Crusaders: Invasion of Constantinople | PC
coś mi sie wydaje ze bedzie kolejna swietna giera , cos na podobe Dark Messiah
przynajmniej być może lepsze od Assassin's Creed :)) nie bedzie fabuly fantastycznej
zal prace wstrzymane :(( pewnie pracuja zeby gra byla lepsza od AC2 spox ;)xD
Oby nie wyszedł z tego przeciętniak, taki jak The First Templar.
kurcze ale się podjarałem :D
Co znaczy z opisu "połączenie europejskiej i amerykańskiej wizji Średniowiecza"?
Tak jak w wielu ostatnich "produkcjach" historycznych made in USA gdzie zły KOŚCIÓŁ tempi światłe czarownice/heretyków/wolnomyślicieli? Przesiąknięcie protestancką wizja średniowiecza, czarno-bielizm tak przesiąknięty dyletanctwem historycznym, że Dzieła Zofii Kossak jawią się jako rzetelne dzieło historyczne a nie wybitna literatura piękna.
A tło jako IV krucjata, która stała się prywatną wojenką Wenecji, w wyniku której "przypadkiem" zdobyto Zadar a potem Konstantynopol - iście świetne miejsce i czas na odkupienie klątwy (jak mnie pamięć nie myli papież po zdobyciu Zadaru nałożył klątwę sprzeniewierzonych krzyżowców, którzy sie tym nie za bardzo przejęli - a może głowny bohater się przeją? Do tego IV krucjata jest opisywana "cała Europa szykuje się do wojny" - przecież była najmniej licznym zrywem tego typu. Z
astanawia mnie czemu nikt nie zainteresuje się I krucjatą, gdzie rzeczywiście garstka fanatyków w stali demoluje bliski wschód, paląc, gwałcąc i mordując a wszystko w imię boże (a nie w imię doży weneckiego Donaldo jak w IV krucjacie). To ci dopiero gratka - "zły" biskup Ademar w imię kościoła wycina w pień Antiochię ;-)
"The Cursed Crusade"
od kiedy oznacza krucjata assasynow?
dystrybutor sie popisał tłumaczeniem tytułu tak jak z Deus Ex
gierka może być fajna takie dragon age orgins klimatach templariuszy\assassynów
sieka,krew,combosy oby się nudziła i miała jakieś łamigłówki:)
@UP
USA miało swoją wersję na temat WWII
i Europa również inną
u nas wystartowała 1939 tam 1941
"Z kolei w trybie kooperacji kontrolę nad najemnikiem przejmuje druga osoba. Rozgrywka może się wówczas toczyć za pośrednictwem sieci Internet lub z wykorzystaniem podzielonego ekranu"
split screen hell yeah :D
Wymagania systemowe
OS:Windows XP (SP3), Vista (SP2), 7
Processor:Intel Core 2 Duo, AMD Athlon X2, or equal to 2.0 GHz or better
Memory:2 GB RAM
Graphics:Video Card compatible DirectX 9.0c with 256 Mb of memory; NVIDIA GeForce 8800 series, or ATI Radeon 4870, or better
DirectX®:dx9.0c
Sound:n/a
Gra będzie miała polskie napisy ;)
dmcNero92
Skad niby masz takie wymagania sprzetowe? nie wydaje mi sie, aby karta 256 mialaby wystarczyc.. a poza tym najlepsza karta geforce 8800GTX jest o 50% gorsza od radeona hd4870, wiec co za glupie porownanie... poza tym Radeon 4870 ma tylko wersje 512MB i 1GB no i oczywiscie X2 :) pozdro!
co ty pier... za głupoty
Jak przejść tego 1 bossa klikam tak jak trzeba i tak nic nie wychodzi
Mustapha Ibrahim nie ośmieszaj się.
A co do gry, to co ona ma wspólnego z asasynami ?
Ja mam problem bo jak włączę grę to chwile czarny obraz i się wyłącza bez żadnego błędu bardzo proszę o pomoc, już sobie poradziłem wystarczyło zainstalować physx
Ta gra naprawdę warta jest obecnej "8.4" oceny O.o ?!? Poczytałem o niej trochę i pooglądałem .. Nie chcę być niesprawiedliwy ale produkt wypada, delikatnie pisząc, kiszkowato. Pomieszanie Assassins Creed z Knights of the Temple z aspiracjami do Darksiders. Chłopaki nie mogli się zdecydować w którym kierunku iść z fabułą ? First Templar chyba już na jego tle lepiej wypada. Na datapremiery.pl doczytałem się, że -cytuję- "Krucjata Asasynów zawiera 36 misji, których akcja odbywa się w pieczołowicie odwzorowanych realiach średniowiecznej Europy". Coś mi tu śmierdzi fikcją i absurdem. Ktoś mnie wyprowadzi z "błędu" ?
