś tu krzyczy? Według mnie jest to wątek z jedną z najbardziej równych dyskusji jakie widziałem na GOLu - bez potrzebnego emocjonalizowania się. Idziemy w fakty a nie w populizm, który Ty za to wprowadziłeś do tego wątku.
Wydaje mi się, że opinia publiczna (a w tym i GOL) za dużą uwagę przywiązała do słabych stron gry (czyli do wad) a zapomniała o jej dobrych stronach, o plusach i korzyściach. Jak widać z wyżej przeprowadzonej rozmowy ta gra posiada plusy - i to sporo. Martwi mnie to, że tych plusów nie widzę w recenzji co z kolei implikuje podejrzenia, że może być ta recenzja nierzetelna - i to w wysokim stopniu.
Niski poziom trudności został obalony
Niedopracowany system walki również
Mało zróżnicowane zadania zostały potwierdzone (osobiście uważam to za mały minus)
Potwierdzona różnorodność przedmiotów
Recenzent zapomniał wspomnieć o skillach, które wymuszają grę w party a więc skille są dobrze zbalansowane albo przynajmniej powinny być
Ciekawy i dobrze zapowiadający się system multi
Strefa graczy Premium - która wcale niczego nie musi psuć. Ja nie zamierzam na razie być w strefie Premium, nie widzi mi się na razie płacenie haraczu. Komu to przeszkadza? Jeżeli dzięki temu gra ma zyskać, to zyskam i ja - ten, który nie będzie płacił. Czy to, że nie możecie mieć wszystkiego od razu oznacza, że coś jest złe? No chyba, że 100% graczy będzie siedzieć w Premium - wtedy będzie problem, to się zgodzę ale chyba nawet statystycznie nie jest to możliwe...
Ech...to mi przywołuje na myśl dzieciaka, który chce dostać lizaka a mama mu nie pozwala.
Czyli reasumując - jeżeli przyjmiemy, że gra ma być H&S (a przecież nią jest) w konwencji, która z założenia jest "ciężka" i przytłaczająca (w sumie jak można zrobić feerię scenografii w Londynie? Hę? Maham, potwierdzam że Londyn nie wzbudza zachwytu estetycznego) to uważam, że zestawienie plusów (wymienionych przez graczy) korzystnie opisuje ten tytuł.
Jeżeli kogoś ta gra nudzi, to nie wpada w zakres jego zainteresowań - nie ma się czemu dziwić. Proszę o wady tej gry, które wybiegną poza klasyfikacje typu "nuda" i "monotonne questy" to niczego nie zmienia w grach z tego gatunku.
I jeżeli ktoś się odwołuje do argumentów, że coś jest "kiepskie", "słabej jakości" (=Maham) to proszę o ARGUMENTY.
Jeśli autor pisze, że grę przechodzi się uzywając jednego przycisku myszy to ja mu mówię "wyjdź chłopie poza Charring Cross i wtedy pisz recenzję". Mam wrażenie, że jest ona napisana na podstawie dema, które jest krótkie i na przykład nie pokazuje realnej trudności gry.
Dla wszystkich tych, którzy spodziewali się fajnego hack'n'slasha Hellgate jest b.dobrym wyborem, resztę whinerów, którzy obiecywali sobie cRPG prosze o nie spamowanie wątku płaczami jaka to HGL uproszczona itd.
W tej chwili HGL zasługuje na mocne 80% a po wprowadzeniu dodatkowych features z konta płatnego będzie dużo lepiej.
AMEN :)
Hellgate to fajny H&S. Gram w niego nonstop juz 3 dzien. Wciaga, jest grywalny, ladnie wyglada, ma swietny klimat - po prostu moze sie podobac. Nie ma co o tym juz mowic, gra ten kto lubi i komu sie podoba.
Mysle, ze pokazalismy tez (my - zwolennicy Hellgate), ze recka jest nie do konca w porzadku merytorycznie, bo naprawde wyczuwa sie, ze recenzent 1) nie skonczyl gry 2) nie uwzglednil wszystkich "ficzersow" i mozliwosci. To mocne zarzuty i mam nadzieje, ze "bogowie GOLu" (uber masta admini) cos z tym zrobia :)
Uwiera mnie w sumie jedna rzecz - podejscie do tematu. "Nie podoba mi sie, bo jest plytkie, nie ma glebi, monotonne, etc."
