Mafia: The City of Lost Heaven
Wstyd mówić lecz w tę grę zagrałem dopiero teraz, wcześniej jakoś nie było okazji.
Po ukończeniu Mafii II która bardzo mnie wciągnęła postanowiłem sprawdzić pierwszą część, niestety zawiodłem się. Nie czuje tego klimatu, nudzi mnie cała rozgrywka, strasznie mnie to zdziwiło biorąc pod uwagę jaką niesamowitą grą jest w/w Mafia II. Oczywiście wiem że gra jest z 2002 roku lecz ostatnio grywam w klasyki i biorąc pod uwagę inne gry w które grałem ta nie spełniła moich oczekiwań.
Być może po prostu jest to już znudzenie od Mafii II, nie mam pojęcia lecz gra nie przypadła mi do gustu.
@Shars. A dla mnie wlasnie na odwrot - jedynaczka miala ten klimat, bylo czuc tę prawdziwą mafię, intrygi, zabijanie wlasnych znajomych etc. Co do Mafii II przeszedlem, ale najbardziej cieszyl smaczek z nawiązaniem do końcówki pierwszej części, dla którego wg mnie warto przejść jedynkę :).
Mr. Salieri sends his regards! :D
Zdecydowanie trzeba przycnać, że Czechom udało się zrobić prawdziwego klasyka.Mafia odpalona w 2002r. wręcz ociekała klimatem i nie liczyły się drobne błędy.Bardzo dużo recenzentów i zwykłych graczy porównywało tą grę do GTA3, ale według mnie to był błąd.Zobaczcie jaką jakość posiadała pierwsza część Mafii, a jaką grę wydało Ea kilka lat później, czyli Ojca Chrzestnego.
Klasyk. Genialny klimat i iście filmowa fabuła. Pamiętam że aż się wzruszyłem po przejściu :) Mafia II niestety nie powtórzyła już tak bardzo klimatu i wątpię żeby III choć trochę się zbliżyła do poprzedniczek. Mafia I jest wzorem do tego jak powinna być tworzona fabuła w grach. Mistrzostwo świata!
emero...
Kolego mechanika nie jest kijowa tylko trudna (i fakt, że nie dzisiejsza). To jest gra, która stawia przed graczem pewne wyzwanie. Nie umiesz grać, męczy Cię ta mechanika i coś Ci nie wychodzi to nazywasz ją kijową. Najlepsze dziś gry (np, GTA V czy Wiedźmin 3) są genialne również mechanicznie, ale nie stawiają przed graczem takiego zadania, jak MAFIA. I tyle.
No i dzisiaj paskudna, ale w momencie wydania używało się w stosunku do tej gry pojęcia "fotorealizm" (w szczególności odnośnie grafiki twarzy).
A fabuła to czysta poezja. zdecydowanie POLECAM! ;]
Emero...
Porównujesz gry które dzieli 11 lat -_-
Najlepsza gra wszechczasów. TYLKO SKONCZONY IDIOTA I KRETYN PORÓWNA MAFIE 1 z GTA 5 z obecnych czasów. Trzeba być naprawde debilem żeby dokonać porównania
Witam! Nigdy w tę grę nie grałem, jednak czytając wasze recenzje itp. skusiłem się by w nią zagrać. Niestety jest jeden problem - w żadnym sklepie jej nie ma. Ma ktoś jakiś pomysł, lub wie gdzie mogę tę grę kupić? Byłbym wdzięczny za pomoc!
Poszukaj w jakiś Media Markt, Saturn, czy RTV Euro AGD. Powinny być wersje Kolekcja Klasyki. Sam kupiłem i zasysam grę niemiłosiernie.
Ciekaw jestem jakie gry tobie się podobają, bo często widzę twoje negatywne komentarze przy dobrych grach.
ale jak zagra w GTA V to szybko zmieni zdanie, jestem tego w 100% pewny ;) wystarczy że go choćby jeden raz zabiją, zacznie wymyślać że to bugi! że glitche! i że wgl nuda więc nie warto :D
Kupiłem w 2014. i nie żałuję świetna gra mimo swoich lat warto zagrać.
Już to powtarzałem setki razy ale powtórzę sto pierwszy. Najlepsza gra w historii. To taki Michael Jordan wśród gier
Bardzo fajna gra. Ma znakomitą fabułę i fajny filmowy klimat. Moja ocena dla tej gry to 9,5/10.
Gra z czasów gdy gry były traktowane poważnie. Liczyło się stworzenie kompletnego dzieła, a nie tylko produktu z graficznymi bajerami. Klasyk.
te wasze kompletne dzieło jest niegrywalne, zabugowane i chodzi w 15 klatkach na sprzęcie, który ogarnia Wieśka III na ultra. Do tego renderowanie świata to kpina, policja zaczyna ścigać, zanim się jej model na ekranie pojawi xd
Klasę to dopiero Mafia II pokazała.
Tak jestem graczem starej daty więc nie wmawiajcie mi że się nie znam... do dziś gram w stare gry z ery voodoo... gry które są zrobione poprawnie, są nadal grywalne.
3 wiedźmun 3 najlepszy
Jeżeli pierwsza Mafia ci chodzi w 15 fpsach to wina leży po twojej stronie bo mi i zapewne większości ludzi gra chodzi płynnie.
Tak jestem graczem starej daty więc nie wmawiajcie mi że się nie znam...
No, nie znasz się.
A ja się zgodzę ,że gra może kiedyś robiła furore ale mechanika na dzisiejsze czasy jest tak drewniana jak wieko od trumny. Sorry jak byłem mały nie było wtedy nic lepszego ( no oprócz GTA III które wyszło w tym samym roku ). Ale odpalając teraz tą gre to jest tragedia w misji "przyzwyczaj się do tego" by załatwić tych typów bejsbolami to ja musiałem wybieg robić i wszystkich wyminąć by odblokował się skrypt pozwalający w końcu na użycie broni. Bo cholera nie dało się normalnie bo ciągle Pauli w łeb dostawał odemnie bejzbolem bo mi się wpierdzielał w paradę... po tem nie jest lepiej drętwe strzelanie wszystko ślamazarne i wolne. Jedyne co jest fajne to fabuła i muzyka gameplay to dno...kocham tą grę i jednocześnie jej nienawidze
ehh wracają wspomnienia :)
Trochę wstyd przyznać ale w mafie nie grałem od czasu jej premiery.Dopiero teraz postanowiłem zagrać i ją skończyłem,dla mnie Mafia The City Of Lost Heaven..................... To Najlepsza gra w jaką zagrałem :) Świetna Fabuła,Genialny Klimat,Świetna Muzyka oraz gra aktorska,Długa,Stawia Przed Graczem Wyzwanie,Zakończenie Fenomenalne,Miasto,Bohaterowie Po Prostu Wszystko W Tej Grze Jest Idealne POLECAM NAJBARDZIEJ NIE ZAGRAĆ W TĄ GRĘ TO GRZECH :D 10/10
Uważam że gra nie zasługuje na takie wysokie oceny. Sterowanie pojazdami i postacią jest toporne i okropne a system strzelania nawet jak na tamte czasy to po prostu jakaś kpina... na plus zkolei zdecydowanie idzie klimat fabuła i różnorodność misji. Jak dla mnie -->
Co tu dużo mówić,gra jest świetna.Jest to pierwsza gra w jaką zagrałem na PC dawno,dawno temu.Dla mnie jest to gra idealna pod każdym szczegółem.Zdecydowanie najlepsza gra w jaką miałem okazję zagrać.Szkoda,że takich gier już nie robią..
Najlepsza gra w jaką grałem. I nie, nie żartuje. Poruszająca fabuła, postacie, miasto, realizm - WSZYSTKO TO JEST IDEALNE! Jednym problemem jaki był w tej grze to bugi, które zdarzały się tak raz na jakiś czas, jednak nie będziemy chyba wykluczać tej gry z najlepszych, bo ma bugi, c'nie? Zdecydowanie Mafia The City of Lost Heaven nie jest produkcją w której tylko i wyłącznie mordujemy ludzi i która jest bezsensowną jatką, ta gra daje do myślenia i ma morał. A morał jest taki, że nie warto być złym człowiekiem i mafiozem, bo wiadomo jak skończył główny bohater. Dla mnie nic nie przebije tej gry, nawet seria GTA. Podsumowując bardzo mocne 10/10.
Witam, gry nie ma na Steam... Czyli jak się domyślam również u konkurencji jej nie będzie? Ponieważ chciałbym przed trójką ograć poprzedniczki, dwójeczka jest do nabycia w marketach za kilka złociszy. Tutaj będę musiał chyba za używką popatrzeć.. Tak?
Gra ponadczasowa.
