Ponętna Rubi bohaterką nowej gry firmy Sierra
Uee, myslalem ze to ta sama Ruby, ktora mnie wita usmiechem przy ladowaniu sterownikow do grafy, a tu znowu jakas nowa lala... ech, zeby spamietac wszystkie laseczki z showbusinessu jedno zycie nie wystarczy :)
Następna anorektyczka ze spluwami (jak ona w ogóle unosi je nad ziemia?). Fajnie - autorzy mieli masę ciekawych, oryginalnych pomysłów na bohaterkę.
Moze byc :)
Całkiem, całkiem. Z wyrka bym jej nie wygonił. ;D
Ta wiem, zapluta męska szowinistyczna świnia jestem i postrzegam kobiety przedmiotowo. ;D
I tak chyba lepiej przedmiotowo niz fajna chick'e postrzegac jako anorektyczke... :)
Uniwersalny przepis na współczesnego bohatera gry: tatuaże, sunglaski, fantazyjna fryzura (przynajmniej jakiś egzotyczny jej kolor), grawerowana broń, masa metalowo-skórzanych gadżetów i pierdułek (najlepiej w orientalnych klimatach) oraz KONIECZNIE samurajski miecz (i to koniecznie na plecach, skąd go wyjąć nie można). Jeśli to facet to musi być koksiarz, jeśli kobieta - anorektyczka z wydatnym biustem i odkrytym brzuchem. Jak się ma taki patent to kto by się bawił w wymyślanie osobowości?
no i w ten sposob pozyskalik kolejnego kupca gry Wet, czyli mnie :)
ech deepdelver.. ty chyba dużych cycków nie widziałes :)))
nie podobam ci sie bo nie jestem anorektyczka? No wiesz ty co
A propo odkrytego brzucha u kobiet. Moja znajoma żałuje, że nie poszla na medycynę, bo mogła wybrać jakaś tą specjalizacje lekarza od nerek (nie wiem jak to sie nazywa). Odkryte brzuchy dzisiejszych dziewczyn spowodują masowe pielgrzymki już-kobiet do tych lekarzy za 20-30 lat. ;D hehe [nie ma to jak zawiść wśród kobiet]
Deepdelver - so fuckin' what?!
To jest 'showbiznes' a laleczka pierwsza klasa : )
HumanGhost - co, koleżanka nosi brzuszek? :P
tylko czemu taki beznadziejny tytuł? bo nie jeden gracz ma się zmoczyć, jak zobaczy lalę z pistoletami?
btw, szkoda, że to nie następna część Wet: Sexy Empire ;)
Ehem... kiedy czytałem pierwsze linijki newsa myślałem, że to sequel innego, dość znanego Weta... ale na szczęście to tylko kolejna gra akcji. Chociaż scenariusz od scnearzystów 24 godzin może spowodować, że bedzie się w to grało ciekawie dość.
GROM Giwera -->
so fuckin' what?!
So fuckin' boring.
To jest 'showbiznes'
W showbiznesie liczy się świeżość pomysłów, mało kto zdzierżyłby na dużym ekranie "Życzenia Śmierci 19". Niestety, rynek gier komputerowych dopiero wychodzi z brodzika dla bajtli.
W showbiznesie liczy się świeżość pomysłów
A i niekoniecznie. Liczy się tez twórcze wykorzystanie tego co juz było. :)
Nie przypominam sobie cycatej laleczki o tak ciekawym stylu jako głównego bohatera gry : )
(Mówiąc w takim stylu nie mam na myśli Pani Croft)
Patrząc na screen mam wrażenie, że to będzie mocna laleczka i tzw. "suka". Więc mi się to podoba. Może i oklepane w świecie filmowym, trochę tandetne - co z tego?
Mówisz o "Zyczenie śmierci 19" - zły przykład. Weź za przykład np. Tomb Raider - ile juz było części i ilu fanów ma ta seria? Tylu że już nawet remake jest wydany.
Czepiasz się pierdółek które ma na sobie - takie są kobiety w PRAWDZIWYM świecie (wiem, w wirtualu nasi bohaterowie mają tylko przepocony podkoszulek, ale cóż - świeżość się liczy jak to sam powiedziałeś). Fruzyra? Rozejrzyj się, takie kobiety są wszędzie: ) Zresztą taka fryzura nie jest wcale czymś wybitnym. Jedno wiem - pasuje jej.
