Warhammer: Mark of Chaos [PC]
Wymagania też czadowe ma: :)
MINIMUM SYSTEM REQUIREMENTS
Windows 2000/XP
DirectX 9.0c
2.4 GHz Intel Pentium 4 or equivalent AMD Athlon
512 MB system RAM
3GB free hard drive space
128 MB NVidia GeForce 4800, 128 MB ATI Radeon 9200
DirectX 9.0c-compatible 16-bit card sound card
1024x768 display resolution
RECOMMENDED SYSTEM REQUIREMENTS
3.2 GHz Intel Pentium 4 or equivalent AMD Athlon
1 GB system RAM
256 MB NVidia Geforce 6800GS
256 MB Radeon X800 or greater
1280x1024 display resolution
Sound Blaster Audigy, X-fi or equivalent
REALLY HOT SETUP:
4.0 GHZ processor Intel Pentium 4 or equivalent AMD Athlon
2 Gigs system RAM
1Gig NVidia 7950 GX2
Sound Blaster X-Fi Fatal1ty
* Broadband Internet connection required for online multiplayer play
niezłe, demo powyżej 1GB
Na maksymalnych detalach (tylko cienie na low na sprzecie: athlon 3200+, 1gb ram, R9800pro) w 1024 chodzi plynnie tylko jak sa 3 oddzialy na mapie :-) Sprobuje podzialac w ustawieniach grafiki bo przy malej bitce strasznie haczy. Graficznie bardzo ladna, szkoda ze mechanika szwankuje. Brak friendly fire w takiej grze po prostu nie miesci mi sie w glowie. Generalnie wydaje mi sie ze Medieval 2 bedzie lepszym zakupem, a szkoda bo zagrywalem sie w Sothr i DO.
Na Athlonie 3200xp 1Gb i Ati X850XT PL chodzi płynnie przy roz. 1280X768, ale sprawdzałem tylko na misjach szkoleniowych ://
Mialem dziwne wrazenie jakbym gral w Kroniki Czarnego Ksiezyca tylko z superbohaterami i odzialami ktore sie potrafia wogole utrzymac szyku. Bohaterowie maja zdecydowanie za wiele hp. Nie bede juz nawet wspominal o misji gdzie mamy tylko naszego herosa.
Oj panowie, marudzicie jakbyście nie grali w Dark Omen, albo gry z serii Myth - to po prostu specyfika tego typu RTSów. Mam wrażenie że w mechanice gry nie zmieniło się nic od czasów DO - póki co uważam to za zaletę, zobaczymy jak będzie z przechodzeniem misji w pełnej wersji.
Co do wymagań to się zgodzę, bolesne, ale "odświeżałem" ostatnio sprzęt i póki co mam ten komfort płynnej gry.
Aha, instalator proppnuję odpalic przed wykoananiem jakieś czynności, która zabierze wam trochę czasu, np. zmywaniem, albo robieniem kolacji :)
miniu podobalo ci sie to Kroniki czarnego ksiezyca? gralem w to dawno temu i szajs na mase, i pomyslec ze wtedy 80zl za to dalem, co mnie skutecznie zniechecilo do kupowania gier powyzej 50zl
Judith --> No wlasnie gralem w Sothr i DO i dlatego tak mnie boli fakt, ze gra zostala tak spie*. Jesli wg Ciebie w mechanice sie nic nie zmienilo to znaczy, ze nie wiesz co piszesz. W pierwszej grze byl friendly fire, armaty wybuchaly, atak z flanki mogl zlamac oddzial przeciwnika a oddzial scigajacy tez mogl poniesc straty. To co zrobili z MoC wola o pomste do nieba.
Pozwole sobie przekleic swojego posta z innego watku:
Pogralem w demko i Medievala 2 i MoC'a i z przykroscia musze stwierdzic, ze absolutnie nie zgadzam sie z Tomkowem. Medieval 2 pozera MoC'a na sniadanie, obiad, podwieczorek i kolacje.
Zaczne od tego co mi sie podoba. Na pewno grafika jest sliczna. Swietne tekstury, szczegolowe modele. Bardzo fajnie dobrano glosy postaci. Filmiki rowniez stoja na wysokim poziomie. Mozemy kupic dla naszych oddzialow zdecydowanie wiecej upgrade'ow niz w Dark Omen (tam byl tylko pancerz, tutaj takze bron itp). Bohaterowie maja drzewka rozwoju (a'la diablo).
