Metal Gear Solid 3: Subsistence | PS2
Gierka jest genialna, nie grałem w poprzednie ale jeśli są tak dobre to będe musiał nadrobić zaległości
grałem w poprzednią część - taka sobie gra, nie dla mnie. Za dużo jest tam skradania. Ja tam wolę gry, w których napi***alasz przeciwnika otwarcie, a nie z zaskoczenia. Zwykła skradanka :/
Należy spodziewać się kolejnej wielkiej gry.
tak to MGS: SE plus nowe tryby, możliwość gry online, widok FPS i jakieś jeszcze bajery :)
Grubson23---> no. I gdyby tak jeszcze dodali tuningowanie samochodów i zakładanie rodziny. Ech to dopiero byłaby gra!
Jogurt --> ale gameplay w MGS3 jest przecież perfekcyjny :) najlepsza skaradanka która kiedykolwiek powstała
edit. zreszta ja tez zawsze dla fabuły grałem ;)
edit 2. Marcinwks --> wtedy to by się nazywało Metal Gear Sim: Need for San Andreas
FUCK! Gra miała wyjść dzisiaj, ale zmienili datę na 29 wrzesień 2006. To aż 92 dni czekania od nowa! Myślałem że sobie w wakacje zagram a tu taka lipa :(
No i w końcu gierka wyszła. Ktoś z GOLasów posiada? Jak tam nowa kamera, nowe tryby, jak multi? Podobno jakość filmików na trzeciej płycie jest kiepska, prawda to?
PSX Extreme dało 10/10.
:)
Ja wiem, że i tak kupię oryginał. MGS3:SE mam w piracie i muszę to jakoś oddać z nawiązką Konami :)
MGS3:SE mam w piracie i muszę to jakoś oddać z nawiązką Konami :)
O tak, bardzo mądrze powiedziane. Co jak co ale TAKA gra zasługuje żeby za nią zapłacić :) Ja od wczoraj jestem szczęśliwym posiadaczem Subsistence ale muszę niestety ponarzekać. Chodzi o pudełko na 3DVD które jest gorzej niż tragiczne, pękło mi za drugim otwarciem, wkurzyłem się i je wyrzuciłem. Uważam że za takie pieniądze (200zł) powinni wydać Metala w digipacku, tak jak się wydaje specjalne edycje gier na PC, zresztą konsolowy Silent Hill 2 został wydany w tekturce. Szkoda że Konami poszło po kosztach z tym pudełkiem. Pierwsza płytka była zresztą źle umocowana i latała sobie po pudełku, zaliczyła kilka rysek! Ale i tak miałem szczęście, niektórzy skarżą się że mają popękane kółeczko na płytkach! Więc uprzedzam, i to nie tylko ja tak mam bo czytałem o tym pudełku na forum PE. A samej gry jeszcze nie miałem przyjemności sprawdzić bo muszę dopiero skombinować konsolę :)
Aha, projekt graficzny intrukcji jest genialny! ---->>
czekajta na 4 ale niewiem czy bedzie na ps2 a niechce mi się patrzeć
MatiRonalDo>> ruszyłbyś tyłek
Dla Twojej informacji - MGS 4 bedzie tylko i wyłącznie na PS3.
GRA WYMIATA !!!!! NAJLEPSZA NA CAŁYM BOŻYM ŚWIECIE !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! WSZYSTKIE GRY WYMIĘKAJĄ !!!!!! MGS RZĄDZI !!!!!!!!!!!!!!!!
Właśnie przeszedłem MGS3 !!!!! Już przeszedłem wszystkie części MGS-a !!! 1,2,3 !!!!!!! Szkoda że Eva odeszła od Snakea !!! A tak fajnie wyglądali !!!!! Aż mi się chciało płakać !!!!!!!
JOKERO ===> Jest taki przycisk SPOILER!!!
Sama gra, osobiście nie używam TPP, jakoś mi nie leży... Przez internet jeszcze nie grałem (wkrótce zagram, płytka w drodze ;)).
Ps. Masz szczęście, że grę już przeszedłem :P
Nie wiem o co ci chodzi Hitmanio z tym spoilerem !?
zarąbista giera
po prostu miodzio:D
mam ta gre i jestem pewien że wam sie wszyskim spodoba szkoda tylko żę Metal Gear Solid4 bedzie tylko na PS3 i jak mi wiadomo równiesz nz X360 a moze wiecie czy wyidzie na PS2 Metal Gear Solid4
Gra w CDA ma aż 10 no i myślę że dobrze ocenili grę..... Super fabuła , Grafika , Dzwięk , że aż miło grać !
Szybko ją wymiotło ze sklepów. Przegapiłem pierwsze dostawy i teraz mam za swoje.
Oczywiście nie mam na myśli polskiego rynku, który nie po raz pierwszy jest do tyłu. Dlatego wszystkim chętnym proponuję kupowanie via net, albo krótki wypad za zachodnią granicę (oczywiście to dla tych, którzy mają do Niemiec stosunkowo blisko). Błagam, nie kupujcie MGS: Subsistence w wersji pirackiej.
W ogóle gier konsolowych nie kupujcie w Polsce. Nie wiem czemu, ale nad Wisłą są przeważnie droższe. Ciekawe, kto na tym zarabia. MGS w GB kosztuje 25 funtów, co daje ok. 150 zł. W Polsce gry konsolowe kosztują jednak więcej.
