Sacred 2: Fallen Angel | PC
Czy można grać jeszcze w tą grę po multiplayer? Nie chcę mieć niemiłej niespodzianki, jak np. z lotr podbój :(
zmieniłem zdanie jest nudna i monotonna . 4/10 . Od razu mówię że przeszłem tylko kawałek .
Gra jest sztywna jak kij od szczotki. Postać nie może skakać ani pływać. Jazda na koniu wygląda fatalnie. Bardzo mała ilość czarów (grałem elfką), czarowanie też sztywne.. cały czas używasz tego samego czaru, który zabija na hita każdego potwora obok ciebie.
Przedmioty maja milion 'z dupy wziętych' opcji i bajerów do niczego nie przydatnych. Brak jakiegoś logicznego wprowadzenia do gry, które z grubsza nauczyłoby gracza co daje jaka zdolność, czy atrybut. Questy są tak biedne, że aż się przykro robi. Od 3 questa przestałem czytać cokolwiek do mnie mówi npc i szedłem ślepo za strzałką, na miejscu zabiłem co żyło, podniosłem co leżało i quest wykonany!
Gra zajmuje aż 20 gb na hdd, ale 99% questgiverów nic nie mówi. Świat jest nudny, po kilku godzinach przestajesz się cieszyć, że trafiłeś na nowe miasto, bo kupiec i tak ma same śmieci w sklepie.
Warto wspomnieć o idiotycznych, suchych, kiczowatych powtarzających się co 5 minut odzywkach postaci typu "Thank you for the experience points" po zabiciu mobka. Albo "I'm not letting this experience points past through me". Wszystkich kwesti postać ma koło 20. Pięć na zabicie potwora, ze trzy na quest, może ze dwie jak umiera, czy dostaje lvl. Przy 20gb hdd takich odzywek powinno być ze 100.
Muzyki w tej grze NIE MA. No dobra, jest ale niemal niesłyszalna. Do tego jest drętwa jak i reszta gry. Nie piszcie więc o wspaniałej muzyce. Chcecie takiej to odpalcie sobie Wiedźmina, czy Gothica.
Kamera w tej grze jest najgorsza jaką widziałem w jakiejkolwiek grze RPG. Można powiedzieć, że swoją sztywnością dorównuje pozostałym aspektom gry.
Interfejs jest bardzo głęboko zrypany i nieintuicyjny. Jakieś przyciski nie wiadomo od czego.. Grałem 5 godzin i nadal za 3 razem trafiałem w dziennik czy cokolwiek. Do tego dochodzi fakt, że nie możesz zmienić sobie ustawień, sterowania, kamery czy czegokolwiek w trakcie gry. Musisz wyjść do menu, a po wznowieniu postać odrodzi się przy jakimś lifestonie. STRATA CZASU
Gra hack 'n slash powinna skupić się na kompleksowym rozwoju postaci. Można podarować sobie fabułę w celu maksymalnej ingerencji w postać. Chcę być odpowiedzialny za każdy krok, każdą umiejętność, każdy skil, czar - wszystko.
Ta gra nie ma ani tego ani fabuły.
Naiwni którzy chce ie grać w ten twór nazywany grą RPG zmieńcie zdanie zanim będzie za późno.
PLUSY:
-grafika
MINUSY:
-interfejs
-kamera
-baaardzo ubogi rozwój postaci (jak pisałem, całą grę grasz jednym czarem)
No tak i nie może też skradać się, czołgać się, chodzić na rękach, żonglować ... chyba pomyliłeś gatunki gier.
Co do reszty to nie wypowiem się, nie grałem, ale biorąc pod uwagę jak drętwa, nieciekawa i pozbawiona iskry jest pierwsza część, stwierdzenie że ta część jest "sztywna" jest może całkiem na miejscu.
Kompleksowy rozwój postaci to nie jest domena prostackich rąbanek, jeśli szukasz gier z naciskiem na ten element rozgrywki, zagraj w np. coś opartego na D&D.
@Tymbarkowy
Sie chlopie zdecyduj bo w jednym zdaniu zaliczasz gre do gatunku RPG a kilka linijek dalej to juz jest hack 'n slash. Nie gralem w wersje PC wiec o kamerze i interfejsie sie nie wypowiem ale w temacie muzyki i rozwoju postaci akurat w Sacred2 nie ma sie do czego przyczepic.