A teraz minusy. Animacja postaci kuleje, zarowno podczas walk oddzialow jak i "pojedynkow" bohaterow. Celowo wzialem te "pojedynki" w cudzyslow bo sa po prostu tragicznie rozwiazane. Stoi 2 herosow w ognistym kole, 3 metry od siebie i naparzaja w powietrze tym co maja. Sprowadza sie to do tego, kto ma wiecej specjali i zdola aktywowac je z wieksza czestotliwoscia. Jest tylko jedna "animacja smierci", czyli pad na ziemie. Co samo odnosi sie do zwyklych oddzialow. A chyba kazdy grajacy w Dawn of War wie, co mozna bylo tutaj zrobic (cuda...).
Co gorsze, sama mechanika walki tez kuleje. Potyczki wygladaja mniej wiecej tak: bierzesz swoj oddzial walczacy wrecz, wrzucasz go na oddzial wroga i dorzucasz do tego swoj oddzial strzelajacy. Tak, tak - nasi ludzie walcza w morderczym scisku a tu nasi dzieli axe throwerzy rzucaja dzielnie toporkami i trafiaja WYLACZNIE we wroga LOL. Friendly fire z tego co zauwazylem jest tylko u altylerii i czarach obszarowych. Dalej, nie zauwazylem, zeby atak z flanki lub od tylu robil jakakolwiek roznice. Przeciez lepsza mechanike walki mial Shadow of the Horned Rat, ktory byl jedna z pierwszych gier wydana na Windows 95!!
Co do polskiego wydania to abstrachujac od tego czy wyda to cenega czy cdp (obie firmy maja wg mnie podobne podejscie do klienta... czyli maja go w d*) - polski dubbing bedzie dla tej gry przyslowiowym gwozdziem do trumny.
Wole pograc sobie w Sohtr (na vmware) lub DO niz w to nowe "dzielo". Niestety, spieprzyli kompletnie ta gre. Wielka szkoda, bo Relic pewnie zrobilby z tego arcydzielo.
Specyfika tego typu RTSow? Zero taktyki , jedna wielka burda? Brak friendly fire? Powiedz mi gdzie w Dark omen byly misje typu Diablo? Ty chyba ta gre widziales tylko na obrazkach
Shilka the Red podobala mi sie tylko muzyka. MOC tez mi sie nie zabardzo podoba.
o o dokladnie;]] ja dluzej sluchalem sobie audio cd z tej gry niz w to gralem ;]] bo muza akurat byla super;]
Ja caly czas od czasu do czasu slucham. Zaluje ze kupilem ja jak kosztowala 69 zl . Potem wyszla w tanszej wersji zdaje sie za grosze . Wtedy mozna bylo by ja kupic tylko dla tego audi cd
Hm, o friendly fire nie widziałem, może dlatego że nie miałem jeszcze okazji postrzelać do swoich :) To faktycznie pomysł beznadziejny, bo w DO trzeba było mocno uważać co się robi. Natomiast cała reszta działa mniej więcej na podobnych zasadach jak DO, i posiada te same "wady", czyli stanie i naparzanie się jednostek w jedym miejscu, ślamazarność podczas obrotów oddziału przy chodzeniu, etc. Miejmy nadzieję, że ten friendly fire będzie opcją do wyboru w ramach poziomu trudności. Reszta mi nie przeszkadza, tak jak nie przeszkadzała w poprzednich odsłonach serii. Najważniejsze żeby w grze towarzyszyła nam ciekawa opowieść i wyzwania na interesujących mapkach. A dyskusje typu: która jednosta ma ile klatek animacji i dlaczego zawsze pada tak samo to typowy "nerd chit-chat", przecież podczas gry nie będzie to miało większego znaczenia, no ale ja jestem mniej "hardkorowy" i na dodatek nie wiem o czym piszę ;).
Polskiej wersji proponuję nie oceniać póki nie wyjdzie na światło dzienne, ale gwoździem do trumny to ona raczej nie będzie. Nad całością prac czuwali Rysław i Tomkow, słusznie dumni "Młotkowi" entuzjaści (słusznie dumni, bo od lat tłumaczą pozycje z serii WH, nie mówiąc o tym, ze tłuką w bitewniaki od dawien dawna), więc delikatnie mówiąc, raczej wiedzą co robią, a i nie taki dubbing straszny jak go malują.
Ty chyba ta gre widziales tylko na obrazkach
Następny mastah, który wie o mnie wszystko, zapomniałeś dodać, że nie wiem o czym piszę ;) Jak zwykle kultura wypowiedzi zagorzałych maniaków jest porażająca...
No to napisz mi gdzie byly w DO misje typu Diablo? Ja jakos ich nie pamietam.
