Hity & kity 2006
Niezłe podsumowania szanownego jury redakcyjnego :)
Ja jako czytelnik i klient kupujący (oryginalne) gry inaczej to widzę: zwycięskie tytuły mnie nie interesują i nigdy nie interesowały :)
Mój ranking 2006 r.:
1. PREY
2. Half-Life 2: Episode One
Zgadzam się z Verminusem w rpzypadku rozczarowania. Przynajmniej w połowie. HV jest bardzo dobra, ale nadspodziewanie szybko u mnie tez zawędrowała na półkę. Szkoda, nie przyciąga już na tak długo jak trójka.
No w końcu jakiś dobry ranking w który wygrywa naprawdę NAJLEPSZA gra tego roku CoH ;)
Dla mnie zdecydowanym nr 1 ubieglego roku jest Company of Heroes. Dawn of War poszedl kompletnie w odstawke a w CoHa staram sie zagrac 2-3 gry dziennie...
Dalsze hity: Galactic Civilizations 2 (nikt chyba o niej nie wspomnial), Medieval 2, Flatout 2
Najwieksze pozytywne niespodzianki: Call of Cthulu, Space Rangers 2.
Rozczarowania: Homm5 i Warhammer: Mark of Chaos oraz postawa naszych kochanych dystrybutorow (spierdzielone polskie wydania wielu gier, opoznienia w patchach - generalnie z jakoscia jada po rowni pochylej. Dobrze, ze chociaz gry tanieja).
Osobiście zatrważa mnie uwielbienie kolegów redaktorów do Railroads. Jeśli chodzi tylko o zabawy kolejką to świetnie. Pasja miła i zapomniana, ale jeśli to ma być udana gra biznesowa to hmmm:) Ja podziękuje i zajmę się symulatorem np. kawiarni, więcej w tym realnego biznesu i jeszcze przepis na kawę idealną można wymyśleć:D
Swoją drogą biję się w pierś silnym ciosem, bo zapomniałem pochwalić Hitmana, który na wyróżnienie również zasłużył...
Bardzo, ale to naprawdę bardzo cieszy mnie wysokie miejsce Space Rangers 2. Poradnik pewnie już nigdy nie powstanie a szkoda - jest to jedna z tych gier, do których się wraca nawet po dłuższym czasie, i mała podpowiedź chociażby co do komponentów statków by się przydała. Niektóre misje na planetach też nie są łatwe, ale za to satysfakcja - gwarantowana :)
Mnie też dziwi tak wysoka pozycja Railroads. Oprócz bajkowej grafiki nie ma tam nic więcej. Tak naprawdę tylko nazwa sugeruje, że ta gra ma coś wspólnego z poprzednimi częściami. Na pudełku powienien być napis: dla dzieci do 5 lat.
Mój typ zajął 3 miejsce więc nie jest źle :D (mowa oczywiście o Hitmanie)
jeśli chodzi o resztę typów to
2 PREY
3 HoMMV
4 Just Cause
5 CoH
6 NWN2
No i to chyba wszystko w co był warto zagrać w tym roku :)
Kaszanek to mógłbym wymieniać bez końca, więc ograniczę się do gier które najbardziej zawiodły moje oczekiwania:
SiN Episodes: Emergence
BF2142
Need for Speed: Carbon
Gothic3
Zgodzę się z jedikiem, że nowe Raillroads jest nudne jak flaki z olejem, do tego za łatwe. Co do zestawień to cóż, po części zgadzam się z zestawieniem GOL-owym. Dla mnie największym rozczarowaniem mijającego roku to Gothic 3. A najlepsze gry?
1. Company of Heroes: Kompania Braci (PC)
2. Gears of War (X360)
3. Loco Roco (PSP)
PS. A Burnout Legends to znakomita gra jest. Phi!
Marcin "jedik" Terelak ---> zdecydowanie wolę bawić się kolejką na komputerze i prowadzić prawdziwy biznes, niż grać an komputerze w gry ekonimiczne i być maszynistą w realu.
Spoko, ja należałem do tych pechowców, którzy chcieli mieć kolejkę, ale ostatecznie nie miałem nawet skąd jej skombinować chlip chlip. To o pasji to nie była złośliwość. Wręcz przeciwnie. Moim zdaniem to hobby jak każde inne. No i zdrowsze od narkotykow, wiecznego zalewania robaka, czy romansow z czarnoskorym poeta;)
Co do gry to mogli z niej zrobić symulator kolejki. Była przecież niedawno gierka, która się na tym skupiala. Jej autorzy podeszli do tematu bez zbednych kompleksow i uzurpowania cholera wie czego. W efekcie gierka stala sie kultowa w kregach kolejowych fanow. Tutaj miala byc gierka ekonomiczna, a ze mnie boli splycanie nawet tego nurtu, to swoje piec groszy wrzucic musze;)
Skoro wszyscy wrzucają własne zestawienia, to i ja się przyłączę:
Hity:
- Neverwinter Nights 2
- Star Wars: Empire at War - Forces of Corruption
- Warhammer 40k: Dark Crusade
- Company of Heroes
- Hitman: BM
Shity: (tu w znaczeniu rozczarowań)
- Gothic 3
- NFS: Carbon
- ArmA
- WH: Mark of Chaos
- SiN Episodes
Khmm.... Mamy chyba do czynienia z tzw" split personality disorder" jesli chodzi o ranking....
13.11.2006
"U.V. Impaler [ Hurt me plenty ] http://www.klasyka.org
Ja tam fanem Gothika nigdy nie byłem, ale najwyraźniej błądziłem. Gra jest świetna, nie przypuszczałem, że tak mnie wciągnie. Mimo początkowych trudności wsiąkłem na całego."
Jak mniemam tenże sam U.V. Impaler :
"Rozczarowanie? Od początku wiedziałem, że będzie tylko jeden kandydat: Gothic 3. Nie czekałem na ten produkt, nie śliniłem się na każdą, nawet najbardziej durną wiadomość o tym nietuzinkowym rolpleju rodem z Piranha Bytes. Chciałem jedynie sprawdzić, dlaczego marka ta cieszy się tak wielką estymą wśród Polaków. Nijak jednak pojąć tego nie mogę. Najeżony błędami niegrywalny gniot, który powinien zostać zakopany sześć stóp pod ziemią ku przestrodze. Nie dziwię się, że ten napisany naprędce bubel nie zrobił kariery na zachodzie."
Konsekwencja godna lepszej sprawy!
Ja zgadzam się z Jedik. Głównie ze względu na grę Scarface. Rzeczywiście gra ma nieziemski klimat.
Cieszę się, że Just Cause wylądowało w "Rozczarowaniach". Trochę szkoda Gothic 3. Fakt, miał sporo błędy, jednak nadal jest to niesamowicie grywalna giera.
A dla mnie z kolei Hity 2006 (PC):
Dreamwall: The Longest Journey (za wszystko, łącznie z fenomenalną lokalizacją)
NWN 2 (za fabułę)
Call of Thulhu (za klimat i cenę)
Kity:
Ghotic 3 (za koszmarne wymagania sprzętowe)
NFS Carbon (za kolejny odgrzewany nudny kotlet)
Ojciec Chrzestny (za spieprzenie świetnego pomysłu)
Zaraz, moment!
"Ja tam fanem Gothika nigdy nie byłem, ale najwyraźniej błądziłem. Gra jest świetna, nie przypuszczałem, że tak mnie wciągnie. Mimo początkowych trudności wsiąkłem na całego."