To tak, jakby wielbiciel kina "moralnego niepokoju" wybral sie na film typu "Transporter" czy "commando" i narzekal, ze nie odnajduje w nim egzystencjanych pytan o sens bytu rodem z "Siodmej pieczeci' Bergmana :P
Chyba nie tedy droga... :P
pazdrawlaju
Remember the dead, but fight for the living!!!
Boguslaw-bardzo srednia gr5a.Cena!!!-zupelnie nie odpowiada jakosci.Po wspoltworcach
DIABLO spodziwalem sie gry na znacznie wyzszym poziomie .Jestem rozczarowany!!!!!!!!!!!!
Do wszystkich tak zaciekle broniących HL: średnia ocen z 12 serwisów/pism branżowych na Metacritic to 72%, a uśredniona ocena 180 userów tamże to 6,6/10. O czymś to świadczy - przecież nie może być tak, że wszyscy nagle uwzięli sie na tę grę i chcą ją grającym/kupującym zohydzić.
Żeby nie być posądzonym o jakąś stronniczość - sam zastanawiam się nad zakupem (lepsze to niż nic, w oczekiwaniu na inne tytuły), ale nie mam złudzeń, że jest to tytuł rzucający na kolana. Ot, taka sobie miła rąbanka ;-)
EMP2 i musio3 nie chce mi sie już dalej ciągnąć tego wątku bo to wasza opinia o grze, ja mam swoją.
EG2006_25552087 - masz racje.
argumenty - beznadziejne grafika otoczenia, wystarczy sobie popatrzeć na budynki :)
- o jakim klimacie wy piszecie ?
- przeciwnicy- po tak szeroko reklamowanej grze spodziewałem sie czegoś lepszego,
marny design a o ich reakcjach i animacji już nie mówiąc,
- tryb walki niczym nie zachwyca,
Nie piszcie że to dlatego że to H&S, a porównanie do kultowych gier to już lekka przesada i nie ma najmniejszego sensu.
Ale każdy ma swoje zdanie, a ja sie opieram na tym co widziałem.
Sorry, ale jeżeli na całą grę jest tylko jedna animacja ataku bronią to musi wyglądać to naprawdę żałośnie...
Zaskakująco wysoka ocena - ta gierka jest po prostu porażająco tragiczna w mojej ocenie zasługuje na ocenę (bungled) w kwestii rozgrywki recenzent właściwie wszystko powiedział, ja ze swojej strony dodam kilka "smaczków" z oprawy graficznej:
- fizyka jest po prostu "znakomita" np. rozbijając drewnianą paletę otrzymujemy latające we wszystkie strony deski (fajnie).... oraz stojące pionowo na podłożu dwie trzy deski (sic!)
- w krainie duchów - będąc w stacji metra "rozmawiam" ze zlecającym zadanie, jednocześnie w moją stronę zmierza jakiś żołdak z karabinem. Podchodzi, podchodzi bliżej i bliżej i ... przenika przeze mnie (o mało z krzesła nie spadłem). Oczywiście za chwilę dla sprawdzenia sam przenikałem przez kilka postaci znajdujących się w metrze.
- ostatnia sprawa która przelała czarę goryczy to, że zostałem po prostu oszukany, otóż w demie nie można było zmienić silnika gry, w zakładce na stałe zatrzaśnięte było DX9, w pełnej wersji można już zmienić na DX10 - niestety po przełączeniu na 10 program często kończy swój żywot poprzez natychmiastowy powrót do Windows, dodatkowo silnik był chyba pisany przez studenta informatyki z pierwszego roku otóż komputer AMDX2-5600 GF8800GS-640M oraz 4G RAM rozkłada na kolana. Konkludując myślę, że w demie DX10 zostało z premedytacją zablokowane aby nie zrażać do końca potencjalnego nabywcy tej gry.
R_Goral - bo ta gra to tylko kampania reklamowa i naciąganie graczy na kase, szkoda na nia czasu.
R_Goral
Ja mam GF 6600, 1 GB RAM, Intel D CPU 2800, wyłączony antyaliasing, 1248x768 i nie widzę większych problemów.
Edit dla ubogich.
