Rage | 360
świetna gra mocno wciągajaca.naprawde polecam
8.3 - ocena prawie 1700 osób. Ocena recenzenta mocno zaniża średnią. Ta gra jest godna polecenia!
niezbyt popularna, ale świetna gra, choć może początek nie jest bardzo zachęcający.
Od premiery lezala na polce,chcac pozegnac ostatnia generacje konsol musialem ja skonczyc...Stwierdzam,ze czegos jej brak...Nie chwyci cie jak fallout,nie ma mowy.
Mi na HD 3850 512mb 256 bit na max w full hd win xp opegl 4.3
przechodzę tę grę drugi raz, bo poprzednio nie zrealizowałem wszystkich pobocznych zadań i potwierdzam bardzo wysoką ocenę. Szkoda że John Carmack, z którego "stajni" wyszła gra odszedł z id Software. On też stał za najlepsza grą w jaka w życiu grałem, a mianowicie Return to Castle Wolfenstein.
Na Rage trafiłem przypadkowo: Steam daje takie parodniowe zajawki różnych gier i właśnie dzięki temu poznałem przedsmak Rage. Szybko kupiłem grę w pomarańczowej serii za dwadzieścia parę złotych i naprawdę mnie wciągnęło.
Właśnie kupiłem tą grę i:
1. Grafika robi spore wrażenie
2. Dobrze zoptymalizowana. Jakość grafiki do wydajności 10/10
3. Gra raczej prosta. Nie ma niczego specjalnie rozbudowanego
4. Polski dubing bardzo dobry (Nie jak w wiedźminie ale na pewno trzyma poziom)
Mam pytanko. Bardzo podobała mi się karcianka w Rage'u. Czy poleci ktoś podobną, jako samodzielną grę w polskiej wersji językowej oraz z niewielkimi wymaganiami (mam lapka ze zintegrowaną grafiką, więc nie poszaleję). Z góry dzięki za jakieś podpowiedzi!
Wie ktoś co zrobić, jeżeli ta kupa gówna: Osadnik Rikter, nie chce mie przepuścić w osadzie zewnętrznej ?
Jak dlamnie to to jest połączenie Borderlands z Call of Juarez i Call of Duty :D o grze najpierw uslusałem na Hyper+ i mnie zaciekawiła.Pużniej kupiłem w Biedronce bo była za 10zł ale niestety płyta niedotrwała do dzisiaj więc kupiłem na promocji na Steamie :3 i gra działa bardzo dobrze.A codo ramu to myślę że 3GB starczy a nawet 2GB na minimalne starcz.Te 4 to już przesada ;P
Gra jest super :). Przeszedłem dzisiaj i cholernie polubiłem to strzelanie.Postacie według mnie zostały wykonane fantastycznie.Są kolorowe i każde inne.Hmm to doczytywanie się tekstur tylko psuje ocenę ale tak to jest bardzo dobrze.
Jeszcze nie miałem przyjemności zagrać w ten tytuł, lecz przez pryzmat filmów i screenów stwierdzam że nie zbyt mnie się to wszystko podoba. Zachwalane przez wszystkich postacie wg mnie są strasznie udziwnione, mają jakiś dziwny ubiór itd, mutanty nie zbyt kreatywnie wykonane, jakbym już gdzieś widział coś podobnego (kojarzą mi się z potworami z Singularity), bazy ocalałych ludzi to prawie jak świat w Oddworld: Abe's Oddysee. Wg mnie brak kreatywności w tej grze. Do tego te wyścigi, o wiele lepiej wyglądałoby jakby przy kierowaniu autem widok był nadal w FPP (jak w Far Cry), a nie w trzeciej osobie, tak samo jak mamy w najnowszym Duke. Co do tej pory w grze mnie się podoba? Zrujnowane metropolie, może nawet ścieki, gdzieniegdzie te kaniony i wąwozy no i do pewnego stopnia bronie. Jak zagram w końcu w Rage może się dopatrzę czegoś jeszcze godnego uwagi, ponieważ odnoszę wrażenie że ten tytuł jest za słaby w porównaniu z poprzednimi grami ID.
Powiem tak gra jest fajna bardzo mi się podobała, strzelanie, zakupy i misje tylko fabuła tak prosta jak jak moja f uj*** rano.
Dopiero zaczynam tę grę i pierwsze wrażenia.... To nie Fallout chociaż pustkowia są... Fajny pomysł na apokalipsę już dość miałem zbombardowanego świata przez głowice nuklearne. Dobry Feeling strzelania spoko Fizyka trochę eksploracji ciekawe bronie (chociaż szkoda że nie mogę sprzedać obrzyna gdy mam już strzelbę szturmową, scroll głupieje :P) Fabuła no cóż zapowiadało się fajnie szybko się to zmieniło dość nudnawo ale postrzelać można... Jazda wozami jak dla mnie byle było tego jak najmniej... za to grafika hmmm... bardziej mi się podobała ta z Quake 4 niż tutaj ale nie narzekam jest całkiem ok. za to kompatybilność jest na bardzo duży plus... działa w pełni sprawnie na wysokich rozdzielczościach bez żadnych spadków FPSów i to było by na tyle... Fajny pomysł ale brakuje mi tutaj chociaż by jakiegoś prymitywnego ulepszania statów postaci eksplor jest ale to tyle ze strony Rpegowej... wole Quake ale za to że są tutaj fajne bronie to postrzelam sobie jeszcze trochę :) ocena powiedzmy 7 z przymrużeniem oka :)
Nie uważa ktoś że ta gra miejscami za bardzo przypomina kreskówkę? Np postacie, które są owszem żywe ale przez to robią wrażenie jakby bardziej były z kreskówki. W takim Doom 3 bądź Quake IV byli znacznie poważniejsi.
