Jak Microsoft uświetni premierę Halo 3?
Hehe robią z tej gry prawie bóstwo. Lubię serię i mam już nawet H3 w pre-orderze ale ludzie taka promocja... Zrozumiałbym gdyby to była jakaś nowa konstola. Nieźle.
No, no. Microsoft się stara :)
Windows XP 16 no super sie stara widac to po kilku milionach psujacych sie 360 , mogli by zrobic nie psujaca sie konsole a nie jakies imprezy dla dzieci
Devilyn jak masz kasę to przepchasz wszystko wmawiając ludziom, że to najlepsza rzecz na tym świecie; ludzie jak to ludzie mają tendencję do wierzenia we wszystko co im się powie, a im więcej ma to coś światełek i kolorowych bajerów tym łatwiej im to sprzedać. Seria Halo (jak do tej pory 1 i 2 w moim przypadku) to bardzo przeciętne gry wśród FPSów, na X'e wypada lepiej bo nie ma na nim zbytnej konkurencji ale w ogólnym zestawieniu już na pewno nie. W moim przypadku jest bardzo daleko od czołówki.
MS robi to co najlepiej potrafi czyli medialny szum wokół swoich produktów zamiast skupić się na podniesieniu ich jakości.
Sorry, ale pierwsze Halo było grą wybitną i basta. Grałem na PC i Xboxie i na komputerze jakoś nie było tego feelingu. Dwójka była już niestety tylko dobra (i znowu na PC gra się gorzej), ale miała fenomenalne multi. Mam nadzieję, że H3 połączy te dwie cechy ;) A jeśli się nie uda trzeba czekać na Assassin's creed :P
Zgadzam się z angalo. Halo w porównaniu do PCtowych FPS wypada średnio. Małe, proste i takie nijakie. Ktoś powie, że na konsole jest lepsze, a ja się zapytam czym się różni? Sterowaniem? Tym, że PCtowcy dostali ulepszoną wersję?
dhsfdsfdsf--> A co ma piernik do wiatraka ? Poza tym MS przyznał się do błędu i prubuje go naprawić.
taka promocja gry, naprawde impnujace. A przeciez to tylko gra.
peter123456 mógłbyś napisać coś więcej na temat wybitności pierwszego Halo? Chciałbym dowiedzieć się w końcu co takiego wybitnego w tej grze jest, a jak wiadomo najlepiej pytać u źródła, czyli gracza, który ceni ten tytuł i nie chodzi mi o porównanie wersji z konsoli i PC.
Ponoć gra ma być taka świetna, że nie potrzeba jej, żadnych "uświetnień" podczas startu, ale jak widać M$ jest ostrożny, tak swoją drogą to Halo 3, to pod względem grafiki żaden hit, zobaczymy jak będzie z gameplejem...
Z Halo jest tak jak z reprezentacja Brazylii w pilke nozna - zdobyli raz, drugi, piaty mistrzostwo swiata i teraz wszyscy (jej fanatycy) uwazaja, ze za kazdym nastepnym razem tez bedzie najlepsza. A tymczasem na ostatnich ms byla 4 o ile sie nie myle albo i dalej. Nie jest juz najlepsza i nie jest w scislej czolowce.
Moze i Halo 3 bedzie w scislej czolowce, ale bedzie z tym trudno - kiedy sie ukazalo pierwsze Halo to na bezrybiu i rak ryba. Obecnie na xa jest zbyt duzo FPSow, wiec konkurencja dla Halo 3 jest spora. Moze i ta gra bedzie dobra i moze a nawet na pewno okaze sie hitem, ale w wiekszosci pewnie dlatego, ze ma w tytule "Halo".
Mysle, ze gdyby taka sama gre wydac pod innym tytulem to przeszlaby obecnie bez wiekszego echa. Na PC, gdzie jest Bioshock, Crysis, Far Cry 2 i kilka innych pomniejszych ta gra nie bedzie miala prawa sie wysunac, zwlaszcza jesli M$ znowu ja wyda za 3 lata na PC.
Cos w tym jest co mowi hansatan - jesli ta gra ma byc tak dobra to dlaczego robia az taki marketing? Przeciez to znany tytul i kazdy kto sie nim zainteresowal juz wczesniej nie potrzebuje tych wszystkich upiekszen marketingowych. A tak M$ moglby przeznaczyc te dziesiatki milionow $$$ na inne projekty. Oby tylko recenzenci nie dali sie w to wciagnac i rzetelnie oceniali ta gre.