Przenikanie się postaci na stacjiach metra to fakt. Nie wiem czy to błąd czy też nyło to zamierzone ułatwienie rozgrywki bo przez wrogów przejść się nie da. Co do fizyki to faktycznie deski czasem stoją ale jak się przyjrzeć np nieżywemu przeciwnikowi to bezwładność ciała jest całkiem dobrze oddana więc stawiałbym na jakiegoś buga ale jaka gra ich dziś nie ma?
Echhh.... smutne nastaly czasy. POdsumowujac watek o jakosci gry swiadczy:
1. Grafika.
2. Fizyka.
3. Rodzaj obslugiwanego Dx.
4. Grafika. :-)
Cya nie bede wiecej nikogo przekonywal. Wracam do Hellgate przy ktorym sie swietnie bawie niezaleznie od rodzaju Dx.
Ale jeszcze:
"Przenikanie się postaci na stacjiach metra to fakt. Nie wiem czy to błąd czy też nyło to zamierzone ułatwienie rozgrywki bo przez wrogów przejść się nie da."
OFC ze to zamierzone a jast to poto ze jak na jednej mapce znajdzie sie kilkadziesieciu graczy i klikunastu NPC to nie beda sie nawzajem blokowac i przszkadzac sobie. TAk jest w wiekszosci gier Online. Miedzy innymi w World Of Warcraft.
Co do fizyki to na boga - to nie jest FPS zeby ta fizyka byla po cos potrzebna. Naprawde tak bardzo jaracie sie mozliwoscia przesuwania pudeleczek? To posprzatajcie sobie pokoj. :-)
Za chwile bedziecie odejmowac punkty przygodowkom i strategiom turowym bo fizyka jest za slaba i nie ma Havoka5.
R_Goral ---> Przeinstaluj Windowsa albo najlepiej sprzedaj kompa bo jak na takim sprzecie ci gra haczy (ja gram na o polowe slabszym i chodzi OK) to nie umiesz o niego zadbac i masz nasyfione na maxa. Wywalanie przy Dx10 to tez nie wina gry tylko twojego systemu.
Smiesza mnie zarzuty (vide to przenikanie) ludzi ktorzy WOGOLE NIE ZNAJA SIE NA GRACH a jedyna co widza to grafa, fizyka i DirectX. Ludzie 75% zarzutow w strone Hellgate odpieram z przyslowiowym palcem w dupie wiec wysilcie sie bardziej.
Czekam na jakiekolwiek zarzuty co do GAMEPLAYU od osoby ktora przynajmniej przeszla gre (bo recenzent tego nie zrobil). Ale chyba sie nie doczekam. Wciaz tylko grafika, skrzynki i inne pierdoly ktore sa dla wiekszosci dojrzalych graczy malo wazne - naprawde.
Kabraxxis - spójrz na kategorię wiekową dla tej gry i wszystko będzie jasne.
Nie mogę się powstrzymać przed stwierdzeniem, że wszyscy czekają na gry gdzie można postrzelać do wszystkiego i jarać się tym, że "tak fajnie wszystko niszczę - ale jaja".
Po prostu nadal większość nie przyjmuje, że jest to H&S.
Z tego co zdążyłem się dowiedzieć gra nie jest pozbawiona błędów ale która gra nie jest? Cieszy fakt, że prace nad nią się nie skończyły i potencjał tego tytułu ma szanse jeszcze wzrosnąć.
Cieszę się, że powstała gra stawiająca na trochę inny akcent - coś dla wybredniejszych graczy.
Popatrzcie sobie na taki World Of Warcraft:
1. Engine Warcrafta 3 (podrasowany) - o zgrozo !!
2. Kompletny BRAK fizyki - nie da sie przesuwac skrzyneczek - no tragedia.
3. DIrectX to zaledwie nie bedacy juz "cool" DirectX 9.0c
4. Animacje walki w porownaniu do innych gier sa malo widowiskowe i nierealistyczne.
5. Postacie sie PRZENIKAJA !!! I to nawet potworki !!! Straszne.
6. Efekty czrow sa takie jak i engine - przestarzale.
7. Do gry nie trzeba miec C2D i 4BG ramu i GF GTX - wiec nie ma czym przylansowac sie na forum.
Moglbym tak dlugo. A co powiedziec o ludziach ktorzy graja w free MMO? a w Tibie?
