The Ultimate Doom | PC
ta gra mnie wymiata
yeee doom rules ;']
DOOOOOOOOOMMMM:D
Do Slipknot ---> Jesteś pierdolnięty, pisałeś, że jak można interesować się takimi grami jak Blood 1 i 2, jak o The ultimate doom piszesz pozytywnie. Blood jest dużo lepszy od Doom, ale Doom też jest świetny. Slipknot ma coś z głową, powinien się leczyć, tak sądze. Więcej już nie będe komentować...
Blood był słaby. Efektowny i jeszcze bardziej krwawy ALE bez duszy i klimatu
To jest bardzo emocjonalna wypowiedź jak na dyskusję o grach xd ale też myślę że DooM choć klasyg to jednak Blood i Heretic są fajniej zrobione dla mnie. Ofc dochodzi też kwestia daty wydania, ale dla obrony powiem że mi np. Heretic się bardziej podobał nawet niż Doom 3, i możecie mnie za to hejcić
BARDZO stara ale i tak BARDZO fajna gra.
Raziel ---> Zgadza się :) Tylko dopiero teraz się o tym dowiedziałeś ????????????????? The Ultimate doom to nic innego, jak stary Doom, tylko rozszerzony o nowy epizod i wzbogacony.
Obok producenta od The ultimate doom pisze: GT Interactive, ale przecież to chyba ID Software jest producentem...
Lecz to GT Interactive upakowalo nowe levele do Ultimate Doom. Trzeba przyznac, ze polaczenie leveli zrobionych przez fanow wyszlo grze na dobre, poniewaz sa one niesamowite, lepsze od tych oryginalnych. Szacun.
Oj, czy lepsze? Hmmm... apropo tego to nie jestem zgodny w 100%. Pamiętam, że jak miałem około 7 lat, 10 lat temu, to grałem w ten dodatkowy epizod (oczywiście na kodach, bo wtedy we wszystko prawie grałem na kodach ;)) i przeszedłem go całego. Później w ogóle nie grałem, bo nie miałem kompa i mając 13 zainstalowałem sobie tą wersję z pirackiej płyty, wtedy ten 4 epizod był zdecydowanie moim najgorszym, wszystkie levele prawie takie same, nie podobał mi się jego styl. A na dzień dzisiejszy ten epizod mi się bardzo podoba, ale czy jest moim ulubionym to nie wiem, obecnie poszukuję do kupienia oryginał tej gry :)
Czysty Doom klasyk :D.Ale ten ultimate jest całkiem nie potrzebny troche zdzicza fabułe.Wolałem jak walka na Ziemi zaczynała się w dwójce.:)
Najlepszy sposób żeby dzisiaj grać w Dooma, to w połączeniu z modem Brutal Doom. Potrzebujemy do tego oryginalnego Dooma, programik do odpalania na współczesnym systemie np. gzdoom oraz samego moda. Można też dodać specjalnie przygotowaną paczkę z heavy-metalową muzyką dla lepszego klimatu. Dzięki temu Doom staje się niesamowicie grywalny i daje dużo frajdy. Najbardziej podoba mi się, że przeciwnicy potrafią robić uniki, a także poruszają się i strzelają szybciej. Mamy do wyboru więcej poziomów trudności - mi dobrze się gra na ostatnim, czyli Black Metal ale można bardzo szybko zginąć :-) Ukończyłem w ten sposób Ultimate Doom i zostało mi parę leveli do końca Doom 2, a później jeszcze Final Doom. Ponadto powstało bardzo wiele tzw. wadów czyli leveli tworzonych przez fanów Dooma, w które można grać klasycznie, oraz oczywiście w połączeniu z Brutal Doom. Gorąco polecam :D
to masz tak samo Jak Ja ,mimo upływu lat ,nostalgia dopada wszystkich i czas wrócic do dzieciństwa,fajnie ,ze ktoś to jeszcze gra,nie tylko Ja,Ultimate czy Final ,zawsze to Doom....
Od tej gry zaczęła się prawdziwa inwazja fpsów. W swoim czasie rewolucyjna. Świetna budowa leveli, ostra muza, trudna na wyższych poziomach, czasami zadziwiająca z uwagi na RNG zaszyty w obrażenia. Właśnie skończyłem ponownie, po wielu latach od pierwszej gry tym razem edycję The Ultimate Doom z dodatkowym czwartym epizodem. Co ciekawe czwarty epizod ma to do siebie, że trudność nie wzrasta z kolejnymi misjami (np. 2 misja jest uważana przez fanów jako najcięższa). Grze dałem 8.0. bo jednak troszkę się zestarzała - ciągłe teleportowanie się i wracanie w te same lokacje odbierają już nieco miodność. Człowiek przyzwyczaił się do innego typu fpsów. Co ciekawe RPGi starzeją się o wiele lepiej. Ale przynajmniej nie ma konieczności wracania na początek levelu jak w SW: Dark Forces.
Wszyscy się teraz jarają Doom Eternal, a ja odpaliłem tego klasyka, dopiero pierwszy raz w życiu, a trochę fpsów przeszedłem. Włączyłem i... odbiłem się. Pół biedy z pikselozą, ale archaiczne sterowanie na strzałkach, którego się nie da zmienić? No nie. Po kilku dniach mnie oświeciło, przecież są mody. Gzdoom + lepsze tekstury i teraz jest miód. Jak skończę to pewnie zabiorę się za 2 część. A może w przyszłości jeszcze spróbuję z brutal doomem.
Przeszedłem tą grę korzystając z moda Brutal Doom v21 odpalanego za pomocą GZDOOM.
Co mogę powiedzieć ? Gra jest dość trudna, momentami można się przestraszyć i to pomimo archaicznej jak na dzisiejsze czasy grafiki.
Mimo to jest wysoce grywalna i rozwalanie hord potworów i demonów sprawia sporą przyjemność - zwłaszcza jak mam wpisane trzy kody - IDDQD, IDFA, IDKFA.
Postać, którą steruje się w grze dysponuje świetnymi broniami i to nawet w podstawowej wersji gry (bez żadnych modów), a korzystając z moda Brutal Doom v21, to już w ogóle wypas.
8,5/10.
Stare ale jare i chodź brutalna piksel który dały wam początek w piekle ;-) i zaliczyłem.
A teraz Doom Eternal oj shit i cholera to jakaś supremacja gra. Kiedyś zagram. ;-)
Oryginalny Doom z 1993 roku to majstersztyk 10/10, koniec i kropka. Nawet dziś jest to produkt niesamowicie grywalny i wciągający. The Ultimate Doom wprowadza przede wszystkim nową, składającą się z 9 etapów kampanię. Jak oceniam niniejszą kampanię? Bardzo dobra. Technicznie niczym nie różni się od klasycznego Dooma- te same bronie, potwory, grafika. Jednakże te 9 poziomów robi robotę! Przede wszystkim widać tu znacznie podniesiony poziom trudności w porównaniu do podstawki. Levele są świetnie zaprojektowane, przeciwników jest całe mnóstwo, trup ściele się gęsto- i o to chodzi :) Bardzo dobry dodatek, jednak trochę za krótki- można go ukończyć w 2 godzinki. Ale fajny add-on do klasycznego Dooma :)