Byc moze 5 godzin spedzonych na brazie jedna postacia nie dalo Ci pelnego obrazu gry. Muzyka jest niesamowita, dostosowuje sie klimatem do obszaru po ktorym sie poruszamy a takze do postaci ktora gramy. Calosc brzmi po prostu zajebiscie pod warunkiem ze gra sie na glosnikach lub sluchawkach a nie na PC Speakerze.
Zarzutow pod katem rozwoju postaci zupelnie nie rozumiem. Atrybuty, umiejetnosci, CA i ich modyfikacje - jest tego wszystkiego wystarczajaco duzo zeby stworzyc kilka zupelnie odmiennych buildow w obrebie tylko jednej klasy.
Ogolnie kilkaset godzin spedzonych przy grze roznymi postaciami choc glownie driada za niecale 200zl to bardzo dobry wynik. Gra wciaz warta polecenia tym bardziej ze tozsamy gatunkowo najnowszy wypust SQUARE ENIX ma sie raczej slabo.
Zgadzam się z Peleque! Przeszedłem grę driadą i trochę grałem wojownikiem - moja ocena jest taka, że Sacred 2 to solidny h'n'slashowy średniak i dobry zabijacz czasu. Niemniej rewelacji od tej gry nie należy oczekiwać!
Mam pytańko:) bo sacred 2 znajduje się obecnie w biedronce w cenie 10zł ale i tak wacham się bo mimo że lubie wszelkie h'n's, rpg i hybrydy to jakoś sacred 1 złota edycja mi nie przypadł do gustu głównie przez nieciekawe skille więc obawiam się że w sacred 2 też tak będzie poradzcię coś :) co ma s2 czego nie ma s1 złota edycja?
Już kupione ;)
@twix90 po prostu kup i zobacz, to tylko 10zł a podejrzewam że sacred najszybciej zleci z półek :)
Witam ! Mam pytanie. Dlaczego ta gra mi tnię oto opis mojego komputera AMD Brazos Dual Core E450 1.65x2,6gb ram ddr3 1333mhz HDD 320 gb Grafika ATI radeon HD 7470M 1gb windows 7 64 bit
EdzioZdgerdotzwxdjol - spróbuj uruchomić grę w zgodności z Windows XP SP3 - miałem podobny problem i właśnie tak go rozwiązałem.
Dzieki Kongo123 ale jeszcze jedno pytanie jak to zrobic a wlasciwie 2 dlaczego fable iii mi muli
jeszcze jedno pytanie jak to zrobic
Rozumiem, że chodzi o tryb zgodności? Klikasz PPM (Prawym Przyciskiem Myszy) na ikonkę z grą (lub na skrót na pulpicie), otworzy się okienko, będą w nim u góry takie zakładki - jedna z nich to Zgodność. klikasz na nią i zaznaczasz opcję ''Uruchom ten program w trybie zgodności z: Windows Xp SP3'' klikasz zastosuj i ok.
Co do Fable III to nie mam pojęcia. I ta karta grafiki mi się jakaś dziwna wydaje... może to dlatego...
Nie każda gra uruchomi się na danej karcie - zwłaszcza na takich z laptopów.
Dziek i pomogolo ale tak jest z kazda inna gra np assassins creed 2 czy revalations
Witam mam pytanie. Posiadam oryginalną grę sacred 2 z patchem 2.65.2 i nie mogę grać przez sieć. Wyskakuje mi błąd 64 jak to można naprawić.
Żadna gra typu diablo czy torchlight nie dorówna Sacred 2 :) Sacred 2 jest jedyny w swoim rodzaju i nie da się stworzyć lepszej gry w tym typie, tyle kropka. xD 9,5/10
mnie 1 Sacred wessał od razu a 2 jakoś nie i odinstalowałem na razie. Brakuje mi cały czas takiej kamery jak w 1, ale najbardziej wchodzenia do budynków, przeszukiwania skrzyń, beczek i dobrej fabuły która pociągnie akcję jak w 1.
Jeszcze oczywiście do niej podejdę kolejny raz, licząc, że fabuła rozkręci się później, dlatego na razie wstrzymam się z oceną.