W 2002 jak wychodziła to było wielkie BUM, kiedy droga wytoczona przez Half Life na gry z jakąś historią dopiero się kształtowała i dostaliśmy grę z tak wciągającą i dojrzałą fabułą. Nie wspominając o grafice w tamtych latach, która nawet dzisiaj nie rzuca się w oczy swoją starością.
Pewne jest to, że historia Tommiego nigdy się nie zestarzeje.
Niedawno z powodów wyjścia Mafii -3 postanowiłem ograć ją sobie kolejny już chyba z 10 raz i powiem, że za każdym razem jest tak samo piękna i wciągająca.
Hmmm, bo gra jest słaba? nie wiem, jak to się wszystkim podoba xX nie rozumiem tego.
Te smaczki,pasek zdrowia,potrzeba tankowania bryczki,postep techniczny,gdzie powoli najnowsze modele samochodow wypieraly te stare albo budowle,ktore w poczatkowej fazie gry byly placami budowy,a pozniej gotowymi obiektami...
TO MIASTO ZYLO.
Po obejrzeniu filmiku pod tytułem "Mafia I vs Mafia III" zauważyłem jaki downgrade zaliczyły sequele tej gry. W pierwszej Mafii można było robić chyba wszystko. Model zniszczeń aut świetny, możliwość jeżdżenia pociągiem, do samochodu można wejść także jako pasażer, mądry system policji, bronie da się wyrzucić i wiele innych rzeczy. Muszę to mieć.
Ta gra była ogromną rewolucją.
Nie polecam ludziom , którzy chcą szybkiej rozwałki i dla których fabuła niewiele znaczy.
W tej grze to FABUŁA ma być pociągiem , który pcha gracza dalej. kto wsiądzie do tego pociągu nie pożałuje , a skończy ją z bardzo poważną refleksją.
Gra porusza ważne problemy takie jak , alkoholizm , miłość, znalezienie celu w życiu i presję związaną z pracą gangstera.
Dzisiejsze gry są pełne zabójców , u których nie widzimy ani krzty sumienia.
Ta gra pokazuję świetnie , że człowiekowi z pozoru bezwzględnemu ciężko jest zapomnieć o człowieczeństwie , jeżeli został TYM ZŁYM z przymusu.
Mafia The City of Lost Heaven to piękna opowieść, w której możemy wczuć się w rolę bohatera szczególnie przez kierowanie jego poczynaniami i empatię do jego osoby.
Graficznie to był kosmos, nawet dziś ta gra nie razi pikselozą, sama rozgrywka nie wnosila wiele nowego. Jak dla mnie za liniowe, ale wtedy nie znano chyba jeszcze pojecia sandboxu, co nie znaczy że nie bylo gier z otwartym światem...nieważne. Taką formulę kupilo wielu i grze należy sie solidne 9. PS.
Przem723, po grze gangsterskiej nie każdy oczekuje szkółki niedzielnej :d Ale ogolnie nawet powieść Puzo niesie za sobą elementy moralizatorskie, które w tą konwencje wrosly na dobre. Jak zabija - to łobuza, a torebek babciom nie wyrywa
W Mafię grałem z 10 lat temu, może więcej. Gry nie ukończyłem wtedy przez ten cholerny wyścig. Ani ja ani tata nie byliśmy go stanie go ukończyć. A robiliśmy parę prób. Daję 8 przez trudność gry i ten wyścig(To przez niego odnoszę się obecnie wrogo do wyścigów w sandboxach). Dzisiaj w nią już nie zagram bo nie wiadomo czy komp będzie chciał odpalić tą grę.
Moje pierwsze spotkanie z Mafią miało miejsce dokładnie 6 IX 2007 roku, czyli pięć lat po premierze, a drugie podzielone na raty na początku 2014 i 2016 roku.
Uważam, że jest to gra, którą jeśli nie trzeba, to na pewno wypada sobie raz na jakiś czas przypomnieć, bo moim zdaniem jest tego absolutnie warta.
Jak się pamięta ewolucję gier na przestrzeni ostatnich 30 lat, to tym bardziej docenia się takie tytuły - być może współcześni nastolatkowie przyzwyczajeni do bajeranckich fajerwerków graficznych, nawet nie chcieliby na nią patrzeć, ale nie o tym...
Też mnie ten wyścig przystopował ( podobnie jak misja w porcie, gdzie stojąc o pół kroku za daleko od klocka nie można było ruszyć z miejsca wagonów - były nawet desperackie próby przepchnięcia wagonów samochodem... ), ale po męczeniu i wielu próbach, w końcu się udało, a potem wygrywało się nieraz na najtrudniejszym trybie Ekstremalnym.
Na pewno łatwiej się steruje na padzie ( mam od X360 ) - teraz nawet mam najlepszy czas wyścigu 7:14 z najlepszym okrążeniem 1:24 - drugi na mecie zazwyczaj ma czas 7:35 ;- )
Namawiam na powrót do tytułu, nawet jeśli trzeba będzie zainstalować starszy system ( na Win7 64 bit chodzi bez problemu - no może czasem się wywali ).
Fajne jest też to, że można tę grę odpalić na pełnym ekranie 32" telewizora, a grafika mimo tylu lat nie kłuje w oczy, a wręcz przeciwnie, bo łapię się na myślach typu : " kurde, gra ma 15 lat, a wygląda momentami nawet bardziej niż OK " - szczególnie poza miastem to mi się rzuciło w oczy.
Właśnie odświeżam sobie ją po raz trzeci - w tej chwili trochę swobodnej jazdy i zadań dodatkowych ( niektóre są lekko frustrujące, ale czasem warto się trochę pomęczyć ).
Gdyby były dodatkowe smaczki w postaci klubów, barów itp., to spokojnie można by wystawić ocenę 10, a tak jest bardzo mocna 9 -tka.
W 2017r jestem w stanie powiedzieć, że na palcach jednej ręki policzyłbym gry genialne, ponadczasowe bezwzględnie warte uwagi i wśród nich na pewno jest pierwsza część mafii. Uncharted 2, The Last of Us, Red Dead Redemption, Mafia 1 i GTA:SA. Nie chce sugerować która jest lepsza bo w większości kładzie się nacisk na inne aspekty ale jak dla mnie jeżeli zaczynam w którąkolwiek grac to robię to dopóki nie skończę.
Ukończyłem mafie pierwszy raz po ponad 15 latach od wydania. Fabuła świetna i klimat także, niestety ciągłe jeżdżenie od celu do celu męczy i często źle opisane misje np " Zabij sergio morello"- no to wbijam w niego autem, on dachuje, przez tylną szybę pakuje mu dwa magazynki, a tu "game over sergio zdołał uciec" lol, jak zdołał uciec skoro widze go w aucie przedemną do góry nogami. Okazuje się, że trzeba go ścigać aż do doków i tam też się domyślać na ogromnym terenie, żeby jakiś wagon odczepić. W ogóle misja z zabiciem go to masakra "jedz do salieri->jedz go zabij->jedz znów do salieri->znów jedź go zabij i tak ze 4 razy. Btw. nudziło się komuś tak jak mi przy misji z cygarami, żeby posłuchać się "Szefa" z magazynu i zrobić to co każe? :D -->
Pod względem fabuły ? Prawdopodobnie jedna z lepszych gier z jakimi miałem okazję się spotkać. Bardzo mi się spodobał ten klimat gangsterski z lat 30 ubiegłego wieku. Grafika nie wygląda tak źle nawet dzisiaj, choć można by ją troszkę odświeżyć. Minusem jest dla mnie to, że ta gra nie jest kompletnie przystosowana do nowych systemów, więc nawet na moim komputerze nie działała dobrze. Kolejna wada to w jeździe ekstremalnej niektóre misje można przejść tylko w 15 klatkach ma sekundę, dla mnie to był naprawdę pokaz slajdów. Chociaż i tak mało kto będzie przechodził dalej grę po za fabułą, więc tak naprawdę to drobny szczegół. Kto jeszcze nie miał styczności z tą grą, a lubi klimaty gangsterskie, to naprawdę polecam.
Rozważam zakup, jednak czy gra będzie poprawnie działać na Windows 10? Co musiałbym zrobić gdyby tak nie było?
Jeśli miałbyś kupować to na nową nie masz co liczyć. Dlaczego ? Dowiesz się choćby z tego artykułu: gry-online.pl/S018.asp?ID=1423
Co do Win 10 to raczej wystarczy ustawić tryb zgodności. Nie wiem jak u ciebie będzie, ale u mnie po mimo nowego sprzętu gra czasem potrafi gubić klatki, pewnie dlatego, że nie jest przystosowana do nowszych komputerów. A powszechne problemy sprawdzisz tu (strona po angielsku) pcgamingwiki.com/wiki/Mafia
Dzięki za odpowiedź. Jak coś będzie nie tak to zawsze mogę w ostateczności kupić wersję na PS2 gdzieś w internecie.
