Mafia II | PC
Gra jest poprostu świetna chyba najlepsza od wszystkich części jaką grałem , klimat gry i mijsje jak i grafika zasługują na mocną dyche
Pawłoś123 on po prostu go nie ma, rozumie gta V jest najlepszą grą na świecie a Mafia II to nie klon bo jak firma należąca do Rockstara mogła by zrobić klona gta w skrócie szczyt debilizmu.
Właśnie przeszedłem Mafie 2 i bardzo fajna gierka nie któreś misję były nie dopracowane odrazu się ginęło.
Ale 9.5/10i czekamy na Mafie 3
Mafia II zdecydowanie jedna z lepszych gier, świetna fabuła i bohaterowie ;))
Moze go ktos zbanowac? Ja rozumiem, ze lubi GTA, ale przesadza z wypowiedziami....
Jak dla mnie jedyny poważny minus to niewykorzystany potencjał tkwiący w mieście. Ogromny żal niewykorzystanego potencjału. I nie chodzi mi tu o żadne pierdołowate i durnowate mini-gierki-zapychacze rodem z GTA, lecz mini-misje pokroju tej, na którą natykamy się na samym początku gry, gdy można się wtrącić w sprzeczkę rodzinną i obić facjatę nieznośnemu mężulkowi; chodzi mi także o różne zdarzenia w świecie gry, jak to, gdy na początku gry można zobaczyć dwóch gości, którzy domagają się, by jakaś damulka pozwoliła swojemu mężowi iść z nimi do baru. Widać, że twórcy chcieli zrobić więcej takich smaczków, ale z jakiegoś powodu (czas?) ich nie zrobili. Wielka szkoda.
I kompletnie niewytłumaczalne jest dla mnie, dlaczego nie można się przejechać kolejką nadziemną (w "jedynce" jazda kolejką przed napadem na bank budowała niesamowity klimat!)...
No, jest jeszcze niewytłumaczalne fabularne zmarginalizowanie kobiet-kochanek w życiu Vita, co w grze traktującej o włoskim gangsterze jest cokolwiek dziwne.
Niemniej jednak świetny gangsterski klimat jest, trzymająca w napięciu fabuła także, do tego - jak to w tej serii - ciekawe i zróżnicowane misje, a i strzelaniny dały mi sporo frajdy. Aż mnie naszła ochota, by ponownie zagrać w Mafię II! Stety niestety Wiedźmin 3 czeka...
Według mnie "dwójka" jest słabsza od "jedynki" w zasadzie tylko z powodu fabuły (ale tylko dlatego, że ta w pierwszej części po prostu kopie, a co za tym idzie jest w niej więcej misji zapadających w pamięć).
PS
Aż szkoda, że twórcy nie wpletli w podstawkę pierwszej misji z Joe z DLC Joe's Adventures - świetna misja, świetny klimat!
Zero, zero, zero... ten Sweet1O1 to totalne zero.
Mafia II to wszystko co piękne, GTA V niszczy swoją fabułą, piękne samochody, niesamowite miasto, tylko troszku za małe. Może Mafia II nie jest idealnym sequelem ale zasługuje na miano udanej gry :)
Osobiście polecam, grę przeszedłem z 10 razy :) PIĘKNA !!
A więc grałem na najwyższym poziomie trudności. Byłem skłonny wystawić ocenę 9.5 ale dotarłem do misji, w której (Spojler) Vito dowiaduje się o tym jak zginął ojciec ( koniec). Padałem prawie od jednej kulki i nie mogłem się ukryć bo cały czas mołotowy leciały. Bo licznych próbach udało mi się to zrobić. Następnie zbieranie hajsu. Oddawałem auta dopóki nie wiedzieć czemu już nie mogłem tego robić więc napadłem na sklep i zabiła mnie policja. I co? Całą misję od poczatku robić musiałem. Naprawdę za te sejwy powinni kogoś za jaja powiesić. Wstrzymuję się id oceny bo pewnie dałbym jak najniższą przez mojego rejdża. Gra odinstalowana i nie zamierzam wracać. Szkoda bo chciałbym poznać fabulę do końca.
1 zdecydowanie lepsza ale 2 też daje radę. Fabularnie jest ok, oprawa graficzna ok, na + także nawiązanie do 1 części, jednak jest dużo rzeczy które mnie zawiodły, gra jest strasznie krótka i liniowa, przed premierą liczyłem na coś lepszego (otwarty świat a misje wykonujemy wtedy kiedy chcemy a nie otwarty świat między misjami kiedy mamy z misji dojechać do domu iść spać aby kontynuować fabułę, multum misji pobocznych obok głównej fabuły a nie szukanie jakichś tam głupich znajdziek wogóle wątpię że ktokolwiek tego szukał). Według mnie zmarnowany potencjał mogło być lepiej. 7.5/10
Gra dobra, oczywiście słabsza od jedynki poprzez liniowość, fabułę itd. Jednak nie to jest najgorsze. Najgorsze jest to, że save'y są tak odległe od siebie, że brała mnie kur... że traciłem panowanie nad sobą, gdy musiałem całkiem odległy wątek jednej misji powtarzać od nowa. Grę skończyłem pierwszy raz na misji "Schody do nieba", gdy Vito dowiaduje się, jak zginął jego ojciec. Najpierw jest filmik, dość zajmująca strzelanina, gdzie wchodzimy do garażu (hangaru?) i...
...I co? TU POWINIEN BYĆ SAVE!!!!!!!!!!!! A go niema, podczas gdy nasz przeciwnik wraz z poplecznikami przypuszcza na nas zmasowany atak i jest naprawdę cholernie ciężko. Mój bohater ginie i co? I wracam znów do filmiku by dowiedzieć się, jak zginął mój ojciec. Potem długa strzelanina i ten cholerny garaż. Odinstalowałem po kilkunastu próbach. Minęło 5 lat. Postanowiłem powrócić do tej gry, wierząc że podołam wyzwaniu... Niestety... Poległem w tym samym miejscu... "Specom" od save'ów serdeczny środkowy palec i ch... w du... chyba, że lubią.
Niestety... bardzo się zawiodłem na tej części, nie ma porównania co do 1 części, szkoda pieniędzy jak i czasu
Wacław_Kutasiewicz [5217]
oczywiście słabsza od jedynki poprzez liniowość
Ale że co? Że niby "jedynka" nie była liniowa?
Śmieszy mnie, gdy niektórzy piszą o niemożności przejścia rozdziału "schody do nieba" Uważam, że poziom trudności w grze jest świetnie wyważony i ten rozdział nie jest specjalnie trudniejszy niż poprzednie. Jeżeli ktoś ma problem z przejściem i to współczuję takiej osobie ponieważ gra jest rewelacyjna. Szczerze polecam - godny następca kultowej jedynki.
Schody do nieba potrafią wkurzyć,ale mnie problem sprawiły tylko na najwyższym poziomie trudności.Tu trzeba sprawnie działać,bo inaczej zaraz zginiesz.Taktyka jest następująca:Wchodzisz,kryjesz się za skrzynią,zdejmujesz gościa z góry,potem tych na dole,a następnie lukasz na schody.Dobrze tu mieć też koktail mołotowa lub granat by sprzątnąć kolesi którzy stoją w drodze do biura. Będąc już w biurze z łatwością kropniesz resztę.
insight -> to że coś Cię śmieszy nie wnosi niczego ważnego ani sensownego. Wiele osób łącznie ze mną opisuje swoje odczucia, bo save mógłby być w momencie zamykania się garażu. A tak dochodzi stres, że trzeba będzie od nowa się chędożyć z filmikiem i początkową jatką w porcie. Zabiera to niepotrzebny czas. Akcja w garażu, uważam że jest BARDZO TRUDNA - tam cały czas trzeba być w ruchu, nie da się czekać za osłoną i przy sposobności eliminować przeciwników. Dochodzi do tego wrażenie klaustrofobiczne, bo nie ma tam w zasadzie zbyt wielkiego pola manewru. Naparzają jak szaleni, jest ich dużo i jeszcze rzucają granatami. Jest CHOLERNIE ciężko. I nie oczekuję współczucia jak już, tylko zrozumienia. Bo nie jestem jakimś niedzielnym graczem, tylko gram regularnie w różne tytuły. Jedyne z czym się z Tobą zgadzam to to, że jedynka jest kultowa.
Gra jest świetna. Plusy: świetny model jazdy podobny do tego z GTA IV, ładna oprawa graficzna, dobrze oddany klimat tamtych lat i ciekawa fabuła. Jedyny minus to trochę mała mapa.
Słaba gra . Mafia 1 była o niebo lepsza a była wyprodukowana w 2001 , a ta gra to dno jedynie strzelanki sprawiają przyjemność a reszta to nic .
Pierwszą część przeszedłem około 10 razy, więc wymagania wobec drugiej części miałem ogromne.Czy się zawiodłem ? Oczywiście, że nie.Historia opowiedziana w dwójce o życiu Vito Scaletty, spełniła moje oczekiwania pomimo tego, że nie udało się uniknąć kilku wpadek.Zakupiłem sobie pierwszy dodatek i mam nadzieję, że przedłużę sobie przyjemność z grania w Mafię o kilka wieczorów.
@kamcio014
tylko? A prowadzenie pojazdów, walka, czy misje nie sprawiały Ci przyjemności? Bo jak dla mnie GTA pod tymi względami chowa się przy Mafii :)
Klask w to trzeba zagrać. Legendarna seria gry z fabułą niczym w hollywood, ta gra to jak genialny film. OCENA 10
Szału nie ma, dupy nie urywa, ale ogólnie nie jest to zła gra.
Jedyny na świecie liniowy sandbox.
Wątek główny - 7/10
Pozostałe aktywności - 0/10 bo praktycznie ich nie ma.
Piękne miasto w którym nie ma nic ciekawego.
Nie tak dobra jak Mafia I, ale rónież mocna produkcja. Nadal klimatyczna choć trochę mniej niż poprzedniczka. Genialny motyw z tym że grę zaczynamy w zimie, a po 2 czy 3 misji jest lato. Gra zmienia się wtedy diametralnie. No i smaczek nawiązujący do pierwszej części, czyli misja w której zabijamy podstarzałego już bohatera Mafii I. Pobocznych aktywności brak ale ważne że zrobili sensowną fabułę
Zdecydowanie za krótka ! Po ukończeniu ostatniego rozdziału czułem duży niedosyt, że to już koniec.
Interesuję się II Wojną Światową i w świecie gry znalazłem na jednej ze ścian piękną grafikę przedstawiającą nazistowską rękę ze szponami na mapie świata zakrywającą USA i napis "Join the Army". Taka ciekawostka. Ciekawa czy wtedy w Stanach było dużo takich malowideł, plakatów.
Wreszcie po dość długim okresie od premiery znalazłem czas, żeby ją odpalić. Pierwsze co mnie uderzyło klimatem to powrót do domu, zimowa sceneria i Dean Martin w słuchawkach. Plus dwóch gości stojących pod oknem i próbujących wyciągnąć kumpla na alkohol:D Dobry smaczek. Oby więcej:)
Nie pozostaje nic innego jak zagłębić się po uszy w tej grze:) Zobaczymy jak będzie dalej i czy podoła pierwszej części:)
Klimat, historia i zakończenie rewelacyjne zapadające w pamięć. Sterowanie i grafika również dobra. Jednym słowem arcydzieło.
sam nie wiem jak ocenic... Z jednej strony dałbym dyche bo gra jest w zasadzie idealna... z drugiej strony... jestem w polowie gry i męcze sie niemilosiernie z typi bojkami... dla mnie to zepsulo cala frajde z gry... zamiast cieszyc sie fabula i miastem martwie sie tylko czy znowu w nastepnej misji nie bedzie walki na piesci...
Sama walki sa fatalne... mam wrazenie ze sa jakos losowe i zadnej taktyki... pondadto rywale maja wiecej ciosow chociazby kopniaki a pomimo wcisnietego bloku moja postac reaguje z opoznieniem przez co bardziej obrywa...
przypomina mi co coj: wiezy krwii gdzie pojedynki rewolwerowcow wyklinalem jak tylko sie trafialy... i tam tez zepsuly cala frajde z gry...
Ślinik graficzny z MAFIA II wsadzić do GTA IV i by wyszła dobra a MAFIA II sama w sobie spoko fajna grafika bez bugów na prawdę w porządku prócz małych mankamentów to nie ma dobrej fizyki jak w gta
Gra niedopracowana i miejscami strasznie wkurzająca bugów jest masakrycznie dużo szczególnie po 10 rozdziale gry, do tego strasznie irytowałem się gdy byłem za osłoną z pełnym życiem a i tak dostawałem 1 strzał i padałem w dodatku przeciwnicy potrafią się nie wychylać przez 3 min nawet, przez co musiałem bliżej podejść a gdy podchodziłem to oni walili na ślepo i padałem żałosne...