Subsistence mam od wczoraj. Kojima nawet miło wykiwał graczy. Dołączony MGS: SE posiada podwójne ustawienie kamery. Najpierw stary, "planszowy" widok, a po wciśnięciu R3 uzyskujemy możliwość swobodnego obracania kamery. Szkoda, że tego nie było od początku. Z przyjemnością przechodzi się MGS: SE jeszcze raz - nowa kamera to bez wątpienia inne doświadczenie. Teraz można grać swobodniej. Poza tym szybciej i łatwiej kontroluje się widok na całą lokację. Tym, którzy gry jeszcze nie mają powiem, że nieznacznie, ale zauważalnie poprawiono grafikę.
najlepsza gra na PS2
Najlepsza gra na PS2??? LITOŚCI!!! TO JEST CRAP!!! W tym całym "survivalu" trzaba się starać, żeby zginąć, bo nasz Snejuś ma odporność Terminatora, przeciwnicy mają AI niższe od duchów z PACMANA na PEGAZUSIE , zwierzęta zamieniają się w puszki a grupkę strażników mających AK47 można wybić wbiegając między nich i chlastając ich nożykiem. Do tego animacja postaci wygląda żałośnie, Snejk biega jakby miał qpę w majtkach a rozmowy przez Codec to mistrzostwo świata... w infantylności! Jeśli to by była najlepsza gra na PS2, to wypieprzyłbym swoją konsolę przez okno
zieff ... i coś jeszcze ? :) wracaj zabawiać się Gorącą Kawą w GTA:SA
Na pewno lepsza Gorąca kawa w SAN ANDREAS niż ten crap MGS3!!!
*wyciąga prostopadle do podłoża otwartą dłoń w kierunku napalm99*
pogadaj z ręką ... oczywiście masz racje GTA niszczy MGSa !
edit dolny: rotfl LOL hahah :D
Doprawdy? Chcesz coś jeszcze dodać?? A najlepsze są cioty stwierdzające, że ta gra tak ich wzruszyła, że płakali! Ja też płakałem, ale dlatego, że wydałem tyle kasy na ten szit!
Aha, żeby nie było, że nic mi się w tej grze nie podobało, to z EVY jest fajna laska. Jednak lepiej jest zainteresować się prawdziwymi
I już ci wierze żę wydałeś prawie 200 zł na grę ktora ci się nie podobała no litości, a co do AI i wytrzymałości to nie trzeba było sobie ustawiać najniższego poziomu trudności, zagraj na European Extrim to wtedy pogadamy cwaniaku
Niestety, wydałem na tą grę 200 zł sugerując się jej wysokimi ocenami w pismach i serwisach, którym niepotrzebnie zaufałem... A co do poziomu trudności to grałem na HARDZIE i EXTREME, więc te absurdy nie powinny mieć miejsca
Ale mam nadzieję, że uda mi się gdzieś sprzedać ten crap i odzyskać chociaż połowę kasy
NAPALM99: Za odzyskana kase kup sobie Singstara. Gra na twoim poziomie.
Mój poziom jest bardzo dobry, skoro jako JEDYNY na tej stronie potrafię trzeźwo ocenić grę. Reszta zaś niestety dała się porwać hype`owi i posłuchała Hideo "Ściemniacza" Kojimy powtarzając za nim pierdoły, które nawkręcał, że jego "dziełko" to arcygra
napalm99-obniż swój zapał bo widzę że jesteś nowy i możesz szybko opuścić nasze grono.Nie podoba Ci się to okey, napisałeś raz i wystarczy, idź do rodziców zrobić flejm a nie tutaj.
Ja grałem prawie w wszystkie części: MGS;MGS2 sof;MGS2 S;MGS3SE;MGS3S.Ale w MGS4 szybko chyba nie zagram bo nie tak prędko będę miał PS3.Każda część MGS jest zajefana, każda oferuje coś nowego i ciekawego, ale najlepszą fabułę i klimat ma MGS1.
Doprawdy? A cóż takiego zrobisz, żebym opuścił "wasze grono"? Aż zacząłem się bać ;-)
NAPALM99: Wg ciebie trzezwa ocena gry to : CRAP?? Moze jakies za lub przeciw. Nie podoba sie, wiec napisz ze sie nie podoba a nie odrazu CRAP. Od pana KOJIMY mozesz sie odczepic, w przeciwienstwie do ciebie sporo zarobil na tym crapie i jest dosc mocno powazana osoba w swiecie growym ze tak powiem. To jedyna osoba która nie widzi tylko i wylacznie grafiki i rozwalki w grach co ostatnio jest bardzo modne. Wracajac do tego co i kto ci moze zrobic to dowiesz sie jak nie bedziesz mogl sie zalogowac.
Ciekawe... Nie złamałem regulaminu ŻADNĄ z wypowiedzi więc możesz sobie co najwyżej pogwizdać. A co do wypunktowania wszystkich za i przeciw, to przeczytaj sobie WSZYSTKIE moje wypowiedzi a bez problemu znajdziesz w nich wieeele minusów (plusów nie, bo takie nie istnieją) a jeśli Ci mało, to dodam jeszcze, że "badguy`owie" są żałośni, sterowanie niewygodne, historyjka komiczna i nieudolnie wpleciona w politykę a postacie dość śmieszne
O, widzę że pan napalm99 postanowił rozruszać trochę wątek o jednej z najlepszych gier świata, brawo, udało się. Zagraj sobie sobie w Legend Of Zelda: Twilight Princess, bardzo mnie ciekawi co byś napisał o tej grze skoro MGS3 jest crapem.