Jak dla mnie gra rewelacyjna! Kupiłem w MM za 29,99zł i nie żałuję. Spokojnie mogę dać 9/10
Tą grę kupuję się tylko dla kampanii.
CPU type = Intel CPU with MMX & SSE & SSE2 & SSE3 & SSSE3 & SSE41 & SSE42 & AVX
CPU frequency = 3.50 MHz
CPU physical cores = 4
CPU logical cores = 4
CPU threads = 2
GPU type = GeForce GTX 760/PCIe/SSE2
GPU physical cores = 6
GPU logical cores = 288
GPU transcoding enabled = true
Max PPF = 16
----------------
104 Mega Texels per Second
Benchmark Score: EXCELLENT
Hej- mam pytanie, bedzie mi chodzic plynnie ta gra na sprzecie Intel Core i5 4670 3,40Ghz 16GB Ram MSI Geforce GTX 760 $GB, prosze o odpowiedz, bo slyszalem ze ta gra nie chodzi plynnie bez wzgledu na posiadany sprzet i ze wogole nIE chce sie uruchomic na kartach ATI- prosze o wytlumaczenie tego, POZDRAWIAM WSZYSTKICH
Ja mam i5 4690 3.9 8 gb ddr 3 1600 asus GTX 760 oc i działa w stałych 60fp jest blokada klatek
Teraz na pc
Dzieki GTA_360, a mozesz mi napisac czy gierka jest wart kupienia????? uwielbiam strzelanki, duzo jest w niej strzelania??????
I jeszcze jedno pytanie, jak z tymi doczytujacymi sie teksturami????? bardzooo sie one doczytuja?????? jest jakas latka na to???? jak STEAM aktualizuje ta gre to usuwa te doczytujace sie tekstury w grze??? prosze o odpowiedz
Na misje czasem idzie ponad 1000 naboi ;) tekstury czasem ale to 0.1s ;)
Czyli jednym slowem wiecej w tej grze sie strzela z pierwszej osoby niz jezdzi tymi futurystycznymi brykami?????? bo szukam dobrej strzelanki a nie wyscigówki:)
Cesare zacznijmy od tego ze cramack juz nic nie ma wspolnego z ID software jak bys wiedial opuscil studio w 2013roku
powiem jak jest naprawde - grafika cienka , wymagania (jeśli chodzi o pamięć RAM) to spore. NAJGORSZE JEST TO ŻE NA STARYM GTS 250 1GB DDR3 GRA ŚMIGA NA NAJWYŻSZYCH USTAWIENIACH PERFEKTO A NA GTX 650 2GB DDR5 NIE MA PŁYNNOŚCI OPTYMALNEJ W 100% - WIE KTOŚ DLACZEGO? ACHA I JAK WŁĄCZE TEKSTURY WYSOKIEJ JAKOŚCI TO WYWALA A NA GTS 250 ŚMIGAŁO
Nie rozumiem tej niskiej oceny. gra jest bardzo dobra ,czasami zdarzają się błędy ale wciąga na kilkanaście dobrych godzin.
Jedna z ciekawszych gierek. Mimo wieku grafika może miło zaskoczyć ! Na prawdę warto zagrać :). Ode mnie mocne 9 !
Właśnie troszkę pograłem (drugi raz) celem ukończenia dlc "Scorchers". Odczucia mam znacznie lepsze niż te 3 lata temu kiedy grałem w to po raz pierwszy. Samo DLC raczej słabe (w mojej ocenie).
kurde po takim czasie nadal nie naprawili irytujących problemów z megateksturami, które chamsko doczytują się na porządnym sprzęcie :/ Dziwna sprawa na kompie z Win7, i7 3770k HD 7950, 16GB ramu jest lipa.. gra jest nie grywalna, dostaje freezy co chwile i mega spadki fps, na sprzęcie z Win8, i7 3770k, R9 280x, 16GB ramu zapierdziela i chodzi płynnie (o co chodzi? przecież to praktycznie ten sam sprzęt!) ale przez te chamskie doczytywania wydaje się momentami jakby zacinała, wkurza oko ^^. Nie muszę pisać że na tych sprzętach powinna fruwać. Po grze na R9 mogę powiedzieć że gra jest spoko jeśli chodzi o gameplay.. ale wykonanie od strony silnika jest bardzo słabe, ta gra udowadnia że silniki takie jak idtech oparte o opengl powinny iść do piachu. Za optymalizacje, jakość wykonania, wygląd tekstur.. 6
Flaw - to naprawdę ciekawe co piszesz - może jednak należałoby zaopatrzyć się w coś z napisem Nvidia ;) U mnie na Win 10, Core 2 Quad 9400, 8 GB RAM i GTX 650 Ti śmiga w 60 fps na maksymalnych detalach... To może jednak nie wina jak to napisałeś optymalizacji silnika a raczej optymalizacji sterowników AMD?
