Radek Pazura jako Max Payne - tym razem oficjalnie
W sumie popieram. Udalo mi sie juz dorwac do gierki
Max Payne, i musze stwierdzic, ze Quake'i i inne shootery sie nie umywaja - Max rzadzi !
Na pewno kupie orygnal.
Ja wole Linde:
"wypierdalać"
"no kończcie flaszkę i do domu"
"nie chce mi się z Tobą gadać"
Heeeehehehehehe - i co lepije nie?
...ale i tak w sumie bez sensu, że POLSKI aktor podkłada głos. Nie wnerwia Was to, że niemal KAŻDA gra zostaje spolszczona? Nic to, że spolszczenie dość często jest *hujowe, że klimat całej gry momentalnie traci właśnie przez polski język (a nie oryginalny angielski) - dla dystrybutorów najważniejsze jest to, że IM się to opłaca, że ONI dostają za to kasę... i gdyby jeszcze przynajmniej zostawiali wersje angielskie na półkach - każdy byłby zadowolony. Ale nie - angielski oryginały znikają bezpowrotnie, na rzecz polskiego syfu...
O co tyle hałasu ? Przecież można sobie kupować angielskie oryginały i w Polsce i za granicą . Albo na giełdzie.
Inna sprawa to czy gramy w jedną grę jeden dzień, tydzień, trzy miesiące, pół roku a może dłużej. Wtedy wydatek się opłaca.
Można kupić angielskie oryginały w Polsce..? Oj, chyba nie za wiele... a na pewno nie tyle, ile by się życzyło. Pozostaje TYLKO giełda.. ;(
heh, o wiele przyjemniej by sie gralo, jakby zamiast spolszczac wszystko, dodano tylko napisy po polsku (nie we wszystkich grach sie uda). W Maxie akurat nie wyobrazam sobie by komiks byl po angielsku a mowione teksty po polsku. Wogole sobie nie wyobrazam Maxa po Polsku.
heh...
orio66--> no konczcie flaszke i do domu nie mowil Linda, ale i tak text jest przedni...