Zapomniałem dodać, że aby sprawdzić jak ci działa gra, zawsze możesz sobie demo tej gry pobrać.
Świetna gra, genialna gangsterska historia a klimat lat 30 aż wylewa się z ekranu komputera. Warto też wspomnieć o świetnej ścieżce dźwiękowej, tworzonej przez zespół symfoniczny w praskim teatrze narodowym. Chyba mało która gra może się poszczycić tak świetną muzyką.
A teraz gdy spojrzę na Mafię III, tworzonej przez duże studio z ogromnym budżetem to aż się płakać chce widząc tego bubla.
Wie ktoś gdzie można kupić najlepiej nie używaną i w jakieś rozsądnej cenie z cyfrowej dystrybucji wycofali bo wygasły licencje na muzykę a na allegro nie używana idzie po 200 zl
Nie idzie kupić. Sam ostatnio kupiłem używaną za 30zł, ale stan można powiedzieć sklepowy. Nowej nie dostaniesz, a jak dostaniesz to właśnie za taką poronioną sumę. Na allegro jest ich pełno przeważnie do 50zł. Najlepiej poluj na pomarańczową klasykę, bo jest na jednym DVD zamiast trzech CD.
''Po kilku latach nieobecności słynna gangsterska gra Mafia: The City of Lost Heaven ponownie trafiła do sprzedaży w cyfrowej dystrybucji. Dzieło studia Illusion Softworks dostępne jest tylko w sklepie GOG.com.''
Wersja cyfrowa to nie to samo co wersja pudelkowa, dlatego kiedys zakupilem, nawet nie pamietam gdzie, ale mam swoj egzemplarz na polce z polskiej dystrybucji od kilku lat :)
mam to samo wydanie :D Ciekawe tylko czy to ruszy na nowych systemach?
Mogli by przerobić całą grę na na jakiś dobry współczesny silnik i kupiłbym ponownie. Pewnie się nie opłaca.
Uwaga na stemie cena 42,90zł buhahah i obcięli ścieżkę dźwiękową buhahaha
buhahaha dałeś temu czemuś 10/10 buhaha beka z typa.... nie bierz się za ocenianie gier...
To niesamowite, a zarazem przykre, że przed kilkunastoma laty do tworzenia gier przywiązywało się większą uwagę i umieszczało się w niej tyle emocji, tworzyło się tak poruszającą historię, kreowało tak realistyczne postacie, a nie żądnych bezsensownej zemsty na całej ludzkości tyranów. Obok Mafii nie da się, a nawet nie należy przejść obojętnie. To jedna z niewielu pozycji, które jestem w stanie tak wysoko ocenić. Bez dwóch zdań jest to najlepsza gra minionej dekady, a być może i następnych.
Pierwszy raz zobaczyłem tą grę w 2009 roku z przypadku, przyjechał kuzyn który od czasu do czasu miał jakieś gry na pendrive.
Mój brat zaczął grać w tą grę a ja jako mały szczyl wpatrywałem się w tą grę, była świetna, po jakimś czasie sam zacząłem ją przechodzić i stwierdzam że tej gry nie da się przebić, nie ważne jakim gatunkiem jest ta gra, czy będzie to jakiś RPG, czy FPS, dla mnie nie ma to najmniejszego sensu bo ta gra bije wszystko na głowę, fabuła, udźwiękowienie, grafika trochę średnia ale jest to gra z 2002 roku to nie można wymagać za wiele, po prostu gdy widzę jakiś materiał na TVGry lub słyszę jakiś soundtrack z tej gry to od razu aktywuje się nostalgia.
Jednym słowem ta gra to coś pięknego, nie wiem czy będzie jeszcze druga taka którą potrafiłbym przejść tyle razy i za każdym razem by mi się nie nudziła.
Giera spoko, ale fizyka jazdy raczej slaba.
Coś pięknego, grę przechodziłem już chyba z 5 razy i napewno nie ostatni.
Cholera, nie mam siły do tej gry. A w zasadzie to cierpliwości. Grałem w nią raz i przeszedłem całą. Wyścig nie był nawet tak szalenie trudny jak niektórzy opowiadają. Pamiętam też, że nie wywarła na mnie jakiegoś super wrażenia.
Niedawno postanowiłem odpalić ją sobie od nowa i już przy pierwszej misji się zgubiłem xD jak już ogarnąłem, że pod Tab mam mapę i coś tam przeszedłem to znów mam wycieczkę po mieście, ale nie że po prostu sobie jadę, tylko muszę jechać przepisowo, tzn. wolno, bo inaczej ściga mnie policja. i teraz tak: po pierwsze kto wymyślił taką debilną zasadę, że nie mogę jechać po mieście szybko jak w gta? i to jeszcze mam zrobić objazd po całym mieście, więc wymaga to cierpliwości. po drugie policja w zagadkowy sposób potrafi mnie wyśledzić, więc nawet jak zniknę im z oczu to i tak wiedzą gdzie za mną jechać. No debilne.
Starczy tego, raz przeszedłem, rewelacji nie było, a do drugiego razu nie mam cierpliwości xD
Najwyższy czas odswieżyć gierkę, od dłuższego czasu się za nią bezskutecznie zabieram.
Tym bardziej że mam z nią bardzo miłe wspomnienia, żadna inna gra mnie tak nigdy nie wciągła, jak stara pierwsza Mafia. :)
Święta racja, Mafia wśród gier to jak Ojciec Chrzestny wśród książek czy filmów.
Muza świetna.Django Reinhardt,Mills Brothers ,Louis Armstrong ,Duke Ellington.
WolfDale - Ja nawet uważam, że można byłoby nakręcić niezły film na podstawie pierwszej Mafii :)
Oczywiście że tak, powiedziałem to wiele wiele lat temu swojemu przyjacielowi gdy pierwszy raz przeszedłem krótko po premierze. Ale żeby to się udało, to musiałby się za to zabrać prawdziwy fachowiec. Niestety dzisiaj trudniej o takich.
Tarantino dałby radę.Tylko nie wiem w jakiej roli Christophera Waltza obsadzić ?
Mafia 1 to arcydzieło. Mafia 3 to jakaś parodia Gta San Andreas.
To już 16 lat
Piękne widoki
No coś pieknego
Morskie oko
Od czasu do czasu wracam do gry polecam mody :Alive mod v18, Interface Renovation v1.1 i Free Ride Traffic Mod v2.5
Nie potrafię tylko zrozumieć dlaczego nikt nie chce odnowić tej gry? Zamiast robić trzecią część mogli tą odnowić.
Mafia to czysty geniusz w najlepszej odsłonie. Cudowna fabuła, która nakazuje nam myśleć o tytule jeszcze na długo po ukończeniu pozycji. Bardzo ładne i klimatycznie oddane miasto jak na 2002 rok włącznie z samochodami. Co tu dużo gadać/pisać polecam każdemu zagrać kto kocha gry z ciekawą i wciągającą fabułą.
Zapraszam do mojego Let's Playa na 100% na kanale na YT:
[link]
Jeżeli ktoś miałby jakiś problem z ukończenie którejś misji z Jazdy Ekstremalnej również zapraszam na kanał gdzie zaliczam wszystkie misje:
[link]
Poziom trudności zdecydowanie za wysoki, toporne sterowanie.
Kolega z Enklawy nielubi legend widzę, no ale to jego wybór nie musi mu się podobać bo sterowanie jest trochę toporne ale dla mnie Mafia 1 to arcydzieło.
