Half-Life 2: Episode Two | PC
Macie problemy co jest ładniejsze?
To teraz gra się dla grafiki czy dla ciekawej fabuły? Jeżeli chodzi o fabułę to Prey nie może konkurować z drugim dodatkiem do Half-Life 2. Moje skromne odczucie to iż graficznie ładniejszy jest Episod Two, chociaż o gustach się nie dyskutuje.
niestety teraz banda frajerów liczy w grach na grafike ;/ co za zjebane czasy,a twórcy wydają specjalnie dla nich krótkie gówniane gry z ładną grafiką.... i coraz większymi wymaganiami
W obliczu nowej ceny Orange Boxa zdecydowałem się na kupno głównie, a właściwie jedynie dla Episode Two.
Mam już konto Steam a na nim kilka tytułów. Jak kupię OB to muszę założyć nowe konto czy mogę dodać brakujące gry do obecnego?
A jeśli dodam do obecnego konta to co z tytułami, które się dublują? "Zmarnują się"?
mały up
tak, ten jest dluzszy od ep1 :)
XERXES[PL] - 90% ludzi uważa że w grach najważniejsza jest grafika jak należysz do pozostałych 10% jesteś nienormalny
Jeśli chodzi o te kontynuacje są świetne. Fabuła, audio , po prostu cudo.
Świetny dodatek, szkoda tylko że musimy tak długo czekać na kolejną część. 10/10
Wiecie co, najbardziej mnie martwi to co nie kturzy tu piszą. Cyt. Riddick leprzy. Ścierwo itp.
Dobra, wszystko rozumiem ale jeśli Hl to ścierwo to w takim razie co jest dobre? Riddick? fakt kozak gierka, ale nie ma co ich porównywać. No tak oby dwa to FPS'y tyle ze dzieli je gigantyczny kontrast (Wszystko). Wkur... mnie takie ple ple ple! Zanim napiszesz cos na ten temat, zastanów sie gnoju (DO PANÓW NEGATYWNYCH). Hl 1,2... To sztuka dla sztuki. Jeden konkretny argument? Smaczki! tyle ich że nie raz coś przegapisz. Tu przybijam 5, fanom sam jestem jednym z nich. I wpienia mnie brak info na temat ep 3 :D. Jeżeli trailery Left... ded 2 ;P nie kłamią to mamy ciekawy progres w grafice! Source włącz! Rychu pompuj ;D Yo! Koniec ha ha
końcówka epicka....nigdy jej nie zapomne..jak ktoś jest wrażliwy to niech zainwestuje w husteczki...
HL 2 Episode Two Bije Ep 1 i podstawke na głowe!!! Czekam na episode 3 To jeden z najlepszych shotterów w historii gier na PC...
Serialu ciag dalszy.Pomimo że świetny to uważam że to wyciąganie kasy z kieszeni fanów.To powinno ukazac się jako jedna gra.
Fajna gierka, szkoda że taka krótka, ale cóż. Teraz pozostało tylko czekać na episode three, który racze szybko nie wyjdzie.
mam problem aktualizuje gre i pisze 99 i 100% a potem rozpoczynanie pobierania i tak przez godzine
kto wie jak ze steama pobrac garry moda bo pisze ze jest bez płatny?
Kurde, jestem fanem serii, ale chyba mi nie pójdzie mój komp jest taki:procesor1.6 GHZ karta grafiki 128 mb ( Radeon 9550 )1 GB RAM... No i XP.
Teraz już tylko czekać na Episode 3
może mi ktoś powiedzieć czy dodatki są samodzielne, czy muszę mieć zainstalowaną podstawkę?
@oski123
Ten najnowszy (chyba wersja 10) już jest płatny. Stare wersje nie są wspierane, ale idzie je ściągnąć na googlach. Ja miałem jakieś drobne problemy z darmowym (v.9 ?), ale w końcu mi zadziałał i się trochę tym pobawiłem. Płatny ma ponoć o wiele większe możliwości.
@VerminatorX
Na Steamie do gier sourcowych wystarcza source sdk i potem wszystkie gry działają niezależnie od siebie, chociaż głowy nie dam czy nie ma jakiś zależności jeszcze.
