Gra Left Behind: Eternal Forces na celowniku organizacji chrześcijańskich
jacyś dziwni ci amerykańscy chrześcijanie - u nas ta gra pewnie dostanie rekomendacje wesołego Romka !
Pogieło tych amerykańców, "nietolerancja" wobec armii szatana, próbującej podbić cały świat. Dobre sobie może od razu zlikwidować policje za nietolerancje wobec innych wyznań ??? No w końcu skoro ktoś nie jest chrześcijaninem i nie uznaje 10 przykazań, i uważa że można kraść i mortować, to przecież nie można kogoś dyskryminować i karać za inne poglądy religijne nie ??? :P
To jest przykład na to, że jeśli ktoś chce się przyczepić, to zawsze znajdzie powód. W ilu grach toczyliśmy wojny ideologiczno-religijne? Ile światów SF zbudowano na podstawie fikcyjnych religii, często bezlitośnie konkurujących ze sobą?
Wystarczy wymienić oba Warhammery, Deus Ex 2, nawet groteskowy Sacrifice. Tutaj motyw wyznania jest po prostu na pierwszym planie, do tego gra osadzona jest we współczesnych realiach. Ograniczeni ludzie bez wyobraźni natychmiast dostrzegają tu coś, co przeoczyli w dziesiątkach innych tytułów i podnoszą krzyk.