Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Wiadomość World of Warcraft - amerykański MMORPG, który podbił świat

06.09.2006 10:16
1
Maevius
5
Senator

Myśle, ze o Eve - Online można mówić podobnie ..

Aczkolwiek to fakt - WoW jest doskonały. Posiada jednak jedną, poważna wadę która zmusza do rezygnacji po czasie - end gaming. Osobiście nie mam ochoty tracić pół życia na wieczne raidy, na nieustanną rywalizację 24/7 z innymi graczami o przedmioty, bez których tak naprawdę mało się znaczy. Mój znajomy który nadal gra, jest w stanie przefarmować cały dzień w WoWie tylko po to by wieczorem załapać się na raid. Przypomina mi to Ogame, gdzie niektórzy wstawali o 3.30 w nocy by zarządać produkcją czy flotą.

Mówcie co chcecie, ale to jest chore.

06.09.2006 10:28
Cainoor
2
odpowiedz
Cainoor
271
Mów mi wuju

Miałem trzy podejścia do WoWa i za cholerę nie mogę się wdrożyć. Za każdym razem kończyłem po dwóch miesiącach. Owszem, gierka ma swój klimat, ale jednak z tego wniosek, że nie dla mnie.

btw. Wcześniejszym tytułem, który podbił Azję jest przeciez Diablo II, które też zostało stworzone przez Blizzard :)

06.09.2006 10:34
3
odpowiedz
mikmac
162
Senator

ja dwa razy probowalem podejsc do WoWa. Razna pozyczonym koncie, potem jeszcze trial. Nie udalo mi sie przetrwac dluzej niz 10-20dni... Jakos gra nie dla mnie

06.09.2006 10:44
4
odpowiedz
zanonimizowany245132
13
Senator

Ile w sumie jest teraz milionów abonentów ? Juz pod 10 ? ;)

06.09.2006 10:52
😡
5
odpowiedz
zanonimizowany65013
82
Konsul

gram już ponad rok teraz żonka ciupie na moim koncie ja chwilowo mam dość end-lvl raidów. Chociaż mam zamiar zrobić sobie nową postać i znowu pocuiupać, ale jakoś nie mogę znaleźć gildii która by mi odpowiadała (albo straszna dzieciarnia albo znowu wymagają ode mnie bym spędzał codziennie 7 godzin na raidach, bądź osiągnął któryś tam lvl w 3 dni, co to ma kur..a wspólnego z zabawą i przyjemnością z niej płynącą, czułem się jakbym chodził do pracy). Pamietam jak zaczynałem byłem zachwycony tą grą trafiłem do super gilddi ggdzie nikt nie pędził za expem każdy sobie pomagał w ramach możliwości i naprawdę była to fajna paczka ludzi. Większość późniejszych gildii to pogoń za expem coraz lepszymi wdziankami, siedzeniem po 14 godzin na BG żeby mu ranga skoczyła (bądź nie spadła) i oczywiście mowy nie było żeby ktoś mi pomogł na zasadzie radź sobie sam, W ostatniej dużej gildii miałem 7 dni na uzbieranie FR powyżej 100 zrobienia q na Onyxie i do MC i oczywiście jak kogoś poprosiłem o pomoc to każdy miał to w dupie mówiąc że np nie ma po co iść do LBRS i siedział w Ogri drąc się na LFG że szuka kogoś do UBRS pół dnia. Ogólnie chciałbym znaleźć gildie w której byliby ludzie którzy myślą podobnie jak ja o Wowie. Aha i szlag mnie trafia jak na PvPRP grają ludzie którzy mają w dupie RP i przyszli tu tylko po o że wydaje im się że grają tu ludzie którzy wcześniej ciupali na RP i będzie im łatwo dupe skroić. Ech ale to nie wina gry, ale ludzi (w każdym razie tak mi sie wydaje :) Dobrze że wyszedł Oblivion i Htman :)

06.09.2006 10:53
donzoolo
😡
6
odpowiedz
donzoolo
90
Senator

No niestety mnie to wciagnelo... powoli z tego uzaleznienia wychodze, chociaz nie jest to latwe.

