Commandos 2: Men of Courage
gra jest wyjebana
no.... to fajnie, tez sie ciesze.
http://dzomer.w.interia.pl <= Strona mojego Qumpla o tej zaj...edwabistej grze.
gra jest fajna ale zbyt prosta za prosta ostatnia misje przeszedlem w kilkadzesiat minut w tej czesci nietrzeba myslec strategiczne tu morzna leciec na pale i wygrywasz ale spoks gra
Polecam www.sjp.pwn.pl Na pewno wam sie przyda...
Wspaniała gra, ale wg. Desperadosi są lepsi :) Niemniej jednak naprawde warto zagrać!!! polecam
D30-Desperadosi to podroba Commandos!!!!!!!!!!!!!!!Nigdy Nie Bede lepsi
Jedna z najleprzych gier w jakie grałem
giguga---> powiedz jaka to misja to ci pomoge ją przejść
super gra, osobiście to specjalnie dużo nie grałem, ale lubiłem patrzeć jak mój brat w to gra :)
ta gra ma fajną fabuła gra taka se jak
dlamnie
Gra jest super tylko że nie mogę przejść misi 7
niewiem jak skorzystać z radia
JAK sorzystać z radia?nacisnij shift to klawisz akcji!AKCJI!!!
To jest zajebista gra fajnie by było znowu w nią zagrać!!!
Ach te piękne komentarze..
Co do gry to jak dla mnie najlepsza (w SF nie grałem, ale to już nie to samo) część serii, wspaniały klimat i potężna grywalność, oprawa również bardzo dobra, ładna grafika i przyjemne audio.
Polecam wszystkim lubującym się w główkowaniu "jak ominąć Niemca", naprawdę gra dostarcza dużej frajdy.
ja mam takie pytanie: jaki jest skrót klawiszowy do szybkiego zapisu?
Commandos 2 to według mnie najlepsza część serii, w tym że jeszcze nie grałem w trzecią część, aczkolwiek mam nadzieję że to się niedługo zmieni :) Co do samej gry, to trzyma poziom poprzednich części, ciekawe misje,jeszcze ładniejsza grafika i niezła muzyka, więc dla fanów serii to pozycja obowiązkowa.
Bardzo - bardzo - bardzo podoba mi się ta gra. Przynajmniej trzeba przy niej troche myśleć, a nie biec z gnatem i strzelać we wszystko co się rusza. 10/10
Mi się wszystkie commandosy podobają, może poza Strike force bo nie grałem...destination Berlin wymiata tylko troche krótki :p
Nie straciła klimatu pierwszej części, została dobrze zrobiona i rzec by można, że to naprawdę udany sequel. Szkoda, że trzecia część była już według mnie najsłabszą z serii i w ogóle przeciętną grą.
Moim zdaniem jednak straciła klimat 1 części, ma za to inny klimat moim zdaniem :) W 1 części odczuwam klimat II wojny światowej, co mnie się bardzo podoba, w 2 części klimaty są takie bardziej egzotyczne i tropikalne, co mi dużo, dużo mniej przypadło do gustu, a niżeli z 1 części...
precz z nia jest do d*py nudzi i nic ciekwego dotalem od chrzestnego wszystkie czesci na gwiazdke nidzi
Stara ale jara jak dla mnie 10/10 mam mam ją do dzisaj kupowałem ją w empiku bodajże w 2002 r.Super gierka polecam.Fajna muzyka i duza grywalnośc.
A ten Bartek159 to jakis idiota z gimnazujm.
Gierka super przeszedłem całą.Jak ktoś chce pytać co i jak to pisać tutaj:):):)
Popieram, najlepsza część:) szkoda że jedynka była piekielnie trudna jak dla mnie, a trójka też fajna ale nie tak dobra jak dwójka. Szkoda że nie ma już żadnej części w planach:-/
PS: Komu podobała się ostatnia część??? Commandos FPP;)
Ostatnio po raz kolejny ją przeszedłem, naprawdę wspaniała gra. Dziś pogram sobie z bratem po LANie :) Mniam.
Szkoda że twórcy ją (serię, znaczy się) pogrzebali. Gdyby wyszedł mission pack Jedynki/ Dwójki- z chęcią bym kupił.