Tak powiedziałem - po kilku godzinach zabawy. Po kilkunastu grać skończyłem, gdyż straciłem cierpliwość do technicznej nędzy, jaką prezentuje ten gniot. Wróciłem do Obliviona, mniejszy stres.
"Rozczarowanie? Od początku wiedziałem, że będzie tylko jeden kandydat: Gothic 3."
Tu chyba nie zrozumiałeś kwestii, ale tłumaczyć Ci jej nie zamierzam. Pomyśl trochę to załapiesz.
mrl ---> czy jesteś w stanie pojąć że coś może się podobać a jednocześnie być wielkim rozczarowaniem?
Przykład: Jesz lody, są wspaniałe, najlepsze jakie w życiu jadłeś, smak wyśmienity. Skończyłeś jeść i nadal ci smakują. A następnego dnia schodzisz na salmonellę. Pytanie pomocnicze, czy to były najlepsze czy najgorsze lody w twoim życiu i czy byłu rozczarowaniem czy nie.
mads ---> Drobna nieścisłość. Miałem na myśli Burnout Legends na NDS, a nie na PlayStation Portable! Zgadzam się z Tobą w zupełności w kwestii tego, że ta druga gra rzeczywiście jest bardzo dobra. :-)
U.V. Impaler, głupi jesteś... Gothic nie zasługuje na największą kichę roku.
Bartaz >> Brzydkiego słowa użyłeś. Wszelkiego rodzaju podsumowania mają wartość tylko wtedy, jeśli są demokratyczne.
Może i głupi. Bywa. Nigdy nie uraczyłbym nikogo podobnym "komplementem", jeśli stwierdziłby, że Gothic 3 to najlepsza rzecz jaką w życiu widział. Jak widać, nie można mieć prawa do subiektywnej opinii.
Ok, sorry. Trochę mnie poniosło, ale dlaczego akurat Gothic 3 do kich? Przecież były gorsze gry od tej. Wystarczyło jej nie wymieniać, to bym się nie czepiał. Ale, i tak Gothic wyszedł na plus, więc jestem zadowolony.
Soulcatcher---> Jestem w stanie. Przykład podany przez Ciebie to typowy sofizmat. Równie dobrze
można by powiedzieć że świetny sex z piękną dziewczyną , który zaowocował zakażeniem HIV był do bani. A nie był , bo tylko konsekwencje były do bani:)
U.V. Impaler---> Ale ja nie oczekuje żadnych tłumaczeń.
Ok zmieniłeś zdanie i to by wystarczyło. Trochę mnie rozbawiła skala tej zmiany, ale przeciez "tylko krowa zdania nie zmienia"
Jestem też pod wrażeniem frontu jedności redakcyjnej! :)
pozdrawiam.
m.
Bartaz ---> Jeżeli już, to do rozczarowań. A to jest spora różnica.
Bartaz ---> Wkleję Ci. Wypowiedź z 27 listopada, której mrl najwyraźniej nie widział, albo widzieć nie chciał. To tak w temacie "konsekwencji godnej lepszej sprawy":
Czym Gothic 3 mnie rozczarował?
a) błędem na błędzie;
b) nudnymi jak flaki z olejem i banalnymi zadaniami;
c) interakcją na poziomie Fable'a;
d) umiejętnościami, których nauczyć się nie da;
e) umiejetnościami, które nie działają tak, jak powinny;
f) koszmarnym pathfindingiem, w którym bohater miał problem z otworzeniem skrzyni, jeśli na jego drodze stoi inna przeszkoda;
g) systemem walki, w którym pokonanie wielu typów mocniejszych stworów było łatwiejsze, niż wilka;
h) koszmarnym dziennikiem;
i) brakiem bardziej szczegółowej mapy;
j) głupotą przeciwników, którzy nie potrafili zaatakować mnie, nawet jeśli dotarcie do mnie było kwestią wykonania kilkunastu kroków po schodach;
k) inwentarzem, w którym mieści się wszystko.
Pewnie coś by się jeszcze znalazło.
mrl ---> Takie rzeczy jak te powyżej wychodzą na ogół po dłuższym kontakcie z grą. Czar prysł. Nie powieszę się z tego powodu. Jak połatają, w co wątpię, to pewnie spróbuję jeszcze raz.
Bartaz: Największe rozczarowanie to Ghotic 3, bo po nim spodziewaliśmy się czegoś super, a dostaliśmy BARDZO niedopracowaną i niezoptymalizowaną grę.
A dlatego, że komuś się gra jakaś nie podoba to głupim bym nikogo nie nazywał. Dla mnie Ghotic 3 to też kicha roku, więc chyba wg Ciebie też jestem głupi?
Należy także wząść pod uwagę, że umieszczenie gry w "Rozczarowaniach", wcale nie musi oznaczać, że gra jest zła.
Gothic 3 jest świetną grą, jednak chyba nie ma osoby której by nie rozczarowała. Podobnie jest np. z Doom 3. Gra jest bardzo dobra i klimatyczna, jednak rozczarowywuje, bo każdy spodziewał się jakiegoś wielkiego przełomu.
Na temat gothica to ten kometarz to rzenada, ten impaler nie wlaczyl g3 ,bo fabułe i grywalnosc to ma od obliviona wg mnie zdecydowanie lepsza, a Call of Cthulhu to cuchnacy gniot
infernus67: Zgadzam się. Z resztą nie tylko z Doom 3 tak było. Można by wymieniać dużo więcej tytułów: np. Silent Hill IV: The Room, czy też Godfather. Gry są całkiem niezłe. Jednak po zapowiedziach i screenach spodziewaliśmy się znacznie więcej.
Inaczej jest z kolei z grą Driv3r. Tu spodziewaliśmy się dobrej gry, a dostaliśmy naprawdę totalną kaszanę.
Oj, jednak z SH4 się nie zgodze :] Fakt, gra rozczarowała prawie wszystkich, ale nie mnie. Mi się grało całkiem przyjemnie. Wg. mnie czwórka jest o wiele lepsza od okropnej części trzeciej.
I to trójka mnie rozczarowała.
SERIOUSMAN: Degustigus non disputantum est. Dla Ciebie gniot, dla mnie wciągająca gra. Jesteśmy różni. I to jest piekne. Inaczej takie podsumowania nie miały by sensu.
infernus67: A mi z kolei Silent Hill 3 bardziej przypadł do gustu :) . Owszem SH4 też jest bardzo dobra. Ale... spodziewałem się czegoś rewelacyjnego. To jest jak dziecko spodziewa się pod choinkę ulubionej zabawki, a dostaje... skarpetki. Niby fajnie i przydają się, ale chciałoby się czegoś innego.
Ja jakoś baaardzo miło nie wspominam żadnej gry z tego roku, co nie oznacza, że nic mi się nie podobało. Na pewno świetne były: Heroes 5, Splinter Cell DA, Dark Messiah, Blazing Angles (ok. koniec z wychwalaniem Ubi XD), Call of Cthulu, Prey, Rainbow Six Vegas (chyba coś obiecałem XD), PES6, Titan Quest, FlatOut 2 i jeszcze kilka innych gier. Porażki ? Najbardziej rozczarowały mnie niestety "trzy wielkie rpg" tj. Oblivion, G3 i NN2. Nie podobały mi się. Nie wiem czemu. Więcej porażek nie pamiętam bo wytykanie Godfathera, Carbona, Fify itd. EA to kopanie leżącego :) Jednak mimo wszystko lepiej wspominam 2004 i 2005.
