Lara Croft: Tomb Raider - czy warto pójść do kina?
Czekamy na wasze opinie na temat artykułu Lara Croft: Tomb Raider - czy warto pójść do kina?
jeeeeeeeee
to mi sie podoba!!!!!
przynajmniej aautor napisal prawde a nie jak reszta !!!!!!!!!!
przeczytajcie koniecznie!!!!!!
Czy warto isc do kina? Nie sadze, chyba ze ktos jest fanem Angeliny, albo nic lepszego do roboty a jest fanem gier. Akcja - nudna i nielogiczna, nie trzymajaca napiecia, postacie jakies takie nijakie.
Jak dl amnie atutami tego filmu jest kilka pierwszych scen oraz odtworczyni glownej roli :-)
Poszedlem na film, z mysla ze ide na cos glupawego, w czym gra A J - mi to wystarczylo. Ale gdybym nie byl przygotowany na to co zobacze, to bym sie zalamal. Film delikatnie mowiac nie jest dobry....
Ale o tym juz bylo....
Pozdrawiam
Co by tu dodac? Text w przeciwienstwie do filmu nie jest zly. Ale trzeba zostawic sobie w zanadrzu jeszcze kilka ostrych slow dla Wiedzmina.
Jedna mala uwaga co do recenzji filmu- to sama AJ tańczy na tych linach ...
Warto iść na ten film bo go sam oglondaalem dwa razy raz na dvd a raz wi kinie!!!!!
Film jest the best!!!!
cale szczescie, ze na poczatku recenzent napisal, ze nie jest zwolennikim Lary Croft i to go tlumaczy, ale za to ze porownal Indiane Jenesa do Lary Croft to juz uwlacza jego poziomowi inteligencji...
juz pare razy staralem sie wytlumaczyc zdaje sie doroslym osobom (poniewaz tylko takie pamietaja Indiane) dlaczego nie moznan porownywac tych produkcji!
z reszta jak mozna w jednej wypowiedzi twierdzic, ze film jest denny a pozniej dodawac, ze sceny, ktore sie widzialo zapieraly dech w piersiach? Cos jest nie tak z waszym facetem od recenzji... niestety taka prawda, taki fakt, ze kazde bardzodobre dzielo, jak i najgorszy kicz bedzie mialo wielu zwolennikow i wrogow..
tak wiec ten film jest jednym z dwojga.. a czym sie stanie czas pokarze... moze wyniesie go na piedestaly tak jak Indiane (co poniektorzy wyrosli na Indianie), albo cisnie go w odmenty zapomnienia...
Jezeli jednak mlode pokolenie utozsami sie jakos z takim kinem to zapewniam, ze za 10 lat beda mowic o takich produkcjach jak my o non stop kreowanym na ideal Indianie :)
ps. jestem fanem Indiany oraz Lary, ale umiem spojrzec z roznych perspektyw...
COOL!
sadze ze warto isc do kina na ten filme ogulnie wszystko jest super a jak sie oglada w dolby surraund to juz odjazd filmu nie polecam ludziao ktozy spodziewaja sie ze zobacza damskiego indiana jonsa;))
Nooo, pANIE gstku, co pan to pisal ta "recenzyjke" - tys chyba cos nie ten tego, bo raz chwalisz, a raz ganisz - zdecyduj sie fiolku matołku, bo robisz z siebie pajacyka jakich mało.
Oberwator ---> wszystko jest w porzadku. Recenzja jest OK, bo naswietla sprawe z dwoch perspektyw, jedna to dno rezyserkie i niespojnosc scenariusza, a druga to kilka udanych scen akcji. Nie widzę w tym nic złego, gdy recenzent widzi i plusy i minusy produkcji, starając się zająć kokretne stanowisko podsumowując recenzję. Czy cos było nie tak ze sztuką oceny filmu?? Wg mnie wszystko było w porządku...
Kolas11 i grzech --->
Poza tym, jak ocena ludzi, którym wielkie bimbały przesłaniają jasnosć widzenia, może być obiektywna?? ;)))
Byłem przed tygodniem na filmie. Szczerze mówiąc nie spodziewałem się rewelacji po filmie bazującym na grze. Słaba fabuła kipeskie aktorstwo, zero dialogów ogólnie filmik naiwny i aż dziwne że amerykanie dali mu ostrzeżenie "Od 12 lat". Poszedłem na ten film żeby zobaczyć swoją ulubioną Angeline Jolie, pooglądać się jak się wypina do kamery, jak skacze, strzela i pierze wszystkich do okoła.