Czas się tej gry nie ima.
ale super misje noc wilkow przeszedłem w 6 minut i 56 sekund dla mnie gra super zaraz wrowadze sobie kod na misję gigant w haipong tylko w tą misje nie grałem
Fakt, seria Commandos jest niepowtarzalna, nie wiem co im odbiło przy 4, jest czego żałować;/
przyznaje gar super ale nie wiem czy na wykonanie misji Dass Boot Cisi Zabójczy lepiej wysłac szpiega żeby ich pozabijał czy leiej wysłać szpiega że zdobył nóz dla marynarza i się skontaktował z beretem który odda nóż marynażowi? i czemu kodów nie moge wprowadzić?
to jakies jaja? kupiłem gre za 19.99 plus 2 pełne wersje i 10 dem innych gier? a tu pisze że sama gra za 21.00? to jakieś zarty?
Heh... pamiętam star dobre czasy jak grało się w Commandosa 2 :D
najtrudniejsze misje to działa na wyspie savo i gigant w haipong nie da się tych misji przejść
Fajna gierka
WITAM CHŁOPAKI , MAM PYTANIE MA KTOŚ HASŁO DO COMANDOSÓW 2 ? KUPIŁEM GIERKĘ ALE NIE MA TAM NIGDZIE HASŁA A BEZ TEGO NIE POGRAM :/
Bartek159 -----> Bez przesady, dla mnie co najwyżej jest słaba, nie mówi się do dupy. A co to znaczy "nidzi"?
pangothic -----> Działa na wyspie Savo są naprawdę bardzo trudne, nie udało mnie się przejść tej misji, lecz nie dlatego, że była nie do przejścia, ale dlatego, że mi się tam stan gry zrąbał i nie mogłem nic zrobić :(
Gra podoba mi sie bardzo, jestem fanem serii Commandos!!! Najtrudniejszy jest dodatek Commandos: Beyond the call of duty, ale ta czesc jezt rownierz bardzo dobrze grywalna no i mozna kamerke obracac:)
mam problem z 3misja bonosową
otóż zabijam wszystkich niemców i nie mog zakonczyć misji:( nie wiem gdzie trzeba ta cieżarówką pojechać
co do zadań to nie mam tylko wykonanej jednej poszlaki a mianowicie "ukryj się w lesie" i właśnie tego głównego zadania "wycofaj się ciężarówką"
prosze pomozcie
Słuchaj... zrób tak :
W tej misji wpisz GONZOANDJON i wcisnij : cirlt+shift+n a jezeli nie dziala to cirlt+alt+N pozdrawiam serdecznie niszczyciel Commów
Stare dobre czasy...
Gra jest super. Przeszedłem ją dwa razy i przechodze ja kolejny raz. Odkryliscie wszystkie bonusowe misje za ułożenie puzzli, boja odkrylem tylko dwie.
Kurde gra jest wyrąbana.Nigdy nie lubiłem strategi ale Commandos 2 to poprostu cudeńko.Takie misje jak Biała Śmierć, Most na rzece Kwai czy choćby Działa na wyspie Savo to coś fenomenalnego.Jak dla mnie to jedna z najlepszych gier.Pierwsza część była zdecydowanie gorsza a to dlatego że był mniejszy obszar i taka troche sztywna była jedynka.W dwójce mniej misji ale za to wielki obszar zdecydowanie lepsze misje i wogóle, ja lepiej się przy tej części bawiłem.A co do Commandosa 3, to moim zdaniem jest to kompletny niewypał zupełnie zepsuli całą serię Commandosa.Chcieli zrobić chit a zrobili dno moim zdaniem Kurde ile bym dał kasy żeby powstał nowy, stary Commandos taki sam jak dwójka, wielki obszar super misje i żeby było z 30 albo 40 misji.Teraz przeszedłem Commandosa 2 ostatni raz a to niedlatego że mi się nudzi tylko zawsze jak kończe ostatnią misje to mi się beczeć chce że to już koniec gry.Niestety były piękne czasy z tą grą, wielka szkoda że już się niepowtórzy ta sama radość z każdą kolejną ukończoną misją i wielka ciekawość co będzie dalej.Kończąc chce powiedzieć że w mojej kolekcji ta gra jest moją największą perełką.
https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=9634041&N=1 prosze o w miare szybką odpowiedz...
przeszedlem misje treningowe i mam problem w tej zaraz po nich. pisze zebym sie schowal po dlozkiem jestem kolo tego lozka i nic wciskam shift i dalej nie moge sie schowac. nie wiem dlaczego wszedzie indziej moge ale pod tym lozkiem nie.. w czym jest problem?
a dodam ze inne zadaniasa wypelnione
Dla mnie commandos 2 jest jedna z najlepsszych gier w jaka gralem. Niestety czesc 3 to juz nie jest to. Najwieksze wrazenie na mnie zrobil klimat tej gry - genialny!
