Final Fantasy XII [PS2]
Zupełnie nie zgodzę się co słabej fabuły. W porównaniu z infantylizmem poprzednich części, fabuła XII jest wspaniała. Nareszcie nie koncentruje się na zbuntowanym nastolatku ocalającym świat, tylko mamy do czynienia z całą grupą postaci, z których każda jest świetnie wpasowana w historię i odgrywa pierwszoplanową rolę (Basch jest zdecydowanie moim faworytem).
System gambitów jest kapitalny i naprawdę pozwala na bardzo dużo - trzeba wcześniej jednak poświęcić sporo czasu na eksperymenty.
Ogólnie moim zdaniem jest to zdecydowanie najlepszy FF, na głowę bijący mocno przereklamowaną (choć oczywiście też fajną) siódemkę.
"Mało orginalna fabuła"- Wręcz przeciwnie, FF12 ma jeden z najlepszych scenariuszów z całej serii.
Co do systemu walki, to caly czas mam wrazenie ze porzneli troche po KOTORze :)
Co do fabuly jest super...
ALE jak w wiekszosci FF, jest kupe lokacji w ktorych nie ma co robic (i nawet Hunty tego nie ratuja), po prostu idz zatlucz potworki, idz zatlucz i tak do znudzenia, brakuje mi jakis side-questow, czegokolwiek... albo po prostu moznaby polowe tych lokacji wywalic, dzieki czemu postepy fabularne bylyby czesciej... A tak po prostu przynudza i odrzuca czasami :/
Fajna recenzja. Gdybym miał PS2 to po jej przeczytaniu na pewno bym się zdecydował na kupno gry. Tylko co do samej recenzji to rzuciło mi się w oczy jedno zdanie pod koniec pierwszej strony:
Omega, który pojawia się i tu, jest trzy razy mniejszy od tego z FFX czy FFVII.
W FFX nie miałem okazji grać, ale jestem pewien, że Omega Weapon pojawił się w FFVIII, a nie w FFVII. Może mały błąd, ale jednak. ;)
Akurat w FF7 faktycznie nie ma Omega Weapon. Jest ich tam wyjątkowo dużo ale Omegi nie ma.
co do recki:
"drobny złodziejaszek, jego dziewczyna"
- Penelo nie byla dziewczyna Vana... -_-
Co do komentow i gry:
Ryslaw.. to o tej grupie to w sumie fakt, Vaan nie jest takim prawdziwym glownym hero jak to bywalo.. a w sumie szkoda, bo wyszlo na to ze nikt nie jest. Dla mnie to akurat minus.
Ciagle sie zastanawiam co ludzie nazywajacy ta czesc najlepsza w niej widza. W kazdym innym finalu od 7 (wczesniejsze nie gralem..jeszcze) znajdziesz klasy lepsza fabule, gameplay i postacie (moze 8 byla gorsza jako ogol..).
No bo jaka historie przedstawia 12? Zadna, jeden jedyny motyw gdzie mozna sie zdziwic to motyw z bashem. No i to wszystko? :) Reszte byle kto by napisal na kolanie w 10 minut. Pozatym fabula nie ciekawi, bo ogladamy mdle przerywniki pomiedzy godzinnymi walesaniami sie po jakis mokradlach tudziez lochach.
Gameplay to wlasnie to walesanie sie jak w jakims Diablo, lol. Teoretycznie mozna nie walczyc ale trzymac ciagle guzik na Flee, a potworki i tak cie nadszarpuja? Srednio to wygodne. Ciagla walka nudzi dosc szybko - to nie ona jest glowna sila serii, a story. W poprzednich czesciach strefy z walkami nigdy nie bylo duze, walczylo sie dlugo na zyczenie. Gadanie i granie rozkladalo sie w ciekawszych proporcjach i o to wlasnie chodzilo w finalach, geste cut-sceny byly CIEKAWE i HUMORYSTYCZNE, w XII juz duzo mniej. Polozyli nacisk na rozbudowana walke z durnymi gambitami ktore robia za ciebie 3/4 rzeczy, szkoda ze nie ma takiego na auto-bieg po mapie i levelowanie. -_-
No i przez to kiepskie pokazywanie fabuly ucierpialy postacie ktore przez to nie mogly sie zbytnio wykazac przez co srednio sie je lubi i nie mozna sie do nich przywiazac.. bo co mam oceniac - wyglad? :) W Finalu X co chwile ktos cos gdzies o czyms sapal, mozna bylo dobrze poznac charakter i motywy dzialania.