Fabuła? Nawet spoko ale po wyjściu Vito z więzienia było jakoś gorzej i zagmatwanie a to jacyś irlandczycy nie wiadomo przez kogo nasłani niszczą Vito dom, dobra teraz ja napiszę jak interpretuję fabułę
spoiler start
Gramy Vito Scaleta włochem który urodził się w sycyli jego rodzice to Ojciec Antonio matka Maria i siostra Francesca,Vito trafia do szkoły tam poznaje Huligana Joe`go gdy Vito ma 18 lat razem z Joe napadają na jubilera,próbują uciec ale udaje się tylko Joe`mu a Vito początkowo miał iśc do więzienia ale z tego powodu że zna włoski został wysłany na wojnę,podczas wojny zostaje postrzelony przez hitlerowców i przez to zostaje odesłany z wojny na Miesiąc gdy wraca do Emparia Bay zastaje na lotnisku Joe`go swojego przyjaciela zaprasza on go do baru i mówi że załatwi mu stałe zwolnienie z wojska,dalej Vito wraca do rodzinnego domu i dowiaduje się że ojciec nie żyje a Rodzina ma dług w wysokości 2000 dolarów postanawia pomóc rodzinie go spłacić,ma iść pracować do Dekera tam gdzie niegdyś pracował jego ojciec niestety zauważa że pracując tam nie da rady zarobić tych 2000$ i wtedy Vito mówi do dekera zę zna się z Vito a ten daje mu inną pracę z większą możliwością zarobków dalej Joe namawia Vito żeby razem z nim pracował dla jakiś chińczyków i tak się dzieje pracują dla nich potem chcą wstąpić do rodziny ale ci żadają 5000$ za wstęp później okazuje się że za wstęp tak na prawdę nie trzeba było nic płacić,w międzyczasie Vito ponownie wraca do więzienia za sprzedawanie jakiś kartek na benzynę w Więzieniu Joe mówi Vito żeby porozmawiał z Leo,ten to robi i bije się z innymi więźniami na polecenie Leo,dalej Leo wychodzi z więzienia i mówi że pomoże Vito wyjść szybciej ten wychodzi 4 lata szybciej potem po wyjściu Idzie do Joe ten mu mówi że znalazł nowego pracodawce zapoznaje go z nim i pracuje dla niego później po paru misjach wstępuje do rodziny potem Henry ma pomysł na interes(zapomniałem jaki)dalej Vito i Joe dowiadują się że ten był agentem federalnym i zginął z rąk ludzi jakiegoś clementa dalej Vito jedzie do Dereka po robotę bo ma do zapłacenia dług który zaciągnął on henry i Joe,Derek chce by pomógł mu opanować zachowanie pracowników i podczas tej roboty pewien z pracowników mówi Vito że Derek zabił jego ojca ten się mści,dalej jacyś chinole porywają Joe`go Vito zaczyna go szukać trafia do jakiegoś chinśkiego klubu czy restauracji zostaje ogłuszony i gdy się budzi widzi koło siebie Joe`go zawozi go do szpitala jedzie oddać pieniądze które znajduje w biurze Dereka i gdy oddaje pieniądze dowiaduje się że jego ojciec też pożyczał od niego pieniądze dalej Clemente dzwoni do Vito i mówi że chce się z nim spotkać w Obserwatorium po drodze do tego miejsca zauważa Leo ten mu karze wsiąść z nim do samochodu i mówi mu że jeśli nie zabije clemente to on sam zginie dalej clemente ginie a Joe i Vito jadą osobnymi samochodami z ludźmi Leo, ten samochód z Leo po drodze skręca w prawo pewnie jechali tam po to by zabić Joego tylko czemu???
spoiler stop
DOBRZE ZINTERPRETOWAŁEM FABUŁĘ???
przejdź jeszcze raz , widze że nic nie skumałeś z tej gry ...xD może tym razem sie uda :)
A teraz w + i - Wymienię plusy gry chciałem w 1 poście ale nie dało rady
na
+Joe,Derek,Vito
+Emparia Bay zimą
+Całkiem dobra grafika nawet dzisiaj jest znośna
+ do rodziału 7 Fabuła
+Całkiem klimatyczne udźwiękowienie
+Klimat
+Podzielenie na rodziały wyszło grze na dobre
+Czuć że pojazdy są ciężkie czyli poprawny model jazdy
+Większość dialogów i Scenek przerywnikowych
+Misje skradankowe są na prawdę przyjemnie wykonane
+Całkiem fajny system zniszczeń
na -
-Pieniędzy nie ma raczej do czego użyć
-Brak aktywności pobocznych
-Często zadania typu jedź tam i wróć spowrotem
-Miejscami poziom trudności jest przegięty szczególnie w 14 rozdziale gdy jesteśmy ostrzeliwywani z każdej strony a w dodatku Derek rzuca w nas koktajlami
-Masakryczna ilość bugów
-Ai przeciwników
-Gdy wychodzimy z więzienia gra staje się gorsza(brak mroźnego emparia Bay,Fabuła gorzej przedstawiona)
-Słaby model strzelania
-SPOILER Vito umarła matka a on ani razu nie był u niej na cmentarzu!!! SPOILER END
-Bardzo częste spadki płynności nie zależnie od ustawień których użyje (AMD)
-Doczytywanie Tekstur
-Olbrzymia liniowość
-Bijatyki
-Zakończenie w którym nie wiemy co się stanie z Joe
Podsumowując gra 6/10 ani dobra ani zła
Zawsze śmieszą mnie te oceny "expertów" , gdyby tą grę zrobiło jakieś wielkie studio pewnie dali by oceny 9-10, tak jak to jest z Diablo 3 czy innymi niespecjalnie dobrymi grami.
Gra jest rozbudowanym sequelem poprzedniczki, wiec oceniając ją w ten sposób, wywiązała sie z umowy rewelacyjnie ;) Nie zapominajmy, ze Mafia to przede wszystkim opowieśc, nie jak to wbrew pozorom ma miejsce w GTA kradzież aut, siłownia, jedzenie i misje poboczne, których na dobra sprawe tu nie ma. Ta gra stawia na fabułę i na to abyś nie przerywał filmików przerywnikowych, żebys czerpał radoche z udziału w historii którą przedstawia, masa smaczków, a przede wszystkim dla mnie najwieksze plusy, muzyka (motyw muzyczny z menu w czasie pauzy ściągnąłem nawet na twardziela :D )znajdziemy tam kawałki ktore znamy a nawet nie wiedzieliśmy że tak jest kładzie reszte produkcji tego typu, pod względem klimatyczności i oddania ducha tamtych czasów, ale i przedstawienia niektórych charakterystycznych elementów tamtych lat ;) Szczere 8,5/10 ;)
Świetna gra, można tylko przyczepić się do jednej rzeczy. Mało realistyczne jest to, że ciągle mamy strzelanki 1/2 vs. 15-30 i wychodzimy z tego cało.
Bardzo dobra gra z ciekawym zakończeniem i jednym rewelacyjnym smaczkiem podczas rozgrywki :) Nie wciągnęła mnie tak jak pierwsza część, ale zasługuje na wysoką ocenę.
Gra jest według mnie bardzo dobra i godna polecenia :) Przeszedłem ją z 5 lub 6 razy i dalej mi się nie nudzi :D Na plus idą:
-Grafika
-Nawet ciekawa fabuła
-Różnorodność samochodów (szkoda, że nie mieli licencji)
-Model jazdy
-Bardzo ładne miasto
-Strzelaniny :D
Ale oczywiście muszą być minusy:
-Brak trybu swobodnego (największy minus według mnie)
-Brak większej ilości i różnorodności sklepów (fajnie by było móc napaść na jakiś salon samochodowy)
-Mogłoby być więcej broni
-Tajemnicze zakończenie
Pomimo tego gra jest świetna i daję jej mocne 10! :D
Pozdro :)
Widziałem spekulacje dotyczące zakończenia (losy Joe).
spoiler start
Po dokładnej analizie jestem pewien, że Joe pojechał na egzekucję. Wszyscy chyba pamiętamy jak Joe i Vito niefortunnie wywołali wojnę Triady z Mafią. Galante, który nawzajem z Vito sobie pomagali, postanowił dać mu szansę się zrehabilitować. Sprzątnął Falcone i dopełnił zobowiązania. Joe zaś zginął, bo Triady chciały dostać w swoje ręce winnego, a że Galante poręczył za Vito jedynym ukaranym był Joe. Z resztą słowa Galante: "Nasza umowa nie dotyczyła Joe" rozwiało wszelkie wątpliwości. Vito wtedy już (po wyrazie twarzy widać) wiedział co się stanie. Jeśli to za mało, to też w plikach gry jest wycięty dialog, gdzie Galante w ostatniej scence mówi, że Joe jedzie na egzekucję, którą ma wykonać przywódca Triad. Jedynym argumentem za tym, że przeżył jest to, że znał Galante wcześniej (polecił Vito się z nim zaprzyjaźnić podczas pobytu w więzieniu). Jednak ta opcja jest mało realna.
spoiler stop
Co do gry dalej miodnie.
+Klimat
+Model jazdy
+Postacie
+Arsenał
+Wojenny akcent
+Zarabianie normalnych kwot, a nie milionów jak w GTA
+Pojazdy
+Ubiór
+Fabuła
-Półotwarty świat- niby fajnie, bo można robić jakieś aktywności, ale nie można wdawać się w rozmowy z przechodniami, a miasto nie tętni życiem
-Fajnie się wszytko rozwija, a potem pędzi szybko do końca
Wróciłem niedawno do gry, jeszcze raz od początku całość przeszedłem i stwierdziłem że... lepsze to niż dwa ostatnie GTA. Jest fantastyczny klimat i fabuła. Są też wyraźnie postacie, nie tylko te główne.
Nie gralem w Mafie 1, probowalem zagrac ale grafika odtraca. Natomiast Mafia 2 jest fantastyczna grą, swietna historia, pokazuje, ze nie wszystko idzie po mysli nawet najwiekszym gangsterom. Dość ciekawe zakonczenie, niedopoweidziane daje mozliwosc spekulacji, ale dla mnie jest jednoznaczne i nie warto szukac w nim drugiego dna.
Gra dobra ale ... wole pierwsza cześć według mnie lepsza.
Jeden z mojej świętej trójcy sandboxów Gangsterskich mogła to być mafia the city of lost Haven ale dla mnie cała serie mafii idzie do tej trójcy za nie wyobrażalny klimat gdzie miasto przedstawione jest drugim bohaterem który skupia się na głównej fabule która jest wyśmienita jak ta z jedynki polecam i pozycja obowiązkowa dla miłośników takich gier
Jedna, z najlepszych gier w jakie grałem. Grafika dobra nawet jak na 2016. Świetny klimat, fabuła. Bardzo dobrze napisane postacie, jak dla mnie 9,5/10
Gra wyborna, życiowa.
Jest niezła, ale za pierwszym razem. Jak wróciłem do niej po latach, to już nie grało się tak dobrze, jak kiedyś. Przez to, że wiedziałem, o co kaman, ale kto nie grał to polecam. W pierwszej i drugiej mafia jest klimat, niestety trójka wydaje się mafią, ale tylko w tytule.
Po kilku latach od wydania ciągle wygląda przyjemnie, gra się fajnie, idealna na wolny weekend.
Genialna gra.
Swietna gra! Uwielbiam serię gier Mafia i na pewno kupię kolejną jej częsć. Mafia 2 o tyle była dobra, że idealnie odwzorowała mafijny swiat i ludzi do niego należących. Potrafiła dać grającemu do myslenia, szczególnie zakończenie gry (nie będę mówił co się wydarzyło, bo być ktos kto to przeczyta jeszcze ją przechodzi). Główny bohater także bardzo ciekawy, w sumie historię każdej postaci polecam przesledzić, bo można się dowiedzieć ciekawych faktów. Ładna grafika też zachęcała do zagrania. Animacje były lepsze niż te w najnowszym GTA.
PLUSY:
+ CIEKAWA FABUŁA
+ GRAFIKA
+ POSTACIE
+ FENOMENALNE ZAKOŃCZENIE
+ ANIMACJE
+ REALISTYCZNY MODEL JAZDY
+ PORY ROKU
MINUSY:
- FABUŁA JEST KRÓTKA I LINIOWA
- MOMENTAMI DENERWUJĄCE BUGI I BŁĘDY
- BRAK POBOCZNYCH MISJI I AKTYWNOSCI
- IDIOTYCZNA POLICJA
I tyle, dla gry daję 8/10.
Jesli chodzi o Mafię 2 to czesto do niej wracam. Mam te wszystkie dodatki też. Wiec jest sporo misji. Ale generalnie lubie po prostu przejsc cała od samego poczatku do konca, potem pare miesiecy przerwy sobie robie i znowu wracam od poczatku. To chyba moja najbardziej ulubiona gra wszechczasów. Nadal dla mnie jest idealna, mimo upływu lat.
Ostatnio przeszedłem i fabułą coś mi się nie trzyma kupy.
spoiler start
1 Przyjęcie jednych członków mafii przy drugiej. Naciągane to jest.
2 Henry Tomasino miał być kapusiem a robi interesy narkotykowe za plecami szefa, dwie płotki jak Vito i Joe nie są mu potrzebne do niczego. Wprawdzie daje swoją działkę, szefowi ale nie prowadzi to do aresztowania.
3 Nie wyjaśniło się kto zastawił pułapkę z przebraniem za policjantów.
4 Leo Galante miał zniknąć, wraca jednak uratować Vito. Leo od razu ma dawne koneksje itp.
Jak dla mnie fabuła się jakoś urwała, w połowie. Vito, został bez kasy, bez niczego, nic nie osiągnął poza sprzątnięciem paru gości, dom spalony kumple w piachu. Wiem, że wydawca gry chciał moralizować, ale to już zbytnia przesada.
spoiler stop
Uwaga, żeby gra działała dobrze na steam trzeba kombinować z opcjami grafiki. Raz miałem niezamierzony bullet time, później trzeba było ponownie zmieniać, jak ekran mi zaczął migać czarnymi artefaktami czy jak to nazwać. Raz mi się też gościu poddał i nie mogłem ukończyć misji. Stałtak z podniesionymi łapami. Trzeba było zagrać ponownie i go zabić. ;)
Uwaga, żeby gra działała dobrze na steam trzeba kombinować z opcjami grafiki.
U mnie wszystko na full detalach działa w 100 klatkach na Windows 10. Nic nie kombinowałem z niczym. Może masz kartę AMD, bo wiem, że na premierę z Radeonami był spory problem w tej grze.
Co do spoilerów to:
spoiler start
1. To jest jedna mafia, która ma 3 głowy rządzące dzielnicami. Nic tu nie jest naciągane. Kontroluj uważniej dialogi z Leo.
2. Henry najpewniej chciał wkręcić w to Vito i Joe, bo wiedział, że im może ufać i się zgodzą (zwłaszcza z problemami Vito po spaleniu chaty), a potem mógłby ich szantażować, bo Vito i Joe mieli praktycznie bezpośrednie dojścia do dwóch pozostałych głów rodzin.
3. Obstawiałbym, że byli to ludzie Bruna, a raczej tej osoby, która była nad nim (swoją drogą czy tylko mi się wydaje, że twórcy chcieli wskrzesić Franka z "jedynki" i to właśnie Bruno, ale ostatecznie zrezygnowali i zostawili postać wyglądem identyczną jak Frank?).
4. Wytłumaczenie jest prostsze niż sądzisz i nawet nie trzeba nad tym dłużej myśleć. Leo wrócił, aby zażegnać wojnę, bo jak powiedział "dużo osób jest mu coś winnych" i miał także na myśli chińczyków. Dodatkowo wiedział, że Vito pójdzie na układ z zabiciem Falcone, który był jedynym zagrożeniem dla niego, zwłaszcza, że o całej próbie zabicia Leo wiedzieli tylko Vito, Henry, Falcone i Scarpa. Vito był po jego stronie, Henry zginął, a pozostała dwójka miała być zabita przez Vito, czyli nie byłoby już wtedy dla niego zagrożenia. Co się stało z Eddiem? Nie wiadomo, ale raczej zginął zaraz po zakończeniu, bo nietrudno było go znaleźć.