Czekając na nowego dooma warto zagrać.
Plusy:
-Strzelanie sprawia frajde
-Wrogowie poza mutantami flankują, rzucają granaty, porozumiewają się miedzy sobą generalnie czasami myślą
-Jeżdżenie sprawia frajde (dopiero w późniejsze fazie, pierwsze wozy są wolne i słabe)
-Nawet niezły polski dubbing
-Pełno naprawde fajnych minigierek w mieście, zwłaszcza ta z kartami.
Wady:
-Cholernie słaba fabuła (jest tak beznadziejna, że ja się zastanawiam... jak?)
-Minigierki ciekawsze od większości misji :D
-Poza miastami imo mało ciekawe widoki. Wszędzie tylko gruz i skały
Miałem nadzieje, że fabularnie jakoś to będzie się trzymać kupy, a tu się okazało że to jedna z najgorszych historii jakie widziałem w grach :D. Mimo to trzeba przyznać, że strzelanie i zabijanie przeciwników jest bardzo przyjemne i ratuje tą gre
Do tego wyżej tam XD mam 7950 i gra idealnie śmiga.
Niestety tak jak za pierwszym razem sama gra mnie totalnie odrzuciła.
Chciałem sobie przypomnieć ze względu na Mad Max'a który w kinie mnie zmiażdzył (trochę podobne klimaty)...
Ale cóż gra jest ledwie niezła, fajny model strzelania, oprawa artystyczna i dźwiękowa to za mało.
Zadania są strasznie nudne, fabuły nie ma w ogóle, postacie do kitu. Nic ciekawego tam nie ma po prostu
Graficznie się strasznie zestarzała, wydawało mi się że najnowszy Wolf na tym silniku wygląda gorzej, ale jednak się myliłem. Ten silnik jest po prostu już słaby
Gra potrafi niezle wciągnąć pomimo dość płytkiej fabuły,a to już coś i przyznaję po paru godzinach spędzonych w grze ma się ochotę na więcej ...
Świetna gra. Fajne pukawki, niezły system craftingu, wciągający gameplay ale przede wszystkim rewelacyjny klimat stworzonego przed ID świata. Jedyny minus to słabawe momentami tekstury.
Przechodziłem dwa razy i zamierzam kolejny. Faktycznie, doczytywanie grafiki w takcie gry jest dosyć słabym pomysłem (mam GTX980, a i tak czasami coś doczytuje w trakcie). Jazda samochodami - wyborna! No bo co można robić na gigantycznej pustyni, a właściwie w jakimś kanionie i jak się poruszać? Tylko Boogie Car-em! Ale oczywiście są również inne modele. Dodatkowo opcja wyścigów - bajka!
Kompletnie nie rozumiem czemu większość graczy uważa, że fabuła była płytka? Nie wiem co przez to rozumiecie? Wg mnie to była fabuła z potencjałem, który został niestety niewykorzystany. Sam pomysł jest świetny.
spoiler start
Zahibernowany żolnierz o wyjątkowych umiejętnościach, który ma zostać zabity przez woskową juntę, która samozwańczo włada krajem. Dodatkowo dochodzi sprawa dokonywania mutacji na bezbronnych ludziach i udawanie, że władza jest potrzebna, aby zwalczyć mutaki.
spoiler stop
Bardzo dobry pomysł, tylko jego wykonanie dosyć średnie. Dodatkowy atut, to wiele różnych frakcji, które również walczą między sobą (a nie tylko przeciwko nam). Misje poboczne też są świetne, zwłaszcza te, gdy
spoiler start
trzeba używać wyłącznie snajperki i zabijać przeciwników z wieży
spoiler stop
.
Strzelanie z broni jest bardzo przyjemne. Ale ta gra bardziej nadawałaby się na RPG niż strzelankę, chociaż to tylko moja subiektywna opinia. BARDZO brakuje mi możliwości skradania, cichego wyżynania przeciwników, czajenia się na nich, jest tylko twarda sieczka. Może to i fajnie, ale naprawdę chciałbym się poskradać w Rage.
Chociaż muszę przyznać, że pierwsza "mapa" bardziej podobała mi się od drugiej, wolę pustynny klimat, gdzie świeci upalne słońce odbijające się od piaskowca.
Czekam na kolejną część, jak na weekend.