Przypadkiem natknąłem się na tę grę wczoraj wieczorem.. Nocka należała do niej. Jest to jedna z najlepszych fpsów jakie grałem. Klimat dosłownie miażdży. Co chwilkę wyłączałem grę żeby ochłonąć :D Grafika mimo upływu lat trzyma się na wysokim poziomie, poza tym jej wiek pozwala na absolutnie maksymalne detale na przeciętnym dzisiejszym kompie. Cudo. Właśnie się zaopatruję w episode 1 i podstawę, choć trochę żałuję, że nie gram w to chronologicznie.Polecam ten brylant.
Gra Pójdzie na : Komputer AMD Athlon [TM] MP 1500+ 1.67 GHz 1,00 GB RAM Win XP I karta m graficzna ma 128 mb. Pójdzie ?
Sorry dawalem juz pytanie ignorowac poprzedni ;)
jeden z najlepszych fpsow jakich gralem
Chyba najlepszy FPS w jakiego grałem. Nie powiem ten HL2 zaskoczył mnie i to bardzo. O ile w HL2 i EP1 za bardzo nie mogłem się "wczuć" tak tu zostałem po prostu zmiażdżony. Przez całą grę grałem z otwartą szczęką i sobie myślałem "Tak ta gra faktycznie jest za*ebista". W tej grze nie ma słabych elementów tu wszystko stoi na wysokim poziomie począwszy od niezwykle ciekawej fabuły na grafice kończąc (a to jest Source !).
Gra niestety pozostawia ogromny niedosyt... bo kończy się po 8-9h ,a chce się dalej grać (wciąga, no i końcówka !). Pozostaje czekać na EP3 bądź HL3 - teraz już rozumiem czemu ludzie tak jarają się tą marką ;D
P.S. Wczoraj jak siadłem o 16 to o 24 (później grałem jeszcze chyba z 1h ale to następnego dnia już) skończyłem grałem non stop - ta gra uzależnia !
Mnichch66 -> Na średnio-niskich raczej powinno ładnie chodzić może nawet na samych średnich.O żadnych HDR'ach,teksturach wysokiej jakości czy cieniowaniu również wysokiej jakości nie masz co myśleć, średnie to maksimum.
EDIT.Ocena to oczywiście 10/10 :)
Grafika niczym się nie wyróżnia względem HL2 i HL2 EP2, a grafikę wymaga 4 razy lepszą... NonSens.
Co ja będe dużo pisał ta gra jest po prostu super miażdży system normalnie ;)
Mam zamiar pobrać CINEMATIC MOD 10 do HL2 ale ktoś mi powiedział że muszę mieć Orange Box'a żeby mi działał. Czy to prawda ???
ps. Mam na sowim koncie HL2 i Epizod pierwszy i drugi tyle że nie z orange boxa. HL2 mam na kocie od dawna (na 5płytach) a epizody mam z Episode pack.
Heh, dzisiaj mija dokładnie 3 rocznica od premiery. Strasznie ten czas leci, pamiętam jak oglądałem trailery i inne "sneak peaki" przed wydaniem, nie mogąc się doczekać. Teraz mam dokładnie to samo, ale najgorsze jest to, że Ep3 nawet nie widać na horyzoncie. Pozostaje jedynie cierpliwie czekać... i mieć nadzieje aby ten czas oczekiwania minął równie szybko jak te 3 latka :) Czego i sobie i Wam życzę.
Taa, na Ep3 to sobie jeszcze poczekamy, teraz robią a w sumie to już wykańczają portala, a są jeszcze przecież lefty, po za tym oni teraz głównie robią gry, które posiadają jaką koperacje i jest z tym związana, więc gdyby zrobili Ep3, to jestem ciekaw czy wprowadziliby jakieś tryby koperacji, czy może dodatkowe bajery...
Jestem w czasie przechodzenia, mile mnie to zaskoczyło że dodali nowych wrogów i inne ulepszenia...
Skalpel @ nie zgodzę się z tobą ,oczywiście pod względem audio-visualnym może jest lepsza lecz są to tylko kosmetyczne poprawki względem hl2 która ma już swoje latka ,a za podstawką przemawia to że jest podstawką i jest sporo dłuższa. Co do gry bardzo dobra nie zabrakło klimatu z hl2 lecz trochę za krótka i prosta mogła by być spokojnie dłuższa.