prosze pomozcie niemoge przejsc 2 misji treningowej nie moge uzyc radio stacji piszcie prosze
ej jak przejsc 1 misje (nie treningowa) wilcza noc mam tego glupiego psa i nieumiem dalej pomozcie prosze
witam
jestem w pierwszej misji wszystko szło dobrze do momentu gdy mam się schować pod łóżko jestem tam gdzie trzeba przy tym łóżku jednak nie wiem jaką mam użyć kombinację klawiszy albo jak wejść pod to łóżko
proszę o pilną podpowiedz
musisz po prostu kliknąć Złodziejem na łóżko (wtedy tylko kiedy ci się pojawi taka strzałka pokazująca schowanie się)
Hehehe ja pamietam kiedys DEMO tej gry. Na wejsciu pod lozko sie konczylo :D Swoja droga milo wspominam Command'osow w takie gry gralo sie miesiacami teraz tego nie ma :(
Jedna z lepszych gier w jakie grałem, mimo, że przeszedłem ją już dwa razy nie znudziła mi się.
Witam czy graliscie moze w moda destination paris? Własnie co sie o nim dowiedziałem (heh na rynku istnieje 4lata!) Jesli nie to polecam misje stały sie trudniejsze a jak sa trudniejsze to i nowe wyzwanie. Pozdro
Witam.
Misja 3- Wilcza Noc
Mam do dyspozycji złodzieja, psa Whisky i Natashę.
Jak Natasha ma użyć środku nasennego aby móc asystentowi generała ukraść klucze?.
Jak uśpić 6 kolesi w małym pokoju gdzie prawie wszyscy się widzą
http://img215.imageshack.us/img215/2423/beznazwy1oo.gif
Inaczej jak ukraść klucz asystentowi generała?
@up
To już pewnie nieaktualne, ale i tak odpowiem, dla potomności.
spoiler start
Wchodzisz Nataszą, w pudle/kredensie (nie pamiętam) obok żrących żołnierzy jest skrzynka z winem. Zaprawiasz ją narkotykiem i czekasz, aż jeden z żołnierzy weźmie butelkę i poczęstuje kolegów, po czym wszyscy zaliczają zbiorowego, równoczesnego zgona. Bierzesz spokojnie kluczyki i idziesz.
spoiler stop
A tak w ogóle, to nie jest to trzecia misja, tylko dopiero pierwsza. Tamte poprzednie dwie to były treningowe.
Do tych co się męczą w 1-2 misji: Dajcie sobie spokój z tą grą i idźcie pograć w Crysisa... Co za nooby :/
Ta gra jest super kiedyś to robili gry ;/ albo ja młodszy bylem i jakoś fajniej sie grało xD aż chyba odnajdę płytke z gra gdzies ;p
Wczoraj wraz z siostrzeńcem ponownie zainstalowałem Commandosa 2.I już w pierwszej misji treningowej aż łezka się zakręciła.Pamiętam mój "pierwszy raz" z tą grą jak przechodziłem misje z poradnikiem na kolanach.To były wspaniałe czasy z tą grą.
W drugiej misji do rozbrojenia są miny morskie, ale nie mogę skorzystać z sapera, nie ma stroju płetwonurka, butla z powietrzem jest niedostępna. Pomocy!!! Pozdrawiam.
Cholera jaka pixeloza na moim monitorze 19", chcialem sobie pograc i dupa ;(
OtOjA
musisz płetwonurkiem te miny rozbroić.
Jeżeli grasz pierwszy raz w tą grę to Ci pierońsko zazdroszczę, bo pamiętam moje niesamowite emocje w dalszych misjach.To bez wątpienia jedna z najlepszych gier w jakie grałem (po mafi i gta vice city)
to jest najlepsza gra swojego rodzaju jak jedynka bo 3 jest do du... czekam nad 4 mam nadzieje że studio pyro weźmie się i zrobi coś na miano 2 jak 4 zrobią kozacka będa mieli wpływy to możemy liczyć na 5
1. commandos 4 jest już od dawna nosi nazwę Strike Force o 5 nie ma co mówić bo jej nie wydadzą a jak by wogole wydali to by pewnie była podobna do Strike Force
2. ze wszystkich commandosów to najbardziej lepsza jest 2 ponieważ ma świetne plansze i trzeba trochę pomyśleć żeby wykonać jakiś ruch po prostu więcej możliwości a pozostałe części to też są dobre ale niedopracowane troszkę ale da się żyć więc o commandos 5 nie ma co liczyć bo i tak nie zrobią
Niesamowity tytuł, pamiętam jak za dzieciaka graliśmy w niego z kolegą. Nikt nie rozumiał angielskiego, tłumaczyliśmy cele misji w słowniku, gra była pieruńsko trudna, lecz krok po kroku przechodziliśmy ją. Wspaniały soundtrack, idealnie pasujący do każdej misji. Polecam każdemu nawet teraz! Na steamie jest za 0,99 euro, to prawie jak za free.
