World of Warcraft żyłą złota dla firmy Vivendi Games
czekam na komentarze tych ktorzy mowili, ze na WoWie wcale Vivendi tak nie zarobilo, bo jeszcze serwery trzeba utrzymac.... ;]
Ale to są same zyski. Od nich trzeba odliczyć wszystkie koszty np. utrzymania serverów. Przynajmniej mi się tak wydaje. No i ciekawe jak mogli zarobić na Burning Crusade w 2006 r. jak jego premiera odbyła się 16 stycznia ...
Bazoski - zysk jak sama nazwa wskazuje to zysk:) Koszty to można odejmować od dochodu.
I bynajmniej wcale się na zapowiada, aby ten rok miał być słabszy!
Szczeblo -> owszem jest to dużo, ale przeczytaj inne wątki gdzie ludzie podawali niestworzone sumy ile to BLIZZARD zarabia i porównaj z tymi 803 milionami.
Warto tu zauważyć, że Vivendi tylko wydaje WoW. Za serwery płaci Blizzard i abonament dostaje Blizzard.
Vivendi zarabia na wydawaniu WoW i TBC. A są to ładne sumy, 2,4 mln TBC w jeden dzień...
tbc wyszlo w styczniu zgadza sie ;) ale jesli sie nie myle rok fiskalny konczy sie w lutym nastepnego roku wiec wg tego raportu w zeszlym roku ^^
a myślałem że to blizzard będzie bulił za wowa...
Marcio- 803mln$ SPRZEDAZY. W tą sumę nie wlicza się abonament który płaci te 8mln użytkownikow
wychodzi na to,że ostatnio robienie gier jest bardzoej ołacalne niż wykopanie na ogródku złoża ropy naftowej
Też im płacę regularnie i jeszcze się cieszę, głupi jakiś jestem czy co zamiast ukraść /te nielegalne servery/ lub GW albo oszałamiająca Tibia.
WoW jest obecnie najbardziej popularnym MMO na świecie to fakt, ale to nie za sprawą genialności gry a znanego świata, który się już dawno zakorzenił w społeczności graczy... osobiście nie gram w MMO bo nie mam na to czasu, wolę pograć z chłopakami w nogę, poćwiczyć na siłowni ogólnie dobrze wyglądać i dobrze się czuć, bo nikt mi nie wmówi że świry siedzące kilkanaście godzin na dobę przed ekranami kompów to okazy zdrowia... ;] Ludzie apel do Was zacznijcie dbać o swoje zdrowie, nie grajcie więcej niż te 3h dziennie, naprawdę wyjdzie to wam na dobre!