DIRT: Colin McRae Off-Road | PC
Gra to odpowiednik Toca Race Driver dla rajdów samochodowych.
Zalety:
– niezły ForceFeedback.
– duży wybór poziomów trudności.
– niezła grafika.
– widok z wnętrza pojazdu.
– spory wybór samochodów. Są: Fiat 131, Peugeot 205.
Wady:
– pieniądze zarabia się łatwo, nie przydają się na tyle ile gracz się spodziewał
– tryb kariery przypominający ten z gry Split/Second lub Toca: Racing Driver, nie każdemu przypadnie do gustu.
– idiotyczny panel ustawień sterowania – na jednej karcie wyświetla się podgląd przypisanych klawiszych, a dopiero na drugiej karcie można zmienić ich przypisanie.
– sterowanie na klawiaturze jest toporne.
– samochody zbyt szybko wytracają prędkość.
– parametry samochodu po każdym wyścigu trzeba ustawiać na nowo. Brak możliwości doboru opon.
Solidna gra i odświeżenie serii. Nie trudno było już wtedy czuć znużenie formułą serii Colin McRae Rally dlatego decyzja jest jak najbardziej uzasadniona. Tym razem przyjdzie nam się zmierzyć w kilku różnych "dyscyplinach". To już nie tylko klasyczne rajdy. W Dirt rywalizujemy również w zawodach offroadowych: w CORR, crossoverach, podjazdach pod góry, by wymienić tylko kilka. Daje to poczucie odświeżenia i czegoś nowego i wprowadza przyjemne urozmaicenie do rozgrywki.
Aut jest tu całkiem sporo, a sposób ich prowadzenia jest niekiedy przyjemnie wymagający. Szczególnie gdy rywalizujemy na najtrudniejszym poziomie trudności, gdzie nie ma zbyt wielu miejsc na błędy. I to jest spory w plus w porównaniu do niektórych z poprzednich części Colin McRae Rally - trzeba się naprawdę postarać o dobre wyniki i nic łatwo nie przychodzi.
Sama kariera jest całkiem sprawnie "rozrysowana". Starano się ewidentnie o nie zanudzenie gracza na kolejnych jej szczeblach. Stąd spore urozmaicenie w kategoriach i trasach wyścigów. Nie udało się jednak uniknąć powtarzania tras na dalszych etapach, a niektóre znamy już wtedy na pamięć. Trasy są też niekiedy dość krótkie. Niby nieźle się to sprawdza w takiej formule kariery jaką zaimplementowano w Dirt, ale odcinając się od kariery, gdybym chciał pojeździć dla samej przyjemności, to tak krótkie rajdy nie przynosiłyby wystarczającej frajdy. Ilość państw, po których jeździmy i liczba etapów też nie robi wrażenia. Z drugiej strony na plus jest możliwość ustalenia oddzielnego poziomu trudności dla każdych z zawodów w jakich weźmiemy udział w karierze i swoboda w wybieraniu tychże zawodów.
Świetnie wypada też realistyczny model zniszczeń na najwyższym poziomie trudności. Gdy mocno w coś uderzymy, nasza jazda zwyczajnie się kończy i musimy spróbować przejechać cały etap raz jeszcze. Daje to fajny dreszczyk emocji podczas nabierania większych prędkości. System napraw auta podobny do poprzednich części. Natomiast nie ukrywam, że praktycznie ani razu nie skorzystałem z, jak podejrzałem, bogatego systemu konfiguracji auta przed wyścigiem, znacznie rozwiniętego w stosunku do poprzednich części. Zaskoczyło mnie, że nawet na najwyższym poziomie nie byłem zmuszony tego robić, bo jeździło mi się i tak dobrze na ustawieniach domyślnych.
Niestety grę ukończyłem w 96%, bo dziwne bugi spowodowały, że gra crashowała przy próbie uruchomienia dwóch imprez.
Podsumowując, Dirt wprowadza oczekiwaną świeżość. Być może nie robi tego jeszcze najlepiej, wizualnie wygląda trochę dziwnie (mocno przesadzony efekt antyaliasingu), ale już w swojej pierwszej odsłonie potrafi dać niezłą frajdę.
8/10.
Bardzo fajna rajdówka, bardzo dużo opcji do zmian graficznych, rajdy spoko
Świetna pierwsza czesc Dirt.Niezła grafika,przyjemny model jazdy,fajnie zrobiona kariera która nie nudzi.Sporo rodzajów wyscigów jak i klas pojazdów terenowych.Z minusów to dosc mala ilosc tras,zbyt jaskrawa/swiecąca grafika i problemy z uruchomieniem na nowszych systemach operacyjnych z procesorami wielordzeniowymi.