Ostatnia póki co wyśmienita gra Id Software. Fenomenalny klimat jakiego nie ma nigdzie indziej w tego rodzaju grach. Tylko Fallout 1 i 2 to miały. I teraz Rage. I może jeszcze Stalker. Bo Metro to jednak nie to choć przyznam, że dobre. Lecz wolę Rage'a. Doczytujące się tekstury faktycznie przeszkadzają lecz poza tym gra dla mnie nie ma wad. Zamiast niepotrzebnego, zaledwie niezłego remaku Dooma 1000 razy bardziej wolę sequel tej gry. ID - róbcie Rage 2, nie chcę kolejnego Dooma - waszej najsłabszej gry od czasów Wolfa 3D. Najlepszy FPS 2011 roku, tylko Crysis 2 był mu konkurentem.
Grając poraz pierwszy w Rage, cały czas miałem wrażenie, no właśnie nie wiem...Déja vu? Grając drugi raz, byłem pewien że gdzieś to już kiedyś widziałem.
Nie ma co ukrywać że gra z ID Software, garściami czerpie pomysły z innych produkcji, takich jak Fallout:New Vegas czy Borderlands.
Historia protagonisty który ocalał uderzenie asteroidy, będąc ukryty wewnątrz podziemnego schronu dla wybranych. Pustynny klimat postapo rodem z Mad Maxa, możliwość "kraftowania" broni i elementów ekwipunku ze schematów, minigry. Do złudzenia przypominają mi przygody kuriera z pustyni Mojave.
Z kolei przerysowane, kolorowe postacie, sam system rozgrywki, strzelanie, prowadzenie pojazdów, wygląd większości lokacji czy nawet to specyficzne doczytywanie tekstur. Wygląda dokładnie jak w Borderlands.
Z tym że...NewVegas miał naprawdę ciekawa, wielowątkową fabułę i kilka zakończeń. Olbrzymi świat który chciało sie eksplorować a przede wszystkim mega klimat.
Postacie w Borderlands rzeczywiście są kolorowe i "komiksowe", ale mają swój charakter, można je lubić albo nie, a napewno zapadają w pamięć.
Świat gry jest ogromny, a postać i fabułę można rozwijać niemal w nieskończoność.
Tego wszystkiego zabrakło mi w Rage, mam wrażenie że tytuł został wydany na prędce, byle szybko, jest pod szyldem ID to się sprzeda.
A szkoda, bo widać że gra ma potencjał i to coś...co sprawiło że te ok.10 godzin rozgrywki było dla mnie naprawdę niezłą zabawą.
Problemów technicznych nie doświadczyłem, grałem na kilku komputerach i na każdym Rage działał płynnie i bez niespodzianek. Bardzo niedoceniana, ale niesamowicie przyjemna strzelanka. Mimo iluzji otwartego świata - typowa "korytarzówka". Najlepsze czucie broni spośród FPSów w jakie grałem ostatnimi czasy - czuć, że mamy w ręku coś co wyrzuca kawał metalu z ogromną mocą i robi prawdziwą krzywdę, a nie urządzenie do robienia pif-paf aż wróg się przewróci.
Elementy craftingu i ulepszania ekwipunku nienachalne i dobrze wyważone.
Duży minus - pojazdy, wyścigi i walki to element dodany, żeby na siłę przedłużyć grę. Jeśli gracz woli po prostu jechać przed siebie nie wdając się w walkę z wrogiem - jest to źle zrobione. W Rage dość szybko zaczyna się walk pojazdów unikać.
Całkiem porządna strzelanka w klimacie post-apo. Moje początki z RAGE były dość trudne, gdyż grę kupiłem jakieś 4 lata temu w Biedronce razem z pakietem innych gier jak Alan Wake, Deus Ex: Bunt ludzkości czy Fallout 3. Nawet nie zainstalowałem, bo wyskakiwały jakieś błędy. Instalacja z trzech płyt, a później trzeba było jeszcze pobrać kilkanaście GB, co przy moim ówczesnym necie było dość czasochłonne, a koniec końców i tak gra nie chciała się uruchomić. I tak przeleżała kilka lat na półce... aż do teraz. O dziwo, tym razem żadnych trudności nie uświadczyłem. Do pobrania było może 2GB, więc wcześniej najwyraźniej coś z płyty się nie zainstalowało. Jak już wspominałem akcja gry dzieje się na Ziemi po apokalipsie, którą było uderzenie asteroidy posiadającej feltryt, złoża niebieskiego minerału, który stał się cenny w świecie gry. W tym momencie wydało mi się to dziwnie znajome z założeniami fabularnymi ELEX, tak jakby Piranie świadomie, bądź nie, inspirowały się RAGE. Tutaj też mamy klimaty Fallouta skrzyżowanego z Mad Maxem, jak w nadchodzącej grze Piranii. Elementy sc-fi również się pojawiają. Nad fabułą w grze Carmacka nie ma sensu się dłużej pochylać, gdyż jest nijaka. Na początku w sumie nie wiedziałem jaki jest mój cel, dopiero później, gdzieś w połowie gry zorientowałem się, że jest tutaj jakiś Ruch Oporu walczący z tajemniczą Władzą. Ogólnie sztampa do kwadratu, jednak głównym atutem gry jest gameplay.
