World of Warcraft: Burning Crusade w „złocie”
co prawda ja nie gram w WoWa ale znajac zycie moj kumpel juz chyba konia wali z radochy:)))
Jak CD Projekt da ciała z datą premiery, to chłopaki powinny się spodziewać rajdów na centralę, dzień i noc. Kamień na kamieniu nie zostanie, a zarządowi loot wytrzęsą z trupów.
O rany. Czy jest ktoś kto potrafi mi logicznie wytłumaczyć fenomen WoWa inaczej niż: "jesteś guupi", "nie znasz się", "jest z*******y" i "to tylko dzięki marce" ? Może bym w to zagrał, ale jak tylko widzę system walki to nie wiem czy się śmiać czy płakać. Dodam jeszcze, że nie gram w inne mmo z tego samego powodu. Ale coś na temat wypadałoby powiedzieć :) W WoWa nie gram, ale z zapowiedzi i recenzji wydaje mi się, że Burning Crusade to zwykły skok na kasę bo dodają tylko nowe tereny, parę przedmiotów, potworów (z którymi i tak walczy się tak samo tj. 1,3,1,5,2 - pokonany (pasjonujące...)) i dwie nowe rasy, a panowie z Arena. Net dodają do swoich Guild Warsowych dodatków nowe klasy.
A w jakiej grze masz LEPSZY system walki? Masz świadomość, że mówimy o GRACH, które nie są rzeczywistością, więc muszą stosować pewne umowne schematy?
Burning Crusade wprowadza tyle zmian w stosunku do WoW, ze praktycznie powstanie nowa gra. Prawie kazdy aspekt gry zostal zmieniony - PvE, PvP, balans miedzy horda a sojuszem... w Burning Crusade nic juz nie bedzie tak samo, a wiekszosc zmian jest na lepsze - calkiem niezle jak na dodatek.
a co do fenomenu WoW. To bardzo proste. Gra oferuje duzo wciagajacej zabawy i tyle.
Blizzard chwali się, że będzie to najbardziej rozbudowane rozszerzenie, jakie kiedykolwiek wydali. Zwykle ich dodatki wprowadzają i tak ogromną liczbę usprawnień(np. Lord of Destruction). Jeśli nie jest to tylko komercyjne gadanie to wątpie żeby był to zwykły skok na kase.
"While World of Warcraft has continued to grow rapidly along with its player population, The Burning Crusade will represent our single largest addition of new game content and new features to date."
-Mike Morhaime, president and cofounder of Blizzard Entertainment
tbc juz kupione, ale i tak czekam na alternatywy - warhammer, vanguard i conana, jezeli tylko cos z tego bedzie dobre, nie zastanawiam sie ani chwili i zostawiam grind na rzecz byc moze innego grindu, ale po prostu jest nudno, a to co sie zrobilo z bg to jakas karykatura mmorpg o ktorej mozna spokojnie nakrecic film dokumentalny "jak nawalic dzieciakom w glowach".
Warhammer i Conan póki co wyglądają jak to samo w ubranku innego koloru. Vanguard to jest jakaś nadzieja, ale wszystko będzie zależeć od napływu graczy.
Gregor, nie interesuje mnie ubranko tylko zawartosc. nie jestem niedzielnym graczem, ktory sie da zlapac na wodotryski. Jezeli w TBC stwierdze ze blizz sztucznie stworzyl ograniczenia rozwoju (zeby wydluzyc rozgrywke - wiadomo po co) to o ile jestem w stanie zrozumiec idee ktora przyswiecala marketingowcom, nie bede brnal w slepy zaulek tylko poszukam innej rozrywki. To czy ja znajde nie zalezy od opakowania.
Gregor -> takiej obrazy dla Conana nie słyszałem jeszcze nigdy w życiu :P Spłoniesz na stosie ignorancie ;p Ale jeśli za wdzianko przyjąć ogólnie reala fantasy no to masz racje...
peter123456 -> nowy system walki, bedzie w Age of Conan - poczytaj coś o nim, może Cię zainteresuje
PS TAK, jestem fanboyem AoC i Funcomu ;]
Dopóki nie zobaczę, jak ów 'nowy system walki' radzi sobie z nieuchronnymi problemami łącza, pozostanę ostrożny :).
Gregor- ojj czepiasz się ;P Wiem, że blokowanie tarczą w AoC ma odbywać się automatycznie, więc to nie będzie walka 'kto ma mniejszy ping'. Chyba :P
peter123456 ==> też się zastanawiam skąd ten fenomen WoWa niby grafika kiepska i system walki nie taki itp itd a gram i gram i gram nieprzerwanie od prawie 2 lat. Pograj 2-3 tygodnie to może ty to lepiej zrozumiesz niż ja!
Cieszmy się że WoW Burning Crusade właśnie dobiegł finalizacji. Ciekawe jak zostanie odebrany przez graczy. Pozdro
Na szczęście zamówiłem w sklepie, który nie ściąga przez CDP, więc już za 11 gra będzie moja! :)
Ehh, muszę szybko popoprawiać wszystkie oceny w szkole - po wyjściu BC nie będe miał na to czasu...