Silent Hill 5 na E3?
Nareszcie jakaś dobra wiadomość dla pecetowców. :) Mam nadzieję, że SH5 będzie równie dobry jak dwójka, czy jedynka, albo choćby jak trójka. Jeszcze jedna powtórka z czwórki, bądź kolejna próba zbliżenia się do serii Resident Evil nie wpłynie zbyt dobrze na reputację serii.
Z niecierpliwością czekam na 5 część strachu.
A SH3 miał klimat? Córa Rambo rozwalająca z UZI potwory o wyglądzie starego kompostu? Miejscami to wyglądało jak parodia poprzednich części.
@Mephistopheles UZI miała bodajże jak grało sie na Easy xP. A Heather nie wygladała aż tak zle. Gierka miała klimat, może nie aż taki dobry jak pierwszy Silent Hill :D, ale napewno lepszy niż Silent Hill 4. SH4 było nędzne :/, gra porażka :D.
Ale chyba najlepsze w tej grze to był miecz świetlny i stroj czarodziejki z księżyca :D :D :D .....
Jak SH5 wyjdzie na Pc to będzie super :P. Bo jakoś zrezygnowałem z kupna konsoli :/.
4 nie miała klimatu? pamiętam jak szczałem po gaciach gdy w normalnym świecie mi się coś na ścianie pojawiło, albo gdy goniły mnie duchyprzez ściany.
Shadow_PL9 ---> SH4 miał wiele poważnych wad, m.in. zbyt dużo światła, brak latarki i radia, durny pomysł ze skrzynią skopiowany z RE i większość "innowacji" z gameplay'a. Ale miał też swoje plusy - przede wszystkim fabuła i szereg pomniejszych rzeczy, jak te wspomniane w poprzednim poście. Za to fabuła SH3 przy całym geniuszu poprzedniej części była do bólu banalna i infantylna, a wszystkie postacie (może za wyjątkiem Claudii, która i tak była tylko kalką Dahlii z SH1) spłycone do tego stopnia, że możnaby obejść się i bez nich.
Z tym UZI możliwe, że masz rację, bo grę przeszedłem tylko raz i to parę lat temu (chociaż przysiągłbym, że grałem na normalu, ale może pamięć mnie zawodzi). Ale SH3 miał też masę innych bzdur, jak rzucanie kawałków boczku potworom lub szukanie nowych ubranek dla Heather (yeah! fani Simsów szaleją z zachwytu), czy ostatni boss - Największe Zuo Tego świata, Które Można Zabić Napieprzając W Nie Kataną.