Świat w RAGE jest półotwarty, coś na kształt Stalkera. Podobnie jak i w tamtej grze z początku może nam się wydawać, iż gra jest uproszczonym erpegiem, gdyż jest ekwipunek, crafting, dziennik zadań. Jednak RAGE tak samo jak Stalker jest nieco bardziej rozbudowaną strzelanką, a rozwój postaci odbywa się poprzez nabywanie nowych środków zagłady. A tych jest sporo poprzez wiele modeli pukawek od pistoletu, poprzez strzelbę, aż po karabiny i wyrzutnie rakiet. Do każdego typu broni jest kilka rodzajów amunicji, które poszerzają nasz arsenał. A na dodatek mamy jeszcze zabawki pokroju granatów, samochodziku-pułapki, wieżyczki czy robocika zwiadowczego. No i są jeszcze śmigliki, moje ulubione, którymi z satysfakcją dekapituje się wrogów. Ogólnie strzelanie jest satysfakcjonujące, ale nie mogło być inaczej po grze weteranów gatunku. Warto też dodać, iż przeciwnicy całkiem fajnie się poruszając wykonując coś w rodzaju parkouru by unikać naszych strzałów. Przemierzanie Pustkowi też jest ok, po drodze mogą nas nękać pojazdy bandytów, ale wraz z postępami nabywamy lepsze pojazdy oraz uzbrojenie takie jak minigun czy wyrzutnia rakiet. Pomiędzy misjami możemy też zagrać w kilka rodzajów minigier, nic szczególnie zajmującego, ale kilka chwil spędzić można by odpocząć od standardowego strzelania. Jest tutaj na przykład karcianka będącą czymś w rodzaju rozbudowanej Wojny czy mocno uproszczonego Hearthstone'a. Są również wyścigi w kilku odmianach: czasówki, zwykły wyścig, wyścig w czasie którego można eliminować przeciwników oraz rajdy, czyli jeżdżenie do losowo pojawiających się punktów kontrolnych. Kto dotrze pierwszy zdobywa 5 pkt., rajd wygrywa ten kto zbierze 50 pkt.; tutaj również możemy eliminować wrogów za co też zdobywamy punkty. Oprócz zadań głównych są też poboczne, które najczęściej odsyłają nas do miejscówki, wcześniej odwiedzonej w trakcie wykonywania zadania głównego. Jest to dość irytujące, bo wydaje się, iż twórcy chcieli wydłużyć grę na siłę. Ogólnie jest więc co robić jak na strzelankę, starałem się robić wszystko i ukończenie RAGE zajęło mi jakieś 15,5 godziny, więc nieźle. Jeśli ktoś skupi się na wątku głównym z okazjonalnymi skokami w bok nie powinno mu to zająć dłużej niż 8-10 godzin. Jeszcze odnośnie poziomu trudności, jeśli ktoś lubi, gdy jest trudno to powinien zacząć na którymś z dwóch ostatnich poziomów trudności, bo na normalu jest dość łatwo.
Oprawa graficzna jest ładna, zwłaszcza strona artystyczna, bo tekstury z bliska są paskudne, więc lepiej się im zbyt dokładnie nie przyglądać. Najładniej wygląda otoczenie, a projekt lokacji może robić wrażenie. Podsumowując: RAGE to całkiem dobra strzelanka przy której można miło spędzić czas. Nie jest to produkcja która zapisze się w annałach gatunku, jednak jeśli ktoś lubi klimaty post-apo to z braku laku warto zagrać.
Oh Rage. A mogłeś być taką dobrą grą gdyby nie twoi twórcy którzy mimo że pracowali nad tobą kupe lat to jeszcze dostarczyli produkt po prostu........ Dobry tak tylko dobry. Id Software robiło świetne gry Doom Wolfenstein 3D no po prostu świetne marki które przeżyły upadek ale odradzały się w chwale ale Rage to niewypał. Dobra trochę przesadzam ale w porównaniu z poprzednio wspomnianymi grami Rage wygląda słabo. Grafika wygląda ładnie nawet dzisiaj co nie musi być regułą. Cieszę się z tego że twórcy postanowili nam dać trochę swobody jednak nie była ona tak do końca dobra bo optymalizacja i wogule cały port..... Dramat. Dzisiaj w grę da się grać płynnie ale zostały różne artefakty błędów poprzedniej wersji. Samochody wyglądają dobrze da się nimi fajnie jeździć ale po co one nie wiem. Mógłbym mówić o wadach i zaletach Rage ale nie mam czasu i nie chce mi sie. Szkoda że nie wyszło nic więcej niż dobra gra. 7/10
Gra fajna. Niby otwarty świat, ale taki liniowy, jak w Wiedźminie 2. Nawet fajny system tworzenia przedmiotów. Wydaje mi się, że czegoś w grze brakuje. Ocena: 8.5/10
Czy tylko Ja zauważyłem że ta gra jest Bliźniaczo podobna do Serii Gier i Filmów o Mad Maksie...
Początek niby ciekawy, ale im dalej w las tym więcej drzew. Gra nudna jeśli szukacie czegoś w klimacie postapokliptycznym zagrajcie w fallouta.