Prawdziwy klasyk.Gra jest bardzo dobra nawet teraz, 16 lat od wydania.Grałem w nią po raz pierwszy niedługo po premierze i zapadła mi w pamięc.Teraz postanowiłem sobie ją odswieżyc.Wersja PL z Kolekcji Klasyki( poleca Piotr Fronczewski i te sprawy ).Gra działa na Windows 7 64 bit,okazjonalnie tylko potrafi wywalic na pulpit.Wiec tak grafika nadal trzyma sie niezle,nie kłuje w oczy na Full HD.Model jazdy klasycznymi samochodami bardzo dobry,troche wymagajacy.Swietny patent z blokada predkosci maksymalnej pojazdów by unikac mantatu za szybkosc.Wciagajaca i trzymajaca w napieciu fabuła,swietny klimat gangsterski lat 30 XX wieku w USA co jest dla mie najwiekszym plusem gry bo po prostu lubie te klimaty nie tylko w filmach.Sporo modeli samochodów i niezły wybor broni.Genialna sciezka dzwiekowa zwłaszcza 2 kawałki przygrywajace podczas jazdy po miescie(z tego co wiem to nowe wydanie jest ich pozbawione niestety).Bardzo dobra mapa.Wysoki poziom trudnosci podczas strzelanin(szybko sie ginie, bradzo mało apteczek)dla jednych to wada dla innych zaleta.Misje z wykorzystaniem aut sa o dziwo dosc łatwe.Wspominany wyscig zaliczyłem za 2 podejsciem wiec tu bez tragedi.Spora roznorodnosc misji.Co do minusów to jak dla mnie za wysoki poziom trudnosci niektórych misji gdzie mamy wybic kilkunastu kolesi pod rząd bez zadnego punktu zapisu(2 czy 3 misje zaliczyłem dopiero za 15-20 podejsciem co bylo troche frustrujace i jak by gra była słabsza to bym ją usunoł a tak zalezalo mi by ja ukonczyc i poznac zakonczenie co o czyms swiadczy).Dziwnie ustawiona kamera podczas poruszania sie postacią,widzimy głowe i kawałek pleców,cała postac by lepiej pasowała według mnie.W niektórych misjach trzeba zrobic tak jak zaplanowali to sobie tworcy przez co nie mozna improwizowac o co sie az prosi i mision failed:D Bardzo irytujacy dzwiek syren policyjnych jak dla mnie,jak tylko zaczynała mnie gonic policja to sie od razu zatrzymywałem i płaciłem mandat byle nie słuchac tego wycia:) Troche pływajacy celownik utrudniajacy celne strzelanie do wrogów co automatycznie podnosi poziom trudnosci.Pare minusow gra posiada ale zalety zdecydownie je przewyzszają przez co gra jest naprawde swietna.Jednak ciut wyzej cenie sobie GTA III ktore wyszło te pare miesiecy wczesniej na PC i ma niektore elementy zrobione lepiej.Tak czy siak polecam gre bo jest unikatowa.
Arcydzieło, jakbym oglądał jakiś zajebisty film gangsterski z największymi gwiazdami Hollywood. 10/10. Mafia 3 to zgliszcz parodia Gta San Andreas i piekło nudów przy tej perełce.
Przeszedłem dziś ponownie Mafię po paru latach przerwy, był to naprawdę świetnie spędzony czas (jak zwykle w sumie). Co by tu dodać... jak dla mnie to najlepsza gra wszech czasów, wielka szkoda, że do tej pory nie powstał remake tej genialnej czeskiej produkcji.
Jakby odświeżyli jedynkę tak jak Residenta 1 i 2 ale by się działo :)
Tylko czy jest sens odświeżać tak dobry i nadal bardzo grywalny tytuł? Zwolennicy mocno zręcznościowego trybu jazdy nie mają tu czego szukać, ale fani takich smaczków jak używanie sprzęgła czy dostawanie mandatów za łamanie przepisów drogowych będą zachwyceni.
i to mnie najbardziej wkurza. Fabuła i klimat nieporównywalny ALE ta jazda po torach (wyścigi fabularne) toż to abominacja. Kiedyś napisałem tu post: "Gdyby nie syf związany z wyścigami samochodowymi to by było ok. ale jak mam jeździć i się wk*rwiac to wole zakupić Formułe 1. Chyba z 10 razy podchodziłem do tej gry i w końcu ja sprzedam... i kupie F1 :]"
No i sprzedałem ją... F1 nie kupiłem ale Grid'a już tak.
Mogła to być piękna gra ehhh… na szczęście Mafia 2 poprawia ten defekt i zagrywam się w nią po dziś dzień.
DAWNO NIE GRAŁEM W TAK BEZNADZIEJNĄ GRE (ponownie). Strzelanie zepsute, prowadzenie samochodów zepsute, jazda po mieście przed każdą misją NUDNE, checkpointy źle ustawione. Ta gra to drewniane g$#o Nawet fabuła tego nie uratuje, bo się w to grać nie da. Dajmy na to gonie jakiegoś polityka... i tylko mnie policka goni mimo, że koleś popierdziela 3 razy szybciej, rozjeżdza przechodniów i obija się o wszystko dookoła, jego samochód jest z poprzedniej epoki ale 3 razy szybszy od mojego, do tego przy każdej stłuczce tylko ja i tylko mój samochód otrzymywał obrażenia, ja robię bączki przy byle otarciu a on jak taran przez wszystkich przechodzi. O doczytywaniu tekstur już nawet nic nie mowie bo to czasy GTA III i rozumiem, że technologia słabsza... ale gra jest po prostu niesprawiedliwa, a granie w nią to pieprzona męczarnia.
PLUSY:
+FABUŁA
+KLIMAT (który nudzi po paru godzinach swoją topornością i back-track'ingiem)
MINUSY:
-CAŁA RESZTA
Mam nadzieje, że Mafia II jest na prawde wspaniała, tak jak o niej mówią, bo jestem niesamowicie wściekły.
Co to za herezje? Plus taki, że nie wystawiłeś tej wybitnej grze oceny. Mafia: The City of Lost Heaven to jedna z tych gier którą raz w roku od premiery przechodzę i wciąż mi się nie nudzi. Do rzeczy:
Strzelanie zepsute
Nie zepsute tylko realistyczne, w tej grze bronie mają odrzut i trzeba na to brać poprawkę. To nie zręcznościowe GTA.
prowadzenie samochodów zepsute
Jak wyżej, zachowanie wozów jest w miarę poprawne, trzeba je wyczuć, nauczyć się jeździć z większą prędkością. To nie współczesne wozy gdzie przyśpieszają i hamują miejscu. Tu trzeba robić to z wyprzedzeniem, przewidywać zachowanie.
jazda po mieście przed każdą misją NUDNE
A jak miałbyś się dostać na miejsce misji? Przylecieć samolotem? Skoczyć ze spadochronu w błysku bomb? A w GTA III było ciekawiej? Jak jedziesz do pracy to zawsze coś się dzieje czy tylko sporadycznie kot przebiegnie Ci drogę...?
checkpointy źle ustawione
Tu chociaż masz checkpointy w trakcie misji, a nie jak w GTA save przed i po. Skoro dla Ciebie są źle ustawione to znaczy, że nie potrafisz grać w tę grę, tu się nie biega z jęzorem wystawionym i strzela się do wszystkiego co się rusza.
Dajmy na to gonie jakiegoś polityka... i tylko mnie policka goni mimo, że koleś popierdziela 3 razy szybciej, rozjeżdza przechodniów i obija się o wszystko dookoła...
Czasy Mafii czasy korupcji, tak możesz sobie tłumaczyć to, że policja goni tylko Ciebie bo polityk ma ich w kieszeni ;)
jego samochód jest z poprzedniej epoki ale 3 razy szybszy od mojego
I w tamtych czasach były auta które pozwalały szybko jeździć więc co w tym dziwnego?
do tego przy każdej stłuczce tylko ja i tylko mój samochód otrzymywał obrażenia, ja robię bączki przy byle otarciu a on jak taran przez wszystkich przechodzi.
Fakt, goniące auta są jakby na szynach, ale możesz im przestrzelić opony i zatrzymać... a tak, strzelanie jest skopane albo trzeba się nauczyć strzelać. Co do bączków, też warto byłoby opanować jazdę samochodem.
O doczytywaniu tekstur już nawet nic nie mowie bo to czasy GTA III i rozumiem, że technologia słabsza...
Można na to zaradzić nvidia inspectorem. Tu masz mój temat z forum Mafii: https://mafiatown.pl/forum/poprawa-grafiki-mafii-bez-modow-t4555.html
ale gra jest po prostu niesprawiedliwa, a granie w nią to pieprzona męczarnia.
Nie, ta gra ma wysoki poziom trudności i nie jest dla każdego. To tak jakbyś Armę czy Operation Flashpoint: Cold war crisis porównywał do CoDa czy Battlefielda.
Chyba Cię oszukali i ktoś Tobie sprzedał wersję alfa tejże cudownej gry. Bo naprawdę ciężko mi się to czyta...
-strzelanie: Bron powinna mieć odrzut a nie skanować na oślep. Celuje z pistoletu środkiem krzyża w głowę a on wali gdzieś po ścianach (pojedynczymi strzałami z pistoletu przy przykucnięciu).
-Prowadzenie wozów: owszem rozumiem realizm o ile działa tak samo na mnie jak i na inne wozy (przeciwnicy są oskryptowani a masa ich wozów przekracza masę czołgów).
-Gdybym chciał odczuwać to samo w grze co w życiu... nie grał bym w gry. W GTA startowało się z różnych miejsc na mapie a tu zawsze z za tej speluny Sonnego... przed każdą misją trzeba było się wlec 5 do 10 minut do pkt. kontrolnego.
