Gra Enemy Territory: Quake Wars zadebiutowała na rynku
Gdyby nie to, że już od poniedziałku na studia, to z chęcią poleciałbym dziś do sklepu, ale... no właśnie coś za coś... w październiku wychodzi pes2008, który także zabierze mi sporo czasu (który powinienem na naukę przeznaczyć), lecz obok niego nie przejdę obojętnie :) A dwie gry z serii "zabijacz wolnego czasu", to było by za dużo :/ A szkoda :/
Ponieważ od poniedziałku na studia, z chęcią będę grał :).
Zapraszam do wątku o grze, choć widzę, że zainteresowanie ETQW na GOLu niskie :/
https://www.gry-online.pl/s043.asp?ID=6868013&N=1
Backside---> Bo i gra taka sobie, fajna owszem, ale nic specjalnego to nie niestety nie jest. Taki mocny średniak IMHO.
Ja tam wole Battlefield 2
Patrząc po ilości ludzi, którzy grają na demo-serwerach, sądzę, że jednak gra zostawi swój mocny ślad na rynku tych multi fps'ów.
Mnie ETQW wciągnęło, aczkolwiek widzę już kilka wad - zobaczymy jak to wyjdzie w pełnej wersji i na innych mapach. Może zmienię zdanie :).
Niewątpliwie tak, ale mimo wszystko liczyłem na coś więcej, a i opinie na forach też dalekie są od początkowego entuzjazmu. Tak jak napisałem wcześniej, bardzo fajna gra, ale IMHO wyraźnie słabsza od Battlefielda2. Zapewne nie będzie brakowało chętnych do gry i gra zdobędzie sobie rzeszę oddanych fanów, to sukcesu ani ET, ani tym bardziej BF2 nie powtórzy.
pochwalę się że pełniaka wygrałem od Cenegi więc zobaczę czy fajne toto :)
PiotrWpl --> dokładnie ta sama sytuacja! Z tymże ponieważ od poniedziałku na studia, nie mam komputerka w mieszkaniu. :/ Poszedłem opierd*lić swoich starych, ze po studiach nie zostali w większym mieście.
Po co kupować, skoro coś lepszego można mieć za darmo? QW to dobra gra, ale stare ET jest IMO lepsze.
To, że 52 miesiące temu W:ET debiutował :]
Co prawda, nie DOKŁADNIE 52 miesiące temu jak pisze, no ale jeden dzień w tą, czy w tamtą ;)
Ma ktoś link do filmiku z gameplay'em z Quake Wars? Takie screeny bez niczego do mnie nie trafiają. :P
Panowie Wolf:ET było powszechne bo darmowe dla tej produkcji nie widzę przyszłości jak i dla BF2 przykro czytać że to kontynuacja wcześniejszego hitu.......
Jak by zrobili darmówke do zassania a płatne było by nabijanie punktów na stałe albo granie na oficjalnych serwerach to jeszcze coś z tego by było tak myślę. A tak ciupałem namiętnie w Wolf:ET a tego nie zamierzam kupować choć grafa jest fajna.
Gra jest Rewelacyjna ... pierwsze wrazenia po kilku godzinach grania bardzo pozytywne ... naprawde polecam.
Z chęcią poczytam recenzję tego nowego dzieła. Ciekawe jak wypadła Cenedze polonizacja.
Ciekawe... Dlaczego porównujecie tą grę do Battlefield 2, który jak dla mnie jest plastikową kupą? Nic nie przebije starego JO:TR, chyba żeby Nova wzięła się do roboty i zrobiła sequela. A może rzeczywiście ten cały Quake będzie coś wart... Jednak w tego typu grach bardzo istotna jest, moim zdaniem, balistyka i wybalansowania klas oraz broni. Ale tutaj pewnie będą lasery i inne pierdoły, więc sobie za dużo nie wyobrażam.
Pomurnik_1---> Bo gry w sumie podobne i bezpośredni konkurenci. Sorry, ale dla mnie kupą właśnie był JO. Jeżeli uważasz że Battlefield2 był plastikowy to do ET:QW nawet się nie zbliżaj. Tutaj grafika jest wprawdzie efektowna, ale dokładnie wszystko wygląda na zrobione z plastiku, od pojazdów na drzewach skończywszy. Co do balistyki w ET:QW to bez komentarza:-)
dla tej produkcji nie widzę przyszłości jak i dla BF2
Co ty widzisz jest twoją prywatną sprawą, ale ilość rankingowych serwerów do BF 2 mówi sama za siebie (wczoraj było to ok. 2500 sztuk), a jakby nie było od premiery gry minęło trochę czasu (nie mówiąc o tym, że jest to liczba dużo większa od serwerów dla BF 2142 :) )
ohoooo- już się zbiera grono "znawców" porównujących QW do BF. teraz czekać tylko na MaZZeo...