O ZELDZIE nic nie napiszę bo w nią nie grałem. A o MGS3 piszę to wszystko, bo słuchając hype`u i przechwałek nastawiłem się na killera, realistyczny survival i wspaniałą fabularnie grę a dostałem przerysowaną japońską bajeczkę w dodatku z kiepską mechaniką. A jeśli ktoś chce prawdziwego survivalu, niech zagra w SILENT HILL 3 na HARD i w RESIDENT EVIL 4 na PROFESSIONAL
Napalm: ok
1."Trzeba sie starac aby zginac"- Ja takiego wrażenia nie mam , wrecz mysle ze miejscami jest troche za trudna na wyższym stopniu trudnosci.
2."Przeciwnicy mają AI niższe od duchów z PACMANA na PEGAZUSIEA" -To od pierwszej czesci to gra ktora posiada najlepsze Ai ze wszystkich gier. To wlasnie od mgs1 straznicy potrafia chodzic za twoimi sladami na sniegu i zobaczyc twoj oddech zimnego powietrza zza rogu.
3."Zwierzęta zamieniają się w puszki" - Mysle ze to celowe dzialanie autora gry. Po cholere umieszczac kolejne cutscenki jedzenia zwierząt. To uproszczenie akcji i każdy wie o co chodzi i realnosc zblizona do filmów aż taka nam nie jest potrzebna.
3."strażników mających AK47 można wybić wbiegając między nich i chlastając ich nożykiem" - Mysle ze to moze byc blad gry faktycznie tu sie zgodze , moze Kojima za bardzo polecial jesli chodzi o filmy akcji i za bardzo chcial upodobnic gre do wszechobecnie panujacego trendu James Bond.
4:"Animacja postaci" - tu akurat jest dl
a mnie wspaniale i wcale nie mam rakiego wrazenia ze snake narobil w gacie. Zobacz sobie inne gry wojskowo-wojenne i zobaczysz ze ugiecie kolan to naturalna postawa kazdego kto ma cos wspolnego z wojskiem.
5:Silent Hill i Resident Evil - to zupelnie inne gry, zupelnie inna akcja.
Co do AI to miałem na myśli nie skrypty, na które strażnicy potrafią reagować, ale ich ogólną głupotę i ślepotę-można czołgać się im przed nosem i zmieniać kamuflaże niemal stojąc na przeciw nich. A trzeba się starać, żeby zginąć, bo Snejk nawet na najwyższym stopniu trudności jest dziwnie odporny np. na kule z AK47 a powinien zdechnąć po otrzymaniu 2-3. Poza tym to POWINIEN być survival z prawdziwego zdarzenia, bo taki nam pan Kojima obiecywał. Zdobywanie pożywienia miało być trudne, a tu wystarczy położyć się obok krokodyla i pociachać go nożem a on nawet nie myśli, żeby nas rozszarpać. Ja nawet nie klasyfikowałbym tej gry jako skradanki, bo najłatwiej przejść ją napierając na chama i rozwalając przeciwników. A do najlepszych komedii dochodzi, gdy podniesie się alarm-wystarczy schować się na kilka chwil, by strażnicy uspokoili się i zaczęli jak gdyby nigdy nic z powrotem spacerować i patrolować-SIC!
I do tego te infantylne rozmowy przez Codec w klimacie: "SNAKE, THIS IS SOLO SNEAKING MISSION! YOU KNOW WHAT THAT MEAN?" albo "LOOK AT YOUR LIFE`S GAUGE, YOU`RE ON YOUR LAST LEG!". "Badguy`e też są żałośni-spójrzcie na miauczącego Ocelota albo starego dziada The Enda. A może ktoś w końcu wyjaśni mi, co oprócz znanego tytułu widzi w tej grze?
Myślę, że gra zasługuje na najwyższą ocenę. Klimat, filtr, fabuła, fizyka - to najwyższy poziom światowy. Żeby porównać, co jakiś czas pogrywam w inne gry konsolowe. Im dłużej gram, tym bardizej odkrywam MGS. Wynika to pewnie z faktu, że jestem infantylny i łatwo mnie zadowolić. Ale cóż, nie wszyscy mają taki dar obiektywizmu ja ten cały Napalm. Skrytykowane elementy akurat są znakiem rozpoznawczym MGS. Wiem jedno: w MGS trzeba długo pograć. Kiedy po raz pierwszy, wiele lat temu, zagrałem w tą serię, nie kryłem rozczarowania. Wtedy byłem na etapie MoH:AA i gameplay konsolowy wydawał mi się dziwny. W pewnym momencie dotarło do mnie, że MGS to nowa jakość, której do tej pory, poza Kojimą, nikt nie powtórzył. Może "Black", ale to co innego. PES nie porównuję, bo się nie da. Wg mnie największą wadą "Snake'a" są częste pojedynki z bossami, zbyt pompatyczne i odbiegajace klimatem od reszty rozgrywki. Cóż, jeśli komuś nie podoba się MGS, niech wymieni go na jakiś crap na Allegro. Tego dają tam pełno.