-Gram w gry gdzie trzeba się skradać itd. Od lat uważam Hitmana czy splint cela za klasyki.... tu skradanie było w miarę. Chodziło mi raczej o to że 5 minut wleke się z pkt. do pkt. i teraz w trakcie mam pościg albo coś i chuj 10 minut gry w dupie. (w gta misje są krótkie i brak checkpointów można było przeboleć)
-(...)Dajmy na to gonie jakiegoś polityka...(...) Tak... tylko skąd wiedzą, że to on jak zapierdala 80km/h w środku miasta po chodnikach, ludziach itd.... ?? Mają GPSa w latach 40 i rozpoznają satelitarnie? Zresztą nieważne ile by dał w łape to i tak by go musieli uspokoić, bo koleś rozniósł właśnie 3 przecznice i zabił tuzin przechodni.
-(...)jego samochód jest z poprzedniej epoki ale 3 razy szybszy od mojego(..) no jak to co z tego że jest starszy...??? powinien mieć gorszy silnik, skrzynie biegów, gorszą przyczepność.... a on w 5 sek ma już z 70 km/h na zegarze zaś ja zaledwie 20km/h i niby jak mam go dogonić?
-Nie gadaj głupot... gra ma skopany poziom trudności i nieczyste zagrywki.... dam inny przykład. Mam misje z kijami, mam grać po cichu ok wiec idę walczę.... staram się by ten baran co ze mną idzie, nie obrywał aż tu nagle z za winkla wyskakuje 4 typów z bronią palną i od razu walą po głowach... mam 1,5 sekundy na reakcje.... oczywiście ginę. I mógłbym wymieniać tak cały czas... misja na lotnisku to już kurewska masakra... samemu walczę z CAŁYM BATALIONEM Mafiozów I POLICJĄ. Jak Ja mam niby ich wszystkich rozstrzelać, skoro moja broń ma odrzut to dlaczego oni z Thompsona walą Heady z 200 metrów? Tak wiem na ten karabin wołało się rozpylacz bo był niecelny jak cholera.... ale dlaczego tylko u mnie? Zresztą misje strzelane lub składankowe jakoś kończyłem.... QUIT RAGE miałem dopiero przy pościgach.
EDIT: ide zagrać ponownie w Mafie II wspaniałą grę, bez naiwnej fabuły o dobrodusznym taksówkarzu, który w 2 lata zostaje Capo mimo, że nie wypełnia zadań od Dona. Zresztą Don z jedynki to debil.... Nasz bohater robi go w chuja (albo pieprzy wszystkie misje, po za wyścigiem) a on nawet się nie zczaił xd
aha moja ocena to 4/10
strzelanie: Bron powinna mieć odrzut a nie skanować na oślep. Celuje z pistoletu środkiem krzyża w głowę a on wali gdzieś po ścianach (pojedynczymi strzałami z pistoletu przy przykucnięciu)
Za dużo Counter Strike'a Jeden kropka Sześć.
Reszta Twoich argumentów przypomina mi dzieci, które zabrały się za zbyt trudną grę dla nich. Choć najbardziej mnie rozbawiło to, że taksówkarz nie mógł trafić do mafii. Nie wiedziałem, że jest specjalna szkoła którą należy ukończyć aby dołączyć do mafijnej rodziny.
"Reszta Twoich argumentów przypomina mi dzieci, które zabrały się za zbyt trudną grę dla nich. Choć najbardziej mnie rozbawiło to, że taksówkarz nie mógł trafić do mafii. Nie wiedziałem, że jest specjalna szkoła którą należy ukończyć aby dołączyć do mafijnej rodziny."
Gram w wymagające gry... Ukończyłem DIRTa3 na klawiaturze... ukończyłem tetralogie Hitmana na Hardzie, gram w Quake Champions i mam nienajgorszą rangę a GTA ONLINE mam 10,6 KD :D Wychowałem się na grach platformowych z Amigi 500 (to dopiero były trudne gry 3 życia tysiące wrogów i zero save-ów) Więc nie mów mi, że płacze jak gimbus... ta gra po prostu jest niedopracowana i nie grywalna. Zaślepia was nostalgia.
To że nie potrafisz jej okiełznać, to nie znaczy że jest niegrywalna. Jestem w stanie zrozumieć że ludzie mieli problem z pierwszą odsłoną gry Gothic. Mafia natomiast poszła w dość duży realizm i nie ma tutaj nic do rzeczy nostalgia, bo gram w tytuł dość regularnie.
Ta gra po prostu jest niedopracowana i nie grywalna. Zaślepia was nostalgia.
Dawno większych bzdur nie czytałem.
PLUSY:
+FABUŁA
+KLIMAT
za klimat 4/10
za estetykę/mechanikę i naiwną fabułę 0/10
A właśnie, tu wspominasz o tym, że wg Ciebie fabuła jest zaletą tej gry, a na profilu wręcz przeciwnie i do tego nazywasz ją naiwną? O co Ci chodzi...? :D
Mafia wyszła w 2002 roku jako jeden z pierwszych prekursorów dla sandbox' ów 3d. Wtedy zachwycała grafiką a samo sterowanie nie kuło w oczy jak dziś i wtedy wszystko w niej było miodne ale od tamtego momentu mineło już prawie 18lat i mechanika miała prawo się postarzeć.
Dziś gra zasługuje na remaster choćby z powodu topornej jak na dzisiejsze standardy mechanikę ale cała reszta włącznie z grafiką tak mocno się nie postarzały.
Mafia I 2002 8,5/10:
Ta gra to istny klasyk, posiadam wersję z czasów kiedy jeszcze sprzedawali ją w kioskach, bodajże płytka z czasopismem CD-Action czy tam Play z 2004/2006 roku. Ta część zasługuje na mocne 8,5 punktu. Klimat i fabuła na plus, muzyka w grze 7/10, grafika wiadomo nie najlepsza, ale polecam mod ENB+SweetFX oraz High view distance mod. Te mody pobierałem bardzo dawno temu i nie wiem skąd je pobrać, ale myślę że chyba kiedyś pobierałem stąd: https://www.youtube.com/watch?v=O0Wv9WqB-Ek (linki w opisie na YT). Sama gra przedstawia bohatera Thomas'a Angelo, który wstępuje w szeregi mafijne, robi to gdyż ścigają go ludzie Morello i nie ma wyboru, z czasem zaprzyjaźnia się z Sam'em oraz Paul'em, stają sie najlepszymi przyjaciółmi i wspólnie wykonują zadania od Dona Salleri'ego. Gra od początku do końca porywa fabularnie, na początku jesteś zwykłym taksówkarzem, a nagle gangsterem. Rozrzut broni jest dobry, sam wybór broni jest średni. Styl jazdy samochodami 6,5/10. Animacje w grze 6/10. Gra jest realistyczna i ciężka w przejściu na początku, gdy przejdziemy ją trzy czy cztery razy wszystko idzie jak z płatka, możemy dostać mandat za czerwone światło, przekroczenie prędkości, ect co jest bardzo realistyczne i zaskakujące. Grę przeszedłem cztery razy, zajmuje ona około 9h. Przypadł mi do gustu cytat z gry, który zapamiętałem gdy ją przechodziłem: "Każdy człowiek sam decyduje o tym jak urządzi swoje życie, no i potrzeba też troche szczęścia, żeby ktoś nie zepsuł Ci wszystkiego co zbudowałeś, to wcale nie takie proste jak uczą w szkołach. Ale dobrze jest mieć parę mocnych zasad i zawsze się ich trzymać, w małżeństwie, w mafii, na wojnie, zawsze i wszędzie. Ja przegrałem, tak samo Paulie, Sam. Chcieliśmy żyć lepiej, ale skończyliśmy znacznie gorzej niż większość ludzi. Ważne jest, aby umieć zachować równowagę. Tak równowaga, myślę że to dobre słowo, bo facet który chce mieć za dużo, ryzykuje że straci absolutnie wszystko. Ale z drugiej strony facet który zbyt mało chce od życia, może nic nie dostać". To bardzo życiowy cytat, można wcielić go w swoje życie, daje dużo do myślenia. Zakończenie gry smutne, ale cóż tak to już jest gdy człowiek wydaje swoją rodzine na policji. Wiadomo, że sam Tommy nie miał innego wyjścia, bo sam zawinił, ale z drugiej strony mógł podjąć inną decyzje dotyczącą Franka czy tej Dzi*ki z hotelu, cóż tak miała się skończyć gra, wszystkie pomyłki Tommy'ego wyszły na jaw. Dlatego w życiu trzeba wiedzieć i dobrze przemyśleć jakie decyzje się podejmuje, lepiej zawsze przemyśleć wszystko dwa razy. Koniec mojej opinii odnośnie tej gry. Polecam tą gre dla każdego, warto ciupnąć. :D Na pewno raz w roku wrócę do tej gry. Trzymajcie się gracze!
Przecież te mody nieźle oszpeciły tą grę, ona pierwotnie wygląda tysiąc razy ładniej.