A to chyba normalne, że jak ktoś się interesuje jakimiś sztukami walki to również zagłębia kulturę i duchowość tamtego regionu. Stąd orientalny styl i upodobania. Dla mnie wszystko ma ręce i nogi.
Co to są te sunglaski? :|
GROM Giwera -
sunglaski -> sunglasses -> okulary przeciwsloneczne ;]
:O ?!
To już nie mamy polskiego języka?
zresztą ja tam żadnych okularów nie widzę (sunglasek -jak to tragicznie brzmi- tym bardziej)
Giwera-->to mow okularunie sloneczniusie :P
Ladna jest, ale ja bym ja jeszcze troche dopracowal na pewnych "plaszczyznach".
"so fuckin' what?!
So fuckin' boring."
Widze ze coponiektorzy nie zwracaja uwagi na to co jest miedzy jajnikami, tylko patrza na wage albo obwód przedramienia... hmm no to moze chłopcy nie sa borin? <rotfl>
Wyglada w tej pozie jak Dante... własciwie mogła by byc dodatkowa grywalna postacia w dmc 4
$aimon -->
Widze ze coponiektorzy nie zwracaja uwagi na to co jest miedzy jajnikami, tylko patrza na wage albo obwód przedramienia...
Chcesz powiedzieć, że kochasz się z bohaterkami gier komputerowych? o_O
GROM Giwera -->
Weź za przykład np. Tomb Raider - ile juz było części i ilu fanów ma ta seria?
Dużo i każda kolejna była gorsza.
A to chyba normalne, że jak ktoś się interesuje jakimiś sztukami walki to również zagłębia kulturę i duchowość tamtego regionu.
Taaa, nosząc wisiorki z chińskimi smokami. To nie zgłębianie tylko spłycanie połączone z prymitywnym synkretyzmem symbolicznym, bardzo charakterystyczne dla popkultury. Typowe amerykańskie gadżeciarstwo. Szczególnie zabawna jest bezmyślna recepcja azjatyckich tatuaży na nasz grunt, z pominięciem z ich wielopoziomowej i dość egzotycznej symboliki ("Smok to symbol siły? To to walnij mi go ziomek na prawego bica, dodaj klubowe logo i dopisz <white gansta>").
Zresztą w Japonii tatuowali się głównie kryminaliści (początkowo ich tak karnie znaczono). Ten tatuaż zapewne miał symbolizować przynależność do jakiegoś klanu yakuza, gdyby nie fakt, że kobiet do nich nie przyjmowano, a horimono / irezumi (ten typ tatuażu) o ile wiem był zarezerwowany dla mężczyzn. Tym samym śliczna Ruby wychodzi na jakąś geishę, bo z kobiet tylko one chyba nosiły tatuaże. Zresztą horimono prawie zawsze obejmował klatkę piersiową (ewentualnie z pozostawieniem na środku "czystej" skóry, żeby można było rozpiąć koszulę bez ujawniania przynależności. Bohaterce oczywiście nie chcieli zepsuć dekoltu.
No i posiada nienagannie wypielęgnowane dłonie jak na miłośniczkę sztuk walki. Dobrze się komponują z armatami, które przy jej posturze połamały by jej ręce przy wystrzale. Nad kurtką Mad Maxa (gdy miał 5 lat) i katano-szablo-pałaszem (niważne, że do niczego się nie nadaje, ważne, że ma frędzle) litościwie pastwić się nie będę. :)
Bohaterka natomiast nie biega na obcasach, co jest już pewnym postępem.
:O ?!
To już nie mamy polskiego języka?
... powiedział ten, co ma angielskojęzyczny stopień i avatar, a dyskusję tutaj zaczął od "so fuckin' what?! ". :D
Sunglaski albo sanglaski to nazwa okularów przeciwsłonecznych używana zwykle właśnie w odniesieniu do szpanerów, którzy nie noszą ich dla praktycznych walorów, tylko dla wizualnego szpanu. Np. "Taki z niego lanser, że w sanglaskach schodzi nawet po pyry do piwnicy".
zresztą ja tam żadnych okularów nie widzę
Bo tkwisz w błędzie wynikającym z niestarannego czytania postów. Jeśli się przyjrzysz uważniej to dostrzeżesz, że pisałem o typowej heroinie (ew. herosie) ze współczesnych gier, a nie o tej konkretnie laluni. A że ona w 90% pasuje do tego schematu, to tym gorzej świadczy o pomysłowości twórców.
