Fallout 3 zostanie pokazany światu prawdopodobnie w tym roku
Nie moge sie doczekac. Choc z drugiej strony jestem pełen obaw, jak przy każdej kontynuacji kultowego tytułu.
I znowu news prawie o niczym :(
Zaprezentowanie światu jeszcze w tym roku może oznaczać równie dobrze pokazanie screen'ów, filmików i zasypanie konkretnymi informacjami, jak również wypuszczenie już finalnej wersji gry. No i jeszcze to słowo "prawdopodobnie"...
I jeszcze kwestia tego jak naciski fanów wpłyną na prace nad Falloutem 3? Mogą albo zmusić Bethesdę, aby wydała grę rzeczywiście świetną, może nawet genialną, ale mogą też przyczynić się do tego, że Bethesda wyda grę stosunkowo szybko, a co za tym idzie raczej niedorobioną... :(
A tak na marginesie - mógłby ktoś napisać czy w końcu E3 się odbędą w tym roku czy nie? Bo z tego co ostatnio czytałem to będą to targi też w Los Angeles, ale pod inną nazwą (chyba Expo for All) i to w październiku oraz przeznaczone przede wszystkim dla tzw. branży. Jak to więc w końcu jest?
Oby to nie okazał się Oblivion na pustyni.
gladius---> rynkowy sukces Obliviona raczej wskazuje na coś podobnego.
Zdaję sobie sprawę że środowisko fanów Fallouta chciałoby F3 nawet na silniku z '96 r, ale
w dzisiejszych czasach rządzi "producer" a nie "lead artist"
Genetyk - lead artist raczej też dąży do poprawy graficznej tworzonego tytułu, nie zaś siedzi zapatrzony w staroć z '96.
Genetyk - oczywiście. Powrót do gier sprzed 10 lat jest niemożliwy, co najwyżej mogłaby powstać (w bólach) jakaś amatorska produkcja na silniku starego Fallouta. Co do Obliviona - mnie się nie spodobał, ale też nie poświęciłem mu zbyt dużo czasu.
Fallout 3 --> Gra first person (w ostateczności third person jak w Gothicu) na silniku Obliviona, czyli wszystko się będzie świecić :) Do tego zrezygnowanie z gry drużyną, bo na tym silniku to jest niemożliwe (postacie się blokują, przeszkadzają..), walka w czasie rzeczywistym (już widzę ciągle friendly fire jakby jednak dali drużynę :D). No cóż, to ma szansę być dobre, ale osobiście jakoś w to nie wierzę.
Ale firma wie co robi, gra na silniku Obliviona to dobra reklama, wielu fanów F kupi choćby dla ciekawości...
A ja osobiście nie miałbym nic przecię F3 na silniku Tacticsa na przykład :)
Fallout to specyficzne dzieło i parametry techniczne gry mają tu znaczenie drugorzędne. Jeśli twórcom uda się uchwycić ducha i złożoność F1 i F2, to odniosą spory sukces nie tylko finansowy, ale i artystyczny. W przeciwnym razie F3 zawędruje u fanów na półkę podpisaną "Te gry nie istnieją" gdzie czeka już BoS (a u wielu graczy także z F:T). O wyniki finansowe martwić się raczej nie należy, bo gra się sprzeda przynajmniej przyzwoicie. Pytanie tylko czy nie pogrzebie serii.
Uff, z gothicem 3 i diablo 2 bylo podobnie.Oby to byla udana kontynuacja, tego im zycze.
Tribunal wyraznie jest powiedziane po prostu w odpowiednim momencie postawią ich przed faktem dokonanym, prezentując materiał filmowy wiec na e3 zobaczymy filmiki +troche informacji czyli mozna poczekac do tego czasu z ocena co produkuja a nie domysly tylko ;)
Mam nadzieję że devsi podejdą poważnie do tematu i nie zrobią falloutowego moda pod Obliviona. Muszą wiele rzeczy robić od podstaw, więc może poprawią silnik na tyle aby nie było bugów i wspomnianego "blokowania drużyny".
Ja mam tylko nadzieję, że sobie autor tego newsa nie robi z NAS jaj.
Drugą nadzieję pokładam w tym, żeby F3 nie chodził tak słabo jak OBLIVION.
pozdro
niesfiec --> akurat blokowanie drużyny występowało w obu Falloutach i to czasem ze skutkiem permanentnym, więc to nie będzie największy mankament. Gorzej będzie z przeglądem pola akcji. Ciekaw jestem czy wprowadzą turowy system gry, mi akurat real time nie przeszkadza (bo zaczynałem od Tactisa), ale wielu by kręciło nosem.