Tz nie pamietam superherosow.
edit Multi jesli nie zmienia nic przerodzi sie wlasnie w 2 napakowanych heorsow walczacych z soba
Judith -> powiedz mi co ma wspolnego Ryslaw i Tomkow z polskim dubbingiem? Co do samej gry - nie przedstawiasz zadnych argumentow na to, ze gra jest swietna, tylko wysmiewasz nasze. To co jest fundamentalna czescia tej gry kuleje, ale Ty twierdzisz, ze Ci to nie przeszkadza. Ok, Twoj wybor, tylko nie wciskaj mi ze jestem "zagorzalym maniakiem".
Moze porownianie do Diablo nie bylo tak dokladne . Duzo bardziej pasowalo by do Spellforce
NIe wiem czy zauwazylscie ale z walki miedzy odzialami da sie praktycznie bez zadnej szkody oderwac i sprubowac przepchac gdzies dalej (np w strone odzialu strzelajacego)
Mają wspólnego tyle, że teksty, które będa czytać aktorzy beda dobrze napisane, to chyba oczywiste. Bez sesnu jest wypowiadać się na temat jego jakości, dopóki nie usłyszymy wersji finalnej. No chyba że jesteś święcie przekonany, że język angielski w grach jest o wiele bardziej "mroczny i klimatyczny", ale jeśli tak, to w ogóle nie ma o czym dyskutować :)
Nie wiem czy gra jest świetna, wy również tego nie wiecie, na razie graliśmy w demo, ale ja w przeciwieństwie do was nie wysuwam tak daleko posuniętych opini. Ja jestem za tym, żeby nie skreślać gry, ogólne wrażenie sprawia dobre (o ile ktoś lubił podobne klimaty), problem na razie tkwi w w friendly fire (choć podczas gry miało to miejsce tylko w przypadku toporników, np. czary obszarowe normalnie robią krzywdę własnym oddziałom) i niestety w skandalicznej wydajności gry. O ile tutorial jest ok, to gdy podczas gry spotka się więcej niż 5-6 formacji, wtedy gra zaczyna przycinać i to ostro nawet na GF 7900 GT..
Nigdzie nie napisałem że super-herosi byli gdzieś w DO, nie wiem skąd ten wniosek, z gier pokrewnych można było takowych spotkać w serii Myth. Oczywiście rozgrywka stawała się wtedy lekkim absurdem na wesoło, bo łucznik strzelał jak wariat, krasnolud rzucał koktajlem mołotowa jak opetany, etc. Ale najważniejsze, że zabawa była przednia :)
Widze, ze masz problemy ze zrozumieniem slowa pisanego. Otoz powtorze, ze mam obawy co do DUBBINGU cenegi. Juz nie raz, zle dobrane glosy kladly cala lokalizacje. Tutaj nie chodzi o to czy angielski jest bardziej klimatyczny, tylko czy gosc podkladajacy bohatera chaosu nie bedzie brzmial jak eunuch.
Oczywscie, ze nie wiemy czy gra na 100% okaze sie tak denna jak na razie sie zapowiada. Mozna jednak tak sadzic z dennej bety (wystarczylo wejsc na oficialne forum i poczytac opinie), z braku open bety, mimo iz byla zapowiadana (bo namco balo sie totalnej kleski) i grajac w DEMO gry, ktore jest przeciez po to aby _przetestowac_ produkt. Uwazasz, ze mam kupic pelna wersje tylko po to, aby utwierdzic sie w przekonaniu, ze gra zasysa? Nie wspominam juz nic, o bliskiej premierze, do ktorej nie dadza rady nic poprawic.
Ta gra nie jest kontynuacja mytha tylko Sothra i DO (nie mowiac nic o figurkowym pierwowzorze, do ktorego nawet nie probuje jej porownywac). Ale nie przypominam sobie aby w mythu mielibysmy do dyspozycji bohatera w kazdej z misji, ktory kosilby cale oddzialy wrogow.
instalowalo sie 5 minut. Chodzi plynniutko. Wlasnie przechodze trening. Zobaczymy co dalej, ale jak narazie wyglada to zabawnie.
Rozroznijmy dubbing od fachowo przelozonego tekstu.
Ja tez uwazam ze wszelki dubbing to porazka (wyjatki - baldur's gate, planescape torment). Cenega pokazala klase dubbingujac far cry. Tylko prosze, oszczedzcie sobie komentarzy na temat bledow wpadek et cetera. Do wiadomosci fanbojow cenegi - tak, "drugi" dubbing do far cry byl jeszcze gorszy.