Chwileczkę. Dziwi mnie stwierdzenie jakoby wymienione przeze mnie wady to "elementy rozpoznawcze MGS"... Czy w takim razie nie przeszkadzają ci owe wady dlatego, że to MGS, a jakby ta gra miała inny tytuł, np. MAMA GRA SOLIDNIE 3, to dopiero wtedy wytykałbyś te wady?
Jednemu wady, drugiemu elementy rozpoznawcze. Możesz grać, w co chcesz. Szkoda się z Tobą spierać. Jeśli MGS jest "be", nic tego w Twojej głowie nie zmieni.
SZCZERZE polecam Ci gry FAHRENHEIT, SILENT HILL 2-THE DIRECTOR`S CUT i SILENT HILL na PSX`a. One naprawdę dają po bani i zostawiają gracza z dylematem nie tylko fabularnym, ale i moralnym/duchowym. Jeśli przejdziesz te gry kilka razy, wnikniesz w nie i będziesz je chłonął, zapewne dostrzeżesz, jak pusty i infantylny jest przy nich MGS
Twoje recenzje i komentarze do owych gier są równie bezkrytyczne, jak w przypadku większości wielbiceli MGS. Jesteś rozanielony w każdym zdaniu. Zresztą wymienone tytuły, to zupełnie inny game-play, inny świat. Widać nie podnieca cię czołganie po tajdze syberyjskiej, więc faktycznie opchnij grę na Allegro i po kłopocie.
Faer, na PC były o ile pamiętam jakieś porzednie wersje. Nie wyglądało to najciekawiej. Jeśli chcesz zaznać rozkosz gry w MGS, przerzuć się na konsolę.
Ja nie lubię skradanek ale ta gra ma fajne filmy. Ale gameplay lepszy jest w "Splinter Cell"
Gdyby filmy czyniłyu gre świetną, MGS nie cieszyłby sie taką sławą. Filmy owszem, ale w MGS chodzi własnie o to, co niektórrzy nazywają "gameplay". Czasy się zmieniaja. Kiedyś mówiło sie grywalność i wszystko było jasne.
Gra jest genialna, zresztą jak każda część MGS. Niesamowita grywalność, grafika, fabuła oraz muzyka. Jestem fanem serii, grałem we wszystkie części i naprawdę polecam tym którzy jeszcze nie grali :).
Chcę mieć jasność.Niech mi ktoś napisze jakie gry wchodzą w skład tego "packa".
Jak to jakie gry? Jedna gra, Metal Gear Solid 3. + 2 bonusowe płyty z dodatkami.
Co za crap z tego MGS3!!! Aż mi się nie chce wypisywać wszystkich wad i archaizmów bo mógłbym o tym opasłą książkę napisać. Bez komentarza i tyle!
Robert542----> Ja słyszałem, że w skład tego wchodzi płyta z mgs3:subsistence w wersji singli i muliti, płyta z 2 grami z pegasusa i bonusami oraz płytka ze snakiem eaterem.
Napalm88---->Po chu* to piszesz???I tak wszyscy w tym wątku mają Cię dość i twojego "tatuśka" Napalma99.Idź polatać po ekranie Parkiem w urban regin, bo tutaj dostaniesz migreny czytając komentarze dotyczące jednej z najlepszych serii gier na ps2 tzw. twoim zdaniem "crap".Jak chcesz zdobyć większą rangę niż legionista to pisz sensowne posty, a nie wciąż jedno i to samo "mgs to crap, mgs to crap", ty spamerze.
davkens---> Właśnie na tym polega moja przewaga nad tobą, ja nie mam tzw. instynktu stadnego i nie obchodzi mnie, co o mnie myślą inni i czy zgadzają się z moją opinią. Będę krytykował tą grę bo jest beznadziejna i czy ci się to podoba, czy nie, nie opuszczę tego wątku. Swoją drogą, co ty jesteś, żeby mówić w imieniu całej ludzkości? Mam na myśli twoje zdanie: "wszyscy mają cię dość". I co? Naprawdę uważasz, że z tego powodu grzecznie stąd wyjdę? Możesz pomarzyć, neandertalczyku.
Napalm_989----->No dobra, masz swoje zdanie i nie kierujesz się wypowiedziami innych-szacunek za to, ale po co piszesz co któryś post, żę mgs to crap?55 post z twojej strony był wporzo, nawiązałeś do gier, które mają cos po sobie zostawić w naszej psychice, mgs nic nie zostawia racja, ale potem jak nikt nie reagował na twoje posty musiałeś zwrócić na siebie uwagę pisząc kolejnego posta, a mianowicie:
Co za crap z tego MGS3!!! Aż mi się nie chce wypisywać wszystkich wad i archaizmów bo mógłbym o tym opasłą książkę napisać. Bez komentarza i tyle!
Co do wypowiedzi z mojej strony, to wisi mi to czy opuscisz ten wątek czy nie, widać, że jesteś dzieckiem NEO i robisz "demolke" w wątkach.A to ,że akurat gierka Ci się nie podoba to już chyba każdy w tym wątku dobrze wie, tak że skończmy tą bezsensowną wymiane poglądów.