Lara ładniejsza ;) (w legendzie i anniversary, choć imo lepiej wygląda w anniversary)
"Chcesz powiedzieć, że kochasz się z bohaterkami gier komputerowych? o_O "
nie, ale jestem chopem i jak widze fajna pupe, czy to na zywo, czy w tv, czy narysowana, czy moze nawet jak sobie ja poprostu wyobraze, to zupelnie naturalna reakcja jest podziwianie wdziekow. Osobiscie naleze do tej grupy samcow, dla ktorych kazda kobieta jest piekna, wiec wali mnie czy jest za gruba czy za chuda, (oczywiscie bez skrajnosci). Ta tutaj Ruby jest moze szczupla, ale patrzac na jej wizerunek nie jestem obojetny, tylko rozpoczyna sie produkcja testosteronu :) Wrecz powiedzialbym ze jest zaje.ista. Wiec osobiscie subiektywnie nie potrafie zrozumiec, ze ktos mowi ze nudza go takie cziqity. Chyba ze jest fotografem Playboya, PIMPem, albo perskim księciem :) Jej gadzety mnie nie interesuja, jasne zalatuja tandeta, ale ta tandeta skutecznie dodaje pikanterii do jej aparycji :] Ech, zaraz sie zaczna oskrazenia od onanistow... tylko nie wiem co zlego w podneicaniu sie laska, skoro to typowy meski odruch... raczej wstydzilbym sie gdyby mnie ta laska nie ruszała.
$aimon --> ja preferuję prawdziwe kobiety, prawdziwe czyli niedoskonałe. Cycaste lalki o niespotykanych w przyrodzie wymiarach Barbie albo wymuskane lolitki o chłopięcej posturze Paris Hilton zostawiam innym. Magia kobiet tkwi w niedoskonałościach właśnie, bo to one czynią każdą z nich wyjątkową. Oczywiście rzeczywistość komputerowa (piersiaste awanturnice), filmowa (oszałamiające panie w okularach będące fizykami atomowymi) czy serialowa (śliczne i wrażliwe policjantki) woli stawiać na plastikowe klony, a szkoda. Z nostalgią wspominam bohaterów brzydkich (Larry Laffer) i nieudacznych (Roger Wilco, Guybrush Threepwood), którzy nie mają dzisiaj dobrej passy, teraz wszak nawet oprych musi mieć zbójecki urok i sypać maxiarskimi tekstami. Protagonistki są w dużo gorszej sytuacji, bo je zawsze obowiązywał ścisły rygor urody i młodości. Nic dziwnego, że "Gradma", gdzie pomykaliśmy starowinką, sukcesu nie odniosła.
tylko nie wiem co zlego w podneicaniu sie laska, skoro to typowy meski odruch...
Chłopięcy. :)
mylisz podniecanie sie z erekcja :) Nie wiem co to za chop, ktory nie podnieci sie na widok laski... chyba poprodukcyjny :D
$aimon --> no to jest nas z deepem juz dwoch. nie ma to jak byc poprodukcyjnym :/
Nie wiem co to za chop, ktory nie podnieci sie na widok laski...
Miastowy. Przy tej ilości kobiet jego serce by nie wytrzymało.
Chyba, że mylisz podniecenie z zainteresowaniem. :)
Chyba, że mylisz podniecenie z zainteresowaniem. :)
jak zwał, tak zwał, chodzi mi o to, ze nie bede obojetny ;)
Deepdelver jaki elaborat dojebal. Wolalbys zobaczyc mamuśke z połamanymi paznokciami i garem w jednej, a walkiem w drugiej rece?
A ja powiem, ze fajna dupa i tyle ; d A gra wyglada na Maxa Payne'a w spodnicy.
Jest też postęp w wizerunku, bo nie widać jej stringów. ;)
A co do wirtualnych lasek to zawsze mnie drażniła ta hipokryzja - kobieta ma wielkie cycki, ale chyba z kamienia, bo non stop biega, ale te jej nawet nie drgną (widziałem wyjątek w Pirates). Rzecz jasna obowiązkowe są kuse koszulki na Syberii - rzecz jasna żadnej reakcji na zimno...