Jak dla mnie fabuła się jakoś urwała, w połowie. Vito, został bez kasy, bez niczego, nic nie osiągnął poza sprzątnięciem paru gości, dom spalony kumple w piachu. Wiem, że wydawca gry chciał moralizować, ale to już zbytnia przesada.
Może faktycznie fabuła mocno moralizuje wszystko. Jakby nie patrzeć zawsze w momencie, gdy ma być duży zarobek coś idzie nie tak. Ale z drugiej strony tak się zwykle kończy. Vito i Joe mimo wielu ostrzeżeń cały czas chcieli być królami życia. A jak wiadomo, że jak już masz ileś to zawsze możesz mieć więcej i więcej podejmując coraz większe ryzyko, a jeśli stracisz wszystko to znowu chcesz w jak najszybszy sposób odzyskać tyle ile miałeś przed. Problemem takiego sposobu zarabiania jest to, że nie możesz ubezpieczyć nic co posiadasz, bo kupiłeś to za brudne pieniądze. Dlatego straty były aż tak odczuwalne.
spoiler stop
Jak dla mnie zmarnowany potencjał. Jestem wielkim fanem pierwszej części i przeszedłem jedynkę kilka razy. Po przejściu dwójki czuję spory niedosyt.
Wady:
-Za krótka, gdy gra zaczęła mnie zaciekawiać to się skończyła.
-Zakończenie bez sensu
-Mało ciekawe misje w porównaniu z jedynką
-Za dużo paplaniny między misjami. Miałem wrażenie, że dłużej oglądam wstęp do danej misji niż wykonuję ową misję.
-Brak smaczków z pierwszej Mafii typu: Ukradnij rzadki samochód, po drodze możesz odwiedzić kogoś typu Lucas Bertone.
-Fabuła jak dla mnie trochę zagmatwana, raz pracujesz dla jednego gościa, zaraz dla innego.
Zalety:
-Sterowanie
-Grafika
-Gra w zimowej scenerii
Nie wiem jak to się dzieje, ale z każdym kolejnym przejściem Mafii 2 uważam ją za coraz lepszą. Klimat w każdym momencie tej gry jest niesamowity. Nieważne czy to zima połowy lat 40., więzienie czy wiosna lat 50.. W każdym momencie naprawdę czuje się, że jesteśmy tam. No i do tego gra jakoś mi zawsze przypomina o "Chłopcach z ferajny", którego chyba stawiam minimalnie ponad Ojcem Chrzestnym jeśli chodzi o klasyki gangsterskie. Gra też w znacznie lepszy sposób radzi sobie z problemem zbyt szybkiego wspinania się po szczeblach kariery w mafii. W jedynce za szybko to przechodzi, a tutaj po prostu mamy to wszystko wytłumaczone pobytem w więzieniu, na wojnie, itd. Kolejna rzecz to fenomenalny soundtrack, który jeszcze bardziej potęguje klimat. Grafika dalej nie jest tragiczna, aczkolwiek te przybliżenia w cutscenkach psują trochę odbiór wizualny. Wracając do historii to Mafia 2 ma też coś co bardzo sobie cenię, czyli to, że nie zawsze wszystko idzie z happy endem. Właściwie nasze postacie co chwilę dostają po dupie, a każda ich próba wyjścia przed szereg kończy się wpadką i problemami ze strony innych rodzin. No i zakończenie. Niedopowiedziane, ale raczej wiadomo co się stało. Je też z każdym kolejnym przejściem zaczynam doceniać coraz bardziej. Mam nadzieję, że w trzeciej części wraz z pojawieniem się Vito pojawi się także kilka wyjaśnień i retrospekcji o tym co się działo dalej, bo nie wydaje mi się, aby Vito pozostawił bez zemsty morderstwo jego najlepszego kumpla, gdy nawet pomścił ojca, który narażał całą jego rodzinę. Na ten moment grze wystawiłbym taką notę jak pierwszej części, czyli 9,5, ale całościowo jedynka jest jednak trochę lepsza.
Hmm lol może być cieżko ale coś nawinę Vito hmm tak to jest każdy ma problem moralny nie wiadomo mafia i rączka rączkę myje nie no myślę że developerzy tej gry mieli trudne zadnia do zrealizowania wiadomo odzworowanie warunków im wyszło dobre środowisko itp itd lecz no właśnie jak ozdworować coś co było dawno nie nom, włożyli duży wysiłek w to i im pykło 2k hmm ah tak moralność gangstera lol no to lol do kwadratu bo mniej wiecej to wywnioskowalem że przesteczość w tatmych czasach miała wiekszą moralność niż ci współczenych lol nie, no wiadomo chose to chose jaką droge sie wybiera nie ale i tak w pewnym momencie w padasz na tak zwaną granice moralną dla każdego człowienia lol tak jest nawet gangster ma czasem uczucia choć kiedy pakuje kóle w łeb wrogówi to zamyka oczy takie jest życio:P Okey ja mam moralność nom tyle że widze ten syf dokoła i czasem rozwalam pieścią coś wiecie jak to jest... lol nie no właśnie dlatego czasem trzeba mieć coś w dupie żeby nie sfiksować tego też sie nauczełem lecz wiadomo wszystko kiedyś wraca smutne nie:(
Jedna, z najlepszych gier w jakie grałem. Grafika dobra nawet jak na 2016. Świetny klimat, fabuła. Bardzo dobrze napisane postacie, jak dla mnie 9,5/10
najlepsza gra na świecie !!!!!!!!!!!!!!!,ciekawe jaka będzie 3 zaraz ściągam łuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu !
Jeśli chodzi o Joe...
spoiler start
przeżył
spoiler stop
Dla pewności że Joe miał jechać na egzekucję.
-Nie wpuszczono go do samochodu z Vito, i jego zaniepokojona mina.
-Leo patrzył w okno, i ze smutkiem powiedział "Joe nie był częścią umowy".
-Przed Vito w aucie siedział osiłek, aby uniemożliwić mu ewantualną ucieczkę i pomoc Joe.
-Auto w którym siedział Joe skręciło do jakiegoś parku lub cmentarzu. ( w jednej z misji zakopywało się zwłoki w takiej miejscówie )
Ktoś po prostu musiał ponieść konsekwencję wybuchu wojny między rodzinami.
Mafia II to gra gangsterska z krwi i kości, wiadomo że misje musiały być tak skonstruowane że we dwójkę lub trójkę kładło się tuziny wrogów, ale gra zachowała pewną dozę "realistyczności". Joe nie byłby w stanie zabić 4-5 mafiosów przygotowanych specjalnie na posłanie go do piachu.
Nawet w jednej z misji Joe cudem wywinął się od kulki,
uratował go Marty, nie był więc kreowany na jakiegoś superbohatera.
Joe zginął.
Jeśli uważasz inaczej, to podaj argumenty, chętnie bym je przeczytał.
Tylko nie z Mafii 3 bo nawet jeśli jest tam jakaś postać podobna kropla w krople do Joe (teorie z yt), to nie uznaje tej gry za pełnoprawną kontynuację Mafii II. Trójka zrobiona została przez całkiem inne studio, zresztą to gniot wypromowany dzięki licencji prawdziwej serii.
@plxcyrkiel
Tak jak mówisz... Joe prawdopodobnie miał jechać na egzekucję, ale co się stało tego nie możemy być pewni. Galante powiedział słynne "Sorry kid, Joe wasn't part of our deal" .... co miał na myśli? Wydaje się, że oddał go Chińczykom, którzy chcieli zadośćuczynienia za rozwałkę w Chinatown, ale nie możemy być niczego pewni. Nic nie zostało powiedziane wprost.
Poza tym Joe to kumaty gość... już wychodząc z obserwatorium mógł wiedzieć co się święci. Gdy zauważył, że kazano mu wsiąść do innego wozu mógł już mieć opracowany plan jak załatwić gości, którzy z nim jadą. W takim wypadku to on by ich zaskoczył, bo ich zamiarem nie było z pewnością załatwienie Joe już w aucie. Galante jak i cała rodzina Vinci nie mieli żadnego powodu, żeby trzymać go przy życiu po tym co zrobił z Chinolami. Zwłaszcza, że Chińczycy są szanowani przez rodzinę Vinci. Galante otwarcie nazwał bossa triady swoim przyjacielem.
Joe był świadomy jak wygląda sytuacja. Nie miał żadej karty przetargowej. Natomiast za Vito wstawiła się gruba ryba w postaci Galante. A ta teoria o tym, że naprzeciw Vito siedział osiłek, który miał mu utrudnić uratowanie Joe to średnio trafiona. Przecież to był Pepe. Przydupas Galante. Vito luźno mu spuścił manto jak się sparowali we więzieniu. Pomijając fakt, że Pepe dostał ciężkie lanie od O'Neilla. Więc wątpię, że miałby on w jakikolwiek sposób przeszkodzić Vito. On poprostu zawsze się kręci w pobliżu Galante.
Możemy mieć tylko teorie, ale co się stało, to nie wiemy. Już darowałem sobie odwołanie się do Mafii 3, w której epilogu do samochodu Galante wsiada Mafiozo bardzo podobny do Joe.
Raczej nie ma na to szans, bo byłby w Mafii 3. Ktoś napisał, że Joe był kumaty, ale dał się kilka razy już podejść, Vito ratował go nie raz z opresji. Stąd moja opinia, że niestety Joe został poświęcony. Natomiast spojrzenie Vita w ostatnim ujęciu daje wiele do zrozumienia. Joe był dla niego jak brat i on by poszedł na wojnę przeciwko wszystkim mafijnym rodzinom na Świecie by ratować przyjaciela. Tak powinna wyglądać Mafia 3, takiej chcieliśmy. Tymczasem dostaliśmy jakieś nieporozumienie. Vito się pojawia tutaj jako pełnoprawna pi**a, kompletnie niepodobny do oryginału. Generalnie część 3 zniszczyła mit Mafii.
klimat jest, ale rozgrywka+ mus powtarzania całej misji od początku niszczy psyche, na dodatek policja ktora jest wszedzie. tak psuje rozgrywke ze odlozylem ja na 3 tyg .. 5/10
Gdybym miał porównywać Mafię II z GTA V, zdecydowanie Mafia jest lepsza.
Grafika jak na 2010 rok jest super, mimika postaci świetna.
Fabuła... bez porównania, główny bohater bardziej prawdziwy niż wszyscy trzej w GTA. Co do scenariusza gry i dialogów, w Mafii są one dużo lepsze. W Grand Theft Auto nie podobało mi się wwalania na siłę do co drugiego zdania słowa "pedał" lub "czarnuch". Tutaj przekleństwa są zdecydowanie bardziej naturalne i wpasowują się w scenę.
Klimat - pomijając fakt, że GTA nie ma go w ogóle, w Mafii on dosłownie powala. Na początku śnieżne Empire Bay, potem "nowe" kolorowe miasto. Podobało mi się zastosowanie sześcioletniego przeskoku czasowego.
Model jazdy tutaj dużo lepszy, przynajmniej da się jechać na jednym pasie.
Podsumowując, gra jest świetna i ponadczasowa. Daję 9/10 tylko przez irytujące ciągłe jeżdżenie i wkurzające misje (jak ta z kartkami na benzynę).
Wie ktoś gdzie w tej grze jest tryb swobodny? Chciałbym poznać całe miasto, nowe aktywności odkryć, dotrzeć do nieznanych mi części miasta... A w trybie fabularnym raczej tego nie odkryję... To wie ktoś?
Nie ma czegoś takiego w podstawowej Mafii II, to czego szukasz jest zaś obecne w później wydanych DLC z Jimmym.
Gierka rewelacyjna, ale do jedynki według mnie jej daleko trójka też dobra, ale do dwójki jej daleko. Wychodzi na to, że 1>2>3
Jedna z lepszych gier w jakie kiedykolwiek grałem. W stup procentach polecam zagrać o ile ktoś jeszcze nie grał.
Cudo nad cudami!
Świetna fabuła, genialny system prowadzenia aut, ciekawi bohaterowie, pięknie zaprojektowane miasto, zajebisty klimat, ładna grafika.
Tego brakuje nowszym grom.
+Muzyka w której się zakochałem (szczegołnie rock'n'roll z lat '50)
+Model jazdy
+Sklepy, bary, stacje benzynowe dzięki którym miasto się nie nudzi
+Świetny system walki wręcz
+Całkiem dobra fabuła
-GRA MOGŁA BYĆ W KAŻDYM PUNKCIE LEPSZA GDYBY JEJ NIE OKROILI i NIE WYDALI WSZYSTKIEGO W MARNYCH DLC.
Według zapowiedzi twórców Mafia II:
-Miała posiadać nieliniową fabułe (wybór rodziny do której chcesz dołączyć , przyjęcie bądź odrzucenie dodatkowego zadania)
-Cały tuning miał być dostępny bez potrzeby jakichkolwiek DLC
-Gra miała posiadać z tego co pamiętam co najmniej 18 rozdziałów.
-Do walki były dostępne kije , pałki , noże itp.
Boli najbardziej to , że twórcy wiele z tych rzeczy zrobili , ale po prostu nie wydali w ostatecznym produkcie. W sieci jest pełno dowodów na podane przeze mnie rzeczy.
Wszystko opisali koledzy wyżej. Ja tylko dodam, że to gra na raz. Bez większych fajerwerków.
Dokładnie, Mafia II miała zajebisty klimat,jedynka była jeszcze lepsza. W trójkę nie miałem jeszcze okazji grać,ale słyszałem,że wypadła poniżej oczekiwań.
Raczej druga część niema szału choć dobra fabuła.
Gra świetna. Szkoda tylko że nie został wykorzystany jej cały potencjał. Rozgrywka krótka i liniowa. Brakuje mi w tej grze kupowania domów lub sklepów. Coś w stylu inwestycji. Powinni rozbudować mechanikę zarabiania i wydawania pieniędzy. Może jakaś płatna ochrona? Hazard? Szkoda też że w grze pojawiło się tak mało utworów. Mogli się bardziej postarać bo takie klasyki budują klimat. Mimo wszystko jest w porządku. Fabuła i postacie mi się podobały. Wymagający model jazdy, walka i ogólnie wymiana ognia na wysokim poziomie. Klimatyczna i przyjemna gra.