Przegralem w ta gre liczac wszystkie bety itp kolo 5000 godzin, a odrazu mowie ze srednia mojej gildii zanizam najprawdopodobnie.

06.09.2006 10:59
'ekto
😊
7
odpowiedz
'ekto
189
Generał

Wow jest fajny na początku. Spotykasz ludzi , robisz z nimi questy i jest niezły klimacik. Wszyscy są mili , czasami nawet odgrywają swoje role a czasam nawet pomogą bezinteresownie. Dolatujesz do 60lvl i nagle zauważasz u ludzi itemy na które byś musiał sie wypruwać dniami i nocami w instancach podczas gdy ty chcesz grać pvp. Więc mówisz sobie spoko - mam skila dobry build będe takich pukał aż się będzie dymiło ( oczywiście na bg ). Idziesz na bg a tam można sobie radzić w miarę jeśli się trzymasz swoich ...ale zaraz , zaraz. Zaczynasz przegrywać , ludzie zaczynają się wyzywać od noobów , ktoś jest afk bo jak nie będzie na bg 23/7 to nie będzie miał swojego UberHax0rWarl0rd sword , chest ... etc. W tym momencie klimat znika i zastępuje go wyścig po nowe itemy i to nieważne jakim sposobem. Byle do celu. A im dalej od celu tym ludzie bardziej się pokazują od tej złej strony. A ty stoisz w miejscu i nagle do głowy przychodzi tobie fakt , że jesteś otoczony przez gówniarzy.

Co by nie było , że miałem nieszczęśliwego farta grając w wowa dodam iż na całą plagę graczy poznałem jednego fajnego kolesia z którym granie to czysta przyjemność. Nie dość , że wymiatał to na dodatek uważam , że wobec siebie zachowywaliśmy się jak Gracze przez duże "G".

No to chwała wam fani wowa. Dobra to gra.

06.09.2006 11:05
JihaaD
8
odpowiedz
JihaaD
172
Gosu

Ja czekam na jaks nowa gre blizzarda,ewentualnie na Conana z MIcrosoftu. W tym momencie nie ma sensu zaczynac w WoW od poczatku moim zdaniem,zreszta wole diablo.

06.09.2006 11:17
Krondar
😐
9
odpowiedz
Krondar
89
Death Avatar

Hyh, probowalem wielu MMO i przyznam jedno - wole Single Player. Gry w ktorych moge w kazdym momencie zrobic "Save & Exit" nie zastanawiajac sie co sie dzieje w swiecie online. Czy tez gry RPG ktore maja fabule, jakis watek :) A nie tylko wieczne lanie mobow :)
Szkoda na to czasu i zycia wg. mnie - zbyt wiele ciekawych rzeczy nam tu umyka.
Pozdrawiam,

06.09.2006 11:52
Gregor Eisenhorn
😉
10
odpowiedz
Gregor Eisenhorn
21
Ordo Xenos

Ech... jeśli czasem łapię się na tym, że ukrywam się przed gildią, żeby nie iść na rajd, to naprawdę z endgame-pve coś jest nie tak. Mimo to, WoW nie ma sobie równych. Giev pet murloc!

06.09.2006 12:07
11
odpowiedz
zanonimizowany133863
54
Generał

Jeszcze gdyby tak Europejski WoW byl na takim poziomie jak Amerykanski, to gra by byla znacznie przyjemniejsza. A tu ciezko o jakikolwiek serwis, pomoc- w przypadku kradziezy konta trzeba bylo czekac 2 tygodnie na pierwsza reakcje. Cziterow caly serwer zglaszal przez ponad miesiac do GM'ow zanim cokolwiek zrobili. Nowe serwery powstaja raz na kilka miesiecy, bo oni czekaja az zapelnia sie te ktore teraz sa low population albo recommended- totalny brak myslenia. Malo kto zacznie grac na serwerze gdzie biegaja masy 60 w Tier 2, a co za tym idzie, one sie nigdy nie zapelnia- do Europejskiego blizzarda to nie dociera. Natomiast gra sama w sobie jest swietna.

06.09.2006 16:03
promilus1
12
odpowiedz
promilus1
95
Człowiek z Księżyca

Amerykanie są dumni, ponieważ rzadko się zdarza, żeby gra wyprodukowana w ich kraju odniosła tak ogromny, globalny sukces.