Muszę powiedzieć że jestem pod wielkim wrażeniem tej gry jak i dodatków.
W HL2 grałem tylko zaraz po jej premierze, i dopiero po tak długim czasie postanowiłem kupić grę w The Orange Box. Epizody "One" jak i "Two" są strasznie wciągające i czasami nie będę ukrywał, budzą strach i ciary na skórze zwłaszcza jak się gra samemu w domu w ciemnościach.
Atuty gry:
- bardzo rozbudowana fabuła
- dźwięki i muzyka (zwłaszcza!)
- grafika
- różnorodność broni
- nie zawsze prosty schemat - tyczy się to zwłaszcza dodatków (czasami trzeba pomyśleć, jak zrobić to i owo)
Wady:
- póki co, tylko czas rozgrywki (gra i dodatki zajęły na 5 dni rozgrywki po 4h grania)
Polecam wszystkim!
Nie ma co ukrywać- Episode 2 jest o wiele lepszy od popszednika. Dostajemy zupełnie nowe otoczenie. Wreszcie opuszczamy zurbanizowaną metropolię City 17 i wyruszamy na łono natury, aby i tu wraz z Gordonem Freemanem wytłóc armię Kombinatu. Cały dodatek również świetnie prezentuje się pod względem fabularnym. Zwłaszcza powala sama końcówka.To był istny szok!!
spoiler start
Bez Elliego to już nie będzie ten sam HL. :(
spoiler stop
A tak offtopowo.... Czy Valve w końcu skróci męki wiernych fanów przgód "wolnego człowieka" i ofiaruje nam w końcu Episode 3?. Na odpowiedź chyba jeszcze poczekamy naprawdę długi czas.....
Cholera, ten epizod wykracza daleko po za to co wyznaczyła podstawka, moim zdaniem oczywiście. Wszystkie zalety podstawki, plus nowa sceneria. No i ta pamiętna bitwa na końcu... W ogóle zakończenie niezłe. Nic tylko grać, grać, i grać. Aha, o ile po podstawce nienawidziłem Striderów jak s********, o tyle co Episode One utwierdził mnie w przekonaniu że one też mnie nienawidzą, tak w Episode Two nienawiść została jeszcze wzmożona Hunterami. Ciekawe co w Episode Three wymyślą...
Kolejny dodatek równie dobry jak podstawka i pierwszy dodatek. Końcówka mi się nie podobała - smutna trochę :/
Na początku Episode One mniej więcej mieliśmy wskazówki gdzie będzie się odbywała akcja Episode Three, bo Dr. Magnusson była tam pokazana na monitorze, gdzie jest zima i prawdopodobnie w EP3 będziemy pomagać Dr. Magnusson na jakimś zimowym pustkowiu w walce z kombinatem.
To była gra ... czekam na nową część :-)
Po skonczeniu Episode Two, stwierdzam, ze gdybym zlowil zlota rybke to jednym z zyczen bylby na pewno Half Life 3.
Arcydzielo komputerowej rozrywki.
Genialny epizod, końcówka mnie zmiażdżyła, zjadła, strawiła oraz wypluła. Jest ono genialne! Mechaniki walki oraz całego gamepla-u nie będę oceniał, ponieważ jest on taki sam jak w HL2 oraz E1. Gra jest bardzo urozmaicona, wiele razy jeździmy bugie, strzelamy z rakiet do wielkich kroczących maszyn, lub Gravity-Gunem rzucamy w nie małe bomby. Fabuła... kto nie zna HL2?? Fabuła we wszystkich częściach była wybitna, pokręcona a co najważniejsze, była wciągająca oraz ciekawa. Episode 2 oceniam na 9+/10. Sam nie wiem dlaczego nie 10, ale może dlatego że to ,,tylko" obszerny dodatek do jednej z najlepszych gier na świecie (jeżeli nie najlepsza...).