Sam zasapalem za duzo chyba :P No nic, nie mam pojecia jak gra duzo gorsza od poprzednikow moze dostac 9/10... 7 to gora i to za to ze to jednak ciagle Final... .
edit/ Co trzeba zrobic zeby dostac gwiazdke kolo nicka? :f
HumanGhost --> I bardzo dobrze, tylko szkoda, że od 7 i 8 nic nie wychodzi na PC (na singla oczywiście), a z emulacją PS2 jak dotąd marnie. Osobiście nie jestem na tyle bogaty żeby kupować PS2 tylko dla X, X2 i XII które też przy okazji tanie nie są.
uQuad --> Nie wiem co Ci się w 8 nie podoba, bo moim zdaniem pod niektórymi względami wypadła lepiej nawet niż 7 (choć pod niektórymi gorzej). Jak na mój gust dobrym krokiem było odejście od mangowej konwencji wyglądu bohaterów i kilka innych pomniejszych zmian. Jeśli chodzi o walkę w XII to widziałem tylko filmiki na youtube i szczerze mówiąc jedyne co naprawdę razi w oczy to tandetne efekty podczas walki. W grach na PC takich jak choćby KotOR walki ładniej wyglądają.
frer no nie wiem, jakos design postaci mnie nie przekonal.
Squall i Rinoa daja rade i to bardzo, zell i Selphie od biedy.. ale reszta włacznie z badassami? ;-/ Jakos to takie bez wyrazu wiekszego. Najwieksza wada 8 jest i tak walka :) Czekac setny raz az animacja summona przejdzie to mozna pada pogryzc, bo inaczej walka tam nie ma wiekszego sensu.
Recenzja fajnie napisana. Nie zgodziłbym się z niektórymi zarzutami do niej (np. dziewczyna Vaana). Miałem okazje widzieć i grać w FFXII. Ciekawa, ciekawa... chociaż jakimś wielkim miłośnikiem tej serii nie jestem (brak PS2 :P )
1) Mało orginalna fabuła w sensie o powtarzalności - przypomnijcie sobie FFIX - podobne postacie, fabuła nieco też a zwłaszcza na początku.
2) Faktycznie Omega był w FFX, a w FFVII były za to Diamond, Ultima, Emerald i Ruby. Chodziło mi tu generalnie o posturę tych bossów - tamte były olbrzymie - ten Mk. XII specjalnie się nie prezentuje ;]
3) Co do Penelo - czy wam wszystko trzeba mówić wprost? ;)
uQuad --> No co do animacji GF'ów to rzeczywiście były strasznie długie. Na początku może i cieszyły oczy, ale potem to nie mogłem już na nie patrzeć. Czasem jak odpalałem Edena to szedłem sobie kawę zrobić i wracałem zanim się skończył. Pod koniec gry w losowych walkach to już tylko gunblade'm atakowałem żeby nie tracić czasu. Ale ogólnie poza tym gra była naprawdę świetna.
Mr. Error --> Ale chodziło o to, że poza FFX (chociaż nie wiem czy był w tej części, bo nie grałem) Omega był w F8, a nie F7. Zresztą o ile pamiętam Ultima Weapon też był w F8, a ten z F7 nazywał się Ultimate Weapon, ale pewności nie mam. Co do postury to zrozumiałem o co chodzi. :)
Kolejny Final... i kolejna porazka gry pcetowej (tym razem slawny WoW przegral z konsola) Za kazdym razem gdy mam w lapkach nowa czesc Finala moj PC zamienia sie w portal Gamefaq'a :) Ale taki juz jego los. Nic nie jest wstanie przebic magii seri FF. Teraz kolej na czesc 12.... Mam zaliczone ~ 30 godzin gry... i puki co sa to najlepsze godziny w serii !! Wygrywa nawet z legendarna 7 (oczywiscie kiedy podchodze do sprawy obiektywnie :P )
Gra zaczyna sie jak u Alfred'a Hitchcock'a... od "trzesienia ziemi" a pozniej napiecie stopniowo rosnie. Fabula rusza ostro z kopyta i co bardzo wazne, jest spojna i logiczna. Decyzje bohaterow sa przemyslane i maja sens (czego ostro brakowalo w poprzednich czesciach - ale z drugiej to czesc magii serii). Walka - wkoncu jakas zmiana !! I to na lepsze !! Nareszcie mozna kombinowac podczas walki, jak i przed nia ! a nie liczyc na znajomosc slabosci bossa, czy tez bezmslnie kopiowac pomysly z recenzji. Pomijam tu "koszmar" kombinowania a'la FF 10... ciagle zmiany postaci... brrrr Teraz jest... naturalniej :) Przyczepic sie mozna do sposobu rozwoju. Ten pomysl lekko kuleje moim zdaniem - bo mozna obudzic sie z samymi wojownikam. Choc z drugiej strony wizyta w sklepie i juz mamy magow... zbyt prosto i za mala roznica pomiedzy postaciami... Ale to co mi najbardziej pasuje w FF 12 to powiazania z Vagrant Story i FF:Tactics. Dwoch najlepszych gier do Kwadratowych !! Slowem - puki co jest swietnie... i jakos ciezko mi sobie wyobrazic ze moze to sie popsuc w dalszej czesci gry :)
Ps. Oczywiscie najlepsza postacia puki co jest Balthier :)
Najlepszy Final. Przynajmniej dla mnie. Poprostu dzieło :) Pozycja obowiążkowa dla posiadzaczy PS2.