Sony powinno się uczyć od M$, jak się walczy o klientów :)
Zastepowy ----> dobrze, że ty tak wszystko świetnie wiesz, nawet GRAŁEŚ w obie gry i ukończyłeś je :P Halo było jednym z pierwszych FPS'ów, w którym tak dobrze wykorzystano pojazdy - reszta już tylko się od niego uczyła (pierwsza była chyba "Tribes 2"), w dwójce - świetny system dual wieldu.
Wieczni malkontenci. Pewnie to z zazdrości, że mimo wszystko Halo zdobyło taką popularność u graczy zza oceanu.
"Moze i ta gra bedzie dobra i moze a nawet na pewno okaze sie hitem, ale w wiekszosci pewnie dlatego, ze ma w tytule "Halo". To chyba oczywiste. To się fachowo nazywa marką. Gdyby dwie poprzednie gry okazały się crapami, nikt by tak nie czekał na dwójkę (która nota bene pobiła rekord sprzedaży pierwszego dnia i nadal go nie oddała), ani tym bardziej trójkę.
"Ponoć gra ma być taka świetna, że nie potrzeba jej, żadnych "uświetnień" podczas startu, ale jak widać M$ jest ostrożny, tak swoją drogą to Halo 3, to pod względem grafiki żaden hit, zobaczymy jak będzie z gameplejem..." Właśnie, po co w ogóle COKOLWIEK REKLAMOWAĆ? Jak ktoś chce, to i tak kupi.
Zastepowy -> "jesli ta gra ma byc tak dobra to dlaczego robia az taki marketing?"
Po co E3? Po co wszelkie imprezy? Po co Blizzcon? Pewnie Blizzard ma beznadziejne gry i próbuje się ratować kilkoma tandetnie przebranymi postaciami, czyż nie? Po co Heyah, czy Play robili swoje kampanie? Rzucili by ofertę i ludzie od razu by poprzechodzili. Po co nam w ogóle marketing, marki, reklamy, imprezy itp., skoro klienci są tak genialni, że będą o wszystkim wiedzieć i wszystko sami ocenią?
A na poważnie pisząc, MS ma ambicję z Halo znacznie większą, niż dotychczasowe sukcesy. Wielu zna fenomen Halo, ale wielu nadal nie jest do tej marki przekonane, więc MS robi wszystko, by ich przekonać.
Dowodca_Pawel -> tu nie chodzi o reklame w ogole, ale o caly ten szum. Na przyklad konkurs zwiazany z Halo 3, w ktorym mozna wygrac Pontiaca.
Zwykla reklama w pismach branzowych i ewentualnie w innych pismach juz nie wystarczy? M$ obawia sie, ze konkurencja jest tak silna obecnie, ze Halo 3 moze nie zrobic juz takiego halo jak pierwsza i druga czesc? Dlatego musi sie uciekac nawet do takich form reklamy, ktore rownie dobrze mozna by zastosowac do kazdego innego produktu i to niekoniecznie zwiazanego z grami?
Jeszcze raz napisze, ze nietwierdze, ze Halo 3 bedzie beznadziejna gra, ale sprzedaz bedzie bazowala przede wszystkim na sentymencie do dwoch wczesniejszych czesci i wlasnie marketingu M$. Gdyby nie te dwie rzeczy Halo 3 nie mialo by latwego zycia bo rewolucja zadna nie bedzie. Bedzie po prostu kontynuacja dwoch wczesniejszych gier, ktore zrobily furore.
He, he, he i co z tego? I takj to będzie tylko konsolowy crap, który tylko do wytarcia tyłka się nadaje. Przy stareńkich grach na PC to coś wygląda jak shit (i tym jest).
Zobaczymy po ocenach, czy będzie crapem. Obstawiam, że mega-PC-towy kraszer (ten od EA), dostanie niższe oceny...
Wiele krzyku o nic. Przecież każdy z Was wie, że recenzenci się pomylili, gracze się pomylili, wszyscy się pomylili. Halo i Halo 2 były słabymi grami, podobnie będzie z Halo 3 (nawet Sony w swej misji to wie, ratując nas od Halo i edytując wpisy na Wikipedii).