Dlaczego nie mozna pozostac przy wersji kinowej?
ps. jezyk angielski w grach nie jest o wiele bardziej mroczny i klimatyczny, ale aktorzy nieporownywalnie lepsi.
MoC zawiódł mnie całkowicie.
Minusy:
Brak taktyki, brak friendly fire, formacje nie mają żadnego znaczenia, flankowanie nie ma żadnego znaczenia, jednostki wycofywane z walki nie dostają dodatkowych obrażeń, pojedynki bohaterów są nudne jak flaki z olejem i kiepsko wyglądają, muzyka jest słabiutka i szybko się nudzi.
Plusy:
Ogólnie grafika stoi na wysokim poziomie, ale wydajność miejscami jest tragiczna.
Widze, ze masz problemy ze zrozumieniem slowa pisanego.
A ten dalej swoje inwektywy wrzuca :) Pozwól że ci przypomnę: najpierw pisałeś, że masz obawy co do dubbingu w ogóle, niezależnie czy to Cenega, czy CDP, bo obie maja klienta gdzieś. Zdanie ogólnotwierdzące - a przykładów na dobry polski dubbing mozna trochę znaleźć. Teraz mówisz, że tylko w stosunku do Cenegi: to nie ja mam probemy z kontrolowaniem toku myślenia/pisania. Źle dobrane głosy kładą lokalizację - to stwierdzenie banalne i również oczywiste, ale o ile pamiętam, Cenega ma za sobą całkiem udane produkcje i pracuje z dobrymi aktorami. Bard's Tale, Dreamfall, Still life - każda z nich trzyma przyzwoity poziom, choć pewnie w każdej można znaleźc coś, do czego da się przyczepić. Identycznie jest w przypadku gier od CDP.
Owszem, demo jest po to, żeby pokazać produkt szerszej publiczności przed jego wydaniem. Niestety w dzisiejszych czasach producenci wydają je w mocnym pośpiechu i kiepsko zoptymalizowane, co zdążą przez ten czas poprawić to nie mnie, ani nie tobie oceniać, bo żaden z nas w studio Namco Bandai nie pracuje.
A co do Mythów, to były misje z bohaterami krasnoludów, elfów, etc. Zazwyczaj było ich kilku. Bohaterowie tacy jak w MoC prędziej byli w Warcrafcie, albo innych odsłonach gier z cyklu WH.
Ozzie ===> Jestem po 3 czy 4 misjach. Ale lipa... bleeeeeeeeeeee
Nie napisalem nic o tym, ze angielski jest mroczny i bardziej "cool".
Judith, prosze, nie kompromituj sie juz soba i naucz sie czytac ze zrozumieniem.
Angielscy aktorzy dobierani przez tworcow sa o niebo lepsi w tym co robia niz ich rodzimi bracia po fachu.
Judith Maev nie napisal ze angielski jest mroczniejszy ale ze aktorzy sa naogol lepsi.
No to gdzie w koncu byli ci bohaterowie? W jakich innych odslonach gier WH??Bp juz ustalismy ze w Myth tez jednak nie . W Warcrafcie dalo sie nimi tez wiele zdzialac tak samo jak w Spellforce ale zadna z tych gier nie jest z swiata Warhammera. Co wiecej tam polozny jest nacisk na pojedyncze jednostki nie odzialy. Przeciez ten czempion ma 16 punktow zycia!!! I to jeszcze gdy zwykle odzialy maja statystyki z tego co widzialem w maire wiernie przeniesione
ta gra jest tragiczna po prostu... :(
No proszę jak to się wszystko pozmieniało. Tydzień czy dwa temu przy okazji artykułu o beta teście tej gry omal nie zostałem zlinczowany za wyrażenie dość zdecydowanej i oczywiście negatywnej opini o MoC. Zarzucano mi kłamstwo, "rzucanie się" itp. A tu proszę. Judith jako chyba jedyny mówi coś pozytywnego o grze, a tu lecą dokładnie te same teksty w stylu "Ty chyba ta gre widziales tylko na obrazkach" xD A w ogóle to gdzie jest Rysław? Jak powszechnie wiadomo 99,99% użytkowników tego forum zawsze zgadza się z Rysławem więc zanim coś powiecie powinniście poczekać na jego opinię! Czy on rzeczywiście bierze udział w lokalizacji tej gry? Nooo to jego ocena będzie tym bardziej "obiektywna". :P
Dobra dosyć tych złośliwości xD Podtrzymuje wszystko co powiedziałem ostatnio na temat MoC i niestety gra od czasów bety wiele się nie zmieniła. Osobiście przypomina mi bardzo BFME tylko bez budowania bazy, a BFME to jednak za mądra gierka nie była. Jeśli chodzi o FF to już nic się nie zmieni. To była jedna z pierwszych rzeczy jakie zgłoszono podczas beta testów ale problem polega na tym, że to wcale nie jest błąd ani żadna niedoróbka - taki był po prostu pomysł Black Hole na całą mechanikę tej gry. Jak mówiłem poprzednio jest to raczej nieskomplikowany RTSik. Coś takiego jak taktyka jest tu po prostu nie potrzebne. Jeśli jednostka nie ma wyraźnie określonego przodu, tyłu i flank i do tego może strzelać w dowolnie wybranym kierunku to taktyka jest absolutnie zbędna. Gra ogólnie wygląda najlepiej na screenach. Mapy są puste, walki nudne a oblężenia to już zupełna tragedia (a będzie jeszcze gorzej w multi).