Jedna z najlepszych gier. Liniowość to jej zaleta bo doświadczamy historii gościa co wstapił do mafii więc musi tu być zachowana spójność i dynamika akcji. Misje poboczne wybiłby aby z rytmu gry. (Zwykle to są bezsensowne zadania z których i tak nic nie wynika) Misje główne są przemyślane i tworzą spójną całość. I do tego te okładki playboja, niby szczegół a jaki fajny.
Obecnie w grach jest zboczenie na nie liniowość. To zabija gry bo twórcy chcą spełnić żądania graczy i robią setki bezsensownych zadań i misji plus zbieractwo jakiegoś badziewia. Przez to traci wątek główny i żaden element nie jest na końcu dopracowany. Liniowe gry opowiadają zwykle jaką historię a nie liniowe są dla samego grania, granie dla grania. Przez to np w Assasynach nie pamiętałem często o czym jest główny wątek bo musisz wykonywac jakieś głupie misje poboczne żeby sobie upgrade sprzętu zrobić który ma 20 leveli każdy, bez sensu.
Ta gra jest właśnie taka jaka ma być. Spójna nie za długa, kolejne misje wynikają z poprzednich i jest ciekawie opowiedziana, plus ładne miasto.
Gra jest bardzo dobra a mogła być jeszcze lepsza i dorównać jedynce gdyby twórcy nie zrezygnowaliby z okrojenia jej najbardziej jak się dało.
Wpiszcie sobie w googlach "Mafia 2 co wycięto" to wam szczena opadnie jak bardzo zmarnowano potencjał pozostawiając nam tylko bardzo dobrą grę.
Wspomnę tylko, że sam etap podczas kampanii we Włoszech miał składać się z 8 rozdziałów, a sama gra miała mieć 3 zakończenia! A to nie wszystko bo wycięto mnóstwo aktywności w mieście, prowadzenie fabuły, broń białą i wiele wiele innych rzeczy.
Aż trochę łezka się w oku kręci jak człowiek pomyśli co mógł w tej grze zobaczyć....
Tu macie co nieco na ten temat:
https://gameplay.pl/news.asp?ID=55496
przepiękna gra od strony wizualnej a nawet artystycznej. Piękne miasto i jego uroki. Raz widzimy je w scenerii zimowej, a innym razem o porannej porze. Bohaterów jak w książce telefonicznej a i akcja podobna. Mało gry w grze. Sama gra sprowadza się do wykonywania mega prostych poleceń i nie pozwala nam na jakikolwiek wpływ na losy naszego gangstera. No cóż - POLECAM gra od nas nie wymaga NIC a zaspokaja nasze zmysły artystyczne. A jeszcze o fabule słowo - hmm a była jakaś? zgubiłem się po 120 przerywniku filmowym i kilku godzinach czytania. Zresztą nie ma znaczenia bo i tak każe działanie nasze musi się skończyć tak jak chcą pisarze tej trylogii. Jej PLUS to gra kosztuje tylko co wyjście do kina a bawi na jednak bardziej.
Wiecie co jest najlepsze - i tu moje zaskoczenie bo byłem już przygotowany z racji na wiek gry na czarne pasy z boku (owszem filmiki jak w więkrzości prodokcji z pasami po bokach..)? Dziś odpaliłem tą grę w 29" ultra wide... i działa elegancko mimo że powstała kiedy... no kiedy :P 2010 rok a nadal wygląda bardzo ładnie... niejedna gra by 2k pozazdrościła tego czegoś... świetnie skrojone... nie to co 3 część :P Nie wiem ile razy w tą grę już grałem ale zawsze chętnie co kilka lat sobie przejdę tak dla przyjemności..
Mam nadzieje ze osoby ktore tak psioczyły na "zamkniętość" Mafii 2 ,a ktore pograły w to coś co raczy sie mianem 'Mafii" 3,doceniają teraz Mafie 2 ,bo tysiac razy wole "zamknietość' niz tą zenująca otwartość w tym czymś co ktoś nazwał "mafią 3.Mafia 2 to arcydzieło,jescze te pare lat temu potrafili robić dobre gry.
No baa Mafia 2 w porównaniu do Mafii3 to arcydzieło.
Gra jest moim zdaniem bardzo dobra. Miło mi się grało i podążało za kolejnymi częściami historii.Główną wadą tytułu jest to, że jest dość krutki, a historia miała potencjał na bycie przedstawioną w znacznie dłuższej grze. Jednak zagęszczona akcja nie pozwala na nudę i monotonię. Ciekawe postacie, klimat przełomu lat 40 i 50, ciekawa i wciągająca fabuła i drobne acz cieszące drobnostki, takie jak: wyłączalne światła, otwierane bagażniki, policja reagująca na przekroczenie prędkości to główne zalety tej gry.
Gry komputerowe są złe, gry demoralizują wyzwalają w nas dzikie rządze i dają ujścia prymitywnym instynktom... i dletego je lubimy, a Mafia 2 robi to wszystko w tak dobrym stylu, że należy jej się ocena 8.5. Więcej dać nie można bo za dużo ograniczeń i trochę nudne miasto poza misjami.
Czy warto kupić Mafie 2? Jasne, że tak! Fabuła gry nie jest czarno biała, posiada swoje odcienie szarości, a także porusza trudne tematy, jak np. przemoc w rodzinie. Pokazany w grze świat jest bardzo prawdziwy i widać, że twórcy odrobili lekcję. Sam finał jest mocny i ... zostawmy pewne niedopowiedzenie. Napiszę: bardzo dobry, robiący solidne wrażenie i dający do myślenia, lecz sami musicie dojść i zobaczyć co tam się stało, bo warto!
www.adziszagramw.blogspot.com/2018/02/recenzja-mafia-2.html
Prawie tak dobra jak jedynka ;)
PhysX Hight
Dym
czemu dzis nie robi sie tak zajebistych gier, dzis polowa gier to dialogi i fimiki, calkowite wypaczenie postrzegania gier jako rozrywki, jak bede chcial sobie obejrzec film to wlacze tv od gry wymagam 95% grania
Świetna gra.Doskonale oddaje klimat tamtych czasów,oczywiście nie może w mafii zabraknąć "real life" jak to nazwę,gra świetnie oddaje realia,na przykład mały detal jak otwarcie okna i wsłuchanie się w miejskie dźwięki.Gra mogłaby mieć lepsze detale jak np:strzelanie do ścian z thompsona i zostawianie po tym dziur od kul,bądź lepsze "upadki'' od strzałów.Jak na 2010 rok..super.Polecam każdemu kto szuka gry gangsterskiej.Nie zapominajmy o radiu i jej muzyce w której można się zakochać. Niemniej jednak oceniam to:
fabuła:9/10
mechanika gry:7/10
Grafika:7,5/10
walka wręcz:10/10
strzelaniny:7,8?10
Pierwsza gra, którą splatynowałem.Fajnie było ją przeżyć.
Pierwsza gra którą pogrywam od premiery, przez tyle lat.
Ta Mafia jest zajebista. Tak samo dobra jak 1 część. Pewne rzeczy robi dużo lepiej a pewne gorzej od jedynki. Lepsze to że są sklepy, zmieniamy ubrania, chodzimy po klubach gdzie super klimatyczna muzczka leci którą możemy zmieniać w gramofonach popijając do tego Whiskey. Dużo więcej możemy. Jednka miała miasto ale była liniowa, zero interakcji z miastem. Za to była mocno gruba fabularnie. Fabuła tam rozwala system. I w dwójce chyba niemożna jeżdzić pociągiem, chyba że można bo nie pamiętam?? W jedynce się dało przez co nie trzeba było tak dymać samochodem daleko. Mafia 2 super opowieść jak i Mafia 1 o Włoskiej Mafii. A nie to gówno z murzynem koksem. Przepraszam jak kogoś obraziłem bo naprawdę nie obraziłem nigdy gry. Jak lubicie Mafia 3 szanuje. Gusta są inne.
Oj tam .Murzyni koksy są spoko homie yo yo.I maja większe siusiaki.
Mafia 2 rządzi. Najlepsza część, nawet bardziej mi się podoba od pierwszej ale to moje zdanie. teraz gram w dlc Joe's Adventures, gra się mega super nim, jeszcze lepiej jak Vito. Śmieszny gość, wchodzę do sklepu z bronią i walka wręcz na sprzedawce sklepu a potem zeruje kasę i cały towar. Zadyma w tych latach lepiej smakuję jak zadyma w gta gdzie ma się setki broni. Tu z Tommy Guna i zwykłego rewolweru można zrobić niezłą żeś. A zbieranie magazynów Playboya odblokowuję niezłe laski jest na co popatrzeć. Super grywalna ta Mafia.
Odświeżyłem sobie mafię 1 i 2 po kilku latach, i kiedyś tego nie dostrzegałem zupełnie, ale teraz, porównując co oczywiste do największych konkurentów, czyli czyli dowolnej części GTA od 3 wzwyż, muszę przyznać, że światy w mafiach są takie... no niby są one duże, ale takie korytarzowe, zamknięte... nie wiem jak to nazwać. w GTA możesz pojechać praktycznie zupełnie gdzie chcesz, skrót pomiędzy budynkami, trawą czy nawet chociażby w vice city przeskoczyć sobie przez rzekę obok malibu club itp itd. a w mafii jakoś tak zawsze trzeba jechać ulicą, bo nie ma za bardzo tych skrótów. Nie jest to minus co prawda, bo mimo tego i tak gry są genialne, ale ta swoboda i otwartość świata jest wg. mnie mocno ograniczona.
Mafia 2 PC 10/10! Gra Mistrzostwo!
Witam graczy, grę przeszedłem po raz siódmy i skończyłem ją właśnie dziś, według mnie to najlepsza część mafii. Gra zacinała się czasami, ale po 2 rozdziale zainstalowałem jakąś tam starą biblioteke DX i wyłączyłem PhysX i gra działała płynnie na FHD i maksymalnych ustawieniach graficznych. Idzie ją przejść w około 9h, zawsze przechodze ją na trudnym poziomie. Do rzeczy: Fabularnie gra wciąga od początku do końca, mamy tutaj dobrze przedstawioną historie o imigrancie Vittorio Antonio Scaletta oraz jego przyjacielu Joe Barbaro, którzy jakoś radzą sobie w ciężkich czasach, na początku są to małe robótki, kradzieże a z czasem coś poważniejszego. Przechodzą oni bowiem w szeregi Mafijne. Model jazdy ustawiłem na realistyczny, przyjemnie się jeździło. Wybór broni całkiem spory, rozrzut dobry. Grałem z DLC's które zawierały samochody oraz ubrania. System walki również całkiem ciekawy i niezły. Graficznie jak na 2010 rok to gra wymiata, samo miasto Empire Bay jest dość ciekawe, dużo pobocznych barów, stacji, sklepów z bronią, itd. Muzyka w radio klimatyczna jak i sama gra również. Misje wciągające i klimatyczne. Trybu Free Ride nie ma, ale można pobrać taki mod na necie oraz wiele innych ciekawych modów. Czytałem pod spodem komentarze, że Mafia 2 miała być bardziej rozbudowana i czytałem o tym również inne artykuły, podobno mialo być 18 rozdziałów, domy, wybór zakończenia, ect. No cóż moge powiedzieć? Szkoda, że twórcy zjebali w pewien sposób sprawę, mogli poczekać z rok, zrobić to co mieli zrobić i wydać grę, ale niestety tak się też nie stało. Pomimo tego gra i tak wymiata. (MOŻE ZAWIERAĆ SPOILER): Zakończenie jak zwykle smutne, ale Mafia 3 wszystko wyjaśnia Joe Barbaro przeżył widać go wtedy jak Leo Galante wysiada do Lincoln'a z limuzyny, a Joe otwiera mu drzwi, według mnie rozdzielili Joe oraz Vito dlatego że za dużo razem odwalali, mieli zły wpływ na siebie i robili co im się podoba. Jestem fanem serii Mafia, pierwszą część oceniłem na 8,5, trzecią natomiast na 7 punktów. Czekam na czwartą część, myślę że kiedyś wyjdzie, oby tym razem twórcy nie spaprali ją tak jak trzeciej części. Pozdrawiam wszystkich graczy, ja na pewno będe wracał do Mafii 2 i to nie raz, wy też wracajcie bo na prawdę warto zagrać. Elo!
serio ten koleś który otwierał drzwi to Joe?? kurde szkoda bo to psuje właśnie wydźwięk zakończenia drugiej mafii :(
Tak kolego, ten facet to Joe. Ale w samej Mafii 3, gdy widziałem Joe na własne oczy, czytałem na necie i dowiedziałem się, że to on to na sercu zrobiło mi się lepiej. Możesz poczytać trochę w internecie, jest dużo ciekawostek na temat Mafii 1/2/3. 3msie.
A mnie się to właśnie nie podoba... Mafia powinna być bezwzględna… do uratowania naszego bohatera (Vitto) potrzebowali kozła ofiarnego (w końcu zamordował Dona) i nim powinien być Joe, zaś nasz protagonista miał by go do końca życia na sumieniu i musiał żyć z myślą, że wspiął się na szczyt po trupach najbliższych. Jednak gry są jeszcze daleko za filmami :(
MAFIA II to gra, którą miała być jedynka ale z braku lepszej technologii i ogólnie niedopracowań, nie stała się nią. Dopiero po ośmiu latach wyszła, lepsza, ciekawsza i o wiele bardziej dopracowana Mafia 2. Wszystko jest tutaj o wiele lepsze:
-Jazda samochodami wymaga wprawy ale nie irytuje zwłaszcza, że wszyscy podlegają tym samy prawą fizyki.
-Policja nie ma technologii z kosmosu (jak GPS i namierzanie satelitarne w latach 40 xd).
-Skradanie jest fajniejsze... strzelanie także.... ogólnie wszystko związane ze sterowaniem postacią, zostało poprawione.
-MIASTO jest Ciekawe, świetnie zaprojektowane, różnorodne, klimatyczne.
-Fabuła mniej naiwna, dojrzalsza( taksówkarz, który zostaje od tak przyjęty do mafii, do mnie nie przemawiał).
-Pierwszy raz sandbox od R* musi ustąpić miejsca, MAFIA II jest o niebo lepsza od GTA IV.