Moje typy:
Hity:
- Neverwinter Nights 2
- Star Wars: Empire at War
- Warhammer 40k: Dark Crusade
- Company of Heroes
- Gothic 3
- Warhammer : Mark of Chaos
Shity:
- NFS: Carbon
- ArmA
- SiN Episodes
miło się to czyta nie powiem, ale do czasu jak przeczytałem jedna z nominacji eLKaeR'a. OutRun 2006 ????? Dźizas.......... brak mi słów. Ale to chyba jakaś pomyła?!
[edit]
Albo nominacje Psycho Mantis'a "1) Kameleon, 2) The Sims 2: Zwierzaki, 3) Need for Speed: Carbon." - ja widze że nie wiele trzeba do zabawy... z tych wszystkich ciekawych tytułów akurat te były najciekawsze ?!?!?!
Argh, jak zwykle ktoś musiał coś szepnąć o śmierci przygodówek. Widać dzień bez pogrzebania tego gatunku to dzień stracony.
kloceq -->
pod tymi wytłuszczonymi literkami jest też kilka słów wyjaśniających, czemu taka, a nie inna gra została uznana "najlepszą".
[sarkazm mode on]
HopkinZ --> dzięki za wyjaśnienie bo za cholerę się nie domyśliłem.
Nie rozumie jak można być rozczrowanym Just Cause(chyba że ktoś oczekuje gry o pluszakach), Ojcem chrzestnym, gdyż te dwie gry nie są złe, są nawet dobre, oraz nie rozumie jak można być też rozczarowanym Carbonem <hahaha>, Carbon jest bardzo dobry i nie widze żeby można było się niej aż tak czepic <lol> . A moimi Hiciorami są :
-Rainbow six Vegas
-Gears of war (chciaż nie grałem ale widziałem)
-Ghost recon X-box 360 (równiez nie grałem ale widziałem)
-Dark messiah might and magic
-Red orchestra
-San andreas
- i troszeczkę Call of cthulu:mroczne zakontki swiata
A moimi rozczarowaniami sa:
-Rainbow six lockdown
-Pro Evo 6 (pod względem polskich komentarzy !! <fe>)
Wowowo niezle podsumowanie :)
swatmaniak - najpierw posiedz ze slownikiem a potem oceniaj, nie dosc ze zrobies straszne bledy to na dodatek poprzekrecales nazwy niektorych gier :P Na dodatek przeciez San Andreas wyszlo w 2005 roku...
Hity:NWN2, Prey, Gothic 3
Rozczarowania:Gothic 3 (oczekiwałem znacznie więcej niż dostałem), Homm 5
Piękny artykuł, bardzo chętnie przeczytałem :)
Pozwolę napisać swoje Hity i Shity 2006:
Hity:
1. Company of Heroes
Jeszcze niedawno moimi ulubionymi RTS'ami były AoE 2, Red Alert 2 i Warcraft 3. CoH przebił je wszystkie. Może nie grafiką, bo i tak na ultra high grac nie mogłem (raczej na medium/high), to urzekł mnie fizyką i klimatem. Piękne było to, że był to najbardziej realistyczny RTS z jakims sie spotkałem. W przeciwieństwie do niektórych strategii, tutaj czołg mógł naraz rozwalić kilku żołnierzy, to samo mogli zrobić wojacy z tym czołgiem (za pomocą bomb samoprzylepnych, a nie karabinów, jak to w innych produkcjach...). Dodatkowo te AI i super misje... Szkoda ze gra jest ultra krótka w porównaniu do trzech gier które wymieniłem na początku. Mimo to, numer 1.
2. Battlefield 2142
W 2005 roku wyszedł Battlefield 2, niestety dopiero w 2006 mogłem sobie pozwolic na grę w niego. Onieśmielił mnie rozmach tej gry, duże mapy, pojazdy, klimat... kiedy już miałem sie decydować do kupna tej gry, zainteresował mnie 2142. Zaczęło się od bety, która mimo ze strasznie zabugowana, wkręciła mnie. Jest to Battlefield 2 który mi się bardzo spodobał w klimatach przyszłości, które również mnie kręcą. Dlatego gram w niego i narazie jest u mnie najczęściej odpalaną grą. Mimo tego nie umieściłem go na pierwszym miejscu, bo jednak to jest odgrzewany kotlet od EA, w przeciwieństwie do CoHa.
3. Half-life 2 Episode One
Po prostu - kontynuacja gry, która w moim całym rankingu jest na pierwszy miejscu, wywołała super emocje i wspominam ją bardzo często, dodatkowo HL2 to jedyna gra, którą przeszedłem 7 razy... FPS ideał. EP1 to dalszy ciąg fabuły + HDR. Jednak mógłby być dłuższy... czekam na EP2, sądze że będzie lepszy.
4. Prey
Nie interesowałem się tą grą nigdy, dopiero w tym tak jakos mnie wciągnęło po zagraniu w demko. Dobry FPS, chociaż wygląda na klonik D3/Q4, to mimo wszystko oferuje lepszą od nich rozgrywkę.
5. FlatOut 2
Przy tej grze przypomniało mi się dzieciństwo, kiedy jeszcze w dosie się grało w Destruction Derby. Genialna grafika, bardzo dobry model jazdy, ostra i klimatyczna muzyka, SUPER efektowność i rozwałki . Do tego, jedyna gra w tym roku, gdzie mogłem włączyć wszystkie detale na maxa + aax4 +afx16 w rozdzielczości 1280x1024 i cieszyć się płynną rozgrywką (>30fps) na karcie, która była była dobra dwa lata temu (GF 6600GT). Niech EA sie uczy od nich, jak sie robi samochodówki na wypasie!
6. Dark Messiah of Might & Magic
Mimo że nie trawię RPG'ów i magii, to chętnie sięgnąłem po tą produkcję. Przede wszystkim ze względu na fizykę i rozbudowanego modelu walki. Dawno nie grałem w taką grę, gdzie zabijanie przeciwników dawało taką frajdę :) Chociaż muszę przyznać, że troche potencjał zmarnowany, bo gra mogła by być dłuższa, a te walki dużo ciekawsze.
_______________
Zanim przejdę do shitów to powiem coś jeszcze o Heroes of Might & Magic V. Nie wiem gdzie go umieścić. Z jednej strony mam powrót do niegdyś mojej ulubionej gry z dzieciństwa czyli HoMM 3, z równie dużą grywalnością i całkiem fajną grafiką nie wymagającą kompa rakiety. Jednak z drugiej irytowały mnie niektóre beznadziejnie zrobione misje, mniej zamków i potworów niż w trójce, troche zwalone drzewko miast i inne małe pierdółki. Niestety dokładnie po trzeciej kampanii, jakoś straciłem ochotę do gry. Pewnie jeszcze do niej wrócę, ale chyba tylko po to, zeby zaliczyć tą grę i mieć z głowy...
_______________
Shity:
1. Need for Speed Carbon
Chociaż Most Wanted też był kolejnym odgrzanym kotletem z wieśniackim tuningiem, to jednak sprawił sporo więcej frajdy niż to coś. Carbon to jeszcze bardziej drewniany model jazdy, irytująca kolorowo-święcąca grafika, wykluczający sie wieśniacki tuning i supersamochody, auta które NIGDY nie powinny trafić do tej serii, kanion który niby miał być ciekawym trybem rozgrywki, a jest wyścigiem, którego z niechęcią trzeba zaliczyć, pomocnicy którzy są kompletnie bezużyteczni no i długośc gry która wręcz POWALA. No i wymagania z kosmosu, nieadekwatne do tego co grafika oferuje. Szkoda że EA zmarnowało taką świetną serię, teraz NFS'y zamiast z super rozgrywką, grafiką i klimatem (vide NFS 3, 4, Porshe), będą mi się kojarzyć z wieśniackim tuningiem i beznadziejną fizyką jazdy.