Jestem świeżo po przejściu Half Life 2, epizodu 1 i 2. Powiem otwarcie, długo się przymierzałem do tej gry, sam nie wiem dlaczego, ale teraz już wiem, że żałuję ,że tak późno, a strzelanki kocham. Ta gra po prostu mnie zjadła, i nie dlatego, że ma tak wysokie oceny, jej klimat wprost uwielbiam. Uwielbiam, gdy jadąc przykładowo samochodem po jakichś kniejach, nagle natrafiam na opuszczoną stację benzynową, czuć tą przestrzeń, tą wolność, choć gra jest baardzo liniowa . Mimo wszystko wystawiam tej trylogii ocene 10.
Half Life 2 (podstawa) momentami mnie nudził, chwilami zbyt długo trwało siekanie do wrogów w celu dotarcia do jakiegoś tam miejsca, mimo to przebolałem. Końcowy etap gry był moim zdaniem najsłabszym.
W epizodzie 1 zaczynamy na końcu podstawy, więc również tylko czekałem aż znajdziemy się w jakiejś kopalni czy coś(kocham takie lokacje). Epizod 1 chyba najsłabszy z tej trójki, za krótki.
Wreszcie ostatni, który powalił mnie na kolana. Las , roślinność, Stridery, genialna fabuła okraszona pięknymi lokacjami, złomowiska , tartak, kopalnia, walki z helikopterami.. ech, szkoda , że trwało to tak krótko(mimo wszystko dłużej od ep1). W tej części dopiero poczułem jakąś więź z bohaterami(Alyx...)
Podsumowując, grę przeszedłem z marszu, w trzy dni, i nie żałuję, polecam wszystkim, bo to fajna przygoda, świetna strzelanka, i warto. A grafika? Jeżeli fabuła jest genialna , to bije na głowę wszelkie Crysisy itp. , wcale zła nie jest na rok 2004-2007, na pewno jeszcze wrócę..
Właśnie przechodzę po raz trzeci drugi epizod, zaliczywszy uprzednio po raz kolejny podstawkę i pierwszy dodatek, rozkoszuję się grą, rozmyślam nad kolejnymi teoriami o G-Manie i w związku ze zbliżającym się E3 znowu mam naiwną nadzieję, że Valve zapowie część trzecią...
Ech, zakończyć grę w tak miażdżącym stylu, wręcz kazać czekać na więcej, a tutaj tyle lat i zero kontynuacji :(
A tak baj de łej - osobiście uważam, że Episode Two jest jeszcze lepsze niż podstawka - Valve po prostu wzniosło się tutaj na istne wyżyny i ciężko będzie im to przebić.
Właśnie niedawno przeszedłem episode 2 i powiem że fantastyczny był ten episode moim zdaniem znacznie lepszy niż 1 ale episode 1 jeszcze nie przeszedłem i nie wiem czy przejde bo jest troche nudny a co do hl 1, hl 1 blue shift , hl 1 opposing force, hl 2 , hl2 ep 2 to je przeszedłem ale napewno se jeszcze przejde black mese i episode 1 :)
Przyznam Ten Episode 2 jest lepszy niż Episode 1 "MOIM ZDANIEM" ale oczywyście Episode 1 też Był naprawdę bardzo fajny i polecam Zagrać w ten episode 2 i episode 1 ogólnie w Całą serię "HALF LIFE"
Właśnie teraz po raz kolejny skończyłem całą serię Half-Life, po prostu upewniłem się że to najlepsza rzecz jaka ukazała się na PC. Dzieło sztuki. Episode Two gdyby był dłuższy byłby lepszy od HL2. Całe to natężenie akcji, walka ze striderami, jazda buggy-iem, czy klimatyczna fabryka. Gra to typowy magnum opus. Wiem, że pisałem już moją opinię, ale ta gra to miazga :D Gdyby była ciutkę dłuższa. 6-8 godzin to trochę mało :)
Też właśnie sobie ukończyłem ep2. Pamiętam jak grałem to zaraz po premierze i potem czekanie na ep3. Teraz wiedząc że ep3 nie będzie nie było aż tak fajnie, ale nadal jest to jedna z najlepszych gier jakie powstały. Nawet grafika jest rewelacyjna, jedne co bym zmienił, a raczej dodał to precyzyjne celowanie i usprawnił trochę strzały w głowę i resztę części ciała.