Sympatyczny przerywnik w oczekiwaniu na UT III
Gimli syn Gloina---> O nie broń Boże tych gier porównać nie wolno, te gry są tak różne jak niebo i ziemia, każda nawet najmniejsza próba porównania jest prawdziwym świętokradztwem.
Piotr44--> W takim razie zaczne porównywac Americas Army do Counterstrike;]
Piotr44- zapomniałeś dodać że to też herezja :) - chcesz to sobie porównuj ale jaki jest sens porównywać gry które nigdy ze sobą NIE miały konkurować (co innego że takie porównanie byłoby bardzo bolesne dla BF )- to tak jakby porównywać Codename Panzers i Close combat- w końcu obie gry to strategie
Vejt---> Masz rację! Odgrzewany, stary jak świat mod od Valve przyprawiony n-tym dodatkiem do leciwego HL2 smakuje najlepiej.Ehhh,...skąd we mnie tyle jadu do Newell-a? Moze to uraz poststeamowy? Tak na marginesie BF2 to dla mnie kilogram mułu i depresja. Gra w której postacie podskakuja jakby wpieprzały gumijagody, a po kilku minutach rozgrywka przypomina Carmageddon. QW to druzynowy Quake i tak powinno się gre oceniac.
QW to druzynowy Quake i tak powinno się gre oceniac.
QW to sequel ET (w innych realiach ) i właśnie jako sequel tej genialnej gry powinno się oceniać QW
Gimli syn Gloina ---> pfff, a skąd ty wiesz jaka jest jedyna-prawidłowa ścieżka oceniana gry?
QW nie jest stricte sequelem ET, bo realizm pola walki z IIWŚ został przejęty przez futurystyczny styl strzelania i poruszania się z Quake'a - ocena QW jako sequela Q jest bez sensu w drugą stronę.
A gadanie o tym, że nie da się porównywać to głupoty. Są to oczywiście pewne uproszczenia, ale ponieważ mamy ograniczoną ilość czasu i pieniędzy musimy wybierać pomiędzy produktami, więc porównujemy gry z tego samego gatunku - BF i QW mają na pewno więcej wspólnego niż jakakolwiek z tych gier porównana z CS, CoD, Quake etc etc
ja przez te pieprzone gra zarobie kiedys kibla
Backside- sami twórcy tego cudu od początku podkreślali że głównym celem jest stworzenie kontynuacji ET a nie gry która wygra rywalizację z xxx - dlatego też grę powinno się oceniać patrząc na to czym jest a czym miała być- oczywiście QW to nie jest wierna kopia ET przeniesiona w inny konflikt ale zdecydowanie bliżej QW jest ET niż BF- porównać się da ale to jest głupota
Po demie widzę, że gra jest świetna i na pewno warta będzie zakupu. Polecam odrzucić wszystkie wcześniejsze uprzedzenia, jakie się miało do tej gry i po prostu w nią zagrać (choćby demo). Można się wtedy przekonać, że wciąga jak stary, dobry ET (tylko klimat jest już zupełnie inny).
Gimli syn Gloina ---> skoro piszesz "grę powinno się oceniać patrząc na to czym jest a czym miała być", to po co zaczynasz zdanie od tego czym miała być gra wg twórców?
Porównanie jest jak najbardziej sensowne, bo ET to staroć. Jak masz nowego rts-a to nie porównasz go z Age of Empires czy Warcraftem II tylko czymś na czasie, co wykorzystuje nowe rozwiązania.
Chyba, że ktoś ma zamiar być oldskulowcem i fanboyem.
