Lost Odyssey będzie wypełniony cut-scenkami
Ogladalem ostatnio prezentacje z tej giery, wydaje sie, ze moze to byc ciekawy tytul. Czekam z niecierpliwoscia.
Pytanie: 40-50 godzin już z tymi 20 godzinami przerywników? czy bez? :)
Bo jeśli z, to za długa gra to nie będzie chyba jak na jrpg...
To tych przerywników nie będzie dało się wyłączyć ?
Jeśli tak to już nie czekam na LO.
Cut-scenki to główny powód przez, który nienawidzę FFVII
Dla mnie cut-scenki są bardzo ważnym elementem gry, zwłaszcza w jRPG. Dlatego właśnie lubię Xenosagę - tu zdarzają się momenty, gdy przez 40 minut nie trzeba dotykać pada ;). Aczkolwiek myślę, że z 20 godzinami przerywników przesadzili, ale to już okaże się w praniu.
No i ważne żeby dało się je pogonić - nie wyobrażam sobie oglądania kolejny raz kilkuminutowego filmiku/rozmowy przed walką z jakimś bossem ;).
bardzo dobrze, m.in. za to lubie te gry ze nie ma tak duzo grania a sa filmiki ktore dobrze wprowadzaja w story :)