Wydaje mi się że jak by mieli wydać teraz ep3 to był by to po prostu Half-life 3 i zapewne w stylu Far Cry, czyli otwarty świat.
Oby tylko nie było tak jak z Duke Nukem 3D i Duke Nukem Forever.
Gordon prowadź nas, Gordon napraw windę, Gordon znajdź przejście, Gordon zawiąż mi buta ;) i tak w kółko i tak cały czas. Przyznam że fanem cyklu nie jestem chociaż pierwszy Half-Live zrobił na mnie piorunująco dobre wrażenie, lecz co się tyczy EP 2 - największym atutem tej gry jest chyba silnik fizyczny, bo ani opowieść ani rozgrywka nie specjalnie wciąga.
Odkop ponad roczny, ale zauważ, że rzeczy typu "Gordon zawiąż mi buta" są w prawie wszystkich większych FPSach, a co się tyczy fabuły czy rozgrywki to w porównaniu do tego co dzisiaj mieli co roku takie Activision czy Ubisoft to HL2 z EP1 i EP2 jest tutaj perełką.
Nie wiem czy grałeś chronologicznie bo odnoszę głupie wrażenie, że nie zaliczyłeś po drodze HL2 i EP1 przed zabraniem się w EP2.
Oczywiście każdy ma swój gust. Jeden woli ryby inny grzyby.
Można by powiedzieć, że gra już ma swoje lata, ale takie gry jak Half-Life2 nigdy się nie starzeją. Świetny dodatek.
niesamowita atmosfera, świetna oprawa, doskonale zaprojektowane mapy - dodatek zostawia w tyle podstawkę.
no i Alyx - bez niej ta opowieść nie byłaby nawet w połowie tak porywająca.
Pomimo tego że gra się zestarzała jest za*ebista! Żaden gniot pokroju CS nie przebije tego cuda! Teraz trzeba czekać na Half Life 3 ;)
Half Life 2 był genialny, H2 Episode One również ale Episode Two to istne arcydzieło. To, co się dzieje w tej konkretnej odsłonie to coś wspaniałego. Aż smutek dopada, że prawdopodobnie nigdy nie ujrzymy zmagań Freemana na Borealis:(
grafika jak na 2007 rok do kitu
malo akcji fabuła średnia już takie call of duty 4 czy black ops3 ma lepsza fabule a grafika przy Crysis to dzień do nocy a rok wydania tem sam
już takie call of duty 4 czy black ops3 ma lepsza fabule
Odstaw księżycowy cukier na pewien czas.
call of duty 4 ma jedna z lepszych histori w grach fps gry takiej jak cod 4 długo nie będzie od call of duty twórcy powinni się uczyć jak powinno się robić gry single player jak i multiplayer
Epizod drugi to świetna kontynuacja poprzednika. Nie ma co się rozpisywać. Jeżeli spodobała ci się któraś z poprzednich części, tutaj też będziesz bawić się dobrze, ale ja i tak to zrobię.
Jako fabularny kontynuator Epizod 2. nie serwuje nam zbyt wiele fabuły. Troszeczkę blisko końca 1.połowy gry oraz, już więcej, pod jej koniec. Ale to nie przeszkadza, bo sama rozgrywka została b.dobrze poprowadzona. Kij z tym, że jest liniowa. Po za tym i tak będziemy mieli okazję aby się zatrzymać i trochę b.pozwiedzać.
spoiler start
Cholerne larwy mruwkolwów. Zabrakło mi zaledwie 1 do zdobycia osiągnięcia. 1 jedynej! Arghhhh!!!
spoiler stop
W broniach absolutnie bez zmian. Ale skoro obecne działają dobrze to po co nowe. Chociaż niektórzy nową bronią nazwaliby bomby magnussa, ale nie dajcie się zmylić. To jeno epizodyczna zabawka.
Są nowi przeciwnicy. Aż dwóch.
Huntera można go było zobaczyć przez sekundę w epizodzie 1. Przeciwnik ten ma bio-robotyczny świetny wygląd i animacje. Trochę wkurzający w walce bo b.szybki i ruchliwy, albo trudny jak kto woli.