Gralem w WoW'a 2 lata i jest to jedna z najlepszych gier jakie gralem w zyciu. Bez grafiki, fizyki czy innych dupereli.
Zanim ktos zacznie ze mna dyskusje o grach i ich ocenianiu zapamietajcie - Grafika, fizyka, efekty i inne rzeczy o ktorych caly czas piszecie sa SRODKIEM a nie CELEM.
Musio3 ---> Tak gra ma bugi i to duzo - Ale ktora ich nie ma zaraz po premierze? A zwlaszcza ktory RPG (lub actionRPG) gry z zalozenia skomplikowane w ktorych o bugi latwo. Gothic w momencie premiery byl zabugowany na maxa, Oblivion podobnie. DIablo 2 osiognelo jaka taka rownowage w skillach i itemkach pare miesiecy po premierze przy patchu 1.7. A juz wogole to dopiero wraz z wyjscie dodatku.
TAk wiec jest dobrze (mogle byc lepiej) ale w koncu (IMHO) mamy gre w ktora moga pograc ludzie ktorzy grali w Diablo na BN.
no i WoW to przecież grafika rodem z cartoon network. Cukierkowa, kolorowa - można oczopląsu dostać od tych cukierkowych barw!
To samo można powiedzieć o EVE-online. Nuuuuudy :) Nic się tam nie dzieje przecież :)
No ale co z premium? Nie będę miał premium! Kurde, będę gorszy. Gorszym człowiekiem bo nie mam premium...glum glum.
Wydaje mi się, że większość narzekań przeniosła się bezpośrednio z wrażeń jakie zaoferował Crysis swoją zniewalającą grafiką i całkiem niezłą fizyką (może nawet jedną z najbardziej zaawansowanych). Wszyscy już tak bardzo mocno wsiąknęli w FPSy i w dobrodziejstwa jakie oferują takie gry że zapomnieli, że mogą istnieć inne "konwencje". To mniej więcej tak jakby grać w pokera i w chińczyka - po prostu dwa inne gameplay'e, dwie inne logiki. FSS nie zależało na tym, żeby można było przesuwać pudełeczka na półkach bo to jest tutaj bezcelowe. Cała zabawa Hellgate skupia się na masowej eksterminacji w trybie kooperacji i daję głowę, że ten element jest dobry a w przyszłości (po kolejnych poprawkach) będzie jeszcze lepszy. A to, że wszystko jest szare i bure...no tak - lepiej, żeby postapokaliptyczny londyn był kolorowy jak WoW :)
Po prostu to wszystko jest nonsens, wywołany bliżej nieokreślonymi oczekiwaniami dotyczącymi premiery Hellgate, który tak na prawdę jest w 100% prostym, niewymagającym, nieskomplikowanym, prostolinijnym, mało odkrywczym H&S a nie cudo-połączeniem-niewiadomo-czego (chcieliście żeby to był Crysis+Wow?) - i dlatego oceniam go świetnie bo realizuje założenia gatunku do którego został stworzony.
Wlasnie ponoc gra jest po prostu nudna i jakkolwiek to brzmi slabawa ( nie chodzi o grafe,dxy,fize) nie wiem nie gralem, ale takie odnosze wrazenie przegladajac fora. Duzo osob jeczy ze sie zawiodlo ( graczy ktorzy kiedys grali w d na bn, oczekiwali czegos podobnego w hellgate ), aczkolwiek czesc z kolei jest zadowolona + maly procet sikajacych po nogach. Ciezko ocenic nie grajac, chociaz jezeli to wciaz beta to nie ma co sie spieszyc z zakupem. dumam nad tymod tyg, aczkolwiek jest wiedzmin wiec i tak czasu nie ma :)
--> Morgul
nareszcie ktoś gada z sensem ;)
Powiem tak, że ja przeżyłem zawód oglądając któryś z gameplayów na youtube. Właśnie mnie też gra wydawała się jakaś taka...zabawkowa może albo niedopracowana. Ja z zakupem też nie bardzo się spieszę podobnie jak Ty no i zbieram jeszcze informacje po społecznościach.