PLUSY:
+STEROWANIE i PROWADZENIE POJAZDÓW
+POLICJA, która nie posiada sokolego oka i technologii z NASA
+Mapa, grafika, krajobrazy, dwie pory roku.
+Fabuła, klimat, audycje radiowe w których usłyszymy o naszych dokonaniach :)
+Brak frustracji podczas rozgrywki.
MINUSY:
-CZASEM jest taki CHAOS podczas strzelanin, że nie wiadomo do kogo strzelać i przez kogo się ginie.
-Parę razy zmiXowało mi grafikę i wysypało do pulpitu.
-Brak możliwości zapisu po między checkpointami. (farmisz sobie kasę a tu nagle crash i 1godz. rozgrywki w koszu).
-Po ukończeniu fabuły, brak możliwości "zabawą światem".
Byłem na prawdę wściekły na MAFIE (1), zmarnowany potencjał fabularny ALE Mafia II zrekompensowała mi to z nadwyżką.
Ta gra ma wszystko czego oczekiwałem, trochę szkoda że fabuła się urywa, w sensie brakowało mi jakiegoś podsumowania... może trochę dłuższa cutsceenka z dalszymi perypetiami bohatera lub mała krótka misja. Odrobinę widać, że zostawiono miejsce na DLC albo po prostu zabrakło twórcą czasu. Mimo tego małego zgrzytu z całego serca polecam
Nie żeby coś, ale chyba tylko według Ciebie jedynka ma zmarnowany potencjał fabularny.
ogólnie to fajna ciekaw agra ktora ma swoje plusy i minusy jak napisane wyzej,,,
co do plusów to ciekawa wciągająca fabuła grafika miasta ładnie to miasto wygląda nawet dzisiaj jak sie gra,kilmat lat 40 tych i 50 tych powala na kolana,,,
mnie tez denerwowało ze nie mozna zapisywac gry kiedy sie chce przez to musiałem ciągle wracac do początku danego zapisu i strata czasu jezdzenie to same strzelaniny te same ...a najbardziej mnie raziło po ocach w Mafii to jazda pojazdami zwłaszcz w pierwszej połowie gry ktora jest cała na sniegu ,, ciężko sie opornie jeżdzi wpada w poślizgi słabe przyspieszenie przez co stawała sie gra wolna,,, ale potem gdy zima ustała było juz lepiej na twardej na wierzchni zwłaszacza sprtowymi samochodami sie całkiem niezle jeżdziło
Godna kontynuacja Jedynki.
Mafia cierpi na niestety nie wykorzystany potencjał świetną mechanikę strzelania, jazdy, fajne misje i muzyka zostały wepchnięte do pięknego lecz małego i pustego świata gdzie praktycznie nie ma co robić sama gra też niestety krótka. Szkoda bo liczyłem na więcej chociaż i tak jest dobrze zapraszam [link]
Cześć, zacząłem właśnie przygodę z Mafią II i strasznie mnie drażni kamera, gdy się obracam (prawo, tył, lewo itp.) i nie ruszę jej dosłownie 2 sekundy to kamera wraca do pierwotnego ustawienia czyli widok na przód. Można temu jakoś doradzić?
Mam kolejne pytanie. Gdy przejdę grę na poziomie Medium, a później przejdę tylko rozdział 1 na poziomie Hard czy zdobędę osiągnięcie "Twardy orzech" (Przejdź grę na poziomie trudnym)? Czy będę musiał wszystkie rozdziały przejść na poziomie Hard? Czytałem, że wystarczy tylko rozdział 1, ale nie wiem ile jest w tym prawdy. Z góry dzięki.
Szkoda w sumie, że już nie robi się takich liniowych gier... super się w to grało. Narzekanie, że w Mafii II nie ma co zbytnio robić jest całkowicie bezzasadne moim zdaniem. Jest to gra skoncentrowana wyłącznie na fabule, która straciłaby na spójności gdyby zaimplementowano jakieś zapychacze. Za to Mafię I i II cenię, że miały swoją tożsamość i nie siliły się na rywalizację z GTA, tylko znalazły swoją niszę. Empire Bay jest cudowne, lecz nie miało ono być piaskownicą, jak niektórzy by tego chcieli. Jest to jedynie piękne tło dla rogrywającej się, filmowej fabuły. Tak samo z systemem prowadzenia pojazdów... Osobiście nigdy nie doświadczyłem lepszego. Oczywiście z wyłączeniem gier samochodowych. Czuć wagę samochodów, a wpadanie w poślizgi na oblodzonej ulicy to coś pięknego. No ale rozumiem, że niektórych, to może irytować. Strzelaniny efektowne, feeling strzelania również jak na 2010r. Co jeszcze wywarło na mnie wrażenie, to bohaterowie. Każdy co do jednego jest bardzo prawdziwy i na swój sposób unikatowy. Moi ulubieńcy to oczywiście Joe i Leo Galante.. o dziwo sam Vito dość blado wypada na tle reszty, no ale taka osobowość. Małomówny, gburowaty... jednak nie można mówić, że był nijaki moim zdaniem.
Mafia II to dla mnie prawdziwe cudeńko, które z upływem czasu doceniam coraz bardziej. Dałbym 10, ale chamskie wycięcie zawartości i zrobienie niej dodatku to był bardzo słaby ruch. Mam oczywiście na myśli "Przygody Joe" 9/10
Szkoda w sumie, że już nie robi się takich liniowych gier... super się w to grało. Narzekanie, że w Mafii II nie ma co zbytnio robić jest całkowicie bezzasadne moim zdaniem.
Dokładnie tak, wtedy się narzekało, że nie ma prawdziwie "otwartego" świata, bo jeździ się z misji na misję. Dzisiaj sam uznaję to za wielką zaletę, wśród ogromu gier z pustym, nudnym otwartym światem.
@Mr. JaQb
Pełna zgoda:)
Edit
Sorry za nowy post
Super, w dzisiejszych czasach gdzie jest otwarty świat i robisz bezsensowne i w kółko te same misje poboczne to ta gra jest świetna
Pojawił się świetny mod poprawiający grafikę do dzisiejszych standardów Old Time Reality Mod:
Polecam !
Ostatnio znów ogrywałem sobie drugą Mafię. Jakie mam wrażenia po prawie 10 latach od premiery?
Przede wszystkim, ta gra, mimo lat wygląda świetnie. Może czasami ukłuje w oko jakaś słaba tekstura lub model, ale miasto, oświetlenie, cienie i przede wszystkim dbałość o detale (plakaty, gazety itp. małe rzeczy) sprawiają że nawet dzisiaj gra się w to przyjemnie. Etapy zimowe to mistrzostwo, zwłaszcza w nocy kiedy świecą się wszystkie lampy i widzimy całe ośnieżone Empire Bay. Klimat wylewa się aż z ekranu, a moment kiedy wracamy do matki i w tle leci "Let it snow" jest w mojej topce najlepszych momentów w grach komputerowych.
Fabularnie jest bardzo dobrze, choć nie idealnie. Moim zdaniem trochę
spoiler start
za mało czasu spędzamy w zimie, bo po kilku misjach jest już więzienie
spoiler stop
Natomiast zwroty akcji są jak najbardziej na plus. Ktoś pisał że nie czuje sympatii do głównego bohatera, ja właśnie odwrotnie. Vito to człowiek z krwi i kości, widać było jak wpłynęła na niego wojna i dlaczego podejmował takie a nie inne decyzje.
Ogółem gra na 9/10, zabrakło troszkę większej swobody i zadań pobocznych. Fabuła mogłaby być nawet dłuższa, ale wybaczam :)
Przecież ta gra jest z 2010 więc wcale nie jest stara więc czemu miałaby źle wyglądać. Miała solidny budżet.
Takie Vampire: The Masquerade - Bloodlines z 2004 do dziś wygląda niewiarygodnie dobrze. Miasto potrafi oczarować bogactwem detali w środku pomieszczeń i na zewnątrz. Do tego ta różnorodność miejsc. Silnik Source zdziałał cuda i styl artystyczny. A nie grałem jeszcze z teksturami HD, które pojawiły się do tej gry na początku 2020 roku. Na Source Half Life 2 + Cinematic mod też nieźle zyskał nawet. No i Half Life 1 też przenieśli cały na ten engine - Black Mesa więc gra z 1998 roku prezentuje się bosko.
Zobacz sobie jak do dziś wygląda dobrze Crysis 2007 na ultra. Nie mówiąc o ile lepiej wygląda z teksturami HD + BlackFire's Mod
A co dopiero powiedzieć o grach 2d, które zawsze starzały się o wiele wolniej niż gry 3d. Broken sword 1 i 2 w 2d z lat 1996-1997 bogactwem detali potrafią przyćmić większość point and click z tej dekady. Nie mówiąc o ile lepszymi grami są starsze gry tego gatunku 1990-2005.
Uzupełnienie mojego poprzedniego komentarza. Po raz kolejny ukończyłem grę, dlatego chciałbym napisać nieco więcej. Nie ukończyłem pierwszej Mafii, dlatego nie oceniam drugiej części w odniesieniu do niej.
Niewątpliwie największym atutem tytułu jest fabuła, ciekawa i z niespodziewanymi zwrotami akcji. Co prawda ulepszyłbym w niej parę rzeczy, ale o tym później. Mamy też bardzo fajnie zarysowane postacie oraz tak jak wspominałem, żywe miasto.
Do zalet gry należy:
1.Fabuła, która chociaż liniowa, to w pewnych momentach zaskakuje.
Dla mnie, gdy przechodziłem grę po raz pierwszy dużym zaskoczeniem było że
spoiler start
Henry był konfidentem, i na początku bardzo było mi szkoda jak go zaszlachtowali w parku. Natomiast to, że Steve i Derek stali za śmiercią ojca Vito, nie było aż tak szokujące, może dlatego że od początku mnie odpychali swoim sposobem bycia.
spoiler stop
2. Bohaterzy, a zwłaszcza główna dwójka. Nasz protagonista nie jest tylko zbitkiem mięśni i maszyną do zabijania. Patrzę na to inaczej, biorąc pod uwagę przeszłość Vito. Od lat młodości żył biednie i widział jak jego ojciec wraca zmęczony do domu po pracy która nie przekładała się na polepszenie sytuacji materialnej. Potem poszedł na wojnę, gdzie codziennie widział śmierć, codziennie zabijał ludzi, a w połączeniu z wcześniejszą działalnością przestępczą za nastolatka, nie dziwię się że nie miał większych oporów by zabijać.
Jednak były sytuacje, kiedy pokazywał że jest lojalny wobec przyjaciół oraz rodziny i nie kieruje się tylko chęcią zysku. Choćby wtedy kiedy
spoiler start
zadbał, by siostra miała gotówkę na spłatę długu, czy przeznaczył całe swoje pieniądze na leczenie matki. Potem, kiedy uratował Leo przed śmiercią, mimo że mogło to sprowadzić na niego i Henrego poważne konsekwencje.
spoiler stop
Cała ta postać jest nieco tragiczna, bo mimo że pośrednio osiągnął swój cel, przyszło to ze znacznie większymi konsekwencjami niż się spodziewał.
Kolejną świetną postacią jest Joe, niby rubaszny i porywczy gangster, lecz także prawdziwy przyjaciel dla Vito, który nie zostawił go, kiedy ten miał nie lada kłopoty (choć trzeba przyznać że to on sam go w niektóre kłopoty wplątał).
spoiler start
Bez słowa pomaga Vito wywinąć się od służby wojskowej, a kiedy Vito wychodzi z więzienia, pomaga mu od nowa wkręcić się w świat mafii. Dodatkowo bez problemu otwiera mu w środku nocy, kiedy nasz bohater uciekł w slipach z płonącego domu i jedzie z nim rozwalić Irlandczyków
spoiler stop
Poza tym jest jeszcze świetny Leo Galante, Derek do którego od razu poczułem niechęć i Henry który sprawia wrażenie tajemniczego i poważnego. Nawet mechanik Bruski i Harry, sprzedawca broni są bardzo charakterystyczni. Wielki plus.
3. Dialogi! Są prześwietne, zwłaszcza Joe ma dobre teksty które pasują do sytuacji, a rozmowy bohaterów pozwalają naprawdę wkręcić się w ten świat. Moment na końcu gry kiedy
spoiler start
Joe na pytanie czemu nie zdradził Vito, mimo obietnic Falcone odpowiada "Remember that five bucks you own me"
spoiler stop
rozwala mnie za każdym razem.
4.Miasto, tutaj nie ma co pisać, trzeba zobaczyć samemu. Programiści odwalili kawał dobrej roboty, miasto aż ocieka klimatem lat 40 i 50. Co najważniejsze, nie jest jak w GTA San Andreas, gdzie postacie tylko chodzą i palą jointy, ale coś się dzieje, ktoś się gdzieś kłóci, przewraca na chodniku, ogląda wystawy sklepowe itp. Świetnie to wyszło. Bardzo dobrze, że są możliwości typu jedzenie, przebieranie się czy tuning pojazdów. Dodaje to realizmu i pozwala wczuć się jeszcze bardziej.
5. Soundtrack! Najlepsze jest to jak dopasowuje się do klimatu i panującego nastroju w grze, jak jest dzień i wsiądziemy do auta by dojechać na misję to muzyka jest skoczna, jak jest noc to jest spokojna i upojna, nie wspominając o jednej misji kiedy bohaterzy śpiewają piosenkę graną w radiu :D
Jednak nie jest to idealna gra, co poprawiłbym?
1.Fabuła jest za krótka. Przydałoby się więcej misji, nie muszą być nieliniowe ale więcej wątków mogłoby jeszcze bardziej urozmaicić grę.
spoiler start
Powinno być więcej misji zanim trafiamy do więzienia, bo nawet miesiąc nie mija odkąd przyjeżdżamy do Empire Bay i już mamy kłopoty. Dodatkowo zamiast przerywnika filmowego dałbym więcej misji po tym jak wstąpimy do mafii, gdzie w każdym rozdziale powoli wszystko zaczyna się walić aż dochodzimy do finalnego momentu. A jeśli o to chodzi...
spoiler stop
2. Zakończenie. Mnie szczerze zasmuciło i jednocześnie wkurzyło. Jest niedopowiedziane i nie pozostawia żadnego wyboru. Gdzieś czytałem, że w grze miałby być 4 zakończenia. Dla mnie wystarczyłyby dwa.
spoiler start
Vito otrzymuje propozycje, że albo zabije Joe, albo sam zostanie usunięty.