ojojoj chciałem tylko dodac że w final fantasy 7 nie było omegi :)
niestety coś słabo jestesmy zagłębieni w temacie co :p
Omega była w Final Fantasy 7:Dirgr of Cerberus jako ostatni główny boss dzieki któremu dusza planety miała poleciec w kierunku gwiazd :)
lol
aha gra jest piękna tylko summony w tej części są do bani znaczy że bardzo słabe :(
wie ktos moze czym różni sie wersja europejska od US??
aha i jeszcze jedno co do animacji sumonó jestem pewien ze bodajze w 8 dało sie to wyłączyc ??hmmm czy to była 10 hmmmmm
jak mogłem zapomnien :(
nie wybacze sobie
darkshab --> w ósmą część niestety nie grałem, ale w dziesiątce dało się te animacje wyłączyć.
Coście tak uczepili długości animacji summonów z ósemki? A z Boosta nie korzystacie? To właśnie dzięki niemu mogłem widzieć jedynie szczątki animacji :). Oczywiście nie ma możliwości wyłączenia. Ale zawsze wtedy mamy coś do robienia: dłubanie w nosie, gapienie się w świat przez okno, czytanie, masaż gałek oczu itd.
Co do FFXII, to po prostu muszę mieć. Ale za mniej niż stówę, to może nigdy nie nastąpić :(.
Co do FFVII - do dziś nie mogę zrozumieć jej fenomenu. Naprawdę! Grałem na PS2 - grafika słaba (szczególnie postaci), muzyka beznadziejna (jakieś smętne, szybko zapętlające się kawałki, nie do wytrzymania), zmuszanie co rusz do walki - dla mnie ta gra była po prostu słaba. A ludzie mimo to uwielbiają ją do dzisiaj. A mówią ludzie, że ponoć cuda się nie zdarzają! ;)
Fulko - grałeś w nią o kilka lat za późno :)
Ta gra była hitem zanim ją wydano: wielki budżet, mnóstwo informacji przed premierą, postęp na bieżąco prawie co miesiąc w prasie branżowej. I całe 3 CD !! :)
albz74 ---> ... lub 4 CD w wersji dla komputerowców, która ukazała się z niewiele ponad rocznym opóźnieniem i była dla wielu zatwardziałych PeCetowców pierwszym kontaktem z jRPG - zachętą do późniejszego zapoznania się np. z bogatą kolekcją produkcji SNES-owych za pomocą emulatorów.
Fulko de Lorche ---> Piraci Sida Meiera (nawet w wersji Gold) są też niestrawni dla wielu osób, które najpierw zagrały w wersję z 2004 roku.
jakie tam za pozno, sam 7 gralem ledwo 2-3 lata temu, 8 i 9 rok temu :F I co, najlepsze gry ever!
Ja grałem w 7 w tym roku i naprawdę zrobiła na mnie wrażenie swoim klimatem i zarąbistą fabułą. Szkoda, że poza 7 i 8 żadna część nie wyszła na PC.
pod koniec roku, tak gdzieś listopad-październik, SE ma zaprezentować jakąś niespodziankę związaną z 10 rocznicą wydania FF7, co lepsze w dziale patentów jest zapisany tytuł Advent Children Complete;P Tak czy siak mam nadzieje że albo remake, albo kontynuacja.
frer - w IX spokojnie zagrasz na emulatorze, będzie nawet lepiej niż gdyby konwersję zrobili.
tomas ten Complete to taki poszerzony advent to dodatkowe sceny i w HD. Nic pozatym.
