Dwa rewelacyjne symulatory lotnicze - po raz pierwszy po polsku w serii Kolekcja Klasyki
Naprawde dwie bardzo dobre gry w śmiesznej cenie. Może się skusze...
spoiler start
Ale Hardcore! Mój 666 post xD
spoiler stop
Czy ktos grał w CobatFlightSim2 i Pacific Warriors? Jak wyglada porównanie obu tych gier pod k.ątem symulacji, dostępnych maszyn i typów misji. Czy w ktrejś z tych gier można polatać bombowcami albo samolotami torpedowymi?
"lokalizacja gier koordynowana była przez zawodowego pilota porucznika pilota - Pana Marcina Błażewicza.
Dzięki temu otrzymujemy gwarancję, iż specjalistyczne słownictwo zawarte w grze zostało przetłumaczone w sposób kompetentny i dokładny"
- No tak, czyli ze MiG-29 to bedzie "dwudziesty dziewiaty" a nie " dwadziescia dziewiec".
Ci nasi wojskowi i ich "profesjonalna" nowomowa...
Pichtowy ==> Pacific Warriors to jest zwykłe arcade.
Combat Flight Simulator 2 jest w połowie między arcade, a symulacją.
Porównanie podobne do Toca3 (CFS2) oraz NFS(PW).
Hejka,
legrooch - sam bym lepiej tego nie ujął, piękne porównanie:)
Generalnie CFS2 jest zdecydowanie mocniej zorientowany na symulację niż PW, który jest typową zręcznościówką. W CFS2 jest moliwość dostosowania sobie poziomu symulacji - przy np. 20% lata się totalnie na luzie, ale już ustawieniu poziomu symulacji na 100% każdy manewr jak beczka czy korkociąg, wymaga skupienia i prezycji.
Maszyn do wyboru jest sporo - zarówno tych po stronie amerykańskiej, jak i japońskiej. Każda z nich ma inny model lotu, inaczej czuć ją w powietrzu.
Mnie generalnie w tej grze urzekło to, że jak pociągniemy gościa z działka po skrzydłach, to dokładnie w miejscu, gdzie trafilismy odpadną części i będa ślady po kulach. Raz nawet zdarzyło mi się, że odstrzeliłem przeciwnikowi kawałek blachy, po czym na nią wleciałem i uszkodziłem silnik:P
Same misje są zróznicowane i obejmują zarówno eskortę dużych statków, ataki na strategiczne cele, polowania na najlepszych pilotów wroga. Generalnie kampania jest długa, ciekawa i podana
w bardzo fajnej formie.
[4]Misio-Jedi [ Legend ]
- No tak, czyli ze MiG-29 to bedzie "dwudziesty dziewiaty" a nie " dwadziescia dziewiec".
Ci nasi wojskowi i ich "profesjonalna" nowomowa...
To tylko jeden z przykładów:) Generalnie po to zatrudniliśmy do pomocy pilotów, żeby uniknąc pół-profesjonalnych określeń przy opisie np. manewrów, uzbrojenia, czy też nazw samolotów i ich części. Także macie gwarancję, że takich kwiatków, jak np. "wróg na 23", czy też "odpaliłem torpedę" nie usłyszycie:) i przy okazji samej gry zobaczycie, jakim językiem operują prawdziwi lotnicy.
Pozdrawiam,
Konrad
Jezeli chcesz w miare realistycznie polatac sobie w realiach II Wojny Swiatowej, to w tej chwili jedynym sensownym wyborem pozostaje seria Il2 Sturmovik. Zaopatrz sie w czesci Il2:Forgotten Battles, Il2:Ace Expansion Pack i Pacific Fighters. Grania co najmniej na kilka najblizszych lat...
Two years. Be sure :D
legrooch, cermit -> Dzieki za info! Na tym forum można polegać. Wybiore CFS'a.
Pichtowy >>>> i ja bym sie tuataj wpier zastanowil :)). raczej wydak bym wiece i kupl juz tego Il'a :P. Ale niech Ci bedzie; kup sobie najpierw CMF2, czy jak tam sie on nazywa, a pozniej uzbieraj na serie IL2 i zobaczysz roznice :))))
CFS 2 to arcade.
Pamietam ze jak to pierwszy raz odpalilem to w pierwszym locie mialem chyba 3 zestrzelenia, a na lotniskowcu wyladowalem przy pierwszym podejsciu.