Ma go zwabić w pułapkę do tej restauracji Falcone, gdzie na tyłach Joe zostanie zabity. Mamy dwa cele, albo jedziemy do restauracji i zabijamy Joe, albo jedziemy do Harrego, wtedy Vito mówi Joe o tej propozycji i idą do Harrego po ciężki arsenał następnie jest wielka strzelanina w restauracji i Falcone ginie.
W pierwszym przypadku Vito unika konsekwencji rozpętania wojny z Chińczykami i sprowadzenia Henrego do rodziny. Leo Galante zostaje zabity, a Falcone umacnia swoją władzę. Vito widząc do czego doprowadziły jego decyzje albo staje się bez uczuć i pogrąża się w zabijaniu, albo popada w depresję i popełnia samobójstwo. W drugim przypadku po zabiciu Falcone Leo Galante oferuje ochronę Vito (jak w oryginale), ale Vito zostaje ukarany i razem z Joe nie mogą piąć się wyżej po szczeblach przestępczej kariery.
spoiler stop
Byłby to fajny wybór między lojalnością mafii a lojalnością wobec przyjaciół.
Wspaniała historia która wciągnęła mnie masakrycznie, co jakiś czas wracam by ją odświeżyć.
Ponownie przeszedłem Mafię 1 i 2. To moje drugie podejście do tych gier, bo wcześniej przeszedłem Mafię 1 w 2005 roku, a Mafie 2 w 2017. Teraz postanowiłem sobie odświeżyć pierwszą część i poszedłem za ciosem więc także ponownie zagrałem w dwójkę.
Mafię 1 oczywiście oceniam na 10/10. Mafię 2 na mocne 8,5+ lub 9 naciągane.
Mafia 1 to dla mnie niemal ideał. Zwłaszcza z modem Remastered, który sprawił, że gra z 2002 wygląda znacznie lepiej i nie zestarzała się tak wizualnie jak czysta wersja.
A jak się ma Mafia 2 w konfrontacji z kultową Mafia 1 ?
Moim zdaniem to w czym jest lepsza 1 część to przede wszystkim fabuła, misje i większy poz.trudności przekładający się na satysfakcję. Oczywiście dla niektórych może być za trudna w pewnym miejscach, ale na to istnieje pewien mod, który sprawia, że łatwość przejścia jest ponoć zbliżona do tej z dwójki czyli gry bardziej casualowej - Mafia Redux, który nie tylko ułatwia przejście Mafii 1, ale też poprawia wygląd. Ja skorzystałem z moda Remastered, który mocniej poprawia wygląd gry, ale nie zmniejsza trudności gry.
To w czym Mafia 2 nie przegrywa z Mafią 1 jest dość imponujące muszę przyznać:
postacie, dialogi, klimat, muzyka, projekt miasta, samochody, model jazdy, grywalność, grafika.
Mafia 2 na lata 2010-2015 wygląda dość porównywalnie jak Mafia 1 na lata 2002-2007. Tyle, że do jedynki mamy ten mod "Remastered", który mocno poprawia wygląd, a do dwójki na razie skromny "Old Time Reality Mod v.Beta", który według opinii powoduje zawias w pewnych miejscach gry, a sam progres wizualny jest ledwie odczuwalny i lepiej dograć samo Reshade z kilkoma efektami i nie mieć zawiasów.
Mafia 2 sporo zyskuje na tym, że pierwsza połowa gry tak ok 1/3 to zimowe klimaty lat 40', a później letnie lata 50' choć zima za krótko była. Mafia 1 znów przez całą grę działa się w letniej scenerii lat 30'
Mafia 2 mogłaby być nieco trudniejsza i dłuższa.
Przejście Mafii 1 zajęło mi ok 19-20 godzin, ale przez to, że niektóre misje musiałem przechodzić wiele razy, bo lekko nie było podczas strzelanin i musiałem je powtarzać, bo zapis dopiero jest po ukończeniu danej misji, ale jaka satysfakcja. Było trzeba bardzo uważać, bo ostrzał ze strzelby lub karabinu maszynowego praktycznie potrafi nas błyskawicznie uśmiercić. Mafię 2 ukończyłem na Hard w ok 12 godzin.
Zatem jedyne wady Mafia 2 to słabsza fabuła, misje, przesadna casualowość, długość gry.
Misje w dwójce nie imponują jak w jedynce, gdzie wiele z nich wyróżniało się i wręcz nadawałaby się na serial gangsterski w stylu Ojca Chrzestnego. W Mafii 1 mocno zapadają w pamięć na przykład misja w kościele, na lotnisku, w garażach czy nieudane 4 próby zabójstwa Morello, gdy to nie on podszedł do budki telefonicznej tylko jego człowiek, gdy wsiadła do jego samochodu, gdzie podłożyliśmy bombę zamiast niego jego kochanka, gdy zacięła się broń naszemu wspólnikowi oraz, gdy uciekł na przejeździe kolejowym. A także cliffhanger ze zdradą w końcówce i samym epilogiem. W dwójce tego brakuje.
Jeśli ktoś szuka podobnych klimatów jak w Mafia 1 Ameryka lat 30' czy Mafia 2 Ameryka lat 40' i 50' to polecam przejść również L.A. Noire z 2011 z akcją w latach 40', gdzie gra podobnie jak Mafia 2 nie zawodzi. Fabuła, klimat, grywalność to mocne jej strony. Grafika tam do dziś na mnie robi spore wrażenie. Ale w sumie w Mafia 2 także.
STEROWNIKI DO MAFII II NA PROCESORACH GRAFICZNYCH ATI R520 & ATI R580;
* Cat. 05.11-(8.191-28.10.2005),
* Cat. 05.12 beta-(8.193-10.11.2005),
* Cat. 05.12-(8.201-22.11.2005),
* Cat. 05.13 beta-(8.203-06.12.2005) - Ten sterownik (poza BETA wsparciem układów R520, RV26V=RV530 oraz RV515) wydaje się dodatkowo zapewniać BETA wsparcie (które wówczas, mogło być pierwsze i jedyne w tamtym czasie z ponad 3-miesięcznym wyprzedzeniem wydania tego (domniemanego) wariantu układu R520) Radeona X1800 GTO-(ati2mtag_R520, PCI\VEN_1002&DEV_710A), a także niektórych innych pozostałych modeli...
* Cat. 05.13-(8.203-11.12.2005),
* Cat. 06.01-(8.205-04.01.2006),
* Cat. 06.02 beta_2-(8.203.3-04.01.2006) - Jest wysoce prawdopodobne, że TEN sterownik (oprócz BETA wsparcia układów R520, RV26V=RV530 i RV515) jako pierwszy zapewnia już BETA wsparcie, nie tylko dla Radeonów X1900 XT/XTX-(ati2mtag_R499, PCI\VEN_1002&DEV_7249)-(co potwierdzam własnym modelem X1900 XTX, który działał na nim bez jakichś napotykanych problemów, więc sądze, że niemal "bliźniaczy" model X1900 XT także powinien), ale także (na ponad 4-miesiące przed wydaniem tego (domniemanego) wariantu układu R499=R580) modelu X1900 GT-[v1/v2]-(ati2mtag_R499, PCI\VEN_1002&DEV_724B), oraz dodatkowo wydaje się zapewniać także BETA wsparcie (które również wydaje się być jako pierwsze i jedyne w tamtym czasie, z ponad 7-miesięcznym wyprzedzeniem wydania tego (domniemanego) wariantu układu R499=R580) Radeona X1950 XTX-(???)-(ati2mtag_R499, PCI\VEN_1002&DEV_7248) a także niektórych innych pozostałych modeli...
* Cat. 06.03-(8.231-21.02.2006) - Prawdopodobnie jest to ostatni już sterownik na którym (względnie) można grać w Mafię II. Co jednak najistotniejsze, jest on w stanie dać karcie 4-8 % przyrostu wydajności wzgledem wszelkich poprzedników... Oficjalnie wspiera także (tak samo zresztą jak poprzednik) Cat. 06.02-(8.221-24.01.2006) karty X1900 XT/XTX-(ati2mtag_R580, PCI\VEN_1002&DEV_7249), a także model X1900 GT-[v1/v2]-(ati2mtag_R580, PCI\VEN_1002&DEV_724B)
# Istotna informacja; układy RV530 [do] [i włącznie z nim]; Cat. 06.02 beta_2-(8.203.3-04.01.2006) widnieją jako RV26V, podobnie jest też z układem R580, który [akurat w tym sterowniku] widnieje jako R499, z tą już jednak różnicą, że układ TEN, zdaje się tu widnieć, prawdopodobnie po raz pierwszy, i wcale nie mniej prawdopodobnie, że jako ostatni już raz...
Dokładnie analizując powyższe zestawienie sterowników, z pewnością można zauważyć, że na liście prawidłowej ich kolejności, NIE UWZGLĘDNIŁEM jednak, sterownika Cat. 06.02-(8.221-24.01.2006), i nie jest to przypadek, gdyż akurat TEN STEROWNIK (co kilka lat temu, podczas moich pierwszych testów [wszelkich] sterowników na Radeonie X1800 XL, było dla mnie dosyć zaskakujące), a także każdy inny, nowszy od Cat. 06.03-(8.231-21.02.2006) aż po sam ostatni; Cat. 10.02_legacy-(8.593.1-10.02.2010) NIE NADAJE SIĘ do grania w MAFIĘ II na układach ATI R(V)5XX ze względu na licznie występujące w grze problemy z oświetleniem i cieniowaniem (za co winę wydają się ponosić "ścieżki" renderowania obrazu w "silniku" gry na powyższych układach i ich sterownikach), powodujące poważne "przekłamania" i "artefaktowanie" obrazu...
Co prawda, na wszelkich sterownikach powyżej, [oprócz wspomnianego już Cat. 06.02-(8.221-24.01.2006)] wszystkie problemy całkowicie JEDNAK NIE ZNIKNĘŁY, lecz nadal jednak uważam, że RÓŻNICA miedzy sterownikami, TYMI (NAJ)starszymi a (NAJ)nowszymi jest na tyle DUŻA, że powiedzenie ,,jak dzień do nocy'' doskonale się tutaj sprawdzi...
Jednakże po za tymi (względnie) grywalnymi sterownikami powyżej, (i mimo wszystko, ale nadal jednak istniejącymi ich co niektórymi niedogodnościami ściśle związanymi z Mafią II) to przypuszczam, że mógłby również "nadawać" się do grania, prawdopodobnie pierwszy BETA sterownik dla nowych (w tamtym czasie) kart ATI opartych na najnowszych układach R(V)5XX, znany jako Cat. 8.18 beta, datowany na 06.09.2005, a także dwa pozostałe, swego czasu niedostępne publicznie (a jedynie dostępne dla redakcyjnych testów dla nowo przedstawianych kart) BETA sterowniki; Cat. 8.173.1-(21.09.2005) i Cat. 8.173.2.3-(21.09.2005). Niestety jednak, z racji braku któregokolwiek z nich, nie jestem w stanie tego potwierdzić...
Dodatkowo można także zauważyć, że układy graficzne RV515 oraz RV530 to te chipy których NIE WYMIENIŁEM jednak obok R520 i R580, pomimo, że są one W PEŁNI WSPIERANE przez wszystkie wymienione powyżej sterowniki, zaczynając już nawet od Cat 05.11... Jednak w pełni świadomie poczynione przeze mnie ich pominięcie wiąże się z tym, iż zdecydowanie odradzałbym używać tych układów do grania, ze względu na fakt, że ich wydajność jest o wiele ZA DALEKA (zwłaszcza tych na RV515) do spełnienia [mojego-własnego-absolutnego-minimum-jakościowo-wydajnościowego] dla Mafii II... W związku z czym owe "minimum" wygląda następująco; rozdz. 1024x768 na NISKICH detalach z AF x8 bez okluzji otoczenia, przy wględnie-grywalnej (20-25 fps) wydajności, głównie w "dziennej" porze gry...
Jednakże, aby rzeczywiście być W PEŁNI zorientowanym w naturze prawdziwego "kryzysu" ze sterownikami dla Mafii II na układach graficznych ATI R(V)5XX, to należy tu wymienić wszystkie możliwe "niegrywalne" sterowniki na tych układach... A należą do nich przede wszystkim, wszystkie oficjalne wersje sterowników (czyli PEŁNE, A NIE, BETY, PÓŹNE BETY czy też RC'ki)-(chcociaż, posiadanych co najmniej kilka z nich, również przetestowałem, lecz nie (z)robiłem ich dokładnej listy, gdyż one do grania w Mafię II, także się NIE NADAJĄ...) A więc, uznane przeze mnie za (oficjalne) i "niegrywalne" w Mafię II wersje sterowników to; Cat 06.02 (dość nieoczekiwana i niegrywalna "niespodzianka"), a potem jest już "ciągiem" od Cat. 06.04 aż po Cat. 09.03, a w tym także Cat. 10.02_legacy...-(który, w sumie bardziej wydaje się być jako swego-rodzaju HOT-FIX ponad Cat. 09.03, anieżeli mogącym by teoretycznie (za)istnieć Cat. 09.04 beta...) W związku z czym tych (oficjalnych) i "niegrywalnych" jest 37-(TRZYDZIEŚCI-SIEDEM)-paczek sterowników, nie licząc już [PO] sterowniku Cat. 06.03-(8.231-21.02.2006) tych niewątpliwie istniejących sterowników BETA, z pośród których sam, nawet nie posiadam wszystkich wersji..., lecz, nie sądze jednak, aby akurat te BETA paczki których nie mam, były w stanie pomóc układom R(V)5XX na miarę tych [DO]-(i włącznie z nim) Cat. 06.03-(8.231-21.02.2006)... Tak więc finalnie patrząc, te rzeczywiście (względnie)-"grywalne" paczki, są to wspomniane już; Cat. 05.11, 05.12 beta, 05.12, 05.13 beta, 05.13, 06.01, 06.02 beta_2 oraz 06.03 co daje razem 8-(OSIEM) paczek, z czego "oficjalnych" jest 5-paczek, natomiast pozostałe 3-paczki, są to już wersje BETA...