albz74 --> Wiem, nawet ponoć całkiem stabilnie da się grać, ale w X i X2 wątpię żebym mógł pograć, bo chociaż jakieś emulatory są to stabilnością nie grzeszą z tego co słyszałem. :P
Jak dla mnie porażka... System rozwoju postaci, czyli cała esencja RPG to jedna wielka parodia. Licencje są koszmarnym niewypałem, w pewnym momencie (i to dość szybko) rozwój postaci opiera się tylko na bezsensownym zdobywaniem nowych leveli i zakupie oręża. nie można jednoznacznie ustalić postaci danego kierunku w jakim będziemy ją rozwijać, tragedia... Gambity... Bardzo fajny pomysł który się sprawdza, ale też ma swoje minusy, dzięki nim gra sie opierać moze praktycznie tylko na bieganiu resztę zrobią dla nas gambity, ale i tak to zaliczam na plus gry. Fabuła... Fakt tematyka jest bardzo dojrzała, ale jakże bez sensownie przedstawiona. Podczas FF X płakałem kilkakrotnie bo tak się wkręciłem w losy bohaterów a tutaj tylko początek zapowiadał sie ciekawie (jestem w połowie gry) i nic nie zapowiada że sie rozkręciło... Postacie są jakieś jałowe, bez jaj i tu znów porównam do FF X gdzie każda postać miała swoją jakąś ciekawą historię i każda wiadomo po co była w drużynie... W FF XII mamy tylko piękny napis "XXX join the party" i czasem nie wiadomo z jakich powodów i po cholerę... krótko mówiąc jestem zawiedziony nową odsłoną FF, spodziewałem sie kolejnej wspaniale opowiedzianej FANTASTYCZNEJ opowieści, która będzie wyciskać ze mnie wszystkie emocje po kolei, od śmiechu, przez nienawiść, na płaczu kończąc... póki co niczego takiego nie doświadczyłem, moze doświadczę... takie moje pierwsze wrażenie...
da sie zdobyć genji gloves poza gilgameshem, mam problem bo mu nie ukradłem
Ej ziomki właśnie kupiłem tę grę. Jak myślicie czy będę zadowolony bo jestem fanem sagi finala i przeszedłem wszystkie od 7 wzwyż. Please odp :] :]
SpiriTCrusheR -->
Pozwolę sobie nie zgodzić się z Tobą ;).
Po pierwsze, sysytem rozwoju postaci każdej gry RPG polega na zdobywaniu nowych leveli i zakupie coraz lepszego oręża. I owszem można pokierować postacią, właśnie za pomocą wykupu odpowiednich licencji. Każda z postaci ma ten sam License Board, ale podczas awansu dostaje inną liczbę HP i MP. Jasne jest zatem, że ci bohaterowie z większą ilością HP bardziej nadają się do wojaczki, z kolei ci z większą ilością MP do magii. Odkrycie całego License Boardu też tak szybko nie następuje. W mojej drużynie wszyscy mają 57lvl cały czas ganiają z Golden Amuletami (LP x 2), a jeszcze wszystkich licencji nie wykupiłem dla żadnej z postaci.
Po drugie, fabuła na pewno nie jest bezsensowna. Być może język jakim operują postacie utrudnił Ci zrozumienie zawiłości fabuły i motywów kierujących bohaterami. Mnie się ona podoba, ale to oczywiście rzecz gustu. W przeciwieństwie do przywoływanej przez Ciebie FFX jest jakaś... bo ja wiem, bardziej dorosła. Tidus, moim zdaniem, był strasznym gówniarzem i histerykiem.
Nie przypominam sobie bym doznawał jakiś szczególnych wzruszeń podczas gry w jakikolwiek tytuł. Pod tym względem grom jeszcze bardzo daleko do literatury.
Pozdrawiam.
nalileusz -->
Przykro mi bracie, ale musisz wczytać sejwa, gdyż cały ekwipunek Genji'ego możesz dostać tylko od Gilgamesha
Super giera, nowatorski system walki, ogromne mapy i niezłe miejscówki. Jak przystało na ff ogromnie rozbudowana( mnogoś pobocznych pierdółek do zrobienia). Tylko ta fabuła jakoś tak przy tym wszystkim blado wyglada, nie jak główny watek tylko jakiś Quest. ''Ale 2 łyżki dziekciu...'' Ogulnie masa zabawy, 100 godzin mija nawet niewiesz kiedy a gra dalej cie kreci. Grafa, muza i postacie to jakzwykle najwyższa półka. Niedościgniony wzożec jrpg.
Nalepsza gra na PS2 xD szkoda że FINAL FANTASY 13 jest na PS3 x//
Chyba po siódmej części najlepsza gra z serii Final Fantasy. Niesamowita fabuła, rewelacyjny system walki no i ten świat... Rewelacja. Czas zagrać teraz wersję na PS4.