Ale tego co zobaczyłem chyba nigdy nie zapomnę. Najgorzej zrealizowany dźwiękowo film. Odgłosy postaci były realizowane w studiu, żadnego pogłosu, żadnego tła, były momenty kiedy powinna lecieć jakaś fajan nastrojowa muzyczka a była totalna cisza i stękanie aktorów, nagrywane jakby z wnętrza słoika. Idąc na ten film miałem przynajmniej nadzieję że będzie dobrze zrealizowany, niestety się zawiodłem. Co do Angeliny to jej chyba najłatwiejsza rola, no może pomijając konieczne operacje plastyczne tu i ówdzie. Powidziała może z 50 słów, z których połowa była niezrozumiała.Po rolach w "60 seukundach" "Kolekcjonerze kości" zawiodła mnie totalnie. Lepiej zagrała już w "Hakerach". Brakowało dobrych aktorów na role drugoplanowe. Postacie "wiernego sługi" , "zabawnego towarzysza idioty" i "Głónwego czarnego charakteru" były bardzo kiepsko i sztucznie zagrane.
Film nadaje się tylko jako przerywniki do gry która teraz z kolei pewnie na podstawie filmu powstanie.
Jednym słowem INTERES się kręci. Film na podstawie gry, gra na podstawie filmu etc....
Wielbicielom serii radzę zachować pieniądze na "Final Fantasy" albo wybrać się na "Shreka" (Osioł rulez), bo ten film lepiej sobie odpuścić
Pozdrowienia
Kastore
Zaraz zaraz , trochę zapędziłem miałem ocenić recenzję a nie film :))
Czytając recenzję odnoszę wrażenie że autor był tak samo jak ja zawiedziony tym filmem i grą Angeliny Jolie. Po takich filmach jak Hakerzy czy Kolekcjoner kości a nawet świetnie zagranej roli w "Przerwanej lekcji muzyki", aktorka dała popis braku warsztatu aktorskiego. Może w dobrej grze przeszkadzał jej biust a'la Lara Croft, a może producenci nie chcieli dopuścić aby aktorka wpłynęła swoją osobowością na zmianę wizerunku Lary. Recenzja jest OK, pewnie dlatego że się z nią w pełni zgadzam, no może poza jednym wyjątkiem: aktorka jednak większość scen kaskaderskich wykonywała sama co można zobaczyć na post produkcjach.
Pozdrowienia
Bylem wczoraj na tym filmie i moim zdaniem definiuje ona nowe znaczenie dla slowa SYFNY.
Nie widzialem takiego gniota od czasu ..... wlasciwie to nawet nie wiem czy kiedykolwiek widzialem cos tak slabego. Strasznie powazny i patetyczny a dodatkowo nieudanie zrealizowany scenariusz powoduje ze widzowie w kinie co chwila sie smieja, w momentach, ktore w zamysle tworcow mialy byc powazne. Koncowka i ultramelodramatyczne spotkanie Lary z jej ojcem przyprawialo mnie o mdlosci.
"Mumia 2" mimo ze tez nie byla filmem ambitnym byla chociaz smieszna a nad Tomp Rajterem mozna co najwyzej zaplakac....
obserwator---> o co ci chodzi? masz jakis konkretny pomysl co chciałeś powiedzieć? co wyrazic?
Kolejny przereklamowany film !!!!
Do Indiany Jones to brakuje mu bardzo duuuzo, Angelina Jolie - super sex laska (i na tym pozostanę), fabuła nie za ciekawa, w Indianie Jones - The Raiders of the lost Ark była o wiele lepsza, a kiedy powstała :-))) Realizacja jak na dzisiejsze czasy mało ambitna.
A czy nie uwazacie ze film mimo ze trwał ponad półtora godziny, wydawał się zbyt krótki ???
Ale paradoks !!!
Pozdrawiam
BTW Popieram szkoda kasy na pojscie do kina, jesli juz oglądać to tylko w DivX ;-)))
Przypomniałem sobie jeden moment w filmie, kto oglądał będzie pamiętał, kiedy Lara znajduje się gdzieś w Tybecie i dzwoni z telefonu satelitarnego. Pomijając sam fakt kretyństwa tej sceny, to w tym momoncie w kinie zrobił się taki szum, ludzie zaczęli sobie gadać, jeść, pić wychodzić na małe co niece. Byli po prostu znudzeni. Jeszcze nie pamiętam takiego filmu żeby ludzie się tak na nim nudzili.