@up
2x UP Sacred 2 jest przeciętniakiem, jeśli chcesz wychwalać jakąs grę z serii sacred to tylko i wyłącznie jedynkę.
Tlaocetl ,tak można grać...Offline wspólny ekran niepodzielony 2 osoby ,choć kamery nie da się zbliżyć do postaci tak blisko jak w single player .Druga osoba może opuścić gre offline wtedy gramy sami, w dowolnym momęcie może również do nas dołączyć pamiętając że będzie wówczas słabszym współtowarzyszem .Pozdrawiam
Mucha241 ,o co chodzi dokładniej ?... można grać kampanie single player offline 1 lub 2 osoby w zależności od postaci jaką wybierzemy po stronie światła lub ciemności. Możemy grać offline nabić lvl i przejść na online (na wyższym poziomie brak graczy) bynajmniej tak było. Pozdrawiam
Czy ta gra pójdzie mi na Intel (R) HD ?
Choćby na minimalnych .
Witam, powiedzcie mi chłopy ;p czy to poleci na takim złomie? - Turion64 2x1,9GHz, 3GB RAM i o kartę się najbardziej rozchodzi - Radeon X1300 512MB???
radeon x1300? to cos takiego istniało?
mnóstwo komentarzy w necie, że gra nie działa (czarny ekran po rozpoczęciu kampanii), że jej odpalenie czasem i spatchowanie to istna katastrofa. żale do producenta, itd. jak ktoś ma problem z odpaleniem pod win 7 - nie ściągać, nie instalować łatek, bo to może potrwać do Bożego Narodzenia, zanim patch 2.10 wykryje grę na dysku. pulpit/ ikona gry/ prawy myszy/ właściwości/ element docelowy/ i dopisać: .exe"-skipopenal (dla Vista) albo- .exe"-skipopenal -nocpubinding (dla win 7). piszę to, bo sam męczyłem się 8 godzin z odpaleniem gry kupionej parę godzin wcześniej w sklepie..
Własnie ukończyłem. Wrażenia z gry raczej pozytywne. Klasyczny H&S. Ale jest kilka rzeczy które mi się nie podobały. Niestety po 2 rozdziale przestałem wykonywać zadania poboczne bo były nudne jak flaki z olejem i na jedno kopyto. W sumie ukończyłem grę na 26 lev. co jest chyba mizernym poziomem. Ale dziwiło mnie jeszcze to że praktycznie całą grę bujałem się w ekwipunku zdobytym w 2 rozdziale i dopiero w 9-10 wypadło coś lepszego. A bosa w 10 akcie zabiłem mieczem który wypadł z Octopusa. Dobra gra na odstresowanie między poważniejszymi produkcjami.
Po 1: >>>>do BigGrayWolf ; Będę chwalił tę grę która mi się podoba. A w S2 gram już od paru dobrych lat. Po 2: ktoś tam pytał o kartę Inetlowską HD. Razu pewnego podczas startu Sacred 2, nie odpalił mi się GeForce i gra poszła na Intel HD4000 - zmniejszyłem opcje grafiki na średnie, usunąłem cienie i gra poszła płynnie.
porada dla tych (up), którzy mieli problemy z odpaleniem: Grałem w S2 na kilku kompach i różnych kartach. Czasami brakuje jakiś .dll, które należy dociągnąć z sieci i najlepiej wrzucić do folderu z zainstalowana grą. Poza tym gdy grałem na GPU Radeona i tak musiałem zainstalować Physx, choć z niego w grze nie korzystałem. Bez tego - czarny ekran
czy da się zapisać stan kampani w sacred:fallen angel
ta gra jest średnia bo nie opiera się na fabule tylko na jakiś nudzących misjach
Przeszedłem to kiedyś dzisiaj bym to tego nie wrócił,wydaje mi się biedna yO.
Świetna gra, aż szkoda, że nie doczekaliśmy się jej ulepszonej wersji w trójce, no ale aktualnie dla fanów rpgów ma nadal wiele do zaoferowania
Jedynka lepsza ale gram czasami w jedna a czasami w drugą :) Szkoda że trójka skopana po całości która nawet nie można nazwać sacredem .
Sterowanie koszmarne , interfejs z d... wziety , pogralem z 20 minut i dalem sobie spokoj.