Czyli to jedna z niewielu dziedzin, w której Amerykanie nie podbijają świata.
Coca-Cola wie jak osiągnąć sukces na całej kuli. To był dobry pomysł speców od marketingu, by sie nią wesprzec.

06.09.2006 18:32
Indoctrine
13
odpowiedz
Indoctrine
91
Her Miserable Servant

Jestem wielkim fanem GuildWars i takie artykuły wpędzają mnie w kompleksy :(

Ale faktem jest, że choć mnie się WoW zupełnie nie podoba, to jest produktem bardzo popularnym, tylko, że to samo można powiedzieć o sismsach na przykład...

07.09.2006 00:12
14
odpowiedz
Gaethaa
12
Legionista

do Indoctrine -a czemuż miałyby cię wprędzać w kompleksy. W wow-a nie grałem i jakoś nie zamierzam -gram w GuildWars. A z sukcesu wow-a się ciesze - może zabiera graczy GW a może GW zabiera graczy WoW-owi, wszystko zależy od klimatu i kto czego oczekuje od gry. Przynajmniej widać że na gry tego typu jest spory popyt - a przez to rynek zarówno WoW-a jak i GW sie rozwija. OSobiście przeraził mnie abonament - dlatego wybrałem gw.

07.09.2006 00:30
15
odpowiedz
zanonimizowany23874
136
Legend

WOW to dla mnie taki sam grind jak kazdy inny koreanski mmo (kill kill lvl up kill kill kill kill lvl up kill kill kill kill kill kill kill kill lvl up). A ja mam dosc grindowania :)

07.09.2006 02:00
16
odpowiedz
zanonimizowany39301
0
Senator

Ależ ludzie o czym wy piszecie?! Wow taki a taki, bo muszę to a tamto. Wy nie piszecie o grze, ale o swoich słabościach. Wow to narzędzie, a jak z niego kto korzysta to już niestety jego problem.

07.09.2006 06:48
17
odpowiedz
zanonimizowany23874
136
Legend

Zwalcze swoje slabosci! Przestane spac aby moc zdobyc kolejny lvl i byc blizej kolejnego itemka. Tak! Itamz!!!

Jak wiele razy bylo wspomniane (czy tu czy w innych recenzjach) - wow bierze garsciami z najlepszych MMO, ale ma powazne braki takie jak np. brak ingerencji graczy w kreowany swiat czy tez "endgame". A po osiagnieci endgame jaki jest cel gry? Kolejny przedmiot?

Do tego PvP w WoW jest ZLE rozwiazane - gdyz zrobiono z niego grind - nie jest ono celem gry lecz raczej srodkiem aby zarobic kolejne punkciki i dostac kolejny przedmiot. Przypomina to Battlefielda gdzie za punkciki odblokowujesz bron/dostajesz baretki...

07.09.2006 06:59
18
odpowiedz
ADEK24
100
Gameshoty

gra jest fajna i wciagajaca to fakt ale nie wiem jak mozna przy niej spedzac cale zycie :)

ot tak gra do pogrania i odstresowania ale na 1-2h dziennie

07.09.2006 07:19
Indoctrine
19
odpowiedz
Indoctrine
91
Her Miserable Servant

Asmodeusz--> Owszem, masz w pełni rację, ale taki styl gry podoba się właśnie tym milionom ludzi :) A endgame choć dla niektórych nieciekawy dalej trzyma miliony graczy przy grze. Bo te ponad 6 milionów to nie sprzedane egzemplarze ale aktywne konta (sprzedano pewnie prawie dwa razy więcej).