Twórca tego ustrojstwa chyba nigdy z piwnicy nie wychodził, dlatego ma tak skrzywione poczucie estetyki.
lol, co to za parówka 24 sekundzie? w oryginale tez była? ;D
@biernest, faktycznie, ale się uśmiałem :D W oryginale nie było ;) Jedyny easter egg który mi sie przytrafił to ten w którym npc miał głowę psa.
Uslyszalem te muzyczke i wrocilem 18 lat do tylu. :O
Boze, jaki to byl cudowny okres w zyciu...
Nigdy nie bylo tej gry w zadnym CDaction, ani tym bardziej w Playu. OMG, co za brednie!
Pierwotnie gre wydal w Polsce Play it, w duzym boxie.
Pozniej przez pare lat byla niedostepna w handlu, az w 2006 roku nasza Cenega wydala ja w Kolekcji Klasyki-zapraszam i polecam.Piotr Fronczewski.
Racja, te mody co Scure-HD podał to oszpeciły grę, ale ja zainstalowałem tylko High view dristance mod i ENB+SweetFX, więc nie wygląda to źle. każdemu podoba się co innego. U tego gościa wygląda to słabo na YT, ale u mnie na TV 32 Call i FHD na max detalach wszystko chodzi płynnie i wygląda to super.
A ty sevenup nie gadaj głupot, że nie było tej gry w Playu, bo była ale pomyliłem się z rokiem, teraz znalazłem płytkę z 2009 roku. Proszę oto dowód zdjęcia i następnym razem więcej poczytaj na temat co kiedy wyszło, itd a nie piszesz, że to jakieś brednie i robisz ze mnie kłamce.
Przyczepilem sie do roku, bo w 2004 oddalbym majatek za nowke Mafie w folii.
Rok 2009 to juz zupelnie inna epoka i duza roznica.
Też miałem tę wersje z PLAYa ale wściekłem się na nią, swego czasu i połamałem płytę xd
Hehehe, to nieźle widze. Mi się na szczęście nie zdarzyło połamać żadnej płytki, chociaż nie raz byłem zły na niektóre gry. :D
Gierka super ukończona na 100 % ale krótko po wydaniu jej. oryginalna na 3 płytach cd Na starym sprzęcie działała. Niestety na obecnym sprzęcie i windows 10 nie mogę jej uruchomić. Ma ktoś może pojęcie jak to uruchomić?
Gra jest super 9/10. Ale główny bohater chodzi jakby miał pręt w dupie. Poza tym ludzie są upośledzeni umysłowo w tej grze. Iq krewetki. Strzelasz w auto a ten siedzi tylko i nic dalej w aucie.
Mafia wyszła 3 lata PRZED GTA:SA....dzieciaku... zamiast wypisywać głupoty, weź w ręce słownik i zobacz jak się pisze słowo 'podruba'.....
kiera2003 ma chyba jakieś problemy psychiczne biorąc pod uwagę jego poprzednie wpisy na tym forum.
Zbagowane gówno. Jedynie z dobrym klimatem i fabułą. Choć i tak do klasyków gangsterskich mu daleko. Nie rozumiem tych zachwytów. W wielu grach sobie radziłem a tu totalna porażka. Nie dość że gra absurdalnie trudna, to jeszcze się baguje totalna porażka. Zrezygnowałem grając w misji 9 na Pogrzebie. Gdzie czekam i czekam aż przyjdą z karabinami mnie rozwalić. Rozwalają oczywiście po 10 minutach czekania. Nawet kodów w tym nie ma. Dwójkę nie grałem ale ma z pewnością lepszą mechanikę. Natomiast jedynce przydałby się porządny remaster na PC i konsole. Chętnie bym zagrał w remastera. Ale do 1 to i tak trójka odstaje i to na lata świetlne. Trójka to totalna porażka. Nie ma nic wspólnego z poprzednimi częściami zarówno w sferze klimatu jak i jakości.
Jak masz problem z tymi gościami z Shotgunami to jest na to łatwy sposób. Schowaj się w miejscu w którym zacząłeś strzelaninę, poczekaj aż jeden z nich podejdzie, załatw go obrzynem (którego powinieneś mieć z hotelu jak zbierałeś bronie po przeciwnikach), zabierz strzelbę i użyj go do pozbycia się reszty. Sama z siebie gra nie jest aż tak trudna, ot typowy easy/medium z gier z tamtego okresu.
@Agreel to nie wina gry, tylko teraz gry są za proste i jak ktoś zagra w starą gre to już jest problem. "Nawet kodów w tym nie ma" gra ma się poprostu przejśc najlepiej sama, szkoda bo w tej grze najtrudniejszy był tylko wyścig. Co do remastera, to sam bym chetnie zobaczył ale z takim samym poziomem trudności ;)
słaby trolling
2/10
nawet na stronę gry nie spojrzał, są kody
17 lat po premierze ... skończyłem właśnie Mafię :)
Nie wiem dlaczego wtedy nie skończyłem gry - liznąłem ją tylko i odstawiłem na półkę z zamiarem powrotu niebawem...
Pomijając kilka prób ,,, w międzyczasie ukończyłem Mafię II i III.
Nie wiem czemu, ale wróciłem z twardym postanowieniem, że tym razem Mafia I musi w końcu zostać ograna i ... zaczęło się...
Grałem pierwsze 2 misje na standardowej wersji (GOG), ale okazało się, że nie ma tej "fajnej" muzyki .... GOG musiał wyciąć ze względu na wygasłe prawa autorskie. Mam też wersje CD (oryginał i z play CD), ale nie chciała się instalować.
Trzeba było znaleźć rozwiązanie, aby przywrócić muzykę w wersji GOG.
Udało się. Wszystko działało, a gra zadziwiająco dobrze skalowała się do 3440x1440 - tylko cutscenki i filmiki były odgrywane na połowie ekranu.
Po godzinie grania wnisoki były takie:
1. świetny bohater
2. dobra i wciągająca (póki co) historia
3. obiecujący świat do eksploracji
4. zadziwająco dobrze działająca grafika na ultrawide w 2019 roku
5. tekstury straszne w tej rodzielczości
6. grafika straszy dzisiaj (chociaż impunje na 2002 r.)
Rozpocząłem zatem poszukiwania modów.... żeby trafić na Community Update 2.01
WOW
Po instalacji - zobaczyłem Mafie, o jej twórcy pewnie nawet nie śniliby :)
Bez udziwnień, tylko piękne tekstury wierne epoce, jeszcze piękniej odwzorowane modele samochodów....
ale do brzegu....
Gra jestfantastyczna - mimo 17 lat na karku - wciągnęła mnie i nie pozostawiłą obojętnym - to naprawde coś.
Jeśli nie graliście - warto.
Jeśli ktoś będzie chciał wrócić / albo zagrać 1 raz i będzie potrzebna pomoc w konfiguracji gry - chętnie pomogę, chociaż oryginał działa dzisiaj też jak najbardziej ok.
wow - 17 lat czekanie i jest :)
Ok, uff pisząc te słowa borykam się z nie lada wyzwaniem. Ostatni raz grałem w tą grę jakieś 7 lat temu. Odcisnęła ona na mnie większe piętno niż jakikolwiek gangsterski film. Hmm w moim odczuciu gra swego czasu rozłożyła na łopatki takie hity jak GTA. Nie wiem czy ktoś będzie to czytał ale serio, jeżeli jarasz się gangsterskimi klimatami ta gra jest dla Ciebie! Tylko nie płacz po końcowych napisach. Przecież to tylko gra :(
Ja zaczynam przechodzenie teraz - po pierwszym kwartale roku. Tym bardziej, że bez problemu odpaliłem ją na Windows 10 - to chyba znak, że gra jest ponadczasowa skoro Bill Gates zapowiadał, że to już ostatni system z serii okienek i ma być tylko aktualizowany.
Warto dograć do Mafia 1 mod graficzny Mafia Remastered 3,2 gb. Ostatnia wersja moda z stycznia 2018.
Jest na GOL, ale szybciej stargamy z moddb.com
Mod poprawia wygląd:
-tekstur postaci, lokacji i samochodów
-dodaje także nowe efekty, bo jest ReShade
Należy wypakować zawartość ściągniętego Mafia1CommunityModPack i skopiować do folderu z zainstalowaną grą.
Następnie uruchomić instalator moda.
Co ciekawe pojawiła się też w styczniu 2020 roku wersja beta moda graficznego do Mafia 2, która niezbyt wiele zajmuje.Old Time Reality Mod - 510mb
Mod oferuje:
-Dodaje różne typy pogody np: zachmurzenie, bardzo pochmurno i słonecznie
-Nowe tekstury nawierzchni, brudu, warzyw i dróg
-Nowe oświetlenie
W przypadku moda do Mafia 2 chyba warto poczekać na kolejne wersje Old Time Reality Mod.