Deep - oj raczej postawię skrzynkę piwa, że trun-based nie ma sie co spodziewać.
Nie no, turówki nie zrobią przy takim engine raczej... Chociaż w fpp i tpp się sprawdza jako tako(vide KOTORy). Poza tym, w real time ja się bardiej obawiam friendly fire, bo widzę jak to jest w Oblivionie jak mam ze sobą npca. Więcej on czasem obrywa niż przeciwnik jak rzucam zaklęcia obszarowe albo wywijam mieczem...
Indoctrine --> friendly fire to też w sumie falloutowa tradycja, więc w tym aspekcie nic nie zepsują. Najwyżej nie poprawią.
Jeżeli na tury jak mówicie nie ma co liczyć to może chociaż "inteligentna pauza"...
Jak nie będzie rozwiązania walki na zasadzie tur - to zainwestuje wszystkie punkty w "big arms" i strzele sobie w łeb. Kiedy ja się doczekam jakiegoś nowego, porządnego rpga z turami wykorzystującego broń palną, albo chciaż z możliwością wyboru trybów jak to było w Tactics.
Genetyk: nigdzie fani Fallouta nie mówią(ja przynajmniej niezauważam wśród fanowskich społeczności), że chcą F3 na starym silniku. Van Buren miał być 3d i zachować wygodny widok z rzutu izometrycznego, screeny wyglądały bardzo ładnie. Tak poza tym to zdaje się, że to projektanci gry, a nie artyści, decydują o takich rzeczach jak ustawienie kamery i czy ma być 3d.
@ROJO
Spokojnie, strzel sobie Nuko-Colę na dobry nastrój:-).
Hmm,takie gry są. Na przykład Hammer&Sickle (chociaż cRPG z niego słaby), oraz Brigade E-5 (chociaż to drużynowa gra taktyczna z erpegowymi elementami).
No i nadchodzi "7,62", nie mówiąc już o nowym Jagged Alliance....
Jejku sie podjaralem widzac tego newsa ;) Myslalem, ze pokazac oznacza wydac i o malo nie zaplulem z radosci monitora ;) No nic, na razie dobre bedzie tych kilka screenow i trailerek jakis. Czy zauwazyliscie, ze ogolnie poza falloutem porzadnych gier w klimatach postnuklearnych nie ma? Wyszedl The Fall - porazka, powstawalo mnostwo amatorskich produkcji, ktore umieraly po roku, dwoch. Nawet taki STALKER nie jest juz tym, czym mial byc pierwotnie. Z tego co sie orientuje to jedynie Burzuazje jeszcze robia, zobaczymy jak bedzie - wszystko wskazuje na to, ze nad postnuklearnymi produkcjami wisi jakas klatwa.
A co do tego, jak "czuje" robienie F3 przez Bethesde, to sie nie wypowiem - Oblivion rozczarowal mnie raczej i oby z Fallem 3 nie bylo podobnie.
@Rojo
No ba:-). Proponuję odłożyć wszystkim w gorącej wodzie kąpanym Jeta, bo berserkować będziecie;-).
@qudlaty
The Fall nie był taki zły, na bezrybiu rak też ryba...
No i szykuje się polski cRPG w klimacie - Afterfall, zobaczymy jak to będzie.
Qudlaty - Zgadzam się. Wyszły tylko szitki jak: Shadow Vault czu Metalheart:Bunt replikantów. Co do Stalkera to faktycznie - początkowo miał to być TPP RPG. Podjarałem się więc. Lecz czas oczekiwania na grę + zmiana gatunku i minimalicacja elemetów RPG ostudziła mnie na dobre.
Niesfiec - Fall faktycznie był przyjemny, tylkoże jako jedyny w redakcji wyróżniłem go symbolicznym punkcikiem podczas naszego podsumowania hity i kity 2006. Miał coś w sobie po prostu. - " (...)The Fall: Last Days of Gaia. Rdza, piasek, nuklearny świt i nasz bohater z wysłużoną strzelbą, przemierzający hummerem pustkowia bezlitośnie palone słońcem. Niezapomniane potyczki, intrygujące questy, defetystyczna wizja przyszłości... Dla fana Fallouta pozycja obowiązkowa. Brakowało wielu elementów i smaczków, jednak uważam, że gra twórcom mimo wszystko wyszła i zasługuje na symboliczny punkcik.(...)"