Fajna gra jako KRÓTKA odskocznia od Fallouta. Pustynny klimat daje rade, połączony z fajnie zrobionym strzelaniem daje frajdę. Otwarty świat jest ekstremalnie niepotrzebny, bo jest pusty i powoduje, że często musimy wracać kilka razy do jednej lokacji przez drogi które są nudne i puste.
Fabuła średnia, ale + za pomysł. W promocji polecam, w normalnej cenie nie bardzo. "Ostrzegam" - fabuła to zaledwie 12h, po których niestety mamy już dosyć.
Ostatnia świetna gra ID Software. Teraz taki średniak jak nowy Doom ktory Rage'owi do pięt nie dorasta jest wychwalany. Co za nędzne czasy nastały - zwykły, niepotrzebny remake jest grą roku a taki Rage bije go na głowę. 2011 rok to był ostatni dobry rok dla FPS-ów. Far Cry 3 nawet 4 czy Crysis 3 to były dobre gry ale to było już jakiś czas temu. Na nowego Far Cry'a nie chce mi się nawet patrzeć. Carmack, wróć.
Niby gra dobra i fajnie mi się grało, ale po latach kompletnie o niej zapomniałem. Przede wszystkim strasznie krótka i mam wrażenie, że odtwarza motywy znane z fabuły starych Falloutów. Sama jazda w grze wciśnięta tylko po to żeby była. Pojazdy służą tylko do przejechania toru do kolejnej misji (ewentualnie jakieś zawody w miastach).
ohhhhhh. proba powrotu zakonczyla sie calkowita kleska.
RAGE to niestety bardzo nieudany średniak. O ile na początku wydawał mi się bardzo interesującą grą tak po paru godzinach wkradła się nuda i monotonnia. Fabuła właściwie nie istnieje - jest tak słaba, że można ją całkowicie olać. Cały model rozgrywki opiera się na niekończącym się cyklu - "pojedź do jakiejś miejscówki, zabij bandytów i zabierz im ich nienaruszalny artefakt po czym wróć do mnie po kolejne bliźniacze zadanie lub pojedź po nie do innego NPC-a gdzieś na pustynni". Strzelanie jest satysfakcjonujące, lecz nie ma startu do kolejnego wielkiego tytułu ze stajni ID czyli DOOM-a z 2016. I mimo, że DOOM z założenia jest dosyć schematyczny i prosty fabularnie (jeśli w ogóle można się tam doszukiwać fabuły) tak sam model strzelania, różnorodność wrogów jak i miejscówki sprawiają, że jest to jedna z lepszych strzelanek ostatnich lat (wraz z odnowioną serią Wolfenstein). I wiem, że trochę niesprawiedliwe porównywać dosyć odmienne w założeniach gry i do tego pochodzące z różnych generacji konsol, ale to chyba pokazuje znaczny progres w działaniach ID. Liczę, że ich doświadczenie przełoży się na (miejmy nadzieję) dużo lepszy i zapowiedziany już sequel/reboot RAGE'a.
Warto sobie przypomnieć tytuł bo dużymi krokami zbliża się druga cześć gry . Osobiście uważam grę RAGE za bardzo doby tytuł , choć z kilkoma minusami .
Klimat postapo tutaj został przedstawiony bardzo fajnie , zniszczone miasta , wraki , pustkowia . Na naszej drodze stają mutanci , szakale , władza itp.( pojawiają się tęż bosowie ) a do ich eliminacji dostajemy też fajny arsenał jak na te klimaty broni oraz fajne gadźety jak śmigliki , wieżyczki , zdalnie sterowane bomby czy roboto-pajączki. Na plus można też zaliczyć wyścigi po bezdrożach , pustyniach różnymi brykami "ala" z filmu mad max .
W grze jest też dostępny crafting, tworzymy różne przedmioty itp, możemy też ulepszać bronie . Największym minusem tej gry jest to że gra jest bardzo liniowa i poruszanie się po świecie jest ograniczone . Zapraszam serdecznie na materiał
https://www.youtube.com/watch?v=xSpK7sOY76c&feature=youtu.be
Własnie ukonczyłem gre po raz pierwszy(wczesniej jakos mi na niej nie zalezało)i gra naprawde wciagajaca i grywalna.Graficznie nadal daje rade,fajni przeciwnicy,sporo broni plus do kazdej po kilka rodzajów amunicji.Ciekawie zaprojektowany świat,wciagajaca fabuła,fajny sytem craftingu przedmiotów.Dosc rozwiniety handel w sklepach.Klimatyczne lokacje,opcjonalne wyscigi,poruszanie sie pojazdami po zdewastowanym swiecie i walka z bandytami.System ulepszania samochodów.Troche mały swiat z liniowymi drogami pomiedzy miastami/misjami.Fajny główny wróg w grze Authority który przypomina Enclave z serii Fallout(futurystyczna technologia,bronie i pancerze).Ogolnie gra mogła by byc troche dluzsza i większa ale 23 godziny ktore potrzebowałem na przejscie gry to i tak dobry wynik jak na fps.Polecam.