Ta gra jest tak niesamowicie niedorobiona i frustrująca, że szkoda gadać. Brak jakiegokolwiek tutoriala- od razu walka, nie wiadomo który button do czego... ale to i tak nic w porównaniu z pierwszym poważniejszym zadaniem tj. uniknij śmierci i dostań się do kościoła. Idziesz do przodu, jakieś niebieskie światła fruwają naokoło, śmierć idzie za tobą. Naciskam wskazane klawisze, śmierć coraz bliżej. I po chwili mnie dopada i zabija. I tak 10 razy. Przy jedenastym nie wytrzymałem i o mało nie rozj*bałem pada. Poszło w cholerę z dysku. Dziękuję za takie niedorobione gówno. Wspomnę jeszcze np. o rozdzielczości- ustawiona jest na hd, ale w gruncie rzeczy to ciągle 1024, obraz po bokach okrojony... Niedopracowana, zabugowana kaszana!
Gra świetna ;) ukończyłem :) Podobna do God Of War ;) a uwialebiam takie klimaty ... oby więcej takich geirek ;)
Witam
Chwilę pograłem w tą grę ale coś mi nie pasuje. Najgorsze jest sterowanie tragedia jakaś. Dam jej szanse ale coś czuję że to nie wyjdzie ;)
Pozdrawiam
elano1933 chwastów się nigdy nie pozbędziesz.A co do gierki także czekam z wypiekami na twarzy :)
Myślałem, że na pośladach
czy gra wymaga sse2
Zastanawiam się nad kupnem tej gry. Co o niej sądzicie? Ile mniej więcej zajmuje przejście? Da się grać na padzie? W sumie jest całkiem niedroga jak na premierę a dodam że zawsze interesowały mnie krucjaty, krzyżowcy itp
Dawno czegoś takiego nie widziałem, sterowanie to porażka.
Żeby nie było, gra zaczyna się od walki, ja sam ich pięciu ok. jakoś poszło.
Następnie unikam śmierci, postać nie reaguje, ginę raz, drugi i kolejny, dość!
O co tutaj chodzi? Czytam jeszcze raz instrukcję i nic...
Dawno się tak nie wkurzyłem, to jest pierwszy raz jak gram i nie wiem o co kaman.
A zdarzyło mi się pyknąć w jedną czy dwie gry, przez ostatnich dwadzieścia wiosen.
Nie wiem o co chodzi gościom piszącym takie "cuda", wielka ilość kombinacji które w większości nie działają a momentami sterowanie odmawia posłuszeństwa.
Nie każdy wpadnie na pomysł że strzałki trzeba nacisnąć w momencie gdy nałożą sie dwa pierścienie.
Pomijając sterowanie, w miarę upływu czasu można się przekonać do gry, jednak takie sytuacje psują przyjemność i skutecznie zniechęcają do gry.
Moim zdaniem gra mogła być fajna ale obecnie szkoda na nią czasu i kasy!
Może kiedyś jak poprawią wszystkie bugi...
Parę dni temu premiera i tylko jeden egzemplarz na Allegro?!Coś tu nie tak...
Ciekawa gra, ciekawa muzyka, szkoda tylko że ustawień graficznych jest 2 i tyle.
Sterowanie myszką kijowe bez możliwości zmiany prędkości myszy.
Grafika mogła by być lepsza.
adi123321 Zgadzam się. A po za tym The First Templar ma o wiele lepsze sterowanie myszą, w nim sterowanie myszą nie jest oporne. A TCC jak chol*ra.
Gra średnia...bardzo toporne sterowanie myszką przy strzelaniu z kuszy/łuku,ale na siekanie przeciwników nie narzekam ;)
Witam
Zgadzam się z Tepest w 100% sterowanie w tej grze to jakaś porażka.
Za bardzo nakombinowali. Do tej gry przydałaby się jeszcze jedna para rąk by ogarnąć to wszystko ;)
Ale ogólnie gra całkiem fajna gdyby nie te sterowanie. A jeszcze jedno jak dla mnie menu nie bardzo przejrzyste jest. Parę chwil musiało minąć żebym wszystko w nim ogarnął.