2. Just Cause
Marny klon GTA. Tak sztucznej strzelaniny dawno nie widziałem. Może ma ładną grafikę... ale reszta to tragedia. Bohater który przyjmuje na klate dziesięc magazynków i dalej biega, beznadziejna interakcja z otoczeniem, przeciwnicy padający w arcyśmieszny sposób, denne AI i żałosny model jazdy samochodem. Nie wiem, jak mógł się ten gniot spodobać komuś (vide CDA i ocena bodajże 8). Już nawet starutki GTA3 jest bardziej grywalny.
3. Armed Assault
Może i ma ogromną ilość terenu, fajne bronie i pojazdy, no i dużą grywalność... ale co mi z tej grywalności, jak ja nawet jej sprawdzić nie mogę! Dawno nie widziałem tak niezoptymalizowaną gierkę. Na low mi się cięło strasznie, podczas gdy w BF2 i BF 2142 mogę grać na medium/high, o wyglądzie nie mówiąc. Rozumiem ze tam są baardzo duże tereny, ale bez przesady z tymi wymaganiami... jedzie to taką amatorszczyzną że szok. Mam nadzieję że to poprawią, może wrócę do tej gry jak pojawią się patche, narazie jak najdalej od tego gniota...
4. FEAR: Extraction Point
FEAR to jest fajna gra, chociaż fabuła jest na trzecim albo czwartym planie, a najważniejsze są strzelaniny. Jednak od dodatku spodziewałem się trochę więcej niż paru nowych poziomów, gdzie znowu strzela się do tych klonów...
5. Age of Empires III
Chociaż wyszedł w 2005 roku, to dopiero w 2006 zagrałem. Odpychała mnie strasznie tematyka gry (era podboju ameryki), ale mimo wszystko sięgnąłem, bo grałem w poprzednie części... niestety zawiodłem się. Klimat mi nie podpasował, praktycznie 0 innowacji od staruuuńkiej dwójeczki oprócz dyskusyjnego miasta... poza tym, nie wiem czy to przez to, że jednocześnie grałem w CoHa, ale irytowało mnie AI zarówno moich żołnierzy jak i komputera, brak taktyki (jak najwiecej woja i do ataku...) oraz nieciekawe misje i fabuła... już wolę wrócić do dwójeczki.
_______________
To chyba wszystko :)
Ja nierozumiem zachwytów nad Gothicem 3.
Pomijam kwestie techniczne - może załatają.
Ale co mnie w gothicu 3 denerwowało : misje, TAKIE SAME misje, co z tego, że jest ich tysiąc? skoro każda praktycznie misja to
1. Idź do ... i zabij ...
2. Idź do ... i przynieś ...
W Oblivionie jest sporo misji, które są inne, co więcej w całutkim Gothicu 3 nie napotkałem na odrobinę humoru. W Obku już pierwsz miska dla Gildi Wojów wywołał śmiech - Pamiętacie pierwszą misję dla Wojów w Morrowindzie ? Takich smaczków sa setki, jak chodźby spis rzeczy martwych podróżników :
Oford Gabings - Anvil
Płaszcz podróżny ze srebrnozieloną spinką w kształcie liścia
Zaklęty krótki miecz z napisami na ostrzu
Złoty pierścień z inskrypcją (przeklęty?)
Dziennik podróżny oprawiony w skórę
Ktoś łapie kogo uśmiercili Twóry Oblivona ? :))))))
A w Gothicu ? NIC. No i coś co mnie zupełnie rozłożyło i zmuciło do CHEATAOWANIA - chciałem się nauczyć Walki Dwoma Brońmi - a gram Dobra postacią - NIE DA SIĘ, trzeba zabijać dla Assainów. Niby mozna mieć Miecz ale ja miałem fajne krótkie miecze z innymi enchantami. Jak na grę, którą niektórzy uznają za pozbawioną ograniczeń w rozwijaniu postaci to coś nie tak. I mogłbym tak wymieniać dziesiątki przykładów.
I dlatego się zgadzam : GOTHIC 3 i Mark of Chaos to szmelc 2006 - w moim mniemaniu.
tuż przed przeczytaniem tego artykułu ponownie zainstalowałem Space Rangeers 2:) a tu taka niespodzianka:)
Skad wy bierzecie czas zeby w to wszystko grac!? Szkola, praca, rozne kursy, kobieta, rodzina i w ciagu 7 dni nie bardzo mam ochote na granie bo w wolnej chwili albo spie albo zdycham;)
co kraj to obyczaj - czytaj: co nominujący to inny gust - ja gram w FPS i przygodówki i oceniłbym inaczej
Teraz moja kolej na moj prywatny ranking
Hity
1.Company of Heroes. Spodziewalem sie dobrej gry, ale to co dostalismy “rzucilo mnie na kolana” Rewelacyjna grafika, swietny klimat II Wojny Swiatowej.Fajna kamania single oraz doskonaly multiplayer.Kazdy sznujacy sie gracz wiedzial na wlasne oczy. Jedyne co mi brakowalo to kampani radzickiej. Mam nadzieje, ze niedlugo pojawi sie oficjalny dodatek i uslyszymy “Dawaj Ivan”
2.Saints Row. Nikt nie wspomnial o tej grze, a to pewnie dlatego, ze nie ma jej oficjalnie w Polsce. Czekajac na nowe GTA, SR swietnie sie sprawdzil jako nastepca. Next-gen grafika, fajna fabula i pelna destrukcja (prawie). Bardzo pozadny kawalek z tematu “Wojny gangow”
3.Gears of War. Dla tej gry warto kupic nowego Xboxa. Piekna grafika (szczegolnie w HD), fantastyczny multiplayer, ktory zepchnal z tronu Halo.Moza historia nie jest najlepsza, ale nie o to chodzi w tego typu grach. Switnie sprawdza sie system zaslon, dajac poczucie prawdziwej walki gdzie, zle przemyslany manewr moze skonczyc sie smiercia.
Inne typy ktore zrobily na mnie pozytywne wrazenie to: HL2E1-swietny dodatek najlepszej gry w histori rozrywki, Rainbow Six.Vegas- moza powiedziec ze uratowal serie, Hitman BM-kolejny dowod na to ze czasami sequele potrafia byc rownie dobre co pierwowzor.Dreamfall:LJ,GRAW,Viva Pinata, Star Wars:Empire at War, GTA VC Stores. Nintendo Wii.
Shity
1.SM's Railroads nie wiem jak mozna sie zachwycac ta gra. Uwielbial roznego rodzaju symulacje ekonomiczne, ale ta gra jest po prostu irytujaca. Niewiele ma wspolnego z ekonomia. Do tego wkurzajacy system budowania torow.Dobry pomysl, ale slabe wykonanie.
2.Godfather. Nie wiem jak mozna zmarnowac taki potencjal. Popmujac tyle pieniedzy w licencje i produkcje musi z tego wyjsc przynajmniej produkt zjadliwy. Wyszedl niezjadliwy zakalec.