Ten Napalm to co to za kacap? Widac, że strasznie chłopakowi się nudzi, w domu za prąd zapłacili, kupili nawet internet i chłopak jak wypuszczony z klatki nadaje pierdoły bez podstawy. Wracając do cudownego Sillent Hill, uważam że gra jest extra, ale jest strasznie sfilmowany, SH4 to jest już przesada, wózki inwalickie atakujące itd. Shiza można załapac... Resident Evil jak dla mnie tradycyjny horror nie wiele lepszy od Dino Crisis, Fatal Flame itd. Nie prawdą jest że MGS nic po sobie nie zostawia, ja uważam tą grę za arcydzieło ze względu na przebieg wydarzeń jak w filmie, akcja się toczy... Może ma "niedociągniecia", ale myślę że są celowe, bo Hideo Kojima chciał by ta gra była inna. Te wykrzykniki, kartony, radar i ograniczona widocznośc straznikow, ale gra sie extra. Powiem tylko że MGS2 mi mniej sie podobał, bo był zbyt liniowy ciągle akcja się działa w tych "schelby", no i Raiden taki nowicjusz ;p. Najlepszy był MGS3, bo tu już fabuła była na najwyżym poziomie. Cała sytuacja z Ocelotem dawała osobie też znac, było widac jego podejscie do Snake'a, ze go szanował =]. Co ja będe się rozpisywał każdy kto ukończył tą gre wie o co chodzi. Ja tą grę przechodziłem na telewizorze 50Hz (Black&White) i bez kartu zapisu 14h (z pauzami). Mało tego przechodziłem ją tak z 2 razy jeszcze, później jak kupiłem kartę znów się za nią wziełem ^^. Stare dzieje. Czasami pogrywam w wakacje też w MGS1 =]. Szkoda że MGS TTS nie wyszło na PS2. Oczywiście teraz mam inne gry jako najlepsze. Czekam z niecierpliwością na The Witcher, Assassin's Creed no i Crysis. Z gier które są to podobają mi się niezwykle Jade Empire, Two Worlds (jak dla mnie lepsze od G3 i Obka), Ghost Recon AW 2, Fear no i wiele innych. Jeśli chodzi o gry jestem wszechstroony, ale też wymagający. Gra która zbyt wiele naraz oferuje nie zaimponuje mi np. GTA SA. MGS3 taki jest że oferuje fabułe niezwykłą. Jade Empire oferuje walki niesamowite i świat kwitnącej wiśni. Ghost Recon oferuje akcje niezwykłą i realizm. Two Worlds oferuje troche z Gothica 3 i z Obka, grafikę dobrą no i fajną fabułę. Każda gra ma swoje atuty i trafia do róznych odbiorców. Ja akurat mogę zasiedziec się i przy Atlantis 3(przygodówka), Neverwinter Nights 2(RPG), Lineage 2(MMoRPG) aż po Max Payne itd. Do napalma trafia jak widac surival horror, ale to nie znaczy ze mozesz potepiac gry które nie przypominają twoich pierwowzorów. Ja np. nielubie Fify, ale cenie to że mają odwzorowane druzyny z precyzją i tyle tych składów. Zaś Pes za to że ma to coś czego nie ma Fifa. Powiem na koniec tak MGS3 był moją ulubioną grą i będzie jedną z nich tak jak MGS1. Ta gra ma to coś nie da się wyjaśnic do końca co, po prostu klimat, fabuła i główna postac.
Nie no źle coś napisałem, chodzi mi o to, że gry typu silent hill mają to do siebie , ze jak sie w to wciągnie to nawet po nocach może się śnić i rzeczywiście można by sfiksować.Mgs owszem też jest ciekawy pod względem fabuły, ale jednak gry typu survival horror mają to do siebie, że robią nam ostre pranie mózgu i to chyba chciał podkreślić Napalm.Tylko po co?Zeby zmienić gatunek skradanki na horror.?To bezsensu, 2 różne gry, 2 różne gatunkie gier.
W ten wtorek będę mieć mgs 3 : subsistence(Jak narazie mam jedynke i 2 substance).Niech mi ktoś napisze ile jest płyt dvd, co się na nich znajduje i czy dla single to jest poprostu sneake eater ale z nową kamerą.I napiszcie cos o multi, bo oto mi właściwie głównie chodzi.Z góry thx!
O multi nic nie wiem bo nie grałem, płyty są trzy - na pierwszej jest gra właściwa z nową i starą kamerą (pograłem chwilę na nowej i przełączyłem na starą), druga płyta to multi, a trzecia zawiera film dvd który zmontowali z cutscenek, a ponieważ jest ich w grze cała masa więc film jest dość długi. W sumie ten Subsistence jest dobry dla tych co chcą multi i narzekali na kamerę w Snake Eater, mnie wystarcza zwykła wersja bo PAL zawierał już dużo dodatków których nie miały wersje NTSC. Z całego Subsistence najbardziej mi się podobały śmieszne filmiki parodiujące scenki z gry.
Dzięki chester, bardzo mi pomogłeś.