Natomiast niezauważanie podobieństw między BF a QW... darując sobie teksty o okularach spytam czy naprawdę nie widzisz tego, że te gry są podobne? Że QW bliżej do BF'a niż do gier, gdzie jakość gry wyrażana we fragach albo akcja w skradaniu się?
skoro piszesz "grę powinno się oceniać patrząc na to czym jest a czym miała być", to po co zaczynasz zdanie od tego czym miała być gra wg twórców?
mi chodziło raczej o to że przy ocenie gry powinno się wziąć pod uwagę to co chcieli twórcy osiągnąć i czy to im się udało ( nikt przecież nie będzie narzekał że twórcy skopali fizykę w nowym chessmasterze)
Porównanie jest jak najbardziej sensowne, bo ET to staroć.
ja nie mówię że QW nalezy porównywać z ET (aczkolwiek można) tylko należy wziąć pod uwagę że to SEQUEL tej gry i to twórcy chcieli osiągnąć (znaczy się stworzenie gry która przyciągnie graczy z ET ) QW nigdy nie miał na celu rywalizacji z BF bo to nieco inny typ gry (ok przyznam Ci rację- gry mają ze sobą wiele wspólnego ale też wiele je różni)- rozgrywce z QW jest znacznie bliżej do starego ET (co jest zrozumiałe- ale nie mówię że to dokładnie to samo) niż BF
pisząc BF mam na myśli całą serię nie konkretną grę
Gimli syn Gloina----> Prawdziwe odkrycie! Myslałem, że to sequel Operation Flashpoint. Tak na marginesie ET:QW nie jest zadnym sequelem, ani prequelem w stosunku do QW:RtcW. To poprostu nowa gra oparta na rozwiązaniach poprzedniczki, a nie zadna kontynuacja! QW jak najbardziej nalezy porównywac do Quake. Te same realia, giwery i szybkie, zręcznosciowe tempo rozgrywki. W zasadzie juz ET:RctW dynamiką gry bardzo przypominał klasyczne strzelanki Id- soft. był nawet bardziej chaotyczny od QW ze względu na mozliwosc korzystania ze sprintu podczas walki.
gówno prawda- QW to kontynuacja ET nie serii quake. z quaka QW zapożyczył tylko pewne elementy ale nie jest on kontynuacją serii
Gimli syn Gloina---> Toś chłopie pojechał ostro. Nie bardzo wiem co masz na myśli uzywając pojęcia "kontynuacja". Kontynuacja czego? Może zaczne od podstaw. Splash Damage stworzyli ET: RctW i po tym jak gra odniosła sukces wpadli na pomysł, żeby przenieśc reguly gry Enemy Teritory do uniwersum Quake 2. Fabularnie QW jest prequelem Q2. Dostępne w grze uzbrojenie zostało równiez zaczrpnięte ze wspomnianej gry. Produkcje z serii ET od początku mialy byc powiewem swieżosci w skotnialym światku klasycznych, sieciowych fps-ów. Chyba nikt nie zaprzeczy, że QW to klasyczny fps ( podobnie jak quake, unreal...dopisz dalszę częsc listy) z domieszką taktyki i elementow rpg. Natomiast daleko mu do BF-ów, AA czy tam innych OF-ów. Jedyny element który łączy te gry ( poza gatunkiem) to pojazdy.
Fabularnie QW jest prequelem Q2
łoohhoooohoooo- no tej fabuły w QW jest co niemiara :) faktycznie.
Czego jest kontynuacją?? jest kontynuacją ET- a dokładnie zasad gry/filozofii itp itd - zauważ że twórcy najpierw zdradzili że robią kontynuację ET - a dopiero pozniej dodali że będzie to quake wars- w KAŻDEJ dotyczącej tej sprawy wypowiedzi twórcy mówili o QW jak o grze z serii ET o kłejku nic nie wspominali- QW ma przyciągnąć przede wszystkim graczy starego ET nie kłejka- seria kłejk to inna zupełnie rodzina
zresztą- zobacz jak na głównej stronie GOLa podpisany jest TEN news
QW jest kontynuacją ET i nic tego nie zmieni- przykro mi
Gimli syn Gloina----> Nie bardzo rozumiem co chcesz mi udowodnic?
"Czego jest kontynuacją?? jest kontynuacją ET- a dokładnie zasad gry/filozofii itp itd"
Dzięki opatrzności krytykując mojego posta jednoczesnie przyznałes mi rację. Et:QW należy do serii gier sygnowanych logiem Enemy Teritory. Nie jest on żadnym sequelem ET: RctW! ET wskazuje jedynie na specyfike rozgrywki. QW nie może byc sequelem ET: RctW poniewaz realia gry sa zupełnie inne w obu przypadkach. Amen!
"QW ma przyciągnąć przede wszystkim graczy starego ET nie kłejka- seria kłejk to inna zupełnie rodzina."
I znowu pojechałes swoją genialną teorią. Zapewne Id i SD losowali słomki. Szczęsliwym trafem wypadło na uniwersum Quake. Nie mieli zamiaru przyciągnąc do gry miłosników Quake-a. Raczej przeciwników i wielbicieli BF-ów.