3.NFS Carbon. Ile mozna odgrzewac ten sam kotlet. Juz poprzednia czesc nie wzbudzila u mnie optymizm, a tutaj producenci serwuja nam to samo tylko w lekko “tuningowanej” oprawie.
Najwiekszy niesmak (to nie znaczy, ze rozczarowanie) wzbodzil we mnie Flight Simulator X. Najwieksze oczekiwanie roku, ale niestety wymagania zabojcze dla dzisiajszych standartow. Mam nadzieje ze Vista i DX10 oraz karty graficzne pracujace w tym srodowisku uratuja najlepsza serie symulacji lotniczej.Innym rozczrowaniem to premiera PS3. Szkoda ze tak malo konsol, drogo, a przedewszystkim nie ma w co grac. Trzeba bedzie poczekac z rok zanim sytem sie upowrzechni, takze u developerow.
Pozdrawiam
HITY: 1) Ghost recon: AWF, 2)Hitman:BM, 3) Medieval2. SHITY: Just Cause, Godfather
Fajne podsumowanie. To i ja doloze swoje:
Hity:
1) Company of Heroes - wiadomo za co... Kapitalna grywalnosc, niesamowita grafika i fizyka
2) Space Rangers 2 - zadziwiajace, na jak dlugo ta gierka wciaga. SR2 pokazuje,ze tak naprawde w rozrywce elektronicznej POWINIEN liczyc sie pomysl i dopracowana mechanika gry, a nie tylko grafa i efekty, na co najczesciej dzisiaj stawiaja producenci
3)Pro Evolution Soccer - jak zawsze znakomity.Jestem fanem serii, wiec zdanie subiektywne bardzo
Kity:
1) Age of Pirates:Caribbean Tales - kasa wyrzucona w bloto. Gra tak zenujaca, ze az wstyd.A to niby nastepca Sea Dogs....
2)Medieval II - niby caly czas sie w niego bawie, ale niestety - grafa i bitwy to nie wszystko. Masa bugow,niezbalansowanie jednostek,malo nowosci.... To nie jest nastepca Rome:TW - to tylko wielki mod
3) Oblivion - nuuuudny, prostacki, konsolowy, zielony. Tyle
Shity tego roku, tych gier nie kupuj ani nawet nie sciagaj:
Ceasar 4 (wiadomo)
Age of Pirates (wiadomo)
Warhammer 40k: Dark Crusade (grafika!!!)
Heroes 5 (potworna nuda)
OutRun 2006 (nuda)
Hit
Railroads!
Call of Juarez(grafika!!!)
Spellforce 2
Miri --> "W Oblivionie jest sporo misji, które są inne, co więcej w całutkim Gothicu 3 nie napotkałem na odrobinę humoru. W Obku już pierwsz miska dla Gildi Wojów wywołał śmiech - Pamiętacie pierwszą misję dla Wojów w Morrowindzie ? Takich smaczków sa setki, jak chodźby spis rzeczy martwych podróżników"
skoro sadziz ze Gothic jest pozbawiony humoru to za malo w niego grales. przykladowe cytaty ?? prosze bardzo:
1. "-Latarnia twojego intelektu nie świeci zbyt jasno, co?
-Po co ci swiatlo w dzien, morra?
-Bez komentarza"
2. "-Jedni potrafia, inni nie, ja potrafie a ty nie"
takich cytatow moglbym wynieniac i wymieniac jak jestes zainteresowany do dam ci linka do pewnego tematu na pewnym forum z full wypasnych cytatow
kloceq: "Albo nominacje Psycho Mantis'a "1) Kameleon, 2) The Sims 2: Zwierzaki, 3) Need for Speed: Carbon." - ja widze że nie wiele trzeba do zabawy... z tych wszystkich ciekawych tytułów akurat te były najciekawsze ?!?!?!" ---> Niewiele? Czy najlepsza gra musi być zawsze Gothikiem, Hitmanem, Tomb Raiderem, etc.?
Pod moimi nominacjami dałem argumentację. A może jakby Kurka Wodna 4 wyszła i mnie czymś zaskoczyła, jakby dała wiele gameplayu to też mogłaby trafić do rankingu. Pozatym o Hitmanach, Gothikach, Splinter Cellach etc. napisali już inni :P :P :P
Dla mnie najgorsze co się pojawiło to słynny Godfather, tyle kasy, pokazów, reklamy i...badziewie!! do Mafii się nie umywa, tyle lat temu zrobili grę która wyznaczyła kierunek, a ta banda złodziei amerykańskich decydentów spartoliła robotę.
Najlepsze-of kors Gears of War!! to jest giera!!, kto grał to wie o co mi chodzi.
Bardzo dobry i ciekawy ranking tylko dziwi mnie rozczarowanie Pana Solnicy co do gry Battlefield 2142 z arugemtem:
"Battlefield 2142 – w jedynkę grałem godzinami, dwójka była O.K. Tę wersję sobie odpuściłem i wcale nie ze względu na dołączony do niej darmowy bonus w postaci kodu spyware."
Dziwne wiec ze nie grales w ta gre a juz rozczarowany. Jezeli o rozczarowanie o klimat to jest on naturalnym kontynuatorem poprzednich czesci (wszak ida chronologicznie w historii swiata). Gralem we wszystkie czesci i musze stwierdzic ze narazie najbardziej wciagnela mnie wlasnie ta i fenomenalny tryb "Titan".
Opinia U.V.I-ego dziwnie na mnie podziałała - bo z jednej strony oburzyłem się tym jak pojechał po moim ukochanym Gothicu, a z drugiej wreszcie przekonałem się do CoC i zakupiłem gierkę. Zaraz będę instalował... :) I lepiej żebyś się nie mylił tak jak mylisz się co do Gothica (poprostu nie czujesz tej gry, nie masz tej ułańskiej fantazji ;)
Pl@ski, fantazję to można mieć w przypadku gdy pewne rzeczy zostały potraktowane w grze symbolicznie, jako odwołanie się do wyobraźni gracza, żeby nie "rozmydlać" rozgrywki. Ale jak w grze czegoś nie ma, to z pustego i UVI nie naleje. Nikt mi nie wmówi, że mam wyobraźnią zastępować kulawe mechanizmy gry. Sorry, no bonus, game over.
Dla mnie największe rozczarowanie to homm5, która z Heroes ma tyle samo wspólnego co z Disciples, czy jakąkolwiek inną turówką. Do tego dochodzi niemiłosiernie kiczowata grafika i wywalenie całego dorobku serii (świata, historii) na śmietnik. Zamiast Heroes mamy świecące, płonące nie wiadomo co :/
Blado wypadł także Gothic 3. Od zawsze byłem fanem tej serii, ale to co pokazały "piranie" w ostatniej odsłonie przyprawia mnie o ból głowy. Żadnych ciekawych zwrotów akcji, ledwie napoczęte i płytkie wątki fabularne, a do tego momenty, w których wyłazi na wierzch, że cała historia była tworzona na siłę. Na przykład rola wielkiego mesjasza i celowe zesłanie do kolonii karnej... płakać mi się chciało nad tą szmirą :(
Jedyne co zasługuje na uwagę to grafika, muzyka i system walki łukiem. Reszta o wiele gorsza niż w poprzednich częściach. ZAŁAMKA.