Może mi ktoś napisać o celowaniu w tej grze.Chodzi mi głównie o widok tpp(ciężko, łatwo, automatyczne, manualne itd.)
up
czy moglby mi ktos napisac jak przejsc ,,THE END,, w mgs3...tyle razy probowalem i nie moge...gralem we wszystkie czesci z serii i jeszcze nie trafilem na tak ch...ego bossa.
musi mi ktos pomoc. dzieki
Aby pokonać the enda...musisz przez tydzieŃ nie grać....serio!!! wtedy dziadek umrze ze starości :):) Ale jak włączysz po 2-3 dniach przerwy to on cie załatwi i wylądujesz w pobliższym więzieniu.
Jak nie chce ci sie czekaĆ tydzień :D to najprostszy sposób jest taki:bieżesz ofkorse snajperke i thermal google (widzące w podczerwieni okularki)...Gdy padnie pierwszy strzał...wtedy albo chowasz sie za drzewem ,albo szybko kładziesz sie na trawsku....Wtedy można zlokalizować go na 2 sposoby....a)jak wyciągniesz snajpere i pooglądasz sie to widać błysk od jego broni...tam jest!! b)właczasz google termiczne i wyszukujesz jasnego charakterystycznego zarysu the enda. Hehe...przypomniałem sobie jak strzelałem w owoce ,węze itd...gdy dziadka już dawno nie było.:):)
Najlepiej jest schować sie za drzewem i wypatrzeć go za pomocą googli ,aby później po jego strzale natychmiast upaść i szybko wycelować ze snajpery....Aha kamuflarz nie jest przydatny tutaj.
Co tu jeszcze....Jak go zlokalizujesz to strzelaj do oporu,a gdy wstanie to wypatruj gdzie idzie i dalej nawalaj ile wlezie....idź póxniej w to miejsce gdzie był i przy właczonych termo-googlach spójrz na trawe ...możliwe ,że zostawi ślady...powoli podarzaj za nimi ,aż dojdziesz do następnej potyczki z panem ostatecznym :) Pod koniec walki ,gdy jest rzeczka..to na gałezi jest jego papuga...zabij ją ,a wtedy staruch zacznie biadolić i zdaleka ustrzel kilka naboji w jego zgrzybiałe dup**o ...i po sprawie :) Pamietaj...nigdy po strzeleniu w niego nie wstawaj jak leżysz ,tylko dalej obserwuj gdzie sie porusza i strzelaj dalej....a nawet jak wydaje sie ,że zniknął to w googlach ciągle przypatruj się jasnym punktom...ja dzięki takiemu wypatrywaniu ,często ledwo-ledwo zauważałem go schowanego za drzewem ,ale jak strzeliłem żeby sie upewniĆ czy to on,były 2 efekty...Albo dziadek,albo grzybek,roślinka :) :) Więc albo trche się pomęczysz ,albo poczekasz tydzień ..wybór nalezy do Ciebie :)
ps:ja też mam kłopot z ostatnim przeciwnikiem..The Boss....W jaki sposób najłatwiej ją rozwalić....Najlepsze jest to ....Gdy ją przewale ,wyjmuje bazooke i wale w głowe.....Nic :)No ale to gra :)
Przeszedłem całe Metal Gear Solid 3 :Subsistence...tak jak i Metal Gear Solid 1 i 2 :) (no i przy okazji wszystkie Splinter Cell :) :) i napisze,że ta gra jak i każda z serii jest na najwyższym poziomie.Gra na czyste 10 i aż dziwie się ,że na oceniaczce jest 7?? Ale niekórzy sie nie znają :P Mógłbym wiele napisać o tej grze,ale wtedy bym sie wkręcił i pisaał i pisał ,aż wyszła by z tego recenzja :D hehe.
Jak ktoś ma problemy z przejściem to pisać..Byee
Ej, skad ten napalm99 sie urwal??? co to za idiota jest w ogole??? po pierwsze co prawda ma on prawo do przedstawienia swojego zdania, ale on powtarza te swoje pierdoly tak czesto, dlatego iz mysli ze uda mu sie w koncu komus wmowic te brednie. zwracam sie teraz do niego: co cie pier...nelo w glowe ze piszesz takie farmazony??? silent hill swietna giera, zgadzam sie...ale jakie z tej gry plyna przemyslenia, do jakich refleksji ona naklania?wnioski jakie mozesz wyciagnac z tej gry to jedynie to zeby nie ufac zakonnicy! MGS1 mial wiele przeslan, nie wiem jak innych,ktorzy przeszli ta gre ale mnie ta gra sklonila do glebszego zastanowienia sie nad zyciem i sposobem egzystencji! to samo tyczy sie 3 czesci MGS'a. sprobuj debilu chociaz zrozumiec tregedie bohaterki The Boss...poswiecila wszystko co miala,swoje zycie dla ojczyzny! kazde nastepne pokolenie bedzie modlilo sie o to zeby splonela w piekle! po wieki bedzie przez wszystkich znienawidzona...czy jej postawa nie jest godna podziwu, jej poswiecenie i oddanie? czy ty kolku bylbys w stanie poswiecic sie dla czegos tak bardzo, czy w ogole jest dla ciebie jakas wartosc majaca wieksze znaczenie niz twoje wlasne "ja"? glowny bohater Big Boss-troche przypomina mi on sredniaowiecznych rycerzy dla ktorych honor i lojalnosc sa najwazniejszymi wartosciami(ale dla ciebie te slowa