Dzięki scenie modderskiej żywotność Mafia 1 i 2 będzie przedłużona :)
Tytuł odebrałem bardzo chłodno, nie zaciekawił mnie i straszliwie wynudził. Spowodował u mnie dużo frustracji.
Dla mnie jest to bardzo ważna gra. Spędziłem przy niej kilkanaście dobrych godzin. Bardzo zaskoczyło mnie to, że w samej grze były takie detale jak zapalanie światła w domu, kradzieże aut w misjach, przebieranie się w marynarza. Tak samo w misji z statkiem (nie pamiętam nazwy) można było wypić drinka. Można było przechodzić misje na różne sposoby. Wjechać wroga z impetem albo wyeliminowanie go od tyłu.
"Światem nie rządzą prawa spisane na papierze. Światem rządzą ludzie. Niektórzy trzymają się prawa, inni nie. Każdy człowiek sam decyduje o tym, jak urządzi swoje życie. No i potrzeba też trochę szczęścia, żeby ktoś inny nie zepsuł ci wszystkiego, co zbudowałeś. To wcale nie takie proste, jak uczą w podstawówkach. Ale dobrze jest mieć parę mocnych zasad i zawsze się ich trzymać. W małżeństwie, w mafii, na wojnie – zawsze i wszędzie. Ja przegrałem. Tak samo Paulie i Sam. Chcieliśmy lepszego życia, ale skończyliśmy dużo gorzej niż większość ludzi."
Dopiero po latach sobie uświadamia jakim fenomenem jest ta gra. Aż by się chciało zagrać w jakiegoś remastera na ps4 :)
Gra legenda, z tamtego okresu GTA III czy też Vice City już nie przetrwały próby czasu i dla mnie są to tytuły niemalże niegrywalne natomiast Mafię z miłą chęcią jeszcze kiedyś odpalę.
Gra wypasiona jak na swoje lata. Trzeba się natrudzić żeby przejść misję ale warto.
Gra dobra pod względem graficznym jak na rok 2002.Fabuła też niczego sobie,miasto żyje własnym życiem lecz sterowanie i powolne mechaniki dają dupy ocena 9/10
Legenda która wyniosła na piedestał tematykę gangsterską związaną z latami 30 XX w.Duży wybór pojazdów które uzyskujemy z upływem czasu. Mamy różnorodne misje (wyścigi,misja skradankowa,misja z pobiciem wrogiej bandy).
Dobrze oddano sterowanie pojazdami bowiem pojazdy się toczą i przypomina to bardziej sterowanie czołgami aniżeli samochodami.Dobrze poprowadzona fabuła pozwala zrozumieć działania mafii. Gra ma swoje mody które urozmaicają rozgrywkę. Polecam.
Fajna gra, gameplayowo toporna lecz mimo wszystko bardzo bardzo dobra, Dopieszczenie różnych szczegółów do dziś wgniata w fotel. Poza tym bardzo dobra fabuła. Gra o wiele lepsza niż przereklamowane GTA Vice city.
Ta gra ma w sobie coś bardzo magicznego.
Fabuła według mnie bardzo dobra i klimat też. NIESTETY poziom trudności to tragedia ,ile ja sie namęczyłem przechodząc grę.
9,5/10
Dzisiaj mija 20 lat od premiery.
Tak naprawdę to lekka zagwostka czy to jest dziś czy to było wczoraj, co nie zmienia faktu, że Mafia obchodzi okrągłą rocznicę!
Wszystkiego najlepszego dla tego arcydzieła; a świętować można dwa dni! :D
Tak, z okazji 20 lat będzie można ją odebrać za darmo w wersji oryginalnej. Pewnie już nie będzie wszystkich utworów ze względu na prawa autorskie. Nawet nie pamiętam czy mam tylko na płycie czy też w wersji digital.
Dlatego cieszę się że będę miał okazję by znów powrócić do tej gry po tylu latach.
Do tej darmowej Mafii ze steama warto dorzucić sobie http://thirteenag.github.io/wfp#mafia widescreena, żeby gra miała dostosowane proporcje obrazu interfejsu do współczesnych rozdzielczości.
Przy okazji 20 -lecia pierwszej Mafii i promocji w której można otrzymać ją na steamie postanowiłem przypomnieć sobie tą klasykę. Od poprzedniego podejścia minęło, myślę, że z minimum 15 lat ;)
Różnie wychodzą te powroty po tylu latach do ulubionych gier...ale ten był udany. Mafia wygląda, i gra się w nią dokładnie tak jak ją zapamiętałem. To bardzo przyjemne powrócić po tylu latach do gry i nie mieć tego uczucia rozczarowania, szybkiego znudzenia, albo jakiegoś grania na siłę - bo to klasyka.
Tutaj tak nie było, ograłem, przypomniałem sobie tą grę z 'funem'. Chodź, naturalnie nie takim jak przed laty... Sposób w jaki opowiadana jest historia, naprawdę robi wrażenie, mimo topornych twarzy i animacji całość jest dobra i bardzo filmowa. Nic dziwnego, że przy GTA 3 gra wyróżniała się mocno klimatem, detalami i właśnie świetną fabułą.
Irytujące okazały się ciągłe problemy z policją, trzeba albo się wlec, albo ciągle zatrzymywać do mandatów, albo ryzykować uwalenie misji. Co niejednokrotnie mi się udało z szkodą dla moich nerwów;) Moim zdaniem powinno być trochę jakichś punktów, kryjówek na mapie w których można przeczekać.
I taka kwestia fabularna
spoiler start
Trochę dziwne wydaje mi się to, że przez większość gry nasza organizacja wydaję się dość kameralna Saleri, Frank, facet od broni, barman, czasem jacyś anonimowi 'żołnierze' + oczywiście nasze trio Sam, Tommy, Poulie. Jesteśmy na samym szczycie tej hierarchii, przy samym Salerim, wiemy bardzo dużo, teoretycznie moglibyśmy go nawet sprzątnąć. A na koniec okazuje się, że ta cała organizacja jest olbrzymia na tyle, że mogą sobie pozwolić na likwidację zdrajcy po latach. Ogólnie jest takie w końcówce jest takie wrażenie potęgi tej organizacji, a tymczasem to my byliśmy tam u szczytu przy Salerim i nie wydawała się ona, aż taka przepotężna
spoiler stop
W sumie ciężko cokolwiek napisać. Przy starych grach przesadzona krytyka, ale i też przesadzony zachwyt są odbierane negatywnie. Szczególnie przez kogoś, kto absolutnie nie zna realiów czasów premiery danej gry. Ale... po ograniu Mafii naprawdę jestem w szoku.
Jestem w szoku, że już 20 lat temu tworzono takie gry. Przecież ona kompletnie nie różni się od dzisiejszych gier tego typu. Cut-scenka, przygotowanie, jazda do akcji, akcja, powrót. Nic się od tego czasu nie zmieniło. Nawet możliwość zagadywania do przechodniów się znalazła. Jedynie podróż się zmieniła. Nie jesteśmy tu zalewani podczas jazdy nudnymi bezpłciowymi dialogami. No i nie mamy też usilnie wytyczonej trasy na misję, musimy sobie sami ją zaplanować. Nawet możemy sobie skoczyć tramwajem albo kolejką do punktu docelowego! Niebywałe, że w dawnych czasach byliśmy mniej prowadzeni za rączkę niż teraz.
Na temat fabuły po prostu nie mam słów. Wiadomo, że jest ona kalką wielu kultowych gangsterskich filmów, ale połączono to w takim stylu, że nic tylko wstać i bić brawo. Ten klimat, ta atmosfera, naturalne i wyraziste postacie, powolne rozwijanie się akcji, aż ciężko to słowami wyrazić. Mogę jedynie powiedzieć, że dzięki tej grze chyba przeproszę się z mafijnymi filmami, z którymi zawsze nie było mi po drodze.
Osobno docenię też scenki, reżyseria ich to mistrzostwo świata. Już na samym początku to widać, jak Tommy'emu dają kopertę z pieniędzmi, niby wiesz, że powinno być wszystko dobrze, ale jednak im dłużej ta scena trwa, tym odczuwasz coraz większy niepokój. To tylko jedna ze scenek, a jest ich tam przecież o wiele wiele więcej. Oczywiście nie odczuwałoby się przy nich takich emocji gdyby nie przepiękna muzyka, która też zapada w ucho. Ale jest też jedna rzecz, która robi to samo. Dialogi.
Oczywiście, ostatni monolog to wręcz legenda, prawdziwe motto życiowe, którym warto się kierować, ale inne też są niczego sobie. Nie jesteśmy zalewani ciągłym gadaniem bohaterów, tu każdy cytat ma swoją wagę.