Jest jeszcze truteń mrówkolwów, który lubuje się w atakach dystansowych. Ten akurat nie robi wrażenia i raczej nie zostanie zapamiętany, bo występuje tylko przed hunterami.
Muzycznie to dokładnie to samo. Muzyka sama w sobie nie przypadła mi do gustu, ale świetnie podkreśla wydarzenia w grze i to jest ważne. Dźwiękowo również ekstra i tu również coś bronie były za głośno w porównaniu do całej reszty.
Graficznie jest naprawdę dobrze. Tylko trzeba powyłączać kilka zbędnych fajerwerków graficznych, bo mocno zaniżają wydajność a efektów ich pracy jakoś nie widać.
Największą wadą gry jest jej silnik, który zmusza do wczytywania. Ot taki plaskacz w trakcie jazdy, że gra musi się doczytać. Nie rozumiem dlaczego Valve nie mogło dać tego w trakcie jakieś rozmowy w zamkniętym pomieszczeniu. Przecież w grze jest kilka takich, a po nich ów ekran wczytywania. Czyżby silnik Source uniemożliwiaj tego typu maskowanie, że tego nie zrobili od Half-Life do Portala 2?
Sporą wadą w moim odczuciu jest również finalna walka. Przez całą grę poziom trudności jest wyważony, ale akurat w tym jednym momencie coś poszło nie tak. Może gdyby huntery nie rozwalały mi bomb magnussa, a one same nie odpadały z jakiegoś powodu od stiderów po sekundzie, no to bym nie płakał. Płakałbym gdybym zabrał się za trofeum z tym związane, ale sobie tego oszczędziłem.
Same poziomy są świetne. Ale skoro gra nie oferuje przez większość czasu fabuły, to będziemy musieli czerpać radość głw. z poznawania tych poziomów, więc nie będę ich spoilerować.
Ale dodam coś o dialogach i scenach fabularno-oskryptowanych. Są zrobione świetne i nawet mogłoby być ich więcej. No ale trzeba się cieszyć tym co dostaliśmy, bo jak wiadomo więcej raczej nie będzie.
Miło, że gra jest urozmaicana przez wykorzystanie samochodu, ale sterowanie nim jest jakieś dziwne. Nasz wehikuł prowadzi się trochę dziwnie, a on sam potrafi się nieźle odbić, gdy dojdzie do kolizji z otoczeniem przy dużej prędkości. Miałem do czynienia z niejednym pojazdem więc mam jakieś porównanie. Ale najgorzej jest gdy wieziemy krasnala.
Rada dla każdego! Nie marnuj sobie obcowania z tą grą, poprzez targanie ze sobą krasnala. W etapach z automobilem ten $&*^&# zdecydowanie zbyt łatwo wypada.
Najgorsze było uczucie kiedy z jakiegoś powodu nie zaliczyło mi osiągnięcia, choć osobiście włożyłem gnojka do komory w rakiecie. Tuż za Lamarem.
Reasumując:Pierwsze podejście do tej gry zepsułem sobie przez próbę wystrzelenia krasnala w kosmos. Za drugim razem mogłem już w pełni cieszyć się grą i tylko końcówka mnie wkurzała. Ale to nadal jest świetna gra i Valve znów podołało, mimo że ustawiają poprzeczkę wysoko.
Prawie wszystko zagrało i szkoda, że akurat to czego dało się uniknąć musiało zostawić swą skazę na całości.
Grałem i polecam.