Szkoda tylko 10 zl
Ukończyłem psiakiem :] grało się miło choć wolałem jakąś normalną klasę dystansową, łucznika/kusznika choćby elfiego.
Kupiłem na Steamie, zapodałem fanowskiego patcha wprowadziło to tyle dobrego (zmiany i dodatki) co i złego (DRM ześwirował i widział grę jako włączoną mimo, że już wyłączyłem jakiś czas temu...).
Zbieractwo, skille i dodatkowe umiejętności do ulepszania postaci bardzo przydatne. Starałem się robić jak najmniej zadań pobocznych i dało radę choć niektóre nagrody bardzo kusiły...
Przetestowałem Ice&Blood, pograłem ale przebiegałem przez przeciwników bo szkoda mi było czasu. No i niektórzy przeciwnicy mimo niższego poziomu dawali popalić m.in. bossowie unikalni.
Wybitnie dobre i do tego bardzo rozbudowane HnS ,ogromna różnorodność wśród klas ,umiejętności i ogrom możliwości ich zastosowania ,tony sprzętu ,bardzo ładnie wygląda ,nawet dziś ,ogrom świata do zwiedzenia ,humorystyczne i ukryte wątki ,zabawne wypowiedzi naszych postaci ,świetne animacje ,UNIKALNE wierzchowce dla każdej z klas i aż 2 kampanię , dobra i zła , dostępne od początku lecz nie dla każdej postaci ,potrafi wciągnąć i to bardzo , kilkadziesiąt godzin gry i wciąż mnóstwo do odkrycia .
Fabuły praktycznie nie ma, sterowanie i kamera to tragedia. Walka jest, ale nie daje absolutnie żadnej frajdy i jest kompletną beznadzieją. Wrzucają Cię do gry i nie wiesz w ogóle co się dzieje, bo nic nie wyjaśniają. Muzykę z gry lepiej wyłączyć, bo to tani rock czy cholera wie co to jest, ale brzmi okropnie.
ZMARNOWANE PIENIĄDZE, to jest najważniejsze, przestroga dla innych. Dno i kilometry mułu, omijać szerokim łukiem.
Niech inkwizytor wpadnie ci do domu i wymierzy odpowiednią karę za prawienie herezji.
1) nie pomijaj cut-scenek, wtedy się dowiesz co się dzieje
2) czytaj questy, a nie pomijaj to zobaczysz fabułę która jest lepsza niż w Diablo
3) nie graj w grę jak nie lubisz jej gatunku - to HnS, polecam użyć google.
4) takie to dno że do dnia dzisiejszego ma masę fanów. I to nie tylko ta cześć gry a cała seria. No ale racja, wiesz, ja też nie polecam paru gier - np NFS gdzie w ogóle nie ma walki, a system magii tam w zasadzie nie istnieje, porażka. A Mass Effect to jeszcze większe dno - co to? By w RPG nie było wojownika z 2H swordem? O battlefieldzie nie wspomnę, co to za gra gdzie nie możesz latać na swoim smoku...
Yup, tak dla mnie wygląda twoje narzekanie :P
Uwielbiam pierwszego Sacreda, ale co do drugiej części... No, niby wszystko jest ulepszone, lepsza grafika, walka, rozwój postaci, długość gry, ilość przedmiotów, ale... Klimat jakiś taki nie ten (zdecydowanie jest zbyt radośnie), nie można zapisywać kiedy się chce (jak w 1 części), trzeba dojść do odpowiedniego miejsca lub wykonać questa co jak dla mnie zupełnie nie pasuje do gry z otwartym światem... W sumie tyle wystarczyło, abym odbił się od tej gry (grałem jakieś 5h za pierwszym podejściem i 8h za drugim).
Szkoda, że Sacred ma "tylko 2 części", może 3 byłaby czymś lepszym, szkoda jednak, że studio odpowiedzialne za tą serię już nie istnieje :/
Sacred ma 3 części, z tym że trójka jest już zrobiona przez Deep Silver.
A tak korzystając z okazji, bo widzę, że wspominasz jedynkę z sentymentem - broni się jakoś po latach? Zastanawiam się, czy warto nadrobić tę serię.
Zauważ, że "tylko 2 części" było w cudzysłowie.