Grafika nawet spoko ale krew w tej grze przypomina grafikę z minecrafta rozpikselowaną dialogi są cienkie gra taki sobie.
Rage łączy w sobie wiele elementów gier, możemy solidnie postrzelać, brać udział w niesamowitych wyścigach, są uzbrojone pojazdy, otwarty świat, elementy RPG, fajne zadania, dobrze zrobione postaci, inteligentni i czasem szaleni przeciwnicy :D, solidny polski dubbing, co tu dużo mówić a raczej pisać, świetna gra i świetna zabawa
W dniu premiery - Nudna gra z słabą grafiką oraz okropnie nudnym wątkiem głównym. Jedyne co ją ratowało to strzelanie. Dzisiaj - Okropnie nudna gra z obrzydliwą grafiką oraz masakrycznie nudnym wątkiem głównym, jedyne co tą grę jako tako ratowało to strzelanie ale te dzisiaj nie powala. Nie polecam , jest więcej tytułów wartych ogrania. Po co marnować na to dzisiaj czas.
W zasadzie to o Rage już chyba wszystko zostało w powyższych komentarzach powiedziane, ja tylko mogę potwierdzić jednym zdaniem, że w tym przypadku faktycznie mamy do czynienia z niewykorzystanym potencjałem tytułu. Nie mniej przez te 15 godzin grało mi się przyjemnie.
Jedna z najlepszych gier postapo w ogóle. Ostatnia dobra gra Id. Rage 2 jest niestety tylko cieniem kapitalnego pierwowzoru.
Tylko dwie gry przeszedłem 6-razy z rzędu,było to Shadow of the demned i właśnie Rage.Dwie gry z gównianą fabułą,ale esencją grywalności,zabawy i klimatu 9/10
Na początku miałem mieszane wrażenia bo zaczęło mi tutaj pachnieć Borderlandsami w które nigdy nie grałem i nie zagram, ale potem byłem totalnie zaskoczony. Gra mnie tak wciągnęła, że miałem ochotę robić wszystkie achivmenty na Steamie, ale niestety brak na to czasu. Gra ma fajną fabułę, całość zrobiłem w jakieś 11 godzin, do tego niebanalna grafika w fajnym postapokaliptycznym klimacie, możliwość tworzenia przedmiotów ze schematów, kilka fajnych rodzajów broni które możemy ulepszać, możliwość jazdy pojazdami i ulepszanie ich... no co tu dużo mówić, gra świetna. Polecam!
Polecam do tego DLC Scorchers (brak napisów pl) - ma wyższy poziom trudności niż podstawka
Akurat w serie Borderlands polecam zagrać. Masz trochę racji że pachnie Borderlndsami ale to tylko pierwsze wrażenie. To są dwie zupełnie inne gry. Ogólnie miałem taką teorie że RAGE 1 czerpał dużą inspiracje z Bordelrands 1. Sugerowało to struktura świata, pojazdy ale i też elementy fabuły. Polecam szczególnie Bordelrands 2. Świetne gra ze świetnym klimatem. Jedynka spoko, trójka też. Ale dwójka najlepsza.
Kapitalna gra zwłaszcza z dodatkiem. Polecam jeżeli jeszcze ktoś nie grał.
O grze pierwszy raz usłyszałem w 2011 za sprawą magazynu Komputer Świat Gry Exstra Mega Hity. Wydali oni wtedy dedykowany numer poświęcony wyłącznie tej grze. Ciekawa sprawa przyznam.
Pamiętam że w 2011 roku ta gra zebrała mieszane recenzje. Oberwało się głównie za brak fabuły, i optymalizacje która leżała głównie na PC na konsolach działało to dobrze. Chodziło o doczytywanie tekstur, nie żadne bugi, glicze. Wtedy nie było jeszcze tej plagi. Była wtedy też krytyka za to że gra posiadała mały liniowy otwarty świat.
RAGE był pierwszą grą post-apo którą zagrałem. Za sprawą tej gry polubiłem ten gatunek i w tamtych czasach bardzo łaknołem tego typu klimatów. Można powiedzieć że w tamtych czasach miałem bzika na punkcie tej gry. Mowa o latach 2011-2012.
Bardzo mnie dziwiło/smuciło wtedy że gra na PC była w pełni po polsku a na X360 i PS3 po angielsku. Dziwne to były czasy wtedy. Ja od zawsze byłem graczem konsolowym. Już nie chcę wspominać o patologii, gdzie gra na konsole wychodziła po polsku a DLC były już po angielsku i nie dało się uruchomić dodatków bo były w innej wersji... . Jak ktoś nie wiedział to musiał kupować grę i innej wersji językowej. Przykład Fallout 3. Plusem dzisiejszych czasów jest standaryzacja wersji językowych itd... . Ale odbiegłem trochę od tematu.
Na przestrzeni 2011-2016 ograłem tą grę z około 5 razy. Można powiedzieć że mam tą grę w jednym placu. Ostatni raz grałem w 2016 roku. A jak gra się w to dziś?