Half Life 2 Episode 2 2007 PC: 7/10
Witajcie, cóż mogę powiedzieć grę idzie ukończyć w około 3,5h, ja ukończyłem ją na poziomie normalnym. Nie piszcie mi ludzie (proszę was), że to nie możliwe, sprawdźcie na YT, że ludzie w tyle kończą ten epizod i zwracają uwage na ludzi, obiekty, otoczenie, ect. Co do samej fabuły ten epizod jest dużo lepszy od pierwszego, bardziej mnie wciągnął i na końcu zaskoczył. (SPOILER): Zakończenie niestety smutne, szkoda że Eli Vance musiał odejść. :( Ale pomimo tego grało mi się na prawde świetnie, długa jazda samochodem czyli to co lubię, nowe antliony te co plują tą wydzieliną oraz bardzo spodobały mi się bomby magnusa, którymi odpieraliśmy ataki. W grze napotkamy także dużo zieleni, drzew, ect czyli coś pięknego dla oka. Grafika taka sama jak w po przednich częściach, wszystko to samo. Szkoda, że nie wyszedł epizod trzeci, ale na internecie widziałem Half Life 2 episode 3 The Clousure, chyba jakiś fanowski mod. Obczajcie: https://www.youtube.com/watch?v=DVXxl86qyeY. Chyba to jakaś modyfikacja na steam'a, na pewno kiedyś ją przejde. Natomiast w grze napotkałem kilka bugów, tak samo jak w porzednich częsciach ale to nic specjalnego. Polecam dla każdego ten epizod. Na razie, miłego dzionka. :)
Co to takiego ? Czyżby mod, który dodaje własne zakończenie całej historii ?
Tak Hydro, spójrz w link a się przekonasz. - Swoją drogą, to podobno niezły mod, ale nie wiem jak ze spolszczeniem do niego, na pewno zawsze na necie gdzieś znajdziesz, fanów gier Half Life nie brakuje, więc wiesz. :)
Ale dziwne, że mało kto o nim słyszał. Nieoficjalne zakończenie jest lepsze niż jego brak. W dodatku po długości widzę, że trochę ma, więc jak tylko wyjdzie Xen do Black Mesy (Czyli HL1 z "dzisiejszą grafiką"), to przejdę sobie całą serię łącznie z tym epizodem :)
Muszę w to zagrać z ciekawości, choć ogólnie gdy widzę te niby reżyserowane sceny to jedzie straszną amartoszczyzną i tandetą. Choć szacunek za model Gordona, bo w HL2 modelu nie było. Choć ten garb na jego plecach wygląda trochę komicznie. Spróbuje, ale raczej nie jest to godne zakończenie.
Genialny dodatek do genialnej gry będącej genialnym sequelem genialnej pierwszej części.
Nic dodać, nic ująć.
Moja ocena 5.5
No jest lepiej niż Episode One, ale to dalej tylko fragment całej historii. Ciekawsze otoczenie, fabuła, emocje, motyw podróży, szkoda że to wszystko skromne i za szybko się kończy.
Nieznośny ekrany wczytania podczas np. jazdy. Sterowanie i fizyka naszego pojazdu jest dalej cudaczna, w szczególności można tego doświadczyć podczas ostatniej bitwy.
Z materiałów promocyjnych i grafik myślałem że tym razem dużo czasu będzie poświecone Dog’owi. Niestety się zawiodłem ponieważ nie jest go wcale więcej.
Dodatek dla mnie przeciętny, o którym szybko zapomnę. Jest to może spowodowane tym iż postanowiłem nieść tego przeklętego krasnala przez całą grę przez co nie uświadczyłem zbyt dużej imersji.
I miałeś na końcu scenke z nim?
Z krasnalem nie miałem żadnych dodatkowych scen ( chyba że nie załuważyłem )
Jak tylko zamknąłem rakiete z brodaczem w środku wskoczyło osiągniecie.
Może coś dr Magnusson mówił o 4 kg preciążenia rakiety, ale to raczej było odniesienie do Lamarr'a - Headcrab'a dr Kleiner'a
Cudowna gra. Tempo zabawy, reweacyjne lokacje, zróżnicowana rozgrywka, rozmach całego dodatku. Cudo.
Przyznam że gra jest podobna do podstawki ale od niej krótsza .
Bardzo spodobało mi się pod koniec gry bronienie baz, które nie było na łatwiejsze.
dobry dodatek jak i pierwszy.polecam zagrać,żeby poznać całą historie half life 2.
To musisz zagrac w Black Mesa i HL Alyx
Wciąż czuć te same klimaty HL2 z różnymi ulepszeniami, zdarzały się miejsca i momenty które podobały mi się bardziej niż w zwykłej dwójce :> Gra sama trochę krótsza niż zwykła dwójka, ale zawartości i zadań do roboty było dużo co sprawiało wrażenie gry dłuższej, nie mam żadnych negatywnych odniesień do tej gry.