Jedynie na koniec dodam, ze duchowo serii ET nadal najblizej do gier pokroju Quake czy tez Unreal Tournament niz do militarnych strzelanek.
Dzięki opatrzności krytykując mojego posta jednoczesnie przyznałes mi rację. Et:QW należy do serii gier sygnowanych logiem Enemy Teritory.
należy do serii ET więc JEST następcą ET- to np tak jak z najnowszym CoD- juz nie druga wojna ale nadal jest to następca CoD
Jedynie na koniec dodam, ze duchowo serii ET nadal najblizej do gier pokroju Quake czy tez Unreal Tournament
taktycznych strzelanek?? jeśli pisałeś taktycznych a miałeś na mysli chociażby ghost recon to się zgodzę. chociaż nadal jest to gra która stawia na ścisłą współpracę między graczami znacznie bardziej niż chociażby BF (gdzie współpraca praktycznie nie występuje)
Gimli syn Gloina----> Pojęcie "sequel" należy odnosic do całości koncepcji gry. Z takiej perspektywy cięzko porównywac oba tytuły. Na podobnej zasadzie Unreal Tournament mozna nazwac sequelem Unreal-a. Splash Damage od dawna podkreślali, ze nie pracują nad kontynuacją ET:RCtW a jedynie nad zupełnie nowym tytułem opartym na podobnej mechanice. Użycie pojęcia "sequel" to nadinterpretacja.
Taktyczny fps to troche mylące określenie ponieważ zarówno w Americas Army jak i w ET jest troche elementów taktyki (przynajmniej w teorii). Dlatego pozwoliłem sobie określic gry pokroju AA, BF, OF, CoD, fps-ami militarnymi. Do takich Quake Wars nalezy w minimalnym stopniu, ponieważ realia pola walki zostaly ograniczone w większosci do walorów estetycznych; ). Zgadzam sie, że w BF-ach nie ma koniecznosci współpracy, dlatego rozgrywka na publicznych serwerach jest zwykle chaotyczna. Ale to tylko moje, prywatne zdanie...
Splash Damage od dawna podkreślali, ze nie pracują nad kontynuacją ET:RCtW a jedynie nad zupełnie nowym tytułem opartym na podobnej mechanice.
mógłbyś podać jakąś wypowiedź panów z SD na ten temat??
Taktyczny fps to troche mylące określenie ponieważ zarówno w Americas Army jak i w ET jest troche elementów taktyki (przynajmniej w teorii). Dlatego pozwoliłem sobie określic gry pokroju AA, BF, OF, CoD, fps-ami militarnymi. Do takich Quake Wars nalezy w minimalnym stopniu, ponieważ realia pola walki zostaly ograniczone w większosci do walorów estetycznych; ). Zgadzam sie, że w BF-ach nie ma koniecznosci współpracy, dlatego rozgrywka na publicznych serwerach jest zwykle chaotyczna. Ale to tylko moje, prywatne zdanie...
jeśli mówiąc o taktyce masz na myśli odwzorowanie zachowań żołnierzy na realnym polu walki to tak- ET nie ma taktyki za wiele- jednak współpraca między graczami to podstawa (oczywiście jesli gra się na obj)- samodzielne parcie do przodu i strzelanie przed siebie nic raczej nie da- dlatego niektóre klany potrafią wygrać mecz nie zabijając ANI JEDNEGO przeciwnika. styl rozgrywki ET skutecznie wymusza współpracę.
I nie zgodzę się że walka na publikach w BF jest chaotyczna. strategii jest tam co niemiara- chociażby walka między żołnierzami (jednej drużyny) o pojazdy :)
Gimli syn Gloina----> Wystarczy wejśc na strone główną QW w zakladke overview. Motyw z Bf 10/10; )
Jednak BF-owi 2 nie dorówna>
Niezłe, ale panowie nic odkrywczego nie spłodzili. To wszystko już było. O ile Et było darmowe, tak teraz trzeba płacić i to może przesądzić o być albo nie być. Bo konkurencja była już wcześniej i nie śpi. Ogólnie spodziewałem się czegoś bardziej wypasionego. Nawet grafika nie zachwyca, a nowa technologia megatekstur nigdzie nie rzuca się w oczy.
grałem w poprzednie ET i gra była bardzo dobra a ta część jest jeszcze lepsze.
Fajna gra tylko bronie bez sensu
grafika nie zachwyca, bo to doom 3 engine z 2004 roku. a gry na 3letnich silnikach nie zachwycaja(chociaz silnik sie jeszcze trzyma)