Co do 1 części, to dalej broni się przede wszystkim klimatem, otwartym i zróżnicowanym światem, dużą ilością postaci do wyboru, fabuła jest nawet niezła oraz sama walka i rozwijanie postaci dają radochę. No i można kupić cyfrowo za parę złotych (na GOGowej promocji dałem jakieś 4zł).
Pod względem czysto liczbowym gra jest majstersztykiem, być może najbardziej dojrzałą produkcją jaka ujrzała światło dzienne. Ekwipunek, skille, mounty, poziomy.. . po prostu perfekcja.
Mapy są cudne, zwykle nieprzesadnie zamotane, tak w sam raz aby nie było ani nudy, ani nerwów. Architektura bardzo dobra.
Pierwszy duży minus to prędkość poruszania się postaci - nie do przyjęcia na dzisiejsze czasy. Bez małych cheatów gra szybko wydała mi się nudna, bardzo nudna.
Muzycznie jest tak sobie, dźwięki najwyżej dobre, grafika do dziś może być.
Gameplay. No właśnie i tu jest problem. Z jednej strony mamy kilka postaci. Każda z postaci ma różne opcje rozwoju, raczej bez możliwości osiągnięcia maksimum (a przynajmniej przy pierwszej grze). Skilli których używa jednocześnie jest relatywnie mało, brak resetu skilli. Nie uświadczymy dynamiki znanej z niektórych gier mmo. Pomimo iż jest fajnie to granie przez kilkadziesiąt godzin przy użyciu zwykle 3-4 skilli jest po prostu zupełnie niesatysfakcjonujące co stoi z wielkim kontrastem z matematyczną stroną gry.
Choć Sacred 2 pod większością względów jest lepsze od Titan Quest, to jednak ociężałość tej gra daje zbytnio w kość i dlatego ocena taka sama 7/10.
Poradnik jak ustawić wysoki poziom przeciwników jak komu nie pasuje skalowanie leveli tworzymy nową postać jaką chcemy wychodzimy odrazu po pierwszym zapisaniu czyli odrazu xd uruchamiamy save edytor jak w fotce wybieramy zapis gry u mnie to folder urzytkowniczy nazwa urzytkownika zapisane gry ascaron enterteiment jakos tak ;D i robimy tak piersza tabelka bierzemy difficulty reached na gold i zaznaczamy unlocked campings movies wszystkie cztery zapisujemy i po wejściu do gry zamiast kontynuuj tam ugury w prawym rogu mamy poziom do wybrania bedzie pokazywało srebny ale jak nacisniemy to mozna wybrać złoty i tyle macie level 1 a podstawowy przeciwnicy 41 XD i macie przejeba >>>>>>>>> no wiecie a i z biegiem ich lewel rośnie u mnie było tak że na koniec głuwny boss miał 197 a ja 170 tylko 4 godziny i wygrałem easy ;D mozna sobie w edytorze dopisac tesz skile jakie posiadamy złoto oraz poziomy polecam ustawic sobie poziom 30 wtedy do samego konca gry przewaga NPC bedzie około 10 - 20 leveli i niebedzie taka lipa jak przy skalowaniu bo jak sie spotka czempiona a to 4-ta od konca co do typu jednostka wzgledem siły czyli mniej wiecej tak biali żółci i inne kolory chyba niebiescy i na koncu czerwoni bosowie która ma 20 leveli wiecej i ma cie na chita mimo że jestes full tank to czuć że niepora na takie akcje XD PS sorki za ortografie uzywam klawiatury ekranowej nie wszysko łapie
moja wersja sacred 2 fallen angle to 2.6.5 z dodatkami po polsku ale jezyk niema pewnie znaczenia dzieła też z niższym wersjami wiem że wielu to irytuje te skalowanie mnóstwo wpisów w necie ps po tych zmianach pokonanie jako wojownik pajęczej królowej to jakiś koszmar AHAAHAHH sie chyba nieda nieno da sie ale wiecie o co kaman ;D i pamiętajcie !!!
