Produkcje spod znaku Final Fantasy XIII towarzyszyć nam będą przez 10 lat
Masom niewiele trzeba do szczęścia, telenowele zawsze się dobrze sprzedawały ;-]
Oby to tylko nie znaczyło, że FFXIV ujrzymy dopiero w 2018 roku :P.
wlasnie OBY znaczylo.
bylo by strasznie, gdyby kolejna gre, w tym samym swiecie, z tymi samymi bohaterami itd. nazwali FF XIV. Powinna byc calkiem nowa, zeby seria utrzymala swoje tradycje.
uQuad - oczywiscie grales w FFki?
przeciez kazda jest niepowtarzalna i niesamowita, nei znam czesci ktora bylaby slaba. nie ma takowej! ejst to jedna z nialicznych w historii gier w ogole serii, gdzie do kazdej przyklada sie serce i dusze, ogromny artyzm, poczucie smaku i miodnosc. poprostu elita.
Przeciez chyba nikt nie sadzi, ze mowa tutaj o tym - robimy 10 Finalow o tym samym, tylko troche pozmieniamy.
To tak jakby ktos najpeirw stworzyl swiat elfow, ogrow i krasnolodow i teraz wielki problem bo mamy w tych realiach tysiace gier ;p
Cholerka, "szereg kategorii". Coś mi tu śmierdzi strzelankami czy platformówkami ze znaczkiem Final Fantasy, całkowicie jadącymi na marce.
Właściwie to już "Dirge of Cerberus" jest tego pierwszą oznaką :-/
Jak seria FF też się stoczy, to już tylko zachlastać się zostanie :-/
realsolo tak owszem uQuad gral w finale (ejst ich fanboyem) i to ,ze mu sie to niepdooba to ma troche racji bo widac ,ze chyba panom square pomyslow braknie ;P . kilka sequeli jednego finala oraz remake'i starszych pozycji z tej seri nie bedzie zdrowe na dluzsza mete :-] . Coz kazda firma kiedys sie wypali ,a jej swietnosc minie ;P.
Mr_Hyde - myslę że panowie z SE mają wielkie biznesowe wyczucie i będą wiedzieli kiedy przestać.