Historia cyklu Command & Conquer - część 2
Nic o Tanyi? Lipa. A przecież przerywnik ze sceną przesłuchania miażdżył.
No baaa - Tanya wymiatała! Charyzmatyczny żołnierz z pazurem - nie tak jak ta pusta lala z RA 2. Tanya Adams ..... hmmmm .... Moja pierwsza miłość - Laska nazywa się Lyanne Litter jeśli dobrze pamiętam - nawet list do niej wysłałem, hehhe .... ach to były śmieszne czasy ..... :-)
Red Alert to byla moja pierwsza gra z serii C&C, a takze pierwszy RTS, tak wiec mam do tego tytulu ogroomny sentyment. Moj ojciec tez bardzo sie wciagnal w ten tytul, mnostwo razy dostal opiernicz od mamy, za to siedzi po nocach i gra :) Pamietam do dzisiaj jakie problemy mialem z przejsciem 4 misji Sowietow :) Dla mnie osobiscie to jedna z najlepszych gier w moim zyciu.
kazda gra z podznaku C&C jest ok procz (wg mnie) Sole Suviver oraz C&C3 TW. C&C nie bylo cudem graficznym ale za to miala zawalisty klimat :)
Moja przygoda z C&C
1.Red Alert:Retaliation na PSX
2. Command & Conquer na PSX
3. Red Alert na PC
4 Aftermath i Counterstrike ( dodatki do RA)
5. Red Alert2
6. Renegade
7.Command & Conquer 2 ( najgorsze wspomnienia)
8.Command & Conquer Generals + Zero Hour
9. jw. ale w paczce Deluxe
10. Sprzedłąme Deluxa bo kaszana była kupiłem sobie dekadę i mam spokój :)
Hehehe ja tylko liznolem sagi Command and Conquere grajac niegdys w Red Alerta 1,2. Ale i tak wciaz bardzo milo wspominam tamte czasy, glownie dla tego, ze to byly moje pierwsze rtsy. Chodzilem wtedy jeszcze do podstawowki, i gralem w to jak szalony. Moimi ulubionym jednostkami byly wszelkiej masci pojazdy podwodne i nawodne. Czesto tez do tej serii wracalem. Ehhh te zabawy z atomowka.