Proponuje sobie także poczytać oficjalne forum MoC. Jeszcze nigdy nie widziałem żeby jakąkolwiek grę tak gnojono pod samym nosem developerów. I to by było na tyle. Cała nadzieja w Warhammer Online :D
Wpadnij na http://www.warhammeronline.com i obejrzyj sobie nowe screeny i concept arty ok?
A po za tym "Nie wszystko złoto co się świeci..." MoC tego najlepszym dowodem.
Przepraszam, Maev, za bardzo się rozpędziłem.
Miniu - "ustaliliśmy" - kto ustalił? Jak grałes to wiesz, ze takowi byli, ale nie tacy jak np. w Warcraft 3, z własnymi slotami na przedmioty itd. Były takie misje, gdzie rozwalało się prawie wszystkich przeciwników jedną postacią (choćby misja na pustyni magiem, imienia nie pamiętam, czar dispersal dream który kosił przeciwników równo, o ile byli w grupie), albo misje gdzie dostawało się oddział bohaterów-łuczników nieziemsko szybko i celnie strzelających, lub bohaterów-krasnoludów, którzy bardzo sprawnie rzucali koktajlami mołotowa. I sieczka taka przypominała bardzo Diablo, co w tym złego, gdy była przyjemna?
agolin ===> pierwszy akapit to brednie.
Ale pozniej masz racje... Kto robi mlotka online? Zreszta i tak spieprza :D
A propos MoC w sumei czego sie bylo spodziewac po japonskim wydawcy? ;)Wiadomo ze syf...
Judith -> W porzadku, z mojej strony rowniez przeprosiny za niepotrzebna pyskowke.
Ogolnie jestem za polonizacja gier, ale nie moge przegryzc dubbingu. Moze zbyt wiele wymagam i za bardzo porownuje do klasy hiciorow ze stajni black isle. Cieszy mnie interfejs, opisy, tekst - fachowo przetlumaczony i zaimplementowany w grze - ale jednak wole slyszec plynny, czesto nienaganny angielski. Wysmienicie jest, jesli moge wybrac (jak w przypadku chaos theory). W wiekszosci przypadkow aktorzy sa swietnie dobrani i
jest bardzo klimatycznie.
Abstrahujac nieco od tematu - widziales zwiastuny Happy Feet (czyli "tupot malych stop")?
Po prostu wgniata w ziemie, nie wyobrazam zeby jakikolwiek dubbing (lacznie z piosenkami) dorownal bajce w oryginale..
screeny sa tragiczne, kompletnie beznadziejne. Orki zywcem wyjete z WoW. Kolory zreszta tez. Nie wiem czy moze to wygladac gorzej i mniej klimatycznie :(
TzymischePL ---> jakie brednie? :P masz tu linka se poczytaj https://www.gry-online.pl/s043.asp?ID=5593579 xD
Młotka Online robi Mythic (ci od DAOC) także trochę doświadczenia mają szczególnie, że gra oparta będzie na tym samym pomyśle czyli RvR. Myślę, że może być całkiem fajna o ile nie nastawiasz się na komputerową adaptacje WFRP.