Taa...Pamięć o grach Shadow Vault i Metalheart powinna być zakopana głęboko w betonowym sarkofagu na odpady atomowe....Albo, właśnie należy o nich mówić dużo, bo to świetny przykład na to jak nie należy robić gier w klimatach postnuklearnych.
The Falla da się przeżyć (szczególnie w porównaniu do tych dwóch na górze). Gra miała klimat i grywalność. Niestety, była strasznie zabugowana (np. ten cholerny kanion z konwojem), poroniony pomysł z inventory i handlem wymiennym, oraz wiele innych...Można wymieniać. Co nie zmienia faktu że powinien w to zagrać każdy fan falloutowych klimatów.
A tutaj link do "polskiego Fallouta":
http://afterfall.pl/index/pl
niesfiec - Faktycznie - oprócz armii bugów, brakowało mi również m.n widoku trajektorii lotu pocisków oraz łusek.
Hm, po co Bethesda ma tworzyc gre dla fanow Obliviona? Rynek rpgow dla "mas" juz opanowala. Po co ma robic druga taka gre, skoro smietanke po Oblivionie spija dodatkami? FO3 bedzie mniej mainstreamowy wlasnie po to, zeby kase zbic na tych bardziej wymagajacych graczach. Dlatego moim zdaniem FO3 bedzie mial conajmniej realna pauze i rzut "izometryczny".
@ROJO
Acha, balistycznych trajektorii nie ma (niestety to nie Silent Storm czy Brygada E-5). Co do łusek...w The Falla grałem daaawno temu (w zeszłym roku) i nie wiem czy dobrze pamiętam ale łuski chyba były...Bo pamiętam taki dziwny myk: po strzale z rewolweru Barracuda...wylatywała z niego łuska!:-/. No chyba że mylę z inną grą[?].
W ogóle w The Fallu walka nie była najlepiej rozwiązana.
@LooZ^
Oby, bo na kontynuatorów Jagged Alliance fani szykują już swoje airsoftowe zabawki. Natomiast fani Fallouta przy jakiejś większej herezji zapewne wysadzą siedzibę Bethesdy "brudną bombą".
niesfiec --> co do "Afterfalla" jako "polskiego Fallouta" to wstrzymałbym się z nadziejami tak do stadium betatestów. Mimo mojej sympatii do tego projektu, podobnie jak do "Forlorn Worlda", nie postawiłbym pieniędzy na to, że kiedykolwiek ujrzą światło dzienne. Tego typu projekty mają tendencję do padania, tak jak to było z "Sigonythem". No i nie zapominajmy o "New Dawn", który zapowiada się nieźle i chyba ma największe szanse na realizację.
@Deepdelver
To prawda. Hurraoptymizm jest nie wskazany. No ale im więcej osób wie o tych projektach tym lepiej. O Forlon World zupełnie zapomniałem i o New Dawn (bardzo ładna strona) też. Zresztą ND chyba najbardziej przypomina Fallouta (taki specyficzny mix "ciemnych wieków" z cyberpunkiem).
Ech, teraz sobie pogdybam. Gdyby pan Sapkowski pisał prozę sci-fi w klimatach postapokaliptycznych, to teraz zamiast "Wiedźmina" byśmy mieli jakiegoś "Rad-iusa":-D. Pożądną falloutową grę za 20 melonów...
[Oczywiście nie mam nic do "Witchera" i życzę jak najlepiej]
niesfiec ===> obawim sie ze gdyby pan Sapkowski pisal w klimatach SF to wogole nic bysmy nie mieli :]
@TzymischePL
No dobra, niech ci będzie:-)
jedna rzecz mnie niepokoi czytajac komentarze do roznego rodzaju newsow o fallout 3 - ludzie oczekuja gry w starym stylu cos podobnego do poprzednich czesci, spoko tylko jest jeden problem - taka gra nie odniesie w dzisiejszych czasach sukcesu bo malo kto ja kupi wiec ja wierze, ze tworcy obliviona zrobia gre w klimatach fallout ale w dzisiejszych standardach
to tak jakby teraz wydawac gry podobne do planetscape czy icewind dale ....
to nie ma racji bytu
mozna porownac to co zrobilo bioware wydajac kotor - grywalny tytul wydany w dzisiejszych standardach, tylko taka gra moze odniesc sukces
ja wiem ze to jest tytul ktory sie podobal ludziom ktorzy teraz sa juz starsi ale jesli zostanie wydany z mysla o nich to reszta tego nie kupi - a konsole tym bardziej - a kasa sie liczy nikt nie bedzie robil dla przyjemnosci
Desert Oblivion by Todd Howard and his mighty Barbie Horse Adventures!