Dobra, koniec żartów. Czy Wam wszystkim mózgi odjęło? Może to efekt katastrofy w Czarnobylu, a może po prostu stajecie się ignorantami na gry konsolowe. W przypadku Halo (1) - racja, gra nie miała sensownej konkurencji na XBOX, ale już z dwójką było nieco lepiej, a trójka wychodzi w czasie, kiedy X360 święci triumfy, jeśli idzie o gatunek FPS. W takiej sytuacji, gdyby Halo 3 okazało się zaledwie średniakiem, recenzenci mieliby podstawy do wystawienia jej ocen poniżej tych, których oczekujemy (wątpię, aby tak się stało). Tu nie ma żadnego fałszywego kultu, opłacania recenzentów przez MS (wszystkich, którzy tak napisali, proszę o założenie białego kaftana i samodzielne udanie się do najbliższego szpitala dla umysłowo chorych), już o braku gier z gatunku nie wspominając.
Dobra, kończę, Wy i tak wiecie lepiej.
Beta pokazała, że multiplayer na 100% nie będzie średniakiem. Pozostaje single - polecam przeczytać artykuł 1UP :)
http://www.1up.com/do/feature?cId=3162606
CWSerek - idąc Twoim tokiem rozumowania nowy Medal jest dobry a nawet lepszy od Bioshocka bo się lepiej sprzedaje w UK 2 tygodnie po premierze Bioshocka.
Przy obecnej konkurencji w gatunku FPS jedynym powodem do wielkiego BUM z okazji premiery Halo 3 jest sam fakt premiery. Wszystko inne albo było, albo jest w innych grach, albo jest pomniejszą nowością.
Co do fałszywego kultu to opiszę pewną dykteryjkę - na NeoGAF jakiś czas temu pojawiły się nowe screeny - piękne widoczki z zachmurzonym niebem. Naprawdę robiły wrażenie, bo były świetne. Chociaż - w niczym nie były lepsze (nie napiszę że gorsze bo się znowu zacznie) od scenerii serwowanej w Warhawku (niebo of course). Po pojawieniu się screenów szybko pojawił się wpis 'OMFG this sky is absolutely incredible' potem zaraz 'Yes, these screens are sick' i potem tak to trwało przez 20 stron. To tyle nt. nieistniejącego kultu tej gry.
albz74 - ja nie miałem na myśli ilości sprzedanych sztuk Halo i Halo 2. Chodziło mi o klimat i grywalność gier z serii, bo te są niezaprzeczalne. Gdyby iść tokiem myślenia graczy PC, wyszłoby, że Metal Gear Solid to słaba seria, ponieważ nie zdobyła uznania na tej platformie. Tak można powiedzieć o każdej grze typowo konsolowej przeniesionej na PC. Co z tego, że tytuły konsolowe mają zazwyczaj świetną fabułę, klimat, a nawet duszę, skoro duża część graczy PC ma inne priorytety? No właśnie...
Kiedyś, kiedy jeszcze posiadałem XBOX (bodajże pod koniec 2006 roku), wpadło do mnie dwóch kumpli (gracze PC), z nudów postanowiliśmy odpalić coś na "KLOCKU", padło na Halo 2 Multiplayer (podzielony ekran). Po jakimś czasie chłopaki nie mogli oderwać się od pada, a o grze wyrażali się w samych superlatywach. To chyba o czymś świadczy... tak, zrobiłem im pranie mózgów :).
CWSerek - klimat i grywalność jest w wielu konsolowych grach. Tego co się dziejej wokół tej serii nie sposób nie określić kultem (podobnie jest z Finalami) - przy tej grze wady innych gier (grafika gorsza od Gearsów) jest zaletą (patrz link podany przez Jarkena) itd itd.
albz74 - podobnie jak w przypadku Final Fantasy - jednym się może podobać, innym przeciwnie.
Jeśli mówimy o fałszywym kulcie, to taki moim zdaniem wytworzył się w przypadku kontynuacji gry Killzone. Niczym szczególnym w końcu jedynka nie była (przeciętna strzelanka), a teraz czytamy: "Sequel świetnej gry - Killzone...". To jest bzdura, dużo większa niż to, co piszą fani Halo. Żeby nie było, to tylko moje zdanie (subiektywne).