Pozdro
Jako autor recenzji chciałbym delikatnie sprostować dwie rzeczy, które pojawiły się w wypowiedzi Grzecha i Obserwatora. Rozumiem, że jednym film się może podobać innym nie, ja wyraziłem jedynie swoją opinię (jak widać popieraną przez większość).
Szanowny Panie Grzechu, bardzo prosze uważnie przeczytać moją recenzję. Wyraźnie pisze, że Tomb Raider MIAŁ nawiązywać do Indiany Jonesa (pani archeolog, pradawny artefatk, dynamiczna akcja, egzotyczne plenery). W żadnym razie nie porównuję obydwu produkcji, gdyż rzeczywiście jest to obraza dla wspaniałej trylogii George'a Lucasa.
Co do wypowiedzi Obserwatora, to chyba nie do końca rozumie zadanie recenzenta. Ja wyłapuję zarówno dobre,jak i złe strony i muszę o nich napisać. Jeżeli jednak film ma tylko kilka udanych elementów, a olbrzymia większość, w moim odczuciu, jest do kitu, to końcowa konkluzja nie może być inna. No cóż, alufelgi i chromowe zderzaki nie uczynią z syrenki mercedesa.
Na koniec zwracam honor Pani Angelin Jolie, że nie doceniłem jej umiejętności akrobatycznych :))
chcialem przypomniec, ze mielismy dyskutowac nad recenzja a nie fabula... wiec to co napisalem tyczylo recenzenta a nie produkcji... CZYTAC TYTULY WATKOW!!!
gorim -> a kto zakladal, ze Tomb Rider ma nawiazywac do Indiany????
przeciez to zupelnie inne klimaty! inne lata produkcji! inne oczekiwania odbiorcow! poczytajcie troche watkow z archiwum na temat TR movie i wowczas moze cos dotrze do was :) przeciez nie bede kilka razy pisal :)
linku nie podam, poniewaz trzeba sie nauczyc korzystac z menu szukaj :))))
LUDZIE TU NIE MA O CZYM GADAĆ!!! TEN FILM TO NIE DNO!! TO KOMLETNE DNO!!!!!!
Jakis czas temu ogladalem film. Wydawalo mi sie, ze nic gorszego juz byc nie moze. Film nazywal sie Zloto dezerterow.
Zdaje sie, ze sie mylilem. Zdaje sie, ze teraz mysle, ze Tomb Raider jest najgorszy... Chyba do czasu pojawienia sie Wiedzmina.
jeśłi napisze że ten film to dno, to tylko dno obraże , to nędza jakiej świat nie widział, a podobno ma powstać dalszy ciąg, to może sie angela rozbierze !
kolo snake jezeli ten film to dno to powiedzcie pare tytulow dobrych filmow.
Antichrist -> pozwolisz że się wtrącę, a choćby hit ostatniego miesiąca Shrek. Jeli nie byłeś bo sądzisz że to bajka dla dzieci to zmień zdanie i się wybierz bo zabawa jest przednia :))
Kolo2-> z tym rozbieranie to będą musieli zmienić tytuł na NUDE RAIDER
Antychrist - nie znasz zadnego dobrego filmu? To jestes albo bardzo biedny albo bardzo, bardzo mlody. Z polskich pewnie nie slyszales o takim Pamietniku znalezionym w Saragossie czy Matce Joannie od aniolow. A jezeli juz mowimy o "gatunku" filmow akcji, to chociazby Stawka jest o niebo lepsza niz ten Tomb. Prawdy w niej tyle samo co w TR, ale jest to przynajmnie film z trescia.
Z filmow innych niz polskie, to chociazby Zadlo, Stary czlowiek i morze, Shrek, czy obie Diuny, zebynie wspominac o Indianie, czy chociazby mumii, ktora TR bije na glowe.
Proponuje Antychrist, zebys pochodzil nieco do kina, obejzal kilka obrazow, wyrobil sobie gust i dobry smak, to porozmawiamy o TR. Tak wogole to mam wrazenie, ze ten film ma ogladalnosc tylko z dwuch powodow:
1. bo jezd taka gra, w ktora zagrywala sie znaczna czesc mlodej populacji ludzkiej;
2. Bo filmowe wcielenie Lary ma wieeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeelkie mleczarnie
Antychrist --> Popatrz w tym wątku, na pewno znajdziesz tam masę świetnych filmów. :-))))