Z jakiegoś powodu nie mogę się przekonać do designera, który zajmuje się głównie recyclingiem pomysłów z innych gier. :/
Szczerze powiedziawszy, to bardzo dobra wiadomosc. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Jaki F3 by nie byl, to i tak go kupie. Tur pewnie nie bedzie, a szkoda. NIe ma co dzielic skory na niedzwiedziu.
futureman ===> wez sie nie wypowiadaj ok? Ta gra (FO) jest od Ciebie pare lat starasza... a Twoje opinie sa jak zwykle glupie.
peeyack ===> ja zrobie tak samo. Ale z drugiej strony, jakby potraktowali FO3 jak Deus EX (znaczy 1) to kto wie.. kto wie.. :)
TzymischePL - jak uwazasz ze to bedzie podobne do dwujki to twoja sprawa ale ja nie wierze w tworzenie dla garstki tylko dla ogolu a ogół oczekuje ... wiadomo o co chodzi
przeciez sam widzisz ze gry dla elit zmieniaja sie w gry dla ogolu chodzi o $ - rainbow juz nie jest taki jak kiedys a jednak jest dobra gra chociaz ci starsi narzekaja itd
futureman <--- przecież Fallout nigdy nie był jakąś grą dla niszowców, odniósł wielki sukces komercyjny, więc dlaczego "w dzisiejszych, złych i smutnych" czasach trzecia jego część na modłę poprzedników nie miałaby odnieść sukcesu? Problem jest inny - że Bethesda nie za bardzo się w takich specyfikach fabularno-klimatycznych czuje, oni dalej woleliby robić oldshoolowe dungeon-crawlery.
Ale projektu nie skreślam w żadnym razie, a gadanie, że "wszystko komercha i w ogóle, na pewno nie wyjdzie" to zwykłe pieprzenie.
peeyack --> jakto tur nie będzie? jak nie bedzie tur to nie będzie fallouta. Sprawa dla mnie prosta.
futureman --> rzecz w tym, że zrobić realistyczną grafikę w izometrze jest stosunkowo łatwo, bo wszystko jest tam nieduże. Jeśli natomiast zdecydują się na FPP to przy całym tym dopieszczaniu zardzewiałych lodówek i potrzaskanych skrzynek może zabraknąć czau na stworzenie dużego sensownego świata. A dopieszczać muszą, bo plastikowość albo "świetlistość" grafiki do Fallout nijak nie pasuje. Ale to tylko gdybanie - Bethesda ma doświadczenie z "obszernymi" produktami, więc może być nieźle.
Bajdurzymy tu sobie, ja też dorzucę swoją bajeczkę:-).
FPS czy izometr i detale?. Wszystko jedno. Bo nie wyobrażam sobie żeby przy domyślnym rzucie izometrycznym, nie było możliwości przybliżenia kamery. Więc detale tak czy siak będą musieli dopracować. Bo tego rodzaju gra, robiona z takim rozmachem nie będzie przecież wyglądać jak NWN I (mało szczegółow, powtarzające się lokacje). Nie te czasy. Do tego devsi raczej nie dopuszczą, jestem pewien że grafę dopracują. A czy odbędzie się to kosztem fabuły, rozgrywki i "klimatycznośći" lokacji to inna sprawa.
Ja jestem za rzutem izometrycznym, ale pewnie i tak będzie kamera a la eye of the beholder.
[Oczywiście pełen szacunek dla NWN]
Trzymisiu, alez Sapkowski pisal SF, nawet post-ap ;) Co prawda tylko opowiadanie ("W leju po bombie"?), ale zawsze ;)
ja wiem jaki bedzie Fallout 3 Bethesdy!!!:
glowny bohater w wyniku anomalii wywolanych promieniowaniem przeniesie sie do swiata alternatywnego... prowincji Cyrodiil na 10 lat przed zamordowaniem cesarza Uriela Septima...
OldDorsaj ---> A kto Ci naopowiadał, że Bethesda tworzy grę dla świętego spokoju?