Co do MoC to producentem gry jest w zasadzie Black Hole a to chyba Czesi czy Węgrzy, ale jeśli chodzi o Namco to trochę też się zdziwiłem na początku...Namco w sumie jakichś super ambitnych gier raczej nie wydaje...no i mamy efekty.
niczyj ---> Przykro mi nic ci na to nie poradzę. Mi tam się podoba. Ale zawsze masz jeszcze MoC-a jakby co :P
"screeny sa tragiczne, kompletnie beznadziejne. Orki zywcem wyjete z WoW. Kolory zreszta tez. Nie wiem czy moze to wygladac gorzej i mniej klimatycznie :("
Jeśli o to chodzi to orki z WoW-a są żywcem wyjęte z Warhammera (bitewnego oczywiście) więc nie ma się co dziwić, że są podobne. Jeśli zaś chodzi o sam styl grafiki to uważam, że podobny nie jest wcale: http://i48.photobucket.com/albums/f229/Shadowski/WAR%20Comparisons/Orc-Comparison.jpg
A co do klimatu to ostatnio recenzent w beta teście MoC-a narzekał, że mu jest za ciemno xD
WO AoR powienien sie nazywac "gra o sympatycznych trolach i orkach dla dzieci"
Maev - zwiastun "Happy feet" widziałem, wykonanie bajeczne :)
Co do dubbingów to masz rację, może dlatego że nie ma u nas tak dużej liczby aktorów, którzy specjalizują się w tylko podkładaniu głosów? Nie wiem. Na pewno łatwiej znaleźć takich aktorów w Europie czy USA do angielskiej wersji językowej. Poza tym dochodzi jeszcze oczywista kwestia: postrzeganie angielskiego jako "drugiego" języka, gdzie "durne" odzywki nas tak bardzo nie rażą, a w demku MoC podczas gry jest sporo takich "nawiedzonych" i "potwornie mrocznych" tekstów. Słuchając ich w oryginale zdarzyło mi sie parę razy parsknąć śmiechem, jestem ciekaw co będzie w przypadku "odbioru bezpośredniego" w naszym ojczystym języku...
kurwa jak mnie bledy gola wkurwiaja :/
agolin ===> chodzilo mi ze "zywcem z wow" czyli cukierkowe i zenujaco nie straszne a wresz smieszne, cos jak Orki w intro do Dawn of War.. Orki w grach zawsze sa jakimis groteskowymi ciulstewkami ktore zwykle sa zenujace, a Jackson pokazal ze Orka mozna zrobic i mrocznego i przerazajacego i strasznego. Niestety Tworca gier sie nie chce, albo nie potrafia albo co pewniejsze kieruja gry do ciemnego ludu ktory i tak to kupi...
Zreszta, jak sama nazwa wskazuje WO mialbyc MMO - RPG wiec jako taki oczekiwalem ze powstanie na bazie FRP a nie na bazie bitewniaka ktory nigdy nie byl dla mnie specjalnie interersujacy ani ciekawy.
Judith ale to nie jest dla mnie Warhammer Fantasy battle. Mogli by zrobic jakies hack and slasha w swiecie mlotka jak juz tak bardzo chcieli a nie ukrywac sie pod plaszczykiem strategi i robic jakas hybryde dorzucajac niby odzialy ( jak napisal agolin" Jak mówiłem poprzednio jest to raczej nieskomplikowany RTSik. Coś takiego jak taktyka jest tu po prostu nie potrzebne. Jeśli jednostka nie ma wyraźnie określonego przodu, tyłu i flank i do tego może strzelać w dowolnie wybranym kierunku to taktyka jest absolutnie zbędna" )
A kto ustalil ze nie w Myth ? Ty cytat "A co do Mythów, to były misje z bohaterami krasnoludów, elfów, etc. Zazwyczaj było ich kilku. Bohaterowie tacy jak w MoC prędziej byli w Warcrafcie, albo innych odsłonach gier z cyklu WH.".
W Myth nawet w tych misjach nie mogles zwyczajnie przez do przodu czy ryzykowac starcia z wieksza iloscia wrogow. Co wiecej nawet ten wymieniony przez ciebie czar byl ogranicozny ilosciowo. Pozatym przez wiekszosc rozgrywki miales zwykle jednostki. W demie MOC bohater bez praktycznie zadnych skilli i przedmiotow byl niesamowitym wymiataczem az strach pomyslec co bedzie potem.
Cóż kwestia gustu w sumie. Ja na przykład nigdy specjalnie nie lubiłem WFRP i to co robił Climax ze swoim Warhammerem Online napawało mnie obrzydzeniem. Jak dla mnie to nazwa Warhammer Online na nic specjalnie nie wskazuje z wyjątkiem tego, że będzie to gra online w świecie Warhammera. A świat Warhammera to jednak na dzień dzisiejszy bardziej WFB niż WFRP. Mythic w ogóle nie podchodzi super poważnie do świata gry, który w gruncie rzeczy super poważny nie jest (mówię tu o WFB) i nie zamierza z gry robić jakiegoś horroru. Generalnie ma chodzić o to samo co w WFB czyli o dobrą zabawę. Jeśli chodzi o orki to w miare dobrze odwzorowują modele z bitewniaka więc nie ma o co kopii kruszyć. Jeśli chodzi o MMO to literki RPG już praktycznie z tej nazwy zniknęły i moim zdaniem dobrze bo po co udawać, że coś jest czymś czym nie jest.