Pozytywnie natomiast zaskoczył mnie Oblivion. Oczekiwałem komercyjnego gniota z ładną grafika i niczym więcej. Na szczęście się pomyliłem. Pod kilkoma względami TES4 przebija Morrowinda. W prawdzie główny wątek jest taki sobie, ale misje dla mrocznego bractwa, czy niektóre pojedyncze zadania to majstersztyk! Do tego zwiedzane tereny wreszcie są choć trochę zdatne do oglądania. W Morrowindzie wszystko było absolutną pustynią, a obowiązek kilkugodzinnego łażenia z miejsca na miejsce odbierał przyjemność z gry (zwłaszcza za połową wątku, kiedy trzeba było śmigać po obozach popielnych), teraz można iść do lasu, który jakoś wygląda.
Co tam jeszcze wyszło... Rise of Legends, sympatyczna gra. Szkoda, że troszkę za łatwa w trybie single player. Mam po niej jak najbardziej pozytywne wrażenia.
Czy w tym roku nie wyszło czasem Fable?
IMO najgorszy gniot, jakiego widziałem. Ta gra nie ma nic. Sztampowa fabuła, infantylna grafika i zadania, system walki stworzony z myślą o szympansach, zero swobody w ruchu (świat gry ograniczony do rozmiarów mojego przedpokoju, przy pomocy półmetrowego ogrodzenia, którego nie da się przeskoczyć). Do tego wielce rozreklamowane systemy dobra i zła, czy też rodziny, których tak na prawdę w grze nie ma! To są może namiastki. Cały model decyzji polega na tym, że rosną bohaterowi różki, lub aureola. Po 2 skrypty na krzyż i tyle. Dla mnie gniot dziesięciolecia :/
Dla mnie największym rozczarowaniem był Neverwinter Nights 2, być może dlatego, że pokładałem w tym tytule nadzieję iż najnowsza gra RPG rozgrywająca się w FR wróci klimatem i rozgrywką do korzeni (saga Baldurs Gate (1 i 2)). Tymczasem otrzymałem zabugowaną i niedopracowaną grę, graficznie średnia, a optymalizacja kodu woła o pomstę do nieba. Grę, która prowadzi gracza ciągle za rękę, w której oprócz wątku głównego nie ma nic do robienia, w której po 1/3 rozgrywki wiadomo już kto za wszystkim stoi, dlaczego i co trzeba zrobić żeby odesłać go do Krainy Wiecznych Łowów. Skończywszy rozgrywkę odstawiłem ją na półkę, gdzie chociaż tam prezentuje się dobrze. I to ma być spadkobierca Baldura, jak opisywały ją serwisy poświęcone grom? Śmiech na sali! Baldurom nie dorasta do pięt!
Podzielam rownież zdanie przedmówcy odnośnie Fable.
To tyle z mojej strony jeśli chodzi o rozczarowania.
Na plus mogę zaliczyć w tym roku Obliviona, który mimo rozczarowania odnośnie wątku głównego gry, dzięki gildiom, zadaniom pobocznym, rozległemu światowi i interakcji z tymże światem oraz tysiącom modów dostarcza mi nadal wiele przyjemności i świetnej zabawy.
Jak na mój gust przy mało osób wspomniało o FF XII...Ta gra jest doprawdy świetna, i nie zasługuje na coś takiego :).
Kolczes --> FF XII ukaże się w Europie dopiero w tym roku. Z pewnością zostanie uwzględniona w kolejnym rankingu :).
Kolczes ---> Miej na uwadze, że europejska premiera FFXII dopiero przed nami, a nie każdy decyduje się na importowanie lub inne ścieżki.
EDIT: Czyli dokładnie tak, jak napisał jiker.
fajna sprawa to ja sobie też dodam :P
Nominacje:
Anno 1701, Civilization IV Warlords, The Settlers II: 10-lecie, Titan Quest, Space Rangers 2 Rebelia
Rozczarowanie:
Sensible Soccer 06, Just Cause, Heroes of Might Magic V + dodatek, Dark Messiah Might and Magic, Prey,
a Gothicowi 3 dam jeszcze szanse jak poprawią i wtedy dopiero ocenię :)
UVI ma racje. Najlepsza gra 2k6 to Call of Cthulhu. Miły powiew świeżości w światku horrorów FPP.
Moje typy:
Hity (w zasadzie wg. poświęconego im czasu w 2006):
1. TES IV: Oblivion - Za udane połączenie grafiki i fizyki z nowoczesnego FPSa, z jako-tako złożonym RPG - znacznie udoskonalonym w porównaniu z Morrowindem pod względem życia i „AI” NPC czy pomysłowości questów (wpływ serii Gothic?). A na dodatek ogromny potencjał modyfikacji. W tej chwili mam ok. 30 aktywnych modów, to już prawie inna gra… „moja”.
2. Gothic 3 – Choć nie wszystkie pomysły przypadły mi do gustu (mechanika walki, niektóre umiejętności, brak roli kobiet) to daje miejsce 2. Za najpiękniejszy i najbardziej nastrojowy moim zdaniem świat w dotychczasowej historii gier (Projekty krajobrazu! Muzyka!) i za wycofanie się z tego czego nie lubiłem w cz.2 i w wątku głównym w Oblivionie – tzn. nadmiernej epickości i rozbuchania fabuły. Wolę skromne problemy wioski z patrolem Orków, niż walkę „świętych” paladynów ze smokami. Dodatkowy plus za robienie z Bezimiennego coraz bardziej bezczelnego cynika – niektóre dialogi to czyste podkpiwanie z konkurencyjnych cRPG, ale też samego Gothica.
Poza tym gra dostarczyła mi jeszcze sporo ubawu dzięki jednemu słowu – „bug”. Szczególnie gdy wymieniano „bugi” w rodzaju – „ale ja ich nie mogę zabić! Cały czas wstają!” albo „Nagle, bez przyczyny, zaatakowali mnie wszyscy Orkowie w mieście”. Jak dziś pamiętam psioczenie recenzentów i „graczy” na sterowanie w Gothic 1… Sio na konsole!
3. Pathologic – Specjalny, wielki plus za to, że w świecie NFSków, GTAsiów i innych gigantów pospolitości, ktoś próbuje robić gry „pod włos”. Takiego właśnie „offu”, ryzyka, pomysłów trzeba w gnuśniejacym powoli świecie single-playerowych gier opartych na fabule. WIĘCEJ! (i ładniej ;).
Wyróżnienia: Call of Cthulhu (za “It’s the outsiderrr”), Call of Juarez (za typowo słowiańskie wykorzystanie Biblii), Dark Messiah of M&M (za niezłego kopniaka).
Kit 2006:
Wszelkie „epizody” i mini „addony”: np. „HL2: Episode 1”, „SiN: Emergence” czy „FEAR: Extraction Point” a także pierwsze, drobne, płatne dodatki do Obliviona.
Ludzie! I to ma być ta cała rewolucja z “episodic content”. Abym był content musicie takie miernoty i krócizny wydawać trzy razy częściej i taniej, a nie jeden kuponik na 1,5 roku…
Podsumowując: Mam odczucie, że kończy się pewien etap. Kolejne części znanych i sprawdzonych tytułów już tak nie zachwycają jak przy częściach poprzednich (NWN 2, Medival 2, Gothic3, ArmA, BF 2142 nawet NFS: Carbon ;). I… Jeżu Kolczasty! Jak ja się z tego cieszę! Koniec powielania jest bliski! Przyszły rok co prawda, to będzie pewnie głownie wyścig technologii o lepsze wykorzystanie DX10. Ale mam szczerą nadzieję, że kiedy my będziemy odmóżdzać się w Crysisa, Haze’a czy BioShocka, developerzy i wydawcy będą główkować i tworzyć. Myślę, że w 2008/09 doczekamy się zupełnie nowych tytułów, które wyznaczą standardy fabuły i mechaniki rozgrywki na następnych parę lat. A pierwszymi zwiastunami mogą być już „Alan Wake”, czy nawet rodzimy „Wiedźmin”.