# Istotna uwaga;
Ze względu na istotnie ograniczoną ilość tych (względnie)-"grywalnych" sterowników ([OD] Cat. 05.11 [DO] Cat. 06.03), należy również pamiętać, że "zasięg" tychże sterowników obejmuje wsparciem również ograniczoną ilość kart, czyli, że (niemal na pewno) wspierają one karty; "tamte"-[wcześniejsze] i tylko "tamtejsze"-[wcześniejsze] z "tamtego"-czasu... Zatem karty graficzne wydawane [PO] Cat 06.03 są już NIE WSPIERANE przez te sterowniki, przez co całkowicie tracą one "szansę" na (względne) granie w Mafię II... W związku z czym najprawdopodobniej będą to następujące karty; Radeon X1550-[bez przyrostka] oraz X1650 SE-(oba te modele, pomimo stosunkowo wysokiego oznaczenia, bazują na układzie RV516, czyli kosmetycznie "odświeżonym" wariancie starszego układu RV515..., model X1550 jest akurat niżej taktowany od X1300 PRO, a z kolei X1650 SE nieco wyżej od X1300 PRO, lecz niestety, każdy z tych układów jest O WIELE ZA MAŁO WYDAJNY, nawet do dużo mniej jak (moje) "minimum" dla Mafii II...), X1300 XT oraz X1650-[bez przyrostka]-(czyli poniekąd "niemal" to samo co X1600 PRO, bo też na RV530, ale wątpie, że TE sterowniki go wesprą jeśli ma on inny [device_id] niż X1600 PRO, co akurat jest dość prawdopodobne, z drugiej jednak strony do (mojego) "minimum" dla Mafii II byłyby one za mało wydajne...), , X1650 PRO-(wysoce podobna sytuacja jak poprzednio, czyli "prawie" to samo co X1600 XT, tyle, że na nowszym [RV535], więc jego wsparcie [DO]-(i włącznie z nim) Cat 06.03 odpada, innym jego problemem byłaby, wciąż za niska wydajność dla Mafii II...), X1650 GT//XT-(te karty wydawane "hen" daleko po Cat. 06.03, więc też odpadają, a szkoda ich, bo w Mafii II z całą pewnością w 1024x768 i/lub 1152x864 na LOW/MEDIUM z AF x8 bez okluzji otoczenia , dały by sobię radę...), X1950 GT/PRO-(czyli obie karty, bardzo podobne do siebie i do X1900 GT-[v1/v2], też niestety odpadają, tych to już bardzo szkoda, bo na nich byłaby spora szansa na granie w Mafię II w 1280x960 LOW/MEDIUM z AF x8 bez okluzji otoczenia...), X1950 XT oraz [prawdopodobnie] modele X1950 XTX i/lub X1950 XTX CrossFire Edition-(no, cóż..., ich akurat to już niechce mi się komentować...(...).
Natomiast te układy, które wydają się mieć "szansę" na BETA wsprarcie, (chociażby w jednym jedynym sterowniku), który sugeruje taką okoliczność i to na kilka miesięcy wcześniej (a w tych przypadkach to; >3, >4 i >7 miesięcy),a ostatecznie jednak wydane kilka miesięcy później jako (domniemane) warianty danych układów, są to następujące karty na nich oparte; Radeon X1800 GTO-(co prawda karta ta, jednak nie spełnia (mojego) "minimum", [ale, o [nim] później...(...).]) wydaje się mieć BETA wsparcie, zdaje się, że tylko w tym jedynym sterowniku 05.13 beta-(8.203-06.12.2005), z kolei model X1900 GT-[v1/v2]-(tutaj jest spora szansa na granie w Mafię II w 1280x960 LOW/MEDIUM z AF x8 bez okluzji otoczenia, tak więc warto to sprawdzić...) zaczyna od Cat. 06.02 beta_2-(8.203.3-04.01.2006), pomijając jednak, sterownik Cat. 06.02-(8.221-24.01.2006)-(pomimo jego wsparcia w tym (oficjalnym) sterowniku), ze względu na te same "problemy", które już na [stałe] występują [PO] Cat. 06.03-(8.231-21.02.2006) w którym to, poraz kolejny [ten] wariant układu R580 jest obecny...). Tak więc X1900 GT-[v1/v2] wydaje się mieć, 2-(dwie) "szanse" w Mafii II... No i ostatni już, X1950 XTX-(???) i jego jedna-jedyna szansa w Mafii II, czyli w tym samym sterowniku od którego "startuje" X1900 GT-[v1/v2] czyli od Cat. 06.02 beta_2-(8.203.3-04.01.2006), z tą już jednak różnicą, że (podobnie jak z X1800 GTO) wydaje się to być jeden i jedyny sterownik obsługująty ten [domniemany] wariant układu R580... Jeżeli by go obsługiwał, to granie w Mafię II w 1280x960 na MEDIUM z AF x8, z włączoną okluzją otoczenia, na tej karcie nie będzie żadnym problemem..., na tej karcie nawet możnaby było spróbować "podejść" do 1600x1200 [w 4:3] na LOW/MEDIUM z AF x8 bez okluzji otoczenia, a już tymbardziej do nieco mniejszej 1680x1050 [w 16:10] na MEDIUM z AF x8 bez okluzji otoczenia, tak więc już zdecydowanie warto to sprawdzić...
* Dość już jednak tej teorii, najpóźniejszy już czas na przeprowadzone testy...
Przestowane przeze mnie karty, na wspomnianym powyżej,"grywalnym" sterowniku; Cat. 06.03-(8.231-21.02.2006) to; Radeon X1300 PRO-256MB, X1800 XL-256MB, X1800 XT-256MB, X1900 XTX-512MB, na pc ze "świeżo" zainstalowanym Win XP-32-[z SP2], wyposarzonym m.in. w; CPU AMD Athlon II 250-(w systemie dodatkowo zainstalowany AMD Dual-Core Optimizer), płytę główną socket AM3 na chipsecie AMD 760G=RS780L, 4GB DDR3-1333-(jednokanałowej, w trybie DDR3-1066 ze względu na cpu), hdd 120gb na sata-2, całość napędzał zaś, całkiem "porządny" zasilacz 500W.
* Ustawienia & Zalecenia
Absolutnie minimalna i [jeszcze]-"znośna" rozdzielczość potrzebna do grania w omawianą grę to; 1024x768 dla [4:3] i/lub [5:4], albo też nieco większe rozdzielczości tj. 1280x720/1280x800 dla [16:9]/[16:10]. Jednakże już do tych "drugich" rozdzielczości, jako absolutne minimum wydajnościowe, zalecam CO NAJMNIEJ Radeona X1800 XT...
Detale "ogólne" zalecam ustawiać na NISKIE, ewentualnie Filtowanie-Anizotropowe można dać z x1 na x8/x16, natomiast ustawiając każdą funkcję osobno, wygląda to tak;
- Wyłączyć Anti-Aliasing jeśli domyślnie jest włączony, można też wyłączyć synchronizacje pionową jeśli domyślnie jest ona włączona.
- Filtrowanie Anizotropowe można akurat dać z x1 na x8/x16, gdyż jak zauważyłem, (pomimo, że niestety jednak nie zawsze i nie wszędzie działa ono jak należy) to nie powodowało ono wyraźnego obniżenia wydajności na każdej testowanej przeze mnie karcie, i są to bardzo znikome straty wydajności rzędu 1-2 %... Bardzo podobnie wygląda też sytuacja ze zwiększaniem detali geometrii z niskich na średnie lub wysokie, tutaj akurat spadek wydajności był wręcz niezauważalny...
- Cienie ustawić na NISKIE; choć w sumie ustawianie ich na średnie czy wysokie (głównie w rozdziałach o porze "dziennej") nadal niestety nie powoduje ich poprawnego renderowania... Dodatkowo zwiększanie ich jakości obniża także wydajność o (5-15 %), licząc od ustawienia średniego do wysokiego, co prawda, nie jest to duża strata wydajności, ale w związku z ich niepoprawnym renderowaniem na KAŻDYM USTAWIENIU (głównie w "dziennych" porach gry), zalecałbym możliwie często pozostawać przy ustawieniu NISKIM.
- Wyłączyć okluzję otoczenia (z racji wyraźnego spadku wydajności o 15-30 %), z pewnością należy też wyłączyć apex/physx (ze względu na wyjątkowo duże, nierzadko 20-60 % spadki wydajnościowe) jeśli domyślnie był on włączony i był na ustawieniu średnim bądź wysokim, po czym zrobić restart gry po jego wyłączeniu, tak aby mieć [100 %] pewność, ze napewno jest on wyłączony.
* Karty graficzne i ich osiągi w Mafii II;
- Układ ATI RV515; (Radeon X1300 PRO); W 640x480 na NISKICH detalach z AF x1; Karta ta zapewnia 10-15 fps w rozdziałach o porach "dziennych" i 15-20 fps o porach "nocnych". Dodatkowo, ten fps potrafi się również wyraźnie zmieniać (dotyczy to każdej dowolnej karty) w zależności od pory dnia i nocy w grze, co niewątpliwie wiąże się z upływem czasu wraz z rozwojem rozdziału, i powoduje to wyraźny wzrost lub spadek wydajności karty... Tak więc, taka rozdzielczość oraz fps, bez cienia wątlipości, są o wiele za dalekie do (mojego) "minimum"; tj. rozdz. 1024x768 przy NISKICH detalach z AF x8, mając przynajmniej (20-25) fps w "dziennej" porze gry...a, ta potrafi być zdecydowanie bardziej wymagająca (20-40 %) od rozdziałów o porze "nocnej"...). Wynik benchmarku gry w 640x480 na NISKICH z AF x1 bez okluzji otoczenia, to 10,7 fps... No cóż, stanowczo trzeba stwierdzić, że do tego "minimum" jest tej karcie jeszcze BARDZO...ALE TO BARDZO DALEKO...(...). Jednakże patrząc na to z drugiej strony, to jestem w stanie w pełni uczciwie i bez cienia wątpliwości przyznać, że osiągi modelu X1300 PRO-(zaledwie; 4-ROP/4-TMU/4-PS/2-VS) w Mafii II są itak w każdym razie niebywale wysokie, jak na układ z ENTRY-LEVELU z 2005 roku, bądź co bądź słaby, ale za to bardzo "tytanicznie" walczący o [TĄ] grę z 2010 roku...
- Układ ATI R520; (Radeon X1800 GTO); Co prawda akurat TEJ KARTY nie miałem podczas testów, lecz dzięki jak najskuteczniejszemu "powołaniu do życia" jego symulowanego-"istnienia" poprzez "odkręcanie" w głównej mierze rdzenia na X1800 XL, pozwoliło mi to, uzyskać takie efekty...; W 800x600 na LOW z AF x8 bez okluzji otoczenia w porach zza "dnia", karta zapewnia 20-25 fps, co w kwestii grywalności wygląda nawet "ładnie", lecz, szkoda tylko, że gra w tej rozdziałce wciąż wygląda, niestety ale "nieładnie"... Ale za to w rozdziałach o porze "nocnej" JEST JUŻ LEPIEJ, bo nierzadko, można "pokusić" sie o 1024x768 przy identycznych detalach... Z kolei benchmark gry w 800x600 na LOW z AF x8 bez okluzji otoczenia wykazał 18,9 fps, natomiast w 1024x768 przy identycznych detalach, dał 14,1 fps. Z kolei porównując wydajnościwo X1800 GTO do X1600 XT-(którego też nie miałem podczas testów, ale dzięki "odkręcaniu" rdzenia w układzie R580, jego niewątpliwie istotnej "podzielności" przez układ(y) RV530 oraz dokładnej analizie jego "pomniejszych osiągów", pozwoliło mi uzyskać całkiem prawdopodobny obraz osiągów, tych spodziewanych na RV530... Przez co, sądze że w Mafii II, X1800 GTO, mógłby być w stanie "przegonić" X1600 XT, [przypuszczalną] różnicą wyższej wydajności o (15-30 %) w obydwóch porach gry tj. [dziennej i nocnej], z lekkim wskazaniem większego odczucia tej różnicy ze względu na porę "dzienną"... Niestety, pomimo wysoce prawdopodobnego (za)istnienia tej odczuwalnej już przewagi wydajności X1800 GTO nad X1600 XT, nie pozwoli to jednak na grywalną wydajność w 1024x768 na LOW z AF x8 bez okluzji otoczenia, a dość często skończy się to finałem "dnia" przy "znośnej" wydajności na poziomie 15-20 fps, co prawda, nie jest to jeszcze totalna "katastrofa", no, ale...(...). Jednak niestety, [ale] X1800 GTO niespełnił (mojego) "minimum" dla Mafii II, a bynajmniej tego niedokonał w porach "dziennych", ale w "nocnych"...już TAK..., co prowadzi do końcowej rekomendacji; "pół na pół" i wniosku, że w rozdziałach w porach zza "dnia" należy grać w 800x600 na LOW z AF x8 bez okluzji otoczenia, a, w porach "nocnych" w 1024x768 przy identycznych detalach... Koniec końców, jest to już kwestia [WŁASNEGO RYZYKA I WŁASNEJ ODPOWIEDZIALNOŚCI] w przypadku posiadania modelu X1800 GTO-[a także jakiejkolwiek innej karty, wyraźnie "skazanej" jedynie na sterownik(i) BETA...(...), tj. m.in. w przypadku Mafii II...] oraz instalowania tego, zdaje się, że [jednego-jedynego] BETA sterownika Cat. 05.13 beta-(8.203-06.12.2005), który [mógłby] tej karcie istotnie "pomóc" w wypadku Mafii II... Natomiast, [jeśli] komuś [się] to [powiedzie], to powiedzenie; ,,lepiej jest móc w coś grać (nawet w zbyt niskiej rozdzielczości), niż nie móc w coś grać niemalże...[wcale]...(...)'', również i TU, doskonale się wówczas sprawdzi...
- Układ ATI R520; (Radeon X1800 XL); W rozdz. 1024x768 LOW z AF x8 w porach "dziennych" gry oferuje 20-25 fps i 25-30 fps w porze "nocnej", co pozwala mi stwierdzić, że karta ta swoją wydajnością (w około 90 %) SPEŁNIA postawione jej przeze mnie "minimum" dla Mafii II... W porach nocnych gry, fps potrafi być już na tyle duży, że ze sporym powodzeniem można grać w 1152x864 LOW/MEDIUM z AF x8 bez okluzji otoczenia lub w 1024x768 LOW/MEDIUM z AFx8, z włączoną okluzją otoczenia... Wynik benchmarku gry w 1024x768 LOW z AF x8 bez okluzji otoczenia, to 18,3 fps.