RAGE jest sandboxem. Ale nie takim sandboxem z dzisiejszych czasów. Świat gry jest mały i liniowy, nie mamy tutaj tony znaczników. Jest to sandbox w starym stylu. Misje główne oraz poboczne, wyścigi, minigry, kilka znajdziek i w zasadzie tyle. Grę można ukończyć na 100% w około 25h.
Po pustkowiach poruszamy się głównie pojazdem. Same pojazdy możemy ulepszać za punkty wygrane wyścigach. Przyznam że system prowadzenia naszych pojazdów jest fajnie zaprojektowany. Przyjemnie się jeździ autkiem po pustkowiach, fajnie się również toczy walkę w pojazdach.
Ja zawsze miałem 2 problemy z tą grą. Zawsze uważałem że świat jest za mały. Nie przeszkadzało mi brak głównej historii, czy backtracking (zawsze odwiedzamy prawie każdą lokacje dwa razy, fabularnie i w zadaniu pobocznym). Nie jestem odosobniony w tej opinii, ale teraz doceniam ten wykreowany liniowy świat. RAGE 2 dał nam ogromną mapę, która była pustawa. RAGE 1 ma liniowy świat ale wypchany detalami. I uważam że RAGE z 2011 ma najlepszy świat post-apo jaki widziałem w grach. Jest on po prostu piękny w swojej brzydocie. Najlepszą lokacją w grze nie będącą częścią otwartego świata jest Dead City. Poziom detalu zwala z nóg. Drugim problemem jest to że gra się zamyka po odwiedzeniu niektórych lokacjach. Np: W Dead City jesteśmy w grze tylko dwa razy, nie możemy tam wrócić już. Przeciwnicy przeważnie nie spawnują się już w lokacjach w których byliśmy drugi raz ale jest parę wyjątków.
Grając w RAGE w 2023 odkryłem tą grę na nowo. Jest kilka, lokacji do których można wrócić i tam będą przeciwnicy ale i też zapasy. I będą się pojawiać w nieskończoność. Ale jak wspomniałem to tylko wyjątki od reguły. Przeważnie odwiedzone lokacje w grze zamykają się dla gracza.
Samo strzelanie w grze jest przyjemnie, ale gra jest dosyć prosta. Ja ukończyłem grę na Ultra Nightmare i nie stanowiło to większego problemu. A zestaw borni jest dosyć zróżnicowany.
W grze możemy też craftować przedmioty, amunicje ale i też możemy stworzyć robo towarzysza który faktycznie coś robi. Nie znika on po czasie tylko jest z nami dopóki nie zginie lub go nie rozmontujemy. Świetny pomysł.
Gra posiada 3 DLC:
Anarchy pack: Dodaje nową zbroję, dubeltówkę, i samochód.
Wasteland sewer missions: Dodaje kilka lokacji które trzeba wyczyścić z mutantów.
The Scorchers: Fabularny dodatek, który pozwala zwidzieć nowe lokacje i dodaje nową broń.
Polecam zagrać z tymi 3 dodatkami bo gra jest jeszcze fajniejsza z nimi. Dodam tylko że dodatek The Scorchers dodaje tryb "Free Play" po ukończeniu gry. Czyli możemy wrócić do świata gry i go dalej eksplorować. Jeżeli ktoś nie posiada dodatku to nie będzie miał tego trybu po ukończeniu gry.
Reasumując RAGE z 2011 wcale się nie zestarzał. Gra się w niego dziś wyśmienicie i polecam każdemu. Jest to sandbox w starym stylu, gdzie nie było sztucznych zapychaczy. Gra to samo mięso i z czystym sumienie mogę dać 10/10. Mimo ułomności które ma. Chciałbym zobaczyć Remaster tej gry na współczesny sprzęt. Może twórcy poprawili by wady tej gry przy okazji. Myślę że zrobienie gry w tym stylu było by dziś odświeżające. Jeżeli kiedyś wyjdzie RAGE 3 to chciałbym powrotu do pierwszej części. Ten sam klimat tylko więcej. Może być nawet liniowy świat, ale większy tak 5-10 krotnie przynajmniej. Dodam na koniec że grę można uruchomić na XSX we wstecznej kompatybilności.
Na PC nie. W końcu to oficjalny zestaw w PL.
Parę lat temu przeszedłem tak bezbłędnie całość.
Na konsolach nie wiem
Z tego co pamiętam można było grać w dodatek gdy RAGE miał ustawiony polski język.
Po prostu w pewnym momencie się budzisz i postać (z dodatku) zaczyna nawijać po angielsku.
Dodatek dostał nieoficjalne spolszczenie, można pobrać na graj po polsku .
jedna z bardziej niedocenionych gier przez lemingi i zarazem przyczyna przejecia idSoftware przez fajansiarzy z zenimaxa
Fajna gra ale bez rewelacji. Czasami irytująca. Na hardzie można przejść bez problemu
Ogólnie lubię gry od ID Software ale ta to nie mój klimat. Trochę pograłem ale się nie przekonałem. Osobiście zagrać i ocenić.