Miniu - właśnie dotarłem do misji pojedynczym bohaterem, fakt - jest trochę bez sensu. W grach z serii Myth było tak, że dany bohater/grupka bohaterów nie był wybitnie odporny na ciosy wrogów, ale miał jakieś zdolności, które umiejętnie uzyte pozwalały utłuc pół planszy i to dawało ogromną radochę...
No tak jest pewien problem z tym herosami. Nie dość, że są mocni już na początku to jeszcze mogą levelować i zdobywać magiczne przedmioty. Swoją drogą to jestem ciekaw czy nadal w multi można będzie wystawić 4 demon prince'ów naraz... xD
Patrzac na screeny z warhammera online wezcie pod uwage iz tam beda bitwy o miasta gdzie naraz bedzie walczylo kilkuset graczy. To ma byc najlepsza gra RvR na rynku i grafika poprostu nie moze byc ultra szczegolowa i nie ona jest najwazniejsza.
amen. a nie ma nic bardziej miodnego w mmo, niz duze bitwy.
co do MAC to juz pierwsze obawy pojawily sie podczas tutoriala- lektor tlumaczyl zasady gry jakby gracz byl kompletnym idiota, ewentualnie mial max 8 lat... byc moze w sam raz, zeby trafic w amerykanski mainstream ale poza tym to prosciutka i malo zgrabna gra:(
Cóż, przyciąłem... Gdzie to zapowiadane intro? Nie ma, jest tylko filmik przed pierwszą misją - renderowany na silniku gry, ale dość sympatyczny. Przejdźmy jednak do konkretów tym konkretniejszych i chyba bardziej obiektywnych od poniektórych, gdyż NIE GRAM w Warhammer Fantasy Battle.
1. Mroczny, zabrązowiony klimat twardej fantasy cyklu został zachowany. Warhammer zdecydowanie się wyróżnia na tle innych produkcji. Jest błotniście, mroczniasto i depresyjnie - rzekłbyś jesień średniowiecza :).
2. Grafika np. opisująca jednostki jest przeplatana dobrymi czarno-białymi grafikami utrzymanymi w klimacie podręczników Warhammera.
3. Bohaterowie mają sporo czarów i zdolności - to już zakrawa niemal na RPG. Proszę mnie nie rozśmieszać, że Warcraft miał lepiej - bo nie miał.
4. Ciekawa opcja dołączania bohaterów do oddziałów - zwykle w RTS-ach trzeba było dołączać biedaka myszką w bardziej topornym stylu.
5. ALT - czyli pełna kamera - zdecydowany plus, choć niektóre opcje ustawienia sobie optymalnego obrazu są dość męczące.
6. Ładna grafika - ale z bliska. Przy oddaleniu kamery, szczegóły jednostek zanikają w szarobrunatnym tle otoczenia.
7. Niedopracowana optymalizacja gry - tak jak wspomniano już w komentarzach wystarczą trzy oddziały, by gra zaczęła się przycinać. Notabene, gra wykryła mój sprzęt ustawiając wszystko na "high".
8. Animacje jednostek rzeczywiście są zubożone. Można to było zrobić lepiej. Niekiedy małe wpadki - np. dziwacznie wyglądający "deszcz" rzucanych toporów.
9. Ciekawe animacje rzucanych czarów (plus ich wspomniana ilość).
10. Zubożona, niezbyt wyraźna (choć klimatyczna) mapa. Myślałem, że w kampanii zastosowany zostanie system podbijania terytoriów a'la RISK, tryb War of The Ring z Bitwy o Środziemie 2 czy typowe podjadanie terenków ala Diuna (albo Warlords Battlecry 2). Tu jednak heros idzie jak po sznureczku - od kolejnego kółeczka na mapce, do następnego.
11. Animacja walk dwóch herosów jest zubożona i przypomina ćwiczenia z bronią a nie prawdziwą walkę. Niemniej jednak pomysł walki dwóch herosów jest b. dobry.
