Blizny zamiast śmierci w Fable 2
ciekawy pomysl :) ciekawe czy znajdzie sie w grze odpowiednik Bezimiennego z Planescape :)
To mi się podoba. Molyneux nie boi się szukać nowych, czasem nawet kontrowersyjnych rozwiązań. Chylę czółko.
Myślę że czas zmienić styl śmierci w grach - Skoro mamy quick save w 1/10 sekundy to co nam to że zginiemy?
Już w Prey'u było to lepiej rozwiązane, więc cieszę się że w Fable'u też o czymś takim myślą.
No rzeczywiście jest to bardzo ciekawy pomysł, który odróżni na jakiś czas (bo jeśli się sprawdzi to inni twórcy pewnie go wykorzystają) Fable 2 od innych produkcji RPG i pokrewnych. Bardzo fajny jest pomysł "ze sprzedawaniem" blizn - to na pewno pozwoli bardziej wczuć się w bohatera.
Mam nadzieję, że tym razem Molyneux zrealizuje zdecydowaną większość swoich pomysłów i na Fable: Zapomniane Opowieści spojrzymy tylko jak na coś, co miało utorować drogę Fable 2.
Wow blizny, widac geniusz petera ;o co do pray`a to wole zrobic tradycyjny save/load niz 20 razy potwarzac te debilna sekwencje.
Brzmi bardzo ciekawi. Pomysł bardzo niestandardowy, nawet powiedziałbym troche dziwny, ale jednak ciekawy.
Dycu
tylko ze jak cie zabili w Preyu to zaraz sie respawnowales i dalej mogles grac i nic nie wplywalo na rozgrywke a tutaj bedzie mialo jakies znaczenie
nieźle... oby się tylko nie zakończyło na obietnicach jak poprzednio
To jak będę tym złym to specjalnie zrobię sobie takich blizn, że ludzie będą ode mnie uciekać w popłochu :)
więc jak przegram walkę to wróg mnie zostawi bez dobijania??
trochę mi to nie pasi
W pierwszej chwili myślałem, że to jakiś absurdalny wymysł mający na celu "zmniejszenie brutalności", ale po przeczytaniu wiadomości i przemyślaniu całem sprawy jestem jak najbardziej za.
W końcu nic tak nie zabija klimatu jak śmierć.
A może nie tyle sama śmierć, co quick save i quick load (lub ewentualnie respawn). To chyba najlepszy dotąd sposób na powstrzymanie tego bez uciekania się do zmniejszania trudności gier.