CHWALMY SŁOŃCE
Ponadczasowa gra w tej chwili ma już dekadę
ale ciągle wielu tzw. producentów współczesnych gier może
może co najwyżej "sprzątać u nich"
+
ogromny świat,
mnóstwo zadań,
i krain,
ukryte lokacje,
grafika powala i nawet dzisiaj trzyma poziom,
aby zaliczyć główna linię fabularną nie ma konieczności
robienia wszystkich zadań ani odwiedzać
wszystkie krainy - możemy sobie odpuścić całe połacie kontynentów,
-
to co jest plusem tej gry dla niektórych
może być "-" multum zadań może się nudzić
i nie każdy będzie w stanie zaliczyć wszystkie
elementy gry (bez kodów) zadanie wręcz nie do wykonania
ewentualnie do zrobienia dla "nolifeów"
Co jakiś czas sobie wracam do tej gry ale niestety
aktualizacja Windowsa do 10.01 coś tam z maja
tego roku spowodowała, że oryginalnych gier Sacreda
niestety nie mogę wgrać a pobieranie około 16 GB aby sobie odpalić gierkę, to trochę za dużo tego "zawracania gitary",
zapewne to zrobię ale nie teraz.
pozdro
Grałem w jedynkę i była świetna. Dwójka niestety już nie..
Odrzuciło mnie od niej głównie sterowanie, strasznie nie intuicyjne, a obracanie kamerą to już tragedia. Interfejs mało czytelny. Szkoda bo tak wiele oczekiwałem swego czasu od tej gry... Porażka. Zdecydowanie odradzam.
Mam od paru dni dość dziwny problem z tą grą ponieważ nie mogę jej "spatchować" do najnowszej wersji 2.34. Za każdym razem gdy chcę uruchomić jakiegoś patcha wyskakuje mi komunikat o treści:
"Kontrola konta użytkownika. Ta aplikacja została zablokowana w celu ochrony. Administrator uniemożliwił uruchomienie tej aplikacji. Aby uzyskać więcej informacji skontaktuj się z administratorem"
Instalator się nie uruchamia i tym samym nie dochodzi do aktualizacji. Tak jest praktycznie ze wszystkimi plikami odpowiadającymi za aktualizację gry.
System operacyjny jaki posiadam to Windows 10 Home 64-bit (10.0. Build 18363). Patche pobierane są ze strony Cenegi, polskiego wydawcy gry a strona oficjalna gry już nie istnieje od kilku lat.
Miał ktoś podobny problem z aktualizacją tej gry do najnowszej wersji i chciałby się podzielić swoją wiedzą jak rozwiązać ten problem?
Odpalić jako Administrator, klikasz prawym przyciskiem myszy na patchu i w górnej części menu masz stosowną opcję.
Plik .exe blokowany przez system, pewnie ma coś co nie podoba się Windowsowi i mimo, że nie powinien zagrażać, to prewencyjnie jest blokowany.
Udało się. Gra została pomyślnie zaktualizowana z pozycji konta administratora.
Dzięki za pomoc ;)
Byłoby miło gdyby GOL dawał możliwość ściągnięcia Community Patchy, dzięki czemu nie trzeba było się rejestrować na innych stronach
http://www.sacredwiki.org/index.php/Sacred_2:Community_Patch
Gra (w wersji X360 - kompatybilna z Xboksem One) jest za darmo w sklepie Microsoft. Nie wiem czy na stałe, czy to tylko oferta ograniczona czasowo. Jest w polskiej wersji językowej. Co ciekawe, wyszukując grę bezpośrednio z X360 była ona płatna, więc trzeba dodać ją do konta za pośrednictwem przeglądarki na PC. Podaję link:
https://www.xbox.com/pl-PL/games/store/sacred-2-fallen-angel/9PDG551F7QGC
jedynka mimo, że grałem w nią dopiero teraz w 2022r wessała mnie na dobre. Niestety 2 mimo ładnej oprawy jakoś fabularnie mimo prób mnie na razie nie wciągnęła :( Do tego brakuje mi możliwości przeszukania każdej skrzyni, beczki, budynku.
To już bym wolał tylko ciut lepszą grafikę lub taką jak w 1, a żeby fabularnie było lepiej.
Jedynkę bardzo lubię, bo miała w sobie "to coś", przy dwójce nie czuję nic, w ciągu kilku lat próbowałem zagrać w nią wielokrotnie, zawsze zaczynałem się koszmarnie nudzić gdzieś po 4-5h, może z raz się trochę dłużej pomęczyłem, ale nigdy nie doszedłem zbyt daleko. Mam wrażenie, jakby była to zwykła wydmuszka.
edit: by było zabawniej widzę, że skomentowałem tu 4lata temu xd, ale trochę w inne słowa ubrałem moją opinię.