Naszła mnie taka refleksja, że gdyby Diablo 2 nie osiągnęłoby sukcesu gdyby nie...gdyby nie społeczność. Gdyby nie było zainteresowania to nie wyszłoby 11 patchy + dodatek, gra umarłaby po kilku miesiącach. Sytuację ratowało to, że D2 było w zasadzie pierwszym porządnym H&S (chociaż nie pozbawionym błędów, wszyscy pamiętamy problemy z optymalizacją w pierwszych tygodniach - D2 też rozpoczął modę na patche i świat growy śmiał się z Blizza, że wypuszcza patch po bodajże kilkunastu dniach od premiery - pamiętacie to?). Wydaje mi się, że sytuacja w HGL jest dosyć podobna - z tego co grałem (demo) i z tego co czytam to temat jest rozwojowy. Jeżeli społeczność dopisze i będzie dyscyplinować FSS to za parę miesięcy może być ciepło - no i okaże się, że wyrósł w końcu wielki następca D2.
Pozostaje kwestia kategorii wiekowej, która obcina graczy poniżej 18 roku życia. Być może HGL podobnie jak EVE - pozostanie w kręgu tytułów "wybranych" przez bardziej wymagającą grupę graczy?
No , no sporo się działo jak mnie nie było :P
Też się spodziewałem lepszej oceny , dopóki nie zagrałem w demo , po tym wszystko stało się jasne. H&S'e słabe oceny ostatnio dostają na GOLu ;p
z przyjemnoscia czyta sie tak swietnie napisany tekst:) Shinobix powinien dostawac wiecej gier do recenzji.
Jak dla mnie ta gra to miernota a czekalem na nia z niecierpliwoscia bo wydawalo mi sie, ze bedzie swietnym tytulem. Mialem okazje grac w bete i ogolne moje wrazenia sa takie:
grafika - stoi na dobrym poziomie ale efekty skilli moglyby byc lepsze i efektowniejsze oraz animacja postaci wymaga lekkiej korekty.
muza & dzwieki - bez zarzutow, momentami mozna sie przestraszyc :)
grywalnosc - do d***, jak na gre za ktora trzeba placic to osobiscie oczekiwalbym otwartych lokacji i mozliwosc interakcji z innymi graczami poza lokacjami z NPC. Owszem nie ukrywam, ze przemawia przeze mnie to, ze gram w WoW'a juz 2 lata ale nawet NCSoft poszedl po rozum do glowy i w Guild Wars 2 beda otwarte lokacje i przy pozostalych pomyslach jakie chca wprowadzic to moze namieszac w swiecie WoWa, czekam na GW2 osobiscie. Sama walka w HG jest w porzadku, sieka sie naprawde niezle ale jak na gre podpisywana jako "MMO" oczekiwalem wiecej. Tak naprawde w te gre mozna grac samemu i przejsc ja cala samemu ale po co w takim razie wymagane jest lacze internetow, jesli to jest gra wlasciwie singleplayer? Party wlasciwie nie zmienia rozgrywki bo tylko tyle, ze moby sa silniejsze w zaleznosci od liczby ludzi w party. Tak wiec wg mnie Hellgate London NIE MA PRAWA nazywac sie gra MMO bo nie spelnia nawet podstawowych zasad gier MMO i nawet nie ma trybu PvP. Siedzialem jak na granatach czekajac na te gre az zagralem w bete i srogo sie zawiodlem...
Owszem to jest gra hack & Slash - ale pamietajmy, ze Diablo 2 bylo rewelacja jak na tamte czasy bo sie wyroznialo sposrod innych gier wspanialym scenariuszem, nowatorskim gameplayem itd itd. Ale Hellgate: London byl tworzony z mysla gry MMO wiec gra nie moze sie sprowadzac to bezsenspwnej rzezni i tak jak autor tekstu pisal, nawet z zamknietymi oczami bo walka jest naprawde banalna i stoi na niskim poziomie i miedzy innymi dlatego wylaczylem bete juz po 2 godzinach bo mnie to po prostu znudzilo - zadnego wyzwania, potwory po prostu padaly po 1-2 machnieciach miecza a wcale nie jest ich tak duzo naraz w porownaniu do D2 gdzie czesto lecialo na nas po 20-30 potworow i to dopiero byla masakra ktora trzeba bylo przezyc :) Takze zgadzam sie z autorem tekstu i osobiscie trzymam rece z dala od tej gry. SProbuje chyba Fury i czekam na Warhammer Online i Age of Conan.
