O Larze słów kilka - część I
Tekst jest spoko, ale - błagam - jak widzę nagłówki typu 'O XXX słów kilka' albo 'Rzecz o XXX' to się autentycznie coś w środku robi :).
to była giera...Nie to co obceny odgrzewany nie przez kucharzy kotlet:P
Świetny tekst. Jedynka i dwójka to najlepsze części "starej" serii Tomb Raiderów. Dopiero Legenda była kolejnym świetnym Tomb Raiderem. Zmiana studia i powrót Toby'ego Garda pomógł Larze. Heh, chyba też pogram sobie w dwójkę.
"Lara urodziła się 14 lutego 1968 w arystokratycznej rodzinie Croftów."
A przypadkiem Lara nie urodział się 1967 roku ?? :D Mam plakat z Tomb Raidera z jej opisem [Angel of Darkness/Click Konsole]. I tam jest napisane że lara urodziłą się 1967 :/ .
No tak, po residentach przyszla pora na tomb raidery :p Nigdy nie lubilem tej serii, ale artykul spoko.
Shadow - Lara Croft, daughter of Lord Henshingly Croft, was born in England on February 14th 1968. nie wierz Clickowi :)
Krala - nie wiem, czego chcesz od GOLa - ja bardzo lubie takie serie felietonow o najwazniejszych grach w historii, i jak zauwazylem, nie jestem w tym odosobniony.
PS. ElNinho - a gdzie zrodlo cytatu? ;)
fajny tekst :) miło się czyta, czekam na next częśc :)
Fakt, w Larę można grać ile wejdzie. To gra niezniszczalna. Pewnie nawet lepsza w wersji na konsole aniżeli na pecety.
Dla mnie najlepsza była część trzecia, choć 1 i 2 też były wyśmienite. Potem już niestety, jak dla mnie same szmiry - albo w kółko to samo (np. TR 4) albo zbyt dziwacznie (TR Angel of Darkness). Trzeba jednak przyznać, że next-genowy TR wypadł nadspodziewanie dobrze, choć myślenie i klimat zamieniono tu bardziej na grafę i elementy zręcznościowe. A jak będzie w najnowszym TR to się jeszcze przekonam :)