chyba nie maja zadnego znaczenia, skoro tak drwisz z tej fabuly i emocji bohaterow)!!! prawdziwy zolnierz dla ktorego wykonanie misji jest najwazniejsze...LOJALNOSC!!!....po drugie te twoje argumenty to rozbawily mnie do lez...ty jestes jeb..ety!!!!! "zwierzeta zamieniajace sie w puszki" to dla ciebie tak ogromna wada? nie no pewnie ty wolalbys zeby najpierw postac sterowna przez gracza uciela sobie jakiegos kija z ktorego zrobilaby wedke i poszlyby na kilkugodzinne siedzenie przy jeziorze czekajac az cos sie zlapie, po czym moznaby nazbierac patyki, rozpalic ognisko i usmarzyc rybke, ha ha ha!!! no wtedy to gra dla ciebie bylaby rewelka...ty cwiercmozgu! Snake porusza sie jak z "kupa w gaciach"???? ha ha ha ty zje..bie, powiedz mi jak ty sie dopatrzyles tam "kupy", ja rozumiem, ze swoj swojego zawsze znajdzie, ale twoj wyczyn to rewelacja!!! jaki ty masz wzrok, ze setki ludzi pracujacych nad ta gra, pozniej testerzy ktorzy grali szukajacy bledow przed wydaniem gry nie zauwazyli tej "kupy" przez ktora on tak "smiesznie" chodzi a ty to zauwazyles??? ty pajacu...myslisz ze czlowiek na ktorym wzorowali ruchy Snake'a to byl taki paralityk jak ty??? oni zatrudnili profesionaliste, zawodowego zolnierza! a po za tym wydaje mi sie ze czlonkowie Konami i specjalisci od spraw militarnych pracujacy przy produkcji tej gry troche lepiej wiedza jak porusza sie zolnierz niz ty jeleniu! co do zabijania nozem, to Big Boss to prawdziwy wymiatacz jesli chodzi o walke w zwarciu, mnie wcale nie dziwiloby to gdyby w rzeczywistosci zolnierz tej klasy co on tak sprawnie z nozem w reku zlikwidowal grupke osob! w rzeczywistosci taki zwykly komandos z oddzialu SWAT zajebal by cie widelcem nawet gdybys siedzial zamkniety w czolgu!!! mozesz mi wierzyc bo widzialem na wlasne oczy co potrafia!!! a to ze Snake nie ginie od 3 kul to chyba normalne w swiecie gier i stracilaby ta produkcja na grywalnosci gdyby bylo inaczej. takze twoje argumenty sa z dupy wysrane(czytaj:pierdolami z twojego malego mozgu) a co to tego ze grales na extreme to wierzyc mi sie nie chce...ty pewnie nawet nie wiedziales jak sie tam poziomy trudnosci zmienia!!! a po za tym to ty jestes zwyklym debilem, a ze zdaniem takiego osobnika nie ma sie co liczyc, bo jak to zrobiles ze przed kupnem gry za tak duze pieniadze tak malo sie o niej dowiedziales, co?? nie wierze ze majac internet i czytajac czasopisma o tematyce gier video nie dowiedziales sie o "zwierzetach zmieniajacych sie w puszki", nie sprawdziles zadnych filmikow prezentujacych gre zeby sie przekonac czy czasem bohater nie chodzi "jakby mial kupe w gaciach", sam sobie dowiodles ze jestes uposledzony i to co napisales ni jak sie ma do rzeczywistosci!!! ha ha pogratulowac refleksu!!! Mowiac szczerze to sram na to co ty myslisz o tej grze, ja i tak wiem swoje i wiem ze jest ona DLA MNIE i dla wielu najlapsza gra jaka kiedykolwiek sie ukazala, a moj komentarz napisalem tylko dlatego zeby jakis chlopak nie zrezygnowal z kupna tej bo jakis debil ni ch.ja sie nie zna na grach i wypisuje jakies kocopoly! zeby chlopak wiedzial ze ta gra jest naprawde warta duzych pieniedzy. i chce przeprocic wszystkich za moje wulgarne zwroty, wiem jakie moge poniesc tego konsekwencje...ale ja po prostu zrobilem to w obronie czegos na czym bardzo mi zalezy, a to ze warto jest poswiecic pewne rzeczy dla najwazniejszych dla nas wartosci dowiedzialem sie z jednej swietnej giery!!!:)
Ten napalm to chyba znany jest z tego, że krytykuje wszystko co popularne i naprawdę dobre.
MGS3 zabija, najlepsza gra na PS2. Bez gadania. Ja na koniec się popłakałem i nie żałuję, to świadczy o klasie tej gry.
Co mam jeszcze napisać? Dużo już zostało napisane, nie wiem co mógłbym jeszcze napisać. Genialna fabuła, grafika, gameplay. Koniec.
Wybaczcie za double-post, ale muszę to powiedzieć:
Brawo Gobbi, piękny post. Po prostu brawo, sam bym tego lepiej nie ujął.
co wy sie przejmujecie jakimiś napalmami :P Jaka gra jest...każdy niemal wie ,co wchodził na te forum...jedna z najlepszych.Ogólnie tu sytuacja normalka (jak na onet.pl zwłaszcza w komentach sportowych) ...banda kretynów wypisuje kocoboły.Lejcie na takich ciekłym krystalicznym moczem...pfff ;)
Fabuła fajna tylko strzelanie z broni może jest wadliwe . Przynajmniej kamera zmieniona .