"Pograłem 2 godziny w betę..." Taaak, to jest podstawa do osądzenia gry i wydania miażdżącej opinii. Brawo. Nie ma to jak rzetelność.
Wspaniały scenariusz w Diablo? Litości...
Tak, pretensje o to, że słoń nie jest wielbłądem. Zabawne jest też twierdzenie, że recenzja ma spojrzeć na Hellgate'a z poziomu ogólnie rynku, a nie jednego gatunku. Toż to bzdura i jeśli faktycznie recenzent tak zrobił to był olbrzymi błąd. Gry porównuje się w obrębie gatunku, inaczej da radę zjechać każdy tytuł (tak to można zjechać HoMM 3 choćby, bo mniej dynamiczne jak Company of Heroes). Hellgate to hack & slash. To nie cRPG, to nie MMORPG, więc po cholerę tak na to patrzeć?
Gra łątwa? Łatwe to były obie odsłony Diablo. Tutaj w miarę spokojnie jest do trzeciej stacji. Potem się zaczyna hardcore nawet na najniższym poziomie trudności. Gram Evokerem, walczę na dystans a i tak co raz częściej korzystam z leczenia. A mam tarczę w okolicach 200 punktów.
@Long - pogralem 2 godziny i to mi wystarczylo, po prostu nie podoba mi sie ta gra i to jest tylko moja opinia, nie musisz sie z nia identyfikowac. Diablo 2 ma fantastyczny scenariusz i dobrze ulozona historie (cut-scenki sa prawdziwym majstersztykiem). Zreszta jak wszystkie gry spod znaku Blizzarda.
@Demilisz Chyba nie wiesz co mowisz odnosnie latwosci Diablo. Sprobuj zagrac na poziomie Koszmar to pogadamy. Co do HoMM 3 to jest to najlepsza czesc serii, np. piątka mnie nie zachwycila na tyle, zeby przykuc na dluzej do monitora, w trójke pogrywam czasami do dzisiaj.
Grałem na Koszmarze. W Diablo 1 różnica była zerowa, a właściwie było gorzej, bo jak na normalu Butcher był problemem, to na Koszmarze już żadnym (no chyba że ktoś miał Hellfire i nowo stworzoną postacią lazł od razu na Nighmare). Po prostu potwory miały za niski poziom w stosunku do poziomu postaci. W Diablo 2 było już lepiej, ale prawidłowo było dopiero w dodatku, piąty akt był wymagający zawsze i o to chodziło.
HoMM 3 było przykładem, że patrząc na grę z poziomu całego rynku, a nie określonego gatunku to można zjechać wszystko ...
Co do tego, że wielu najwyraźniej patrzy na grafikę - tak niestety jest. Przykre, ale prawdziwe. Wymuskane, wycmokane i wychwalane Gears of War też nie oferuje niczego nowego, też jest monotonne, ale grafika super i już oceny kilka poziomów wyżej i brak narzekań. Przykre.
W hellgate : london jest cienka grafika :(
Ale fajnie się w to gra mam narazie poziom 4 bo komp się zaciął i się wnerwiłem !!!!!!!
Klocicie sie o scenariusz :)) a doczytaliscie do konca o co w tej grze chodzi????
Przeszedl ja ktos cala chociazby na normalu i czytal to co sie dzieje w fabule???
Jest historia i to calkiem calkiem wymyslona,wplatajaca glowny quest w cala ta gre bardzo sprytnie.
Ponadto poczytajcie sobie "zlote mysli" pod kazdym itemem jak go ogladacie,tezjest to fajny pomysl.Porownywanie gier typu D1 D2 i HG mija sie z celem.
Czy gra jest latwa?? alez tak do bolu latwa na poziomie normal :))))i po to chyba jest tak zrobiona aby kazdy mogl ja szybko w miare przejsc zobaczyc co i jak.Natomiast potem.....potem to sobie zagrajcie normal ELITE i wtedy porozmawiamy na temat latwosci gry Hellgate i to niewazne jaka postacia.Podejrzewam ze pierwsze 4-5 postaci skasujecie zanim osiagnie lvl 20 ze wzgledu na zrypany bild.Roznica wlasnie tu jest potezna.
