Def Jam: Icon [PS3]
Bijatyka bez pasków energii? Nie jest to może zupełna nowość, ale miła odmiana, a obserwowanie, jak wygląd przeciwników plastycznie zmienia się pod wpływem naszych ciosów to zawsze spora frajda. Świeży i ciekawy jest natomiast pomysł muzycznego aspektu interakcji z otoczeniem. Grałam w demo na X360 i muszę przyznać, że Icon zapowiada się smakowicie. W ogóle do tej serii mam sentyment, mimo, że moje gusta muzyczne leżą na przeciwległym krańcu w stosunku do dźwięków, którymi gra jest przesiąknięta :)
Ciekawe, czy znowu wyeksponują muzykę, a fiziyka pozostanie na pioziomie Miami Vice. PlayStation 3 pozwala drenować możliwości do oporu.
PS3 kupiłem specjalnie dla Icon'a i... SRASZNIE SIĘ ZAWIODŁEM!!!
DJ Fight for NY miała klimat - i to była bijatyka. Mimo mniej zaawansowanej grafiki (bardziej bajkowa), która i tak bije na głowe tą z Icon'a i mimo tego, ze gra jest starsza była majstersztykiem i co ważniesze skupiała się na tym co bijatyka mieć powinna (czyli lanie po mordach) o czym twórcy Icona chyba zapomnieli skupiajac swoja uwagę na muzyce....
W Def Jam Icon twórcy po prostu chcieli przedobrzyć. Gra jest nieczytelna w sklepie z ciuchami sama kaszanka wszystko takie same. Dziary do du...szy - nic nie widać. Po prostu z bólem serca ale muszę powiedzieć, ze nowe dziecko EA i DEF JAM to padaczka jakich mało.
Całe szczęscie, że kupiłem wersje PS3 60 GB i mogę grać w gry z PS2.
Def JAM Fight for NY rooolezzz 10/10
Def JAM Icon kupa 0/10