Świat gry też jest wyjątkowy. Policja rozdająca mandaty, samochody nie startujące w dwie sekundy do setki, NPC-ty nie błąkające się bez celu... Gdzie niby tu archaiczność?
Bawi mnie też narzekanie na trudność. Jest trudna, to prawda, ale bez przesady, przynajmniej wiadomo co i gdzie zrobić, a w dzisiejszych grach twórcy czasem mają takie pomysły, że bez poradnika bym się błąkał bez celu przez długie minuty. Owiana legendą misja z wyścigiem też zrobiona bez problemu na normalnym poziomie. Aż lekko się zawiodłem przez to na niej:-D.
I choć bardzo chciałbym, bo tej grze absolutnie się to należy, to jednak nie dam dziesiątki. A przynajmniej na razie, jednej grze nie wystawiłem i po latach się przekonałem, że to był błąd. Zobaczymy jak będzie w tym przypadku. No ale nie ukrywam, jest parę pojedynczych błędów. Bójki wręcz choć są przemyślane, to jednak w praktyce efekt nie jest zadowalający. W jednej misji jest taki chaos, że czasem nie widać kogo się leje, prawie jak w filmowych scenach w barach, gdzie każdy dostaje od każdego po mordzie. Bugi są czasem widoczne, ale można starej grze taką rzecz wybaczyć.
No i jest jeszcze jedna rzecz, która pozostawia niedosyt. Jak wiadomo apetyt rośnie w miarę jedzenia, jak się widzi te przerywniki filmowe, ten klimat, te dialogi, to człowiek chciałby tego jeszcze i jeszcze. Brakowało rozwinięć paru wątków, o życiu prywatnym głównego bohatera ze Sarą dowiadujemy się tylko z paru opowiadań, barman Luigi i nasz jąkający się kolega od samochodów Ralph też mogli dostać swoje 5 minut.
Dużo też myślałem, czy jest sens korzystania z okazji darmowej steamowej promocji, skoro można zakupić dobrze oceniany pełnoprawny remake. Nie mam zamiaru oceniać odświeżonej wersji tylko z youtubowych filmików, ale... to nie byłaby ta sama przygoda.
Jeśli masz abonament to powinieneś ten post wyróżnić, dawno nie czytałem tak świetnej i krótkiej recenzji Mafii. Uchwyciłeś w tych kilkunastu linijkach całą esencję tej cudownej gry i miło że w dzisiejszych czasach nadal są ludzie co doceniają pierwszą oryginalną Mafię i jej aspekty, które dzisiaj przez wielu są wyśmiewane i uważane za wady.
Mocno zdziwiła mnie jedna rzecz:
spoiler start
Zlecenie zabójstwa Pauliego* przez Dona tylko dlatego, że zrobił sobie skok na bank na własną rękę nie odpalając przy tym działki Salieriemu. To, że chcieli odpalić Tommiego było raczej zrozumiałe. Nie zabił dziwki, ani Franka. Kłamał w żywe oczy, że to zrobił. Ostatecznie okazał się być konfidentem. Ale Paulie? Wieloletni zaufany pracownik, który nigdy nie zdradził rodziny. Nigdy nie odmówił wykonania jakiegoś zadania. I był na tyle zimnokrwisty, że nigdy nie wahał się pociągnąć za spust wykonując jakieś zabójstwo zlecane przez Salieriego. Zabity za to, że obrobił sobie bank. Serio? Trochę to naciągane.
spoiler stop
spoiler start
Został odstrzelony za przyjaźń z Angelo, bo to chyba jedyna osoba gdzie Paul nie pociągnąłby za spust i stałby się niewygodny dla rodziny. Zresztą jeden i drugi został spisany na straty.
spoiler stop
Nie do końca tak naciągane jak piszesz
spoiler start
Wraz z upadkiem rodziny Morello, Salieri nie miał z kim konkurować o interesy w mieście tym samym całe miasto było pod jego rękoma, a że napad był za jego plecami to nie wiedział kto za tym stał, Aż Sam mu wszystko wyśpiewał plus to czego nie zrobił Tommy kilka lat temu na co Salieri wydał na obu wyrok za zdradę
spoiler stop
Może macie rację. Chociaż dalej mi się nie klei i wygląda na bardzo naciągane, że
spoiler start
do ostrzału poszedł pierwszy Paulie, a nie Tom. Przecież takiego Pauliego byłoby znacznie łatwiej postawić przed faktem dokonanym - "Tommy został zabity, bo zdradził rodzinę, nie zrobił tego i tego. Kłamał z tym i tym. Został zabity, ale tobie dajemy ostatnią szansę".
spoiler stop
Wiem, że to tylko gra i był to zabieg konieczny żeby popchnąć dalej wydarzenia no ale mimo wszystko.
Wiem że zasługuję na łopatę do tej odpowiedzi, ale dopiero teraz się kapnąłem że nie widziałem wpisu Kolegi
I ujmę to tak. W takiej rodzinie nie ma drugiej szansy.
spoiler start
Tom i Paul musieli zostać odwaleni dla zasady i być ostrzeżeniem dla przyszłych buntowników
spoiler stop
Kiedyś to były gry nie to co dzisiaj.
"Prawda. Nawet słońce inaczej świeciło."
A żebyś wiedział. Aktywność słoneczna nie jest cały czas taka sama.
Ciekawe ile znalazłoby się osób, które rzeczywiście wierzą że "Definitywna Edycja" jest lepsza od oryginału.
Chyba nie spotkałem się z grą gdzie nostalgia zaślepiła aż tyle osób. W 2002 roku może to był majstersztyk który był rewolucyjny (GTA III wyszło jednak miesiące wcześniej), ale to było ponad 20 lat temu. I czuć często że ta Mafia to dinozaur, bez względu na aspekty ponad czasowe jak na przykład fabuła.
Strzelanie i ogólnie walka to straszna słabizna. Ani fajna, ani klimatyczna, ani widowiskowa. Strzały w głowę z reguły nie zabiją na raz, legendary Tommy Gun jest praktycznie bezużyteczny jako broń automatyczna, niejednokrotnie wróg w ciebie strzela a ty go nawet nie widzisz przez kamerę a walka wręcz to spam jednego przycisku. Niektóre misje jak np. 12 to nużąca męczarnia, gdzie jeszcze trzeba pilnować by kompletnie durni sojusznicy nie padli. Co z tego że animacje wyglądają lepiej niż w takim GTA III, kiedy w aspekcie grywalności takie GTA jest nieporównywalnie lepsze.
Pozą walką co? Prowadzenie auta. Z jednej strony to się znacznie lepiej zestarzało, ale i tak są problemy. A największy tutaj że jazda po tym mieście się szybko nudzi. Jak GTA rozwiązało ten problem? Radia. San Andreas jest legendarne m.in. właśnie przez muzykę na stacjach takich jak Radio X. Tutaj nic. Niby każda wyspa/rejon mają mieć muzykę w tle i co zostało usunięte w wersji Steam, ale ściągnąłem mod co niby ma ją przywracać i ani razu i tak jej nie słyszałem kiedy gra ci każe całe miasto przejeżdżać i nie ma nic by tą podróż jakoś polepszyć. Szczerzę byłem w szoku że gra tak chwalona że fabułę i dialogi, nie miała praktycznie nic z tego właśnie jak postaci podróżowały samochodem kiedy gracz ma kontrolę.
Nie brakuje też innych problemów. Kilka razy skrypt zwyczajnie nie odpalił i trzeba było ładować zapis. Gra potrafi być nie intuicyjna gdzie oczywisty ruch okazuję się prowadzić donikąd albo sytuacja odwrotna.
Fabuła, mapa i 'życie' na niej ratują tego ponad 20 letniego dinozaura, tylko co z tego jak remake też to ma ale wspomniane problemy albo nie istnieją albo są nieporównywalnie mniejsze. Więc sorry
Chyba nie spotkałem się z grą gdzie nostalgia zaślepiła aż tyle osób.
Toż to moje ulubione zdanie.
"Definitywna Edycja" jest definitywnie lepsza od oryginału
Spoczko, to Twoja opinia, na szczęście nie słyszę jej zbyt często.
Mnie bardziej zaciekawiło że z końcówki wpisu wynika że nawet Ojciec Chrzestny jest lepszy od oryginalnej Mafii.
Ale jak na reputację jaką Mafia: TCOLH ma, tutaj właściwie aż w formie kultu? To słabo dość wyszło. Z ogranych 20+ latów wśród których był Half Life, Stronghold, Medal of Honor czy Sea Dogs, Mafia miała zdecydowanie najwięcej problemów.
Dobrze Spartanish, już zrozumieliśmy, że Mafia jeden jest cienka jak sik węża.
Fajne wideło w którym jest kilka porównań z (rewelacyjnym :p) rimejkiem
https://www.youtube.com/watch?v=Baw3jzW8t-8