Kolejny skandal w Wielkiej Brytanii: w grze wykorzystano zdjęcie zamordowanego dziecka
No to cena tej gry pójdzie w górę - zaraz wystawię na allegro ;). A ta w ogóle to chore czego to ludzie się czepiają.
A ja się kobiecie nie dziwię.
Zresztą, co to za pomysł używać prawdziwych dowodów?
Również się nie dziwię, czy będąc w takiej samej sytuacji chciałbyś zobaczyć zwłoki twojego dziecka w grze?
jak dla mnie zenada. jakim tepakiem bez wyobrazni trzeba byc, zeby zdjec z prawdziwych nieszczesc uzywac do rozrywki.
Tam chyba nie ma zdjęcia zwłok, tylko żywego dziecka. Co nie zmienia faktu, że pomysł jest głupi, chamski i niezbyt uzasadniony.
Termez => Jestem przeciwnikiem nagonki na gry, ale w tym wypadku zarzuty są ze wszech miar słuszne, a chore jest postępowanie producentów. Radzę dłuższą refleksję poprzedzającą bezpodstawną krytykę.
popieram tą kobietę, to jest chore
a tak w ogóle to strasznie beznadziejna jest okładka tej gry
Matka tego dziecka miała rację. To, czego dopuścili się twórcy jest po prostu s******syństwem. Gdybym był na jej miejscu, na pewno żądałbym wyjaśnień.
Woda na młyn dla oszołomów pokroju Giertycha czy Piłki.
no jeśli to prawda (a z tym w "ogólnych" - czyt. propagandowych mediach różnie bywa), to rzeczywiście mocne przegięcie
Jak można takie coś zrobić...
Nie chciałbym być na miejscu matki tego chłopczyka. Pomysł straszny, ale czego dopiero teraz ktoś to zauważył... Gra już trochę lat ma...