Jedna z najlepszych gier taktycznych w jakie grałem. Muzyka i ciekawe misje to główne zalety
Zdecydowanie najlepsza część Commandosów. Niesamowity skok pod względem jakości grafiki i mechaniki rozgrywki w porównaniu do pierwszej części, fantastyczny klimat i świetna muzyka. Misji tylko 10, za to niezwykle rozbudowanych.
Jedynka i jej dodatek również były znakomite, ale mają swoje lata, a mechanika rozgrywki w porównaniu do dwójki jest po prostu ograniczona i uboga.
Trójkę wyrzuciłem z dysku prawie od razu, bo po prostu nie dało się grać bez skrótów klawiszowych. Już w drugiej, (bardzo spokojnej) części były one niezwykle przydatne, trójka jest bardzo, bardzo dynamiczna i po prostu szału można było dostać. Uchowało się parę klasycznych misji skradankowych, ale nie równoważą one spartaczenia całości. Po za tym, to już nie były Commandosy, tylko bezmyślna naparzanka z paroma klasycznymi misjami nie wyrównującymi ogólnego dna całości.
Strike Force przechodziłem z rozdziawioną gębą i mamrocząc pytanie: co to k***a ma być?! Niestety, przeniesienie w trójwymiar i widok FPP (a przynajmniej w TAKIEJ formie) zdecydowanie grze nie posłużyło.
Grałem po premierze i gram nadal. Ta gra zwyczajnie mi się nie znudzi dopóki będę w stanie ją odpalić ;)
Może ze mną jest coś nie tak, ale nie mogę się przekonać do Commandos 2, w sieci same pozytywne oceny, a mi się gra niezbyt podoba, szczególnie interfejs który kompletnie mi się nie podoba. Jedynkę i dodatek przeszedłem niedawno po raz drugi i to są świetne gry, a dwójkę to chyba sobie odpuszczę, nie wspominając już o 3 i 4. Zdecydowanie wolę Beyond the Call of Duty od dwójki.
Cos wspanialego. Gra genialna. Po mafii i gta vice city najlepsza gra. Wspaniale wspomnienia.
Poprzednie odsłony były dla mnie irytująco trudne. Gdzie się człowiek nie ruszył alarm. Nie miałem do nich po prostu cierpliwości. W dwójce nie ma problemów bo są do wyboru 3 poziomy trudności (normal, hard, very hard) i możemy ustawić sobie poprzeczkę podług własnych preferencji. Zadowoleni są hardcorowcy jak i gracze, którzy nie lubują się w trudnej rozgrywce. Na Normalu gra jest dla mnie piekielnie grywalna i trzeba przyznać, że czasochłonna. Spędziłem z nią mnóstwo godzin. Nie mogłem odejść od komputera tak mnie pochłonęła. Grałem w to w czasach gdzie jak był w domu komputer to tylko jedna sztuka. Zatem wahadłowo z bratem w czasie świąt Bożego Narodzenia zabijaliśmy wirtualnie Niemców raz ja 30 minut raz brat 30 minut i tak w przeplatankę, non stop aż do osiągnięcia napisów końcowych. Niesamowite pokłady grywalności, element zręcznościowy (czasami trzeba np. Zielonym Beretem łańcuchowo zabijać albo czekać jak Niemiaszki zejdą po drabinie i jeden po drugim nożykiem zarzynać, do tego dochodzą combosy i synchroniczne użycie danych zdolności poszczególnych komandosów), bardzo intuicyjne sterowanie, przepiękne widoczki (gra jest naprawdę bardzo ładna i nawet dziś cieszy oko), wspaniała muzyka! (każda misja ma przypisany unikalny utwór), możliwość wykonywania zadań na swój ulubiony sposób czyniło z Commandosów 2 dzieło wybitne i wyjątkowe jakim jest do dziś. Każda misja (jest ich 10 + 10 bonusowych) to istna zapadająca w pamięć perełka.
http://commandos.wikia.com/wiki/Commandos_2:_Men_of_