Zmiana broni też przysparza sporych problemów. Ogólnie to jak dla mnie gra beta i powinni najpierw ją przetestować wysłuchać parę opinii graczy i nanieść odpowiednie poprawki bo bez nich gra jest czasami męcząca.
Pozdrawiam
Uważam, że to naprawdę świetna gra! Niedawno przeszedłem ją z bratem w trybie co-op na podzielonym ekranie i grało nam się wyśmienicie. Owszem, gra posiada błędy techniczne, ale tryb walki nie polegający tylko na naciskaniu klawiszów ataku, ale wymagający ciągłego blokowania i unikania ciosów daję mnóstwo frajdy. Nie wspominając o soczystych finisherach;] Także fabułę śledzi się przyjemnie, choć jest nieco naiwna. Polecam miłośnikom tego okresu jak i osobom lubiącym się odstresować!
Wie ktoś może jak trzeba zniszczyć te duże kusze na zamku bo jakoś nie mogę wpaść na pomysł !!!
Z góry dzięki !!!!
Cóż, zdania o grze są podzielone, moim zdaniem gdyby nie możliwości wyboru broni i niezła grafika - wolał bym kupić w spożywczym mnóstwo kaszanki. Kto wpadł na pomysł walki złamanym mieczem? Praktycznie samym jelcem z wystającym kikutem słabo naostrzonej części ostrza? Ponadto naprawdę mnie zniechęciły finishery. Szczególnie podczas walki mieczem dwuręcznym. Czy za każdym razem bohater musi przebić wroga? Przynajmniej gdyby zrobili ilość finisherów odpowiadającą animacjom uderzeń w ciągu, bo wcześniej rzeczone przebijanie przeciwników często nie pasowało do poprzedniej animacji. Powtórzona animacja po raz setny po prostu zaczyna śmieszyć. nawet zmiana broni w tym przypadku nie pomagała, gdyż te też miały tylko po jednej animacji wykończenia wroga. Gdyby przynajmniej finisher nie triggerował się za każdym razem dał bym tej grze drugą szansę. Tymczasem wolałem odpalić Castlevanię z 1997 na pierwszego PS'a.
Khaellus
Kto wpadł na pomysł walki złamanym mieczem?
Właśnie chodzi o to by nim NIE walczyć. Jak się złamie to zmieniasz na inny i już ;).
Ponadto naprawdę mnie zniechęciły finishery. Szczególnie podczas walki mieczem dwuręcznym. Czy za każdym razem bohater musi przebić wroga?
Nie musi. Może też ściąć głowę, odrąbać nogę, poderżnąć gardło... Każda broń ma kilka finisherów.
nawet zmiana broni w tym przypadku nie pomagała, gdyż te też miały tylko po jednej animacji wykończenia wroga.
Bzdura, jak wspomniałem powyżej. Każda broń ma kilka finisherów.
Gdyby przynajmniej finisher nie triggerował się za każdym razem dał bym tej grze drugą szansę.
I tak właśnie jest... Odpalenie finishera zależy od rozwoju postaci, opancerzenia przeciwnika, poziomu trudności itd. W początkowych rozdziałach odpala się prawie zawsze, w końcowych dużo rzadziej.
metiusek - Spal je. Trzymasz Shift i naciskasz E.
Czemu na pc nazywa się The Cursed Crusade:Krucjata Asasynów a na konsolę po prostu The Cursed Crusade?Jest jakaś różnica?
Oceny miażdżą - średnia na metacritic 45, gamespot dał 3.0
Mi się cały czas w wyświetla informacja od steam, że "gra chwilowo niedostępna", i tak już kolejny miesiąc... A pomoc techniczna steam jak zwykle milczy
Szybko kupujcie bo jest w Biedronce za 20 zł
Mam to grę kupiłem niedawno i muszę czekac około 11 godz aż gra będzie gotowa do uruchomienia. Zresztą poczekam to zobaczę co będzie dalej.
grałem w nią długo najpierw sam a potem we dwóch 9/10
Całą gre szukamy ojca, a jak już wiemy gdzie jest to pokazuje się tylko filmik jak on z kimś gada i koniec... Brakuje puenty
te sk******ny nie mogły wypalić tej gry na płycie? nie kupiłem jej żeby pobierać ze steama
Właśnie jestem po ukończeniu 3-go aktu. Dalej nie będzie. Robi się tragicznie.