- Układ ATI R520; (Radeon X1800 XT); W rozdz. 1152x864 LOW/MEDIUM z AF x8, w "dzień" zapewnia 20-25 fps, a w "nocy" 25-30 fps. Całkiem podobnie wygląda sytuacja w [16:9/16:10], tj.; 1280x720/1280x800, tutaj karta ta, również [z powodzeniem] przekracza 20 fps w "dzień", i 25 fps w "nocy"... Natomiast grając o porze "nocnej" można [z dużym powodzeniem] przejść na 1280x960 na MEDIUM z AF x8, ale bez okluzji otoczenia, (z powodu 15-30 % utraty na wydajności), a karta nadal zapewnia przynajmniej 20-25 fps... Wynik benchmarku gry w 1024x768 LOW z AF x8 bez okluzji otoczenia, to 22,6 fps, natomiast w 1152x864 LOW z AF x8 bez okluzji otoczenia, to 18,9 fps. Z kolei w 1280x960 na MEDIUM z AF x8 bez okluzji otoczenia, to 15,9 fps. Dokładnych testów z benchmarku gry (zarówno dla tej karty jak i wszystkich pozostałych) dla rozdzielczości [16:9/16:10], jak dotąd jeszcze nie (z)robiłem (co aktualnie wynika z braku czasu) stąd brak ich wyników.
- Układ ATI R580; (Radeon X1900 XTX); Karta ta BARDZO OKAZALE radzi sobię z Mafią II przy 1280x960 MEDIUM z AF x8 bez okluzji otoczenia, zapewniając przynajmniej 30-35 fps w porach "dziennych" i 35-40 fps w "nocnych". Po włączeniu okluzji otoczenia, w "dzień" jest 25-30 fps, a z kolei w "nocy" 30-35 fps, czyli nadal w pełni grywalnie... W wziązku z czym bez wątplienia mogę stwierdzić, że ŚREDNIE DETALE ORAZ ŚREDNIA ROZDZIELCZOŚĆ (1280x960 w 4:3 i/lub 1440x900 w 16:10) jak dla tej gry, NIE STANOWIĄ dla tego modelu poważnego wyzwania... Wynik Benchmarku gry w 1280x960 na MEDIUM z AF x8 wraz z włączoną okluzją otoczenia dał 22,6 fps, z kolei [to samo] po wyłączeniu okluzji otoczenia dało 26,9 fps.
Podsumowując wydajność wszystkich przetestowanych przeze mnie kart, jestem w stanie bez cienia wątpliwości stwierdzić, że Radeon X1800 XT (nawet z lekką nawiązką) SPEŁNIA MINIMALNE WYMAGANIA Mafii II, a tak naprawdę to JUŻ NAWET model X1800 XL (w około 90 %) JEST W STANIE JE SPEŁNIĆ... Tak więc skorzystanie ze znacznie mocniejszych kart pokroju X1900 GT-[v1/v2] czy też X1950 XTX mogłoby tylko i wyłącznie uprzyjemnić rozgrywkę...a, na początek wystarczy już tylko mieć odpowiednio [tamtą]-"starszą" kartę..., i to właściwie by było na tyle z mojej strony...(...). : - ), : - ), : - ), : - ), : - )
Pozdrawiam wszystkich bardzo ciepło, a wszególności tych co grają w Mafię II & BAAARDZO lubią także "siedzieć" w erze RETRO-PC !!!
Też na różnych kartach i prockach próbowałem odpalać i grafika jest zależna i dźwięk nie tylko od sterownika karty graficznej ale i procesora i systemu operacyjnego mugłbym długo o tym pisać ale generalnie im nowszy sprzęt czy sterownik tym wyglonda gorzej u mnie prawdopodobnie nielicząc odpalania w zabytkowych konfiguracjach najlepiej wyglądało na gtx 295 i xeonie x3220 x4 pozdrawiam i życzę więcej nam takich perełek ja Mafia 2 :)
Druga część jest zdecydowanie bardziej przystępniejsza od pierwszej, przy czym mimo wszystko daje spore wyzwanie (o ile nie gramy na "łatwym" :P). W grze bawiłem się bardzo dobrze, może poza zdarzającymi się błędami w sztucznej inteligencji (czasem wymuszało to powtarzanie zadań, ale te sytuacje to dosłownie znikomy ułamek całej gry). No i jak już wyżej wspominano, mogłaby być dłuższa. Co ciekawe, mimo posiadania sprzętu sporo przewyższającego wymagania zalecane, nie jestem w stanie osiągnąć 60 FPS-ów przy maksymalnych ustawieniach. Najwyraźniej więc optymalizacja nie została dopięta na ostatni guzik.
Fabularnie natomiast Mafia 2 to arcydzieło. Jest grą bardzo dojrzałą, momentami zabawną, a kiedy indziej wzruszającą i dającą poczucie panującej dookoła niesprawiedliwości. Do dyspozycji mamy dość spore, "żyjące" miasto rodem z GTA, bardzo zróżnicowane. Dodatkowo, myk ze zmianą pory roku z zimowej na letnią w trakcie trwania fabuły dodaje świetnego klimatu oraz urozmaica rozgrywkę. Funkcjonalności poboczne moim zdaniem są mało znaczące, właściwie się z nich nie korzysta (poza regularnym odwiedzaniu handlarzy bronią), pod tym kątem znacznie bardziej rozbudowane było chociażby GTA: San Andreas.
Posiadam wszystkie DLC, szczerze powiedziawszy nie wnoszą one żadnej wartości do głównego wątku fabularnego i zdecydowanie w ich miejsce wolałbym rozbudowanie głównej fabuły o chociaż kilka godzin. Nie mówię, że są niegrywalne, ale to taka typowa "gangsterka" - bardzo schematyczne misje z kradzieżą aut, bijatyki, krótkie strzelanki (i to wszystko z dość ograniczonym czasem). Przez pierwsze kilka misji jest fajnie - zawsze jakaś odskocznia, szybko jednak staje się to nużące.
Nie chcę jednak zbyt specjalnie obniżać oceny gry, spędziłem w niej kilkanaście godzin i ani trochę nie żałuję (ciężko było mi się oderwać od monitora). Polecam dla fanów gier GTA-podobnych, absolutnie nie są to natomiast produkcje identyczne :)
Wiele o tej grze napisać nie mogę ponieważ ogrywam ją pierwszy raz aż 10 lat po premierze, ciężko mi porównać ją do innych gier z tego okresu.
Gra jest bardzo klimatyczna i wciągająca, początek gry podczas gdy miasto jest zasypane śniegiem prezentuję się pięknie. Misję są zróżnicowane a fabułą wciągająca. Podczas gdy schodzimy z klatki schodowej uruchamiają się pojedyncze skrypty takie jak policja pukająca do naszego sąsiada lub gdy nas sąsiad zobaczy to zamyka w popłochu drzwi, niestety niewiele pojawia się ich podczas podroży po mieście. Gdy chcemy zrobić sobie przerwę w wykonywaniu kolejnych misji i pojeździć po mieście to nie czeka w nim na nas zbyt wiele atrakcji. Ogólnie gra bardzo dobra i warta polecenia
8,5/10 przy ocenie 9/10 dla gta 5 :)
[link]
Gra jest bardzo dobra oceniam na 10/10 i jeszcze wyszedła
definitywna edycja która poprawia grafikę jest super
Nie wiem co się stało, ale po godzinie grania ogarnęło mnie takie rozdrażnienie, że grę odinstalowałem.
Dziwne, bo czytałem wiele pochlebnych opinii.
Jeden z najlepszych tytułów w jakie grałem, satysfakcja z gry bardzo duża.
Mafia II to dorosła opowieść. Plusy... Zachwyca przede wszystkim miasto – jego piękno, architektura, tętniące życiem ulice, rozmowy i anegdoty przechodniów. Sprawia to naprawdę dobre pierwsze wrażenie. Zdumiony jestem dopracowaniem fizyki otoczenia. Nie można nie wspomnieć tu o realistycznym zachowaniu się aut na śliskich drogach Empire Bay oraz ogólnie o nieprawdopodobnej wręcz dbałości o detale. W dodatku wrażenia wizualne podkręca technologia PhysX, która oferuje świetną fizykę i efekty. Poruszanie się, zarówno pieszo jak i autem, odbywa się sprawnie. Samochody z epoki zawsze cieszą oko, a każdy prowadzi się zgoła inaczej. Podobnie z arsenałem. Dobrze znany, klasyczny zestaw broni palnej robi robotę. Dziwi tylko fakt, ile naraz Vito może mieć przy sobie egzemplarzy. Ogólnie rzecz ujmując, rozgrywka jest bardzo urozmaicona. W tym miejscu pochwalić muszę konstrukcję poziomów. Po pierwsze, misje układają się w naturalną logiczną całość, tworząc spójną historię. Dzięki temu są po prostu angażujące i aż chce się brnąć dalej. Po drugie, znakomicie zachowują balans, dostarczając ogrom przeróżnych emocji. Ucieczki, strzelaniny, etapy skradankowe, pościgi - wszystko to zrealizowano perfekcyjnie. Ponadto zachowano tu odpowiednio zróżnicowane tempo. Po trzecie to te świetne, zapadające w pamięć motywy, jak choćby pełna magii nocna przejażdżka z kumplami i wokal pijanych gangsterów do piosenki w radiu. Tytuł pełen jest takich smaczków. Ucho zadowalają swojskie, pełne siarczystych wulgaryzmów dialogi. Fajnie wpleciono pogaduchy w czasie jazdy autem. A to wszystko wieńczy przebogaty i znakomity oryginalny soundtrack oraz fantastyczne, stylizowane kawałki z lat 40. i 50. W ogóle te czasy to ciekawy okres na pokazanie ówczesnego świata i opowiedzenie historii. Fabuła stoi na bardzo wysokim poziomie, a towarzyszące jej wstawki filmowe to klasa sama dla siebie. Dla niektórych całkiem miłym dodatkiem mogą okazać się plakaty, playboy i pinup. Minusy... Niewygórowany poziom trudności i niezbyt długi scenariusz, sprawiają że przygoda nieoczekiwanie szybko się kończy. Na początku zaznaczę, że interfejs wydał mi się w pewnych kwestiach nieintuicyjny. Podobnie jest z niektórymi punktami zapisu – zrobiono je po prostu źle. Kilka razy musiałem powtarzać cały etap, bo albo bohater przypadkiem zginął albo gra się wykrzaczyła do pulpitu. A propos, w trakcie zabawy program losowo, przynajmniej kilka razy, samoczynnie się wyłączył. Błędy występują też w samej grze, np. zacięcia przechodniów, stanie czy spacerowanie w miejscu. Poza tym gra cierpi na syndrom tych samych twarzy u npc-ów. Widać też niestety, że sztuczna inteligencja radzi sobie nienajlepiej. Dodając do tego liczne graficzne glitche i kulejące animacje, mamy też ciemniejszą stronę aspektu technicznego produktu. Pewnych elementów po prostu mi brakowało, jak chociażby misji pobocznych, odrobiny broni białej czy lepszego potraktowania walki wręcz. Ma się też wrażenie, że produkcja została wykastrowana z wielu pomysłów, część scen wycięto, a fabuła jakby się urywa. Pierwsza Mafia to dzieło kompletne, zaś jej następczyni pozostawia pewien niedosyt. Wszakże, to wciąż bardzo dobra gra akcji. Moja ocena – 8.0/10
Główną zaletą gry jest świetna fabuła, która mimo liniowości, jest dopracowana, ciekawa i nie pozwala się nudzić. Grę przeszedłem w jakieś 12 godzin i był to dobrze spędzony czas. Grafika bardzo dobra, nawet po 10 latach może się podobać.
Dobra gra ale krótka (cały spędzony czas to 17h z czego historia ukończona w jakieś 11h), otwarty świat jest tylko tłem dla dobrej historii. DLC są średnie i zanudziło mi się ich ogrywanie po godzinie, misje nie połączone ze sobą, upitolone na szybko i tyle. Ogrywałem na XSX i i słyszałem że wersja Remestered miała sporo błędów w premierę, ogólnie jest path który waży 6GB i naprawia grę. Tylko raz wywaliło mnie do Dashboarda i było kilka mniejszych gliczy. Ogólnie polecam, ja może wrócę do gry za 10 lat i ogram znów.
Dobrze się w to grało, mimo że to trochę generator typowych misji GTA w mafijnej odsłonie ze sporym, ładnym światem w którym jest niewiele do roboty.
Główny bohater w zasadzie nie przechodzi przemiany, od pierwszych scen przedstawiany nam jest jako człowiek z kryminalnymi ciągotami i do końca taki pozostaje, jedynie zwiększa się jego determinacja która z czasem wplątuje go w rozgrywki między trzema mafijnymi rodzinami dzielącymi swoje wpływy w Empire Bay.
Fabularnie mamy tutaj bardzo dużo akcji, strzelania, pościgów, gra potrafi trzymać w napięciu, w zasadzie mocno różni się od The City of Lost Heaven ponieważ jeśli chodzi o opowiadanie historii, śledzenie stopniowego rozwoju postaci i powolne chłonięcie klimatu to gra jest daleko w tyle względem świetnej w tych aspektach części pierwszej.
Klimat gangsterski,Ładna grafika, odwzorowanie tamtych lat. Na plus automatyczny zapis gry po każdej misji.Inna gra niż GTA 4. Tu napewno postawiony jest aspekt przede wszystkim na fabułe. Ciekawe i zróżnicowane misje. Fajna sprawa jak gdzieś się wlamiemy i nikt nas nie zauważył to policja nas nie ściga- realistka brak świadków brak ścigania. Uważam że w grze jest dobry model jazdy samochodami. Gra na poziomie trudności wysoki nie wydaje się być zbyt trudna. W grze jest dużo jeżdżenia samochodem po calej mapie dosłownie od jednego punktu do drugiego, zapewne jest to przez to aby zwiedzać i podziwiać całe miasto.npc nie stoją bezczynnie, reagują strzelają. Jak dla mnie mogli by grę wydłużyć do 20 rozdziału. Przy końcu przyjemnie się grało.W ostatnim rozdziale przypomniała mi się pierwsza część a w niej ostatni również rozdział.
Gra jest genialna tak samo jak część pierwsza. Ale mam bardzo ważne pytanie. Co w Mafii 2 robi Jackie Welles bez wszczepów:)
Bardzo dobry tytuł z wciągającą fabułą. Granie przypomina oglądanie dobrego gangsterskiego serialu.