Gaethaa--> O tym dlaczego mnie to wpędza w kompleksy można by długo pisać:D Głównie chodzi o to, że nigdy nie trafiłem do żadnego mainstramu jeśli chodzi o hobby, nieważne czy to gra, muzyka itp. Z jednej strony człowiek cieszy się z nonkonformizmu, ale też z drugiej czasem nachodzą go wątpliwości czy nie błądzi;)

07.09.2006 07:34
😃
20
odpowiedz
zanonimizowany65013
82
Konsul

ADEK24 w wowa nie da się pograć 1-2 godziny chyba ze do 10 lvl :).
Odnośnie Guild Wars - gram w nią również ale ta gra mnie nie przekonywuje, miasta w których zbierają się ludzie i ta pustka jak się wychodzi sprawia że odniechciewa mi się grać.
To prawda wow jest świetną grą, niestety pewne mechanizmy w niej zawarte (BG, End-game) sprawiają że zamiast sympatycznej zabawy otrzymujemy coś na kształt chodzenia do pracy, Zaczynają się end-lvl instancje, bądź bicie rangi gdzie musisz prawie codziennie siedzieć po 6-12 godzin. Zaczynając grę byłem nią zachwycony ale po 60 lvl jestem tochę rozczarowany i nie do końca jest to wina ludzi lecz tak jak napisałem pewnych mechanizmów gry które wymuszają takie a nie inne podejście do niej.

27.09.2006 10:02
Salim
😊
21
odpowiedz
Salim
54
Crom

Jak ktoś świetnie napisał WOW to narzędzie doskonałe choć już mocno ograne. A każdy gra jak mu się chce. Też nie lubię rajdów 60tek no to rozwijam sobie kolejną postać no i czekam na dodatek.
Jakoś nie mam kompleksów niedozbrojonej 60tki bez seta.
Zawsze znajdę kolesiów do zabawy które tak jak ja rozwijają alty albo są noobami to przecież też żaden wstyd

27.09.2006 10:22
Dogon
😉
22
odpowiedz
Dogon
132
Generał

Wspaniale to napisał Maevius w pierwszym poście na temat WoW :)
Myslę że dodatek na pewno sprawi że wrócą do gry ludzie którzy się znudzili farmieniem itemów na rajdach .Ja nie wiem czy wrócę ... Może pora na inne MMO bo single player w grach to teraz jakos tak biednie ;)
Pozdrawiam !

05.10.2006 14:42
23
odpowiedz
zanonimizowany395006
1
Junior

Gdzie można pobrać warcrafta

05.10.2006 14:46
24
odpowiedz
kastore
116
Troll Slayer

Media Markt - 129 PLN
Cd-Projekt http://www.gram.pl - od 149 w dół , można mieć zniżke za wPLN
EMPIK promocja byla ostatnio we Wrocku na rynku na 119PLN
Allegro http://www.allegro.pl/item131795155_world_of_warcraft_nowy_oryginal_cena_szok_.html

05.10.2006 14:51
25
odpowiedz
zanonimizowany6871
45
Legend

A ja najbardziej lubilem zaczynac gre w Wowie. Zaczynalem ja z 10 razy. Jakos najbardziej mi sie podobal klimat poczatkowych aren, gdzies tak do 20 lvlu najlepsza zabawa byla. Jedna postacia doszedlem do 45, a moze do 48 lvlu, ale dalej mi sie juz nie za bardzo chcialo...

28.11.2006 20:58
26
odpowiedz
zanonimizowany368765
1
Junior

lol ile oni kasy na tym robia to glowa mala, ale gra wartaby bylo swojej ceny gdyby nie placenie co miecha 50 euro (o ile sie nie myle 50 euro ;s)

29.11.2006 00:46
Cainoor
27
odpowiedz
Cainoor
271
Mów mi wuju

mulas ---> Nie 50, a 15 euro :)

29.11.2006 06:56
😊
28
odpowiedz
Raziel
136
Legend

Azzie --> ciekawe, bo ja mam takie samo doświadczenie. Zaczynałem gre kilkoma postaciami i tylko jedną doszedlem do 50 lvl. Potem mi sie na moment odechcialo, zaczelem tworzyc inna postac, pozniej gdy wrocilem do pierwszej to stwierdzilem ze nie ma sensu bo juz nie pamietam jak sie nia gra;D.
Ale planuje kolejne podejście na święta:D tym razem z chęcią zrobienia tego 60 lvla;p

edit: bo fakt faktem, ze najsympatyczniej się gra na początku. Potem(patrząc na mojego brata) to już tylko rywalizacja o itemy, honor itp. Bardziej schematycznie.

Wiadomość World of Warcraft - amerykański MMORPG, który podbił świat