Gra ma plusy, twórcy jednak ewidentnie chcieli więcej niż było ich na to stać i skończyło się tanim kiczem.
Na plus:
- Ładna grafika.
- Walka robi pozytywne wrażenie.
- Fabuła i jej realizacja (pasuje do liniowej gry z kompanem SI).
- Animacje podczas walki.
- Klątwa.
- Bohaterzy, humor.
Wydawałoby się czego więcej trzeba? Musi być dobrze. A jednak...
Na minus:
- Choć epicka muzyka jest całkiem dobra (słychać jednak jej ubogość), to niestety nie włącza się tylko podczas walki a dudni przez cały czas. Walczymy - dudni, szukamy skrzynki - dudni, my dudnimy - ona dudni... i tym bardziej wchodzi na wierzch jej ubogość. Po pewnym czasie z robieniu klimatu w grze zaczęło go psuć.
- Odgłosy są słabe, nie pasują do epickiej wyprawy a do fantasy.
- Mapy są katastrofalnie prymitywne, puste i płaskie, a gdy tą wolno poruszającą się postacią mamy łazić po nich i szukać małych skrzyneczek leżących gdzieś koło 4 metrowej ściany by otworzyć je kopniakiem... a "epicka" muzyka nam dudni... to nie wiem jak to nazwać. Kicz, dzban, żal, po prostu wszystko co najgorsze.
- Nasz kompan niestety lubi się zaciąć, "bo mu stopa wlazła w teksturę", w niektórych momentach zmusza to do powtórzenia poziomu.
- Powolność gry po pewnym czasie odbija się czkawką.
- Kamera, choć działa przeciętnie (rzadko, jednak czasem podczas walki będąc w kącie nic nie widać), to jej umiejscowienie podczas eksploatacji jest skrajnie złe i czuć to w prawie każdym momencie poza walką.
- W systemie walki czasem musimy w odpowiednim momencie użyć WSAD/Strzałek, niestety notorycznie zaliczałem faila bo akurat w tym momencie się poruszałem. Niby nic, ale właśnie to było czarą goryczy która się przelała. To gra gdzie podczas walki najlepiej stać w miejscu i to strasznie psuje całą zabawę, frustruje i mnie zmusiło do pożegnania się na zawsze. Grałem i przechodziłem wiele niby słabszych gier i w dodatku potrafiłem je polecić. Faktycznie gra jest przeklęta i nie polecam jej nikomu. Znacznie lepsze gry z systemem kooperacji z SI to choćby The First Templar, Hunted: The Demon's Forge.
Niestety, chyba wszystkie minusy są wynikiem niedostosowania się twórców do budżetu gry, na czym cierpi gra jako całość. To co złe należy ukrywać zanim zniszczy to co dobre. W tej grze nie ukryto i dlatego właśnie na Metascore ect. gra dostała, całkiem zasłużenie, tak katastrofalne oceny. Skąd ocena 7,7 na Gry-online to ja nie wiem, jedna z największych pomyłek jaką tu zobaczyłem.
Na początku zapowiadało się... źle. Początek wskazywał na to, że twórcy chcieli skupić się na fabule, ale już od razu było widać, że nie jest to nic szczególnego. Pierwsze misje, to właściwie długa cutscenka i króciutki gameplay. Po pewnym czasie jednak twórcy chyba stwierdzili, że to bez sensu, bo fabuła nie jest zbyt ciekawa i skrócili filmiki do kilku sekund, a fabuła z czasem staje się coraz gorsza i głupsza.
Produkcja ta, to właściwie jedynie walka, która na początku dzięki fajnym finisherom, masie rodzajów walki, combosów, ulepszaniu postaci, zapowiada się ciekawie... Po czasie okazuje się jednak, że wystarczy mashować jeden przycisk i czasem się pobronić. Walka naprawdę szybko nudzi.
Do tego gra ta ma chyba najgorsze sterowanie klawiatura+mysz jakie widziałem. Myszka tu właściwie nie działa, trzeba poruszyć ją o parę centymetrów, aby w samej grze w ogóle zaczęła się ruszać, do tego celowanie z kuszy czy łuku jest trudniejsze niż gdybym robił to na padzie.
Gra może komuś się spodobać z jednego powodu... Ma Co-Op'a. Więc jak ktoś chciałby sobie pograć ze znajomym na kanapie w split-screenie, to ma tutaj tytuł, który takie coś oferuje.