No! Po tych wszystkich wynurzeniach i proroctwach zasłużyłem na piwo i kawał mięsiwa z kapustą. Do siego roku!
Fajne zestawienie pokazujące, że nie należy kierować się żadnymi recenzjami, opiniami. Co dla jednego będzie dobrą grą, dla drugiego będzie chłamem. ...I nie należy brać końcowych wyników za miarodajne, chyba że w kategorii popularności tytułów.
Moja całkowicie subiektywna ocena Gothic 3 jest zgoła inna, niż te wymieniane w tekście. Dla mnie to gra bliska ideałowi, coś czego szukałem po 1.5 roku spędzonym nad nużącym i drętwym WoWem. Gra marzenie - wielki świat, niesamowita ilość szczegółów, do tego niesamowiteefekty. Mnie juz nie rajcuje super grafika jaką oferuje G3, ale efekty dynamicznego swiata (vegetation rendering) i wszystkie szczególiki po prostu ogromnie przypadly mi to gustu.
Wart zauważenia jest natomiast fakt, że cieszyłem się grą w pełni dopiero po zmianie sprzętu (ktorą robie co 2 lata) - Core2Duo i GF8800 sprawily, że w Gotica gra się przyjemnie, no i że można nawet popracowac w "tle"... ;)
Moje nominacje to
1)Prince of Persia: The Two Thrones:tę fabułę czuje się sercem i duszą(jeśli zna się angielski)
2)Made Man: przeszedłem 2 razy całą grę: z kodami i bez-świetna zabawa
3)Crashday (yeah!)
2006 rok podziałał na mnie troszkę zniechęcająco... wyszło w nim niewiele dobrych gier, a te, na które czekałem okazały się być jedynie średniawkami. Tak było np. z Heroes V lub Gothic 3. Ten ostatni ucierpiał ze względu na całą masę bugów - fakt, nie mogłem w niego grać na detalach większych niż Low, ale po zagraniu kilkugodzinnej partyjki giera zasypała mnie litanią bugów. Na plus tego roku zaliczyłbym kontynuację jednej z moich ulubionych gier - Pro Evolution Soccer. W "szósteczkę" gra mi się jeszcze lepiej niż w 5, nawet pomimo kiczowatego komentarza. Osobiście po prostu go wyłączam i po sprawie. Spodobała mi się także gra Just Cause - lubię bowiem gry podobne do GTA. Ogólnie to jak pisałem na początku - 2k6 może i był trochę zniechęcający, ale przecież mamy już 2007, a w nim wiele hitów m.in. GTA4, PES7, być może nowy (lepszy) Driver, na pewno wyjdzie jakaś fajna strategia (C&C?) oraz kolejny CoD.
Pozdrawiam :]
CARBON WIELKA PORAZKA. A MIALO BYC BOSKO...
dla mnie to:
HITY
1.Armed Assault- pomimo wszystkich błedów, pomimo nie zoptymalizowanego kodu, to jednak rewelacyjny tactical fps. Biorąc pod uwagę co się dzieje z tym gatunkiem(zwłaszcza ten potworek znany jako Vegas) prędko czegoś podobnego nie dostaniemy. ArmA była od początku zapowiadana jako "gra na przeczekanie"... coś co zapełni czas do Game2 i wiem, że będę się w ArmA zagrywał przez następnych pare lat
2.Broken Sword 4- najlepsza odsłona tej serii od czasu BS1. Świetna grafika, powrót to starego dobrego "point and click", fajne zagadki, wciągająca fabuła. Nie jest to żadna rewolucja, ale wszystkie elementy są to na najwyższym poziomie.
3.Gothic 3- Widać jestem odporny na bugi :) jest ich sporo, ale nie niszczą dla mnie gry a pod nimi chowa się arcydzieło.
KITY
1.Dreamfall-..Chryste...co oni z tą grą zrobili? Żałosne sekwencje akcji, beznadziejna część "przygodówkowa".... ot taki film interaktywny, tyle, że za krótki i o ile historia jest niezła to za wolno się rozkręca i kończy przedwcześnie. To nie jest zła gra, tyle tylko, że wypada nad wyraz miernie w porównaniu z Longest Journey
2.Oblivion- koniec RPG, po co to komu? Zróbmy GTA w średniowieczu! Bo tak można określić Obliviona, RPG tam jak ja lekarstwo, grywalność prawie zerowa(do czasu modów), grafika taka sobie, fabuła mizerna, gra wbrew pozorom jest strasznie liniowa, AI jest do banii a gracz ma defakto zero wpływu na świat. Już Morrowind był gorszy od daggerfalla a tu degeneracja postępuje jeszcze bardziej. Mody ratują tą grę, ale to nie o to chyba w tym wszystkim chodzi :(
3.Rainbow Six: vegas- to już nie jest RainbowSix, to Call of Duty: Vegas. Zero realizmu, prawie zero taktyki, beznadziejna optymalizacja, bugi i oczywisty port z 360.
tak sobie mysle. ze moje kity i hity są sobie przeciwstawne :) te same gatunki, zupełnie inne podejście. Hity mają błedy, ale świetną grywalność i głebie, kity to gry które zapomniały o tym co sprawiało, że były warte zainteresowania i zostały zmienione aby odpowiadać gustom 12latków
wEDŁUG MNIE NAJLEPSZĄ GRĄ 2006 JEST
OBLIVION
Ty impaler chyba w G3 nie grałeś. Gra jest wypasiona i zasługuje na tytuł gry roku!
Gothic 3 to tępa młócka w porównaniu do poprzednich części. Został wyzuty z zaskakujących sytuacji i oryginalności. Nawet system walki sprowadzili do wszechobecnego dna. Jak porównać do Gothic 1, to G3 jest gniotem. Jak porównać do innych tytułów z tego roku, to jest dość wyraźnie gorszy od Obliviona. Przynajmniej momentami zaskakiwał.
Ci którzy jednocześnie narzekają na głupie AI w Obku i chwalą Gothic 3 chyba nie grali w tą drugą grę. Owszem, AI w TES4 nie błyszczy, ale w G3 w zasadzie nie ma sztucznej inteligencji. NPC potrafi biec z orszakiem stu potworów i zauważy je dopiero po otrzymaniu pierwszego ciosu. To zupełna porażka.
Fabularnie oba wątki główne to dno i bąble. Za to Obek ma przynajmniej kilka naprawdę świetnych misji pobocznych. Świat obrazu, wejście do snu, Khajickie przepowiednie, całe Mroczne Bractwo. Za to w Gothic tym razem mamy jedynie przynieś 10 X, przytargaj 20 Y, zabij N potworów Z. Porażka
Co do wpływu na świat... Niby są te rewolucje w G3, ale są straszliwie powtarzalne i na dobrą sprawę przypominają zamykanie wszystkich bram otchłani w obku.
Przynajmniej można wybrać sobie stronę konfliktu. Z drugiej strony wszystkie zakończenia gry polegają na zabiciu (zależnie od wybranego boga) wszystkich, lub prawie wszystkich.
Zagadek logicznych typu przełączniki itd. też nie ma żadnych. Nawet w obku się cuś znajdzie.