Pierwsze było Diablo, potem dungeon siege jedynka i dwójka, koniec końców zagrałem w chyba każdego większego hnsa, ale Sacred 2 jest absolutnie fatalny. Nie jestem w stanie zrozumieć jak ktokolwiek może chcieć w to grać, gameplay jest tragiczny do tego gra jest zupełnie niejasna, nic nie jest czytelne ani przystępne, wygląda paskudnie nawet jak na swoje lata. Fabuła jest jeszcze gorsza niż reszta, tak samo postacie zawarte w grze. Dla mnie jedna z największych growych zagadek, bo wszędzie ludzie to chwalą, a dla mnie to gniot niewarty brania nawet za darmo, bo szkoda na to czasu.
Ta część mi się podoba :)
Tak jak Sacred 1 mi się podoba
Wracają czasu dzieciństwa ;p
Muszę przyznać że stare gry to jednak klasa mimo że gorsza grafika ale ludzie jaki klimat,muzyka tego brakuje w nowych grach
Pozdrawiam:)
Dosc udane rozwinięcie pierwszej czesci.Niezła grafika,muzyka pasuje do klimatu gry.Samo szlachtowanie wrogów jest całkiem przyjemne.Duzo klas postaci do wyboru.Fajny system skilli i combosów.Fabularnie jest srednio,za to masa podobnych zadan pobocznych przy tym dosc krótkich(wolałbym mniejszą ilosc za to bardziej zroznicowanych i dluzszych).Ekwipunek jest rozbudowany a przedmiotów leci masa z wrogów.Najwiekszy plus gry czyli olbrzymmmmich rozmiarów otwarta mapa gry(dosc zroznicowana) to zarazem jeden z wiekszych minusów,by zwiedzic cały swiat i porobic wszystkie zadania potrzeba mase czasu(200 godzin moze nie wystarczyc)co jest iloscia przesadzoną.Zbyt szybki respawn wrogów rowniez dosc wkurzajacy(np.czyscimy jaskinie,zaczynamy wracac a tam juz na poczatku jaskini czekaja ci sami zrespieni wrogowie i zaczynamy ich omijac).Sam bestariusz dosc zroznicowany przy czym w jedynce za mieso armatnie słuzyły gobliny tak tutaj zalewaja nas w ilosciach hurtowych koboldy.W sumie całkiem przyjemny h&s z olbrzymim i zroznicowanym swiatem gry który jednak wymaga mase czasu by go ukonczyc o co w obecnych czasach moze byc jednak ciezko.
Zrobiłem drugie podejscie do 2 i niestety po kilku godzinach, nudna jak diabli. DO jedynki nie ma podjazdu. Chyba trzeba odpalić Divine Divinity albo Wasteland 2. A może polecicie coś jak Sacred 2 ( po za Diablo) i The Incredible Adventures of Van Helsing.
Jestem w dokładnie tej samej sytuacji. Skuszony nostalgią po absolutnie genialnej pierwszej części dałem kolejną szansę dwójce i kolejny raz się odbiłem.
Z innych hack n’ slashy w które grałem mogę szczerze polecić Torchlight 1 oraz 2, które może nie powalają ilością dostępnych klas postaci oraz różnorodnością lokacji i questów ale zdecydowanie przyjemnie się klika a graficznie zestarzały się z klasą. Warto dać też szansę niszowej produkcji o nazwie „Krater”, która jest drużynowym przedstawicielem gatunku hack n’ slash w klimatach postapo. Obydwa tytuły do dorwania za grosze.
Dzięki za poleconko. Zrobiłem jeszcze kolejne podejścia do Sacred 2, ale nadal jakieś za wolne, za mało dynamiczne nawet w trakcie walk. Jedynka miała odpowiednie tempo, nie za szybkie, nie za wolne.
Ta gra tak działa wolno że masakrą wygląda staro a działa jakby 7poty komputer miał wydusić.
Dodatkowo gra nudna nie wiem skąd ta ocena wysoka.
Jedynka była dużo lepsza.
Podchodziłem już 3 razy od 10 lat i dalej nudzi.