Hearts of Iron 2: Doomsday | PC
Nie rozumiem dlaczego musimy czekać na polskie wydanie aż do czerwca skoro polska wersja jest już w patchu 1.1?
Pan redaktor powinien napisać w ramce po prawej stronie że gra nie jest dodatkiem tylko rozszerzeniem zawierającym pełną wersję. To spora różnica.
gro_oby niby dlaczego ona jest świetna ?
czy jest czym sie zachwycac ?
taka ciekawa informacja: wlasnie ukazal sie dodatek do tego dodatku o nazwie armageddon :)
dostepny jest chyba tylko przez siec , kosztuje 4.99 euro, dodaje pare bajerkow, w tym dwa fantastyczne scenariusz. Swiat podzielony na kilka dziwnych panstw, wszyscy startuja z tym samym
tu link do oficjalnego forum +info z kad wziasc:
http://forum.paradoxplaza.com/forum/forumdisplay.php?f=327
Jak spolszczyć tą grę.niemożliwe jest pokonanie Polską Niemców ale zawsze można wpisać kod Event 42 (Anekcja Niemiec). A w 1940 można ruszyć na ZSRR.Można ich nieżle pocisnąć.
Sorry...Można pokonać Polską Niemcy ale trzeba wpisać kod Event 1006 ponad 100razy a potem Event 1009 żeby zmniejszyć bunt.
A jak się dodaje te mody??
W kampanii 1936 można bez problemu pokonać Niemcy. Od razu podbijasz kolejno Czechosłowację, Austrię, Węgry, Rumunię, Jugosławię, Bułgarię i ew. Grecję + Turcję. Polska w 1936 r armię ma przestarzałą, jednak na tyle potężną, żeby bez problemu poradzić sobie ww. państwami (poza tym można od razu położyć nacisk na modernizację i uzupełnienie wojsk i do marca-kwietnia '36 wzmocnić je do 100%).
Trzeba tylko uważać, żeby podbojów dokonywać bardzo szybko (w czym bardzo pomaga kawaleria), bo wtedy mocarstwa często nie "zdążą" zareagować (a wojna z nimi w początkowej fazie gry to samobójstwo). Przy odrobinie szczęścia do 1937 można dysponować mocarstwem z IC rzędu 200 (przy ustawieniu "pełne przejęcie" w opcjach), dobrymi tech teamami (istotne są zwłaszcza z Czechosłowacji i Austrii) i niezłym zapleczem surowcowym. Przy dobrym prowadzeniu do 1940 można rozbudować efektywne IC do ok 400-500 (minister Kwiatkowski +10% IC, szef wywiadu - jest tam jeden szpieg przemysłowy +5% IC i bonusy do kradzieży technologii, do tego dochodzą bonusy technologiczne).
W dalszej części gry należy skupić się na ukierunkowanym rozwoju technologicznym - rozwijać przede wszystkim przemysł (bonusy do IC, TC, badań, siły ludzkiej i ew. petrochemii, resztę można początkowo olać), z piechoty warto rozwijać zwykłą, górską, powietrznodesantową i ew. szybko uderzać w zmotoryzowaną/zmechanizowaną (to drugie nierealne przed IX.1939, ale to obok pancerniaków najpotężniejsze jednostki w grze, więc można poświęcić jeden tech team, zwłaszcza, że ma się już ich pięć). Ponadto obowiązkowo na bieżąco całe drzewo pancerne, z samolotów to co przydatne - CAS, taktyczne, myśliwce szturmowe (ew. pościgowe - znacznie tańsze, ale mają lipny zasięg, pierwsze modele są także skuteczniejsze), jeśli bawimy się w desant powietrzny to na dość długo wystarczy pierwszy model transportowca (spadochroniarze są beznadziejni w walce, jednak bezcenni do zamykania kotłów i zajmowania kluczowych prowincji). I bardzo istotne - w doktrynach rozwijać potrzebne lotnicze (myśliwce, taktyczne, cas) a w lądowych przerzucić się na blitzkrieg. Do tego minister dający +20% do zorganizowania i mamy państwo nie do ruszenia.
Sporo niestety zależy od szczęścia - czasami mocarstwa wypowiadają wojnę od razu, czasami zwlekają dość długo, a w najlepszym przypadku wypowiadają wojny między sobą pomijając tę wredną Polskę, która wszystko zaczęła :) - taki układ jest idealny, bo daje niemal 100% pewność, że mamy wolną rękę w swoim podboju środkowej Europy.
Niestety do wad tej gry należy zaliczyć z jednej strony zbytnie oskryptowanie gry i trzymanie się historii - np. Niemcy zawsze stawiają ultimatum "Gdańsk, albo wojna" nawet jeśli na granicy stoi im 100 dywizji zmotoryzowanych wspartych silnym lotnictwem, nie ma także realnej szansy stworzenia sojuszu państw słowiańskich (a to już opiera się na historii, choć do tego nie doszło w końcu) - jedyną opcją jest podbój i aneksja (i wojowniczość 150 hehe). Z drugiej strony - w przypadku wojny Niemcy-Alianci ani razu nie udało się tym pierwszym wedrzeć do Francji (a gdzie oskryptowane ominięcie Linii Maginota?) nie mówiąc już o bitwie o Anglię, czy wojnie w północnej Afryce. Sojusz Niemcy - Włochy zdarza się raz na 10 razy i w konsekwencji Ci pierwsi nie mają transportu, zaopatrzenia i osłony na morzach, a drudzy mają dupną armię, którą pokona każdy. Wad tego rodzaju jest sporo. Mam nadzieję, że trójka to poprawi. Bo jak nie, to chyba sam się zabiorę za modyfikację/tworzenie eventów.
To co napisałeś to nie prawda. Włochy zawsze wchodzą do sojuszu z Niemcami.Niemcy zawsze rozwalają Francję.A co do bitwy o Anglię rzadko się zdarza.
A największym błędem jest to kiedy w Republice Hiszpańskiej powstaje Nacjonalna Hiszpania.Republika Hiszpańska na 90% kiedy grałem w tą grę zawsze wygrywała.
2 błędem jest wojna Japonii i Mandżukuo kiedy walczą przeciwko Szansi,Nacjonalnym Chinom,Xibei San Ma, Kwang-si.Japonczycy zawsze rozwalają na tyle Szansi,że Nacjonalne Chiny anektują ich.(W 1937)
A kiedy włączam kampanię 1944 Japonczycy mają sporą część tych państw a Szansi istnieje, ale krótko tydzień 2.
A co do podboju Wielkiej Brytani(wyspa).Kiedy Grałem Szwecją Niemcy w 1941 podbili ją i nie wypowiedzieli wojny Związkowi Radzieckiemu.A ja wogule się niemieszałem.
Bezsęsu jest też,że Włochy po podbiciu Etiopii opuszczają całkowicie ten teren,a całe ich wojsko zostaje skupione na Włochy i Autonomi Libijskiej.A jak zaczyna se wojna Brytyjczycy zajmują cały teren Etiopii.
Z Chinami tęż różnie bywa.
Czemu mi się sama wyłącza i wychodzi komunikat Windows ........... potem są dwie opcje do wyboru wyślij raport z błędami i nie wysyłaj.Czy to jest konflikt aplikacji???????
.
Ma ktoś linka do jakiegoś ciekawego modu do wersji 1.0 LADS ?
Skąd można ściągnąć oficjalne patche do Hearts of Iron 2: Doomsday ?
Zdobyłem cały świat.
1.
2.
3.
4.
5.
6.
7.
8.