Adrian Werner... nie wiem gdzie ty widzisz głębię w Gothic 3... chyba dalej patrzysz wstecz do części pierwszej.
Monastor= widze w tym, ze G3 to prawdziwe RPG, Oblivion to primitywny klon GTA i nic wiecej.
Ja niemówie że Gothic 3 jest zły,ale The Elder ScrollsIV:Oblivion jest lepszy.Kto krytykuje Obliviona to chyba w niego niegrał albo nierozumie go,lub zatrudny.Po G3 więcej oczekiwałem ale mnie zawiódł.
[75] "2.Broken Sword 4- najlepsza odsłona tej serii od czasu BS1. Świetna grafika, powrót to starego dobrego "point and click", fajne zagadki, wciągająca fabuła. Nie jest to żadna rewolucja, ale wszystkie elementy są to na najwyższym poziomie."
Kompletnie się z tym stwierdzeniem nie zgadzam. Chyba nie grałeś w pierwsze dwie części albo nie lubisz dwuwymiarowej grafiki ;) Beznadziejne zagadki, idiotyczne zakończenie (na dodatek gra jest bardzo krótka), niewielka interaktywność otoczenia (najczęściej operuje się na paru przedmiotach, tak więc nietrudno przejść dalej, nawet zbytnio przy tym nie myśląc).
dla mnie lista hitów wygląda tak ( poza pierwszą pozycją kolejność jest nieistotna ):
1) Pro Evolution Soccer 6
niektórzy twierdzą że to krok w tył w stosunku do poprzednika. imho przesadzają - gra jest może mniej dynamiczna ale pozwala na lepsze konstruowanie akcji, bardziej przemyślane i wymyślne akcje. no i w dodatku osobiście mogłem wreszcie doświadczyć gry przez internet... i pomimo zajęć, kolokwiów, kartkówek, laborek itp. mam na koncie prawie 250 meczy i 80 godzin grania... jest fantastycznie!
2) Neverwinter Nights 2
gra ma solidne podstawy, edytor i niesamowite możliwości rozwoju. w dodatku D&D3.5 jest lepsze od 3.0. w dodatku kampania stworzona przez twórców jest o niebo lepsza i ciekawsza od tej w jedynce... gra mi się podoba strasznie.
3)Armed Assault
czeu tak niedopracowana gra? bo u mnie nie krzaczy, nie zwalnia, nie crashuje, nie robi nic co by mnie zmuszało do psioczenia na nią. bardzo dobra gra na multi i mam nadzieję że po sesji uda mi się jeszcze parę razy pograć z ludźmi z forum :)
4) Football Manager 2007
w edycję 2006 nie grałem, 2005 miał sporo wad. ta gra jest po prostu powrotem do starej dobrej konwencji i klasy CMa i bardzo ale to bardzo mi się to podoba. w dodatku pozostaje cała otoczka medialna, cała baza danych i to czego w CMach brakowało - opcji "Zacznij bezrobotny"
5) Fable
opierałem się przed nią po obejrzeniu screenów. na moje szczęście okazał się to dobry zakup bo gra jest fantastyczna, łatwa, lekka i dowcipna. bardzo lubiłem pogrywać w nią. może nie ma specjalnej fabuły czy tak dobrego świata i grafiki jak inne gry ale ma to coś co powoduje że chętnie do niej jeszcze wrócę.
6) Civlization IV & CivIV:Warlords
przez te gry mogłem zapieprzyć pierwszą sesję :) bardzo fajnie się gra, do dziś nie odkryłem prawdopodobnie najlepszego aspektu - multi. gra jest wciągająca i interesująca. nie wiem co więcej powiedzieć bo to mówiąc CivIV myślę klasa sama dla siebie. świetny kandydat na grę roku...
warto wspomnieć jeszcze Space Rangers 2 które w niziutkiej cenie dało WIELE godzin miłej rozgrywki. no i krytykowane Just Cause po którym nie spodziewałęm się więcej niż tylko dużej ilości strzelania, pościgów czy wybuchów i to dostałem. dużo czystej rozrywki i bez żadnych oporów mogę stwierdzić że bardzo miło się mi grało. dużo mniej przyjemnie grało mi się w Gwiezdne Wilki ale nigdy nie przepadałem za gwiezdnymi strzelankami...
Stranger- nie zgadzam sie :) BS2 to byla najgorsza czesc serii. kompletenie denna fabula i dialogi, beznadziejny humor, grafika niby 2D, ale tla brzydkie. to tego prymitywne i nudne zagadki. Uwielbialem BS1, a BS2 to dzisiaj pozostaje jednym z najwiekszych rozczarowan w mojej "karierze gracza", zaraz obok Lords of Midnight 3, Lands of lore 2 i DeusEX: IW
A mnie aż wstyd się przyznać że w większość tych gier nie zagrałem ale nadrabiam zaległości bo nowy sprzęt stoi obok biurka od 3 dni :P Teraz gram w carbona i muszę stwierdzić że kicha totalna... ale w kolejce są:
Hitman BM (na 100% się nie zawiodę) ;)
Kompania Braci - przekonaliście mnie
no i oczywiście Oblivion tylko skąd wziąć na to kasę....
JOlo ==> Civilization IV wyszła w 2005r .. a w 2006 roku wyszedł tylko dodatek ;)
i Civ 4 była grą roku 2005 na PC :)
Hity
Gothic 3 (tu narobiłem sobie wrogów :P)
Driv3r (tu tym bardziej)
FarCry (tu pewnie też)
Kity
Nu... Sam nie wiem, w kity nie gram ;]
"
Ja: Latarnia twojego intelektu nie świeci zbyt jasno, co?
Wyszczerzony furtian: A po co ci światło w dzień?
Ja: Ech, nieważne.
"
TO jest najlepsze! :D
Szkoda tylko, że jak coś ukradnę, ktoś się przyczepi i chcę mu powiedzieć [prowokacja] A weź mnie ugryź, to gość mówi Odwal się! :/
DO: Krzysztofa "LORDAREON" Gonciarza
Witam!
Chciałem tylko napisać, że za poradnik do ES OBLIVION masz chłopie u mnie mistrza!!!! Toż to prawdziwe tomisko!!! Jak kupiłem grę (gdzieś 2 lata temu) i zobaczyłem ten poradnik to nie mogłem uwieżyć, że można tyle o grze napisać! Poradnik swoimi dokladnymi opisami bardzo pomaga - szczególnie w początkowej fazie gry, ponieważ naprawdę można się zakręcić (szczególnie przy tworzeniu postaci).
Tak naprawdę dopiero teraz porządnie zasiadłem do ES OBLIVION (wcześniej nie starczyło mi kompa - cięła się na maxa) ponieważ jestem od niedawna szczęśliwym posiadaczem nowego zestawu PC (VISTA, CORE QUAD, 6 GB RAM, G-FORCE 8800 GTS, 500 GB DYSK). Gra wygląda super!!!!!
Pozdrawiam!
Oblivion to jest nic. Gothic 3 przy najmniej jest dobry. Ma dobre zadania jeśli jest dla ciebie za łatwo to graj na najwyższym poziomie. Przeciwnicy walczą normalnie, czyli jeden do ciebie podbiega, a ty znim walczysz wówczas inni się zbiegają, a ty pokonujesz go iwalczysz z następnym.
Gothic 3 jest super!
Kit 2006 gothic 3
To dlaczego dostał ocenę 88% I dla mnie g3 bardzo grywalny