12. Miasta - co prawda rozwiązane jako punkty do których można pójść i coś zakupić - ale jednak są.
13. Edycja oddziałów i kupowanie im rozmaitych ulepszeń w miastach - cenny drobiazg i cieszy.
14. Identyczna sprawa z edycją bohaterów - to już rzecz jasna było, ale tu jest zrobione dość dobrze.
Wygląda na to, że Warhammer MOC to odświeżony graficznie, nieco kulejący Shadow of the HR czy inny Dark Omen. Sporo świeżych pomysłów - wykonanie niedopracowane. Widać, że twórcy nie wiedzieli czy pójść na całego w stronę serii Medieval czy ustąpić i skręcić w stronę zwykłego RTSa. Wyszła z tego zagadkowa hybryda. Niemniej jednak kupię Warhammer Mark of Chaos. Grę wyróżnia wspomniana pomroczność jasna oraz... fakt, że będą dodatki. A dodatki to cenna rzecz i z pewnością poprawią to i owo... :)
Odpowiedz na nasze zarzuty od namco:
Hey guys,
There have been a LOT of posts on the possiblity of Friendly Fire and on whether or not there are true tactics to the game:
Height matters: Your ranged units will shoot farther on higher ground/atop walls/in towers etc.
Flanking does work: Currently there is no clear feedback mechanism to the player that you are doing more damage, causing more morale loss etc. These things do happen, so flanking will always get less of your units killed and cause more morale drop in the enemy.
Attacking fleeing units will cause them more damage than fighting them head on. If you can cause a unit to flee and then hit themin the back you will do lots more damage than standard combat.
Charging, like Flanking does work, you can knock down units drop their morale quickly and cause lots of damage on impact with cavalry and big units by getting them up to speed. Again we are working on some more obvious ways to let the player know they have been flanked or are successful in a flank/charge etc.
Friendly Fire: This is something we had in for a while and it was too devastating to ones own troops, we're trying to find the right balance, rest assured this will make it's way into the game (likely in a patch) when we get the balance right, it won't be too long before we implement this, and it will likely be a hosting option for multiplayer as well as being present in the single player game.
Hope this helps.
-NamcoChris
http://www.markofchaos.com/forums/viewtopic.php?t=3270
Zachowam sie jak niewierny Tomasz i powiem, ze nie uwierze dopoki nie zobacze. Niech jeszcze zmniejsza predkosc obracania sie/przemieszczania oddzialow i bedzie w miare ok (bo zostaje kwestia pojedynkow, bohaterow itd).
Oby dodali FF. Szczerze powiedziawszy nie widzę, gdzie leży problem w zbalansowaniu. W Medievalu działa dość dobrze.
"Oby dodali FF. Szczerze powiedziawszy nie widzę, gdzie leży problem w zbalansowaniu. W Medievalu działa dość dobrze."
lol... tiaa zaden problem... to jest koncowa faza produkcji gry, zaimplementowanie tak "prostej" poprawki nie jest takie latwe jak sie wszystkim medrcom wydaje. o ile sprawa technicznie nie jest trudna do zrealizowania i o ile w multi, takze nie sprawia duzego problemu, o tyle w singlu juz nie jest tak lekko... Jest juz zbudowany caly swiat. Ktos ulozyl fabule, do tej fabuly dostosowano oddzialy, ktore stacjonuja w poszczegolnych lokacjach - jak mniemam dobrano je tak zeby: wczesniej czy pozniej dalo sie je pokonac, ale zeby potrafily stawic jakis opor - i teraz sobie wyobraz ze zmienia sie cos takiego jak FF - AI zostaje takie samo - tam gdzie byly np 2 odzialy jeden strzelcow, jeden walczacy wrecz - to wlasciwie sami sie wykoncza - i wlasnie teraz zbalansowanie gry bedzie najtrudniejsze. trzeba bedzie po pierwsze dodac to FF, po drugie zmienic zachowanie AI, zeby caly czas nie walila po swoich, a oczywiscie w niektorych jednostkach zeby wlasnie walila :D - wybierala inne cele, jak juz jest bardzo zle, zeby jednak ostrzeliwala jednoski ktore walcza w zwarciu itd... - tak jak mowilem, technicznie to nawet nie jest taki wielki problem, ale teraz bedzie trzeba sprawdzic kazda lokacje od nowa pod wzgledem grywalnosci, czy odzialy wogole beda stanowic jakies wyzwanie, tam gdzie nie: trzeba bedzie napisac nowe skrypty, lub podododawac inne odzialy, lub wrecz przeciwnie ujac... wiec zauwaz ze wszystkie beta testy wlasnie wrzucono do kosza... bo jesli dodadza to bez tego "zbalansowania" to mozemy otrzymac totalnie nie grywalnego kotleta w singlu...
pzdr...