Nastepna rzecz to juz ktos napisal ze D2 bylo trudne na koszmarze lol....moze na hellu tak i to tylko przy bossach,tutaj zwykle dwa moby moga Cie zmiazdzyc w sekunde wystarczy ze na czas nie zmieniles tarczy lub nie uciekles,albo masz kulawy sprzet na sobie.Nawet postacie 30lvl gina przy mobkach 20 lvl.
Dodatkowo sprawa itemow oz to jest temat na prace magisterska:)))kazdy ale to kazdy item jest generowany losowo i dwoch identycznych raczej nie uswiadczysz.Skupie se na Legendary itemach gdzie moze byc do 6 opcji i sa to opcje rozniste od resistow do skilli.Znalesc taki dla siebie akurat pasujacy to jest dopiero cud:)).
Cienka grafika :)))) jakos tak malo osob grajacych duuuzo w inne gry nie powiedzialo ze grafa jest cienka.
Dla kazdego cos milego nie chcesz nie graj sa przeciez inne gry,a jesli tylko chcesz zaistniec na forum i napisac pare slow o grze jak nawet nie przeszedles jej calej to zal i tyle.
Autor recenzji ma w 100% racje. quest nudne i przy okazji, muzyka wyskakuje nagle z czapy bez zwiazku z akcja, grafika mocno przecietna. itp itd. tyle ze co z tego, jelsi nie przeszkodzilo mi to odpalic wczoraj Hellgate o 15.30 i skonczyc 10 minut temu - 2 w nocy - z powodu rozladowania myszy.
co do klikania. nie klikam. mam wcisniety przysick myszy i samo strzela :) i mimo iz uzywam wylaczine bron maszynowej mam ustwiony wido zza plecow.
reasumujac. genialne rozladowanie emocji po ciezkim dniu pracy. polecam.
ostatnie h&s titan quest, loki, czy "nasze" frater, wszystkie wzorowały się na diablo w większym lub mniejszym stopniu i dopiero HL potrafiło mnie przykuc do monitora, nic więcej poza tym co było w D1 i D2 nie oczekiwałem, gra się fajnie i przyjemnie, wszystko (prawie) jest znajome, nie musze "męczyć" się z interfejsem, rozdaniem skili itp. Dla tych, którzy grali w diablo napewno czas spedzony z HL nie bedzie stracony, a ewentualne patche wzbogaca gre. Jedyne czego mi brakuje to wiekszych map i większej róznorodności budynków, bo wygląda to jakby w Londynie stawiano tylko 3 typy kamienic i to 3 piętrowych najwyżej :), Jednym słowem HL nic nowego ale i nic strasznego, niezła gierka z potencjałem - mam nadzieję że do wykorzystania jeszcze
mnie rozbawily dialogi dotyczace poszukiwania Wyroczni :) dawno sie tak nie usmialem w trakcie gry. zabawna jest tez wstawka RTS na jednym z poziomow. generalnie autorzy podeszli do tematu z duza doza humoru. i musze rpzyznac to samo co przedmowca, dawno mnie zadna gra typu Diablo tak nie wkrecila. dzis poszedlem spac o 6 rano :) jak sie troche obudze i ogarne rzeczywistosc zabiore sie za pacyfikowanie Tajemnic Umyslu.
Siner oczywscie ze potencjal do wykorzystania,sam Ropr powiedzial ze chcialby przedstawic swiat w trakcie tej wojny z demonami wiec mozna sie spodziewac kazdej lokacji na swiecie.
Niestety na chwile obecna FSS musi sie uporac ze spora iloscia niedociagniec zwiazanych z gra sieciowa i czekamy na zapowiedzianego patcha w grudniu.
Ale nie ma tego zlego gdyz mozna potestowac przez ten czas rozne bildy postaci grajac na ELITE.
Mysle ze ten tryb gry bedzie oficjalnie obowiazywal na serwerze gdyz wiekszosc osob z ktorymi gram przechodzi po normalu na ELITE tryb.Wiecej dowiecie sie na stronie hellgatelondon.pl
Mam Athlona 3800+, 1gb dd2, geForce 7600GS. Jak myslicie pojdzie? A jesli tak to chociaz na srednich detalach da rade?
czarny --> pojdzie, mi na slabszym komputerze (przede wszystkim slabsza karta graficzna) smiga na srednich detalach.