Zgadzam się z Gobbim! MGS3 RULEZ!
Panowie, spokojnie. Napalm zaczął zaczepiać jużjakiś czas temu. Odniósł pewien sukces, ponieważ rozruszał forum nt. MGS3. Owszem, pisze głupoty, ale nie to jest najgorsze.
Gobbi. Ale pojechałeś. Trochę za ostro. Fakt, Subsistence to 11/10, ale Napalma bym zlekceważył. Niepotrzebnie się wybrzuszasz z tą ideologią.
Oj tak. I o wiele lepsza, bardziej ekscytująca od MGS4. Do dziś bardziej wolę MGS3 aniżeli MGS4. Ten ostatni jest przepakowany technologią. Też jest świetny, ale zaszkodził trochę serii wprowadzając inny klimat. Gdy odpalam MGS2 i MGS3, czuję to coś.
Dorzucę, bo wszyscy grają w MGS4 zapominając o MGS3. Tymczasem to moim zdaniem najlepsza gra konsolowa wszech czasów.
Skończyłem niedawno po raz pierwszy trójeczkę. Co tu dużo mówić - IDEAŁ. Jedna z najwspanialszych gier w jakie kiedykolwiek grałem. Szkoda tylko, że MGS 2 to wypadek przy pracy. Jedynkę przeszedłem jednym tchem jakoś z miesiąc temu, trzecią część pochłonąłem w jakieś trzy dni, ale dwójki jakoś nie mogę przemóc. Pewnie zrobię do niej kolejne podejście zanim sprawię sobię PS3 i nowego MGSa.
Co do Subsistence - twórcy dokonali czegoś nieprawdopodobnego. Cudownie wykorzystali potencjał jaki dają gry, a czego nie mają filmy. Mam tu na myśli szczególnie końcówkę: (kto nie grał niech nie czyta!)
spoiler start
Gdy stoimy nad konającą Boss pociągnąłem za spust bez żadnego zawahania. W końcu wydaje się, że to zwykła zdrajczyni i w pełni zasłużyła na swój los. A potem ten końcowy filmik, w którym EVA wyjaśnia nam wszystko. I uczucie jakie ogarnia człowieka... Niesamowite.
spoiler stop
Tak zgadzam z kolegą wyżej :) dla mnie to też jedna z najlepszych gier jakich grałem ;)
9/10
Mam SNAKE EATER i SUBSISTENCE - czym się różnia? Podobno SUBSISTENCE jest ulepszonym SNAKE EATEREM? Tak więc opłaca sie przechodzić je oddzielnie?
subsistence zawiera kilka trybow rozrywki, tryb multi oraz mgs, mgs2 i mgs3 - generalnie takie pierdoly. chyba fabularnie sie nie rozni od 'snake eatera'
Ok, więc gra jest na 3 płytach Dvd, ale wystarczą mi dwie do grania ? Czy gra jest na jednej a na drugiej filmiki albo dodatkowe misje czy co, co jest na 3 ? Jest tak droga, że ją pobieram ale nie wiem co jest na pozostałych płytach. Jak znowu mi wy*ebie błąd CRC to ich chyba potne łyżką :/
Muszę Zbierać Pieniądze By Kupić Tą Grę :)
A mam pytanie czy to jest to samo co MGS 3: Snake Eater ?
Gra praktycznie jest ta sama, ale w Subsistence masz widok TPP a w Snake Eater "z góry pod kątem". Subsistence zawiera trzy płyty z której pierwsza to gra, druga to multiplayer (serwery już zamknięte!), sparodiowane cutscenki i inne pierdółki, a trzecia to cała fabuła gry przedstawiona jako "film" podzielony na 9. części.
Czekać na odświeżonego MGS3 W METAL GEAR SOLID HD COLLECTIONS,ktora sie ukaze w listopadzie 2011 roku na Ps3 i xboxa 360,wiecej na gry-online wystarczy wpisac nazwe;[Ciekawe jak bd wyglądało graficznie i co bd dodane[
Metal Gear Solid 3 Snake Eater to jedna z najwspanialszych gier jakie stworzyl czlowiek to gra idealna z wspanialą fabulą filmowym klimatem i fantastycznym końcem wyciskającym lzy z najtwardszego faceta :) Każdy powinien ją mieć w swej kolekcji poznać kunszt jaki w nią wlożono mialem ją na ps2 a teraz kupilem wersję MGS HD Collection więc zagram w końcu w wersję subsistence pozdrawiam i polecam wszystkim trzeba ją mieć :D Jeszcze czekacie ? do sklepów już :D
Najlepszy dodatek do MGS 3 jaki zrobili panowie z Konami. Grafika jak na 06 rok +, Dźwięk +, Fabuła +. Minusów brak. Grę bardzo polecam i zachęcam jeszcze do kupna na allegro :).
Świetna gra, jako skradanka jest dość trudna i wymaga cierpliwości i opanowania ale głównie dlatego mi się tak spodobała. Bez dwóch zdań najlepsza skradanka kiedykolwiek. Przebiła nawet moje ulubione gry z serii Splinter Cell :) polecam