Co tu dużo mówić, tak się powinno robić dodatki. Jest jeszcze lepiej niż w Episode 1. Niby dodatek, a jednak całkiem nowe doświadczenie.
Owszem, sedno rozgrywki jest zaczerpnięte z zasadniczej części, ale jest tu tyle nowych, pomysłowych rzeczy, że aż dziw, że upakowano to wszystko w te kilka godzin rozgrywki. Czytałem negatywne komentarze, że Episode 2 (podobnie zresztą jak poprzednik) jest za krótki. Nie bardzo je rozumiem... w końcu mówimy tak właściwie tylko o dodatku do zasadniczej gry. Poza tym gra nie musi być długa jeśli ma wystarczającą jakość. Mnie długość wręcz pozytywnie zaskoczyła i wcale nie powiedziałbym, że rozgrywka jest zbyt krótka.
Choć w grze nie pojawiają się niby nowe bronie, dotychczasowy arsenał dalej spisuje się rewelacyjnie, a funkcjonalność działa grawitacyjnego rozwinięto, toteż nie jest to żadnym minusem. Doszli z kolei nowi przeciwnicy. Walka ze striderami i hunterami to niewątpliwie coś z czego ten Epizod zostanie najbardziej zapamiętany. Podobnie jak w głównej części, również i tu nie brakuje walk na epickim poziomie (obrona White Forest w ostatnich lokacjach przed striderami czy obrona przed nacierającymi z kilku tuneli na raz antlionami, do której to walki dołączają się vortigaunty). Spektakularne walki to coś za co kocham całą serię Half-Life 2.
Poza tym dodatek wydaje się bardziej zróżnicowany choćby pod kątem samych lokacji w stosunku do poprzedniego, a już na pewno pod kątem rozgrywki. Wciąż mamy tu także co jakiś czas pewne, niby proste, lecz uprzyjemniające rozgrywkę zagadki do rozwiązania. Bez wątpienia dalej warto popisywać się pomysłowością podczas pokonywania wrogów i cieszy, że dalej mamy tak wiele sposobów, by to robić. Fabularnie wszystko wygląda dobrze i spójnie i znów nie brakuje tej tajemnicy znanej z całej części (szczególnie postać G-Mana, tutaj nieco częściej oglądanego na ekranie, a także tajemniczy projekt Borealis). Lubię historie, w których jest niedopowiedzenie, gdzie nie wszystko jest podane na tacy i prawdopodobnie nigdy nie zostanie podane.
Episode Two udało mi się ukończyć ze wszystkimi osiągnięciami na Steamie. Aby to zrobić musiałem w krótkim czasie przejść tę grę po raz drugi i wcale nie uważam tego za czas stracony. Poza tym zauważyłem dzięki temu, że podczas pierwszego przejścia sporo mi umknęło, a wiele sytuacji rozwiązywałem w inny sposób niż za pierwszym razem. Wystrzelenie krasnala ogrodowego sprawiało trochę trudności, ale na pewno było to jedno z ciekawszych osiągnięć i wymagało poszperania w internecie z czym się wiąże.
Podsumowując, Episode Two działa na niby znanych schematach z poprzedników, ale rozwija je w jeszcze ciekawszy sposób i dodaje wiele nowych. Zwięźle kończy serię i pozostawia widza bez odpowiedzi na wszystkie pytania, co zawsze charakteryzowało Half-Life. Świetnie wygląda wizualnie, ale także muzycznie, podobać się mogą wszelkie efekty dźwiękowe, ale moim faworytem pozostaną chyba jęki palących się zombiaków!
Czy ktoś nie zgubił z ogródka Krasnala?? hhehehe 2 dodatek jest w dechę tak samo jak podstawowa gra i pierwszy...+5 godzin do grania to niezły wynik jak na coś upitolonogo w 2 tygodnie. chłopcy oba dodatki opracowali w 4 tygodnie i nie zrobili takiej fuszerki co w tych dzisiejszych dlc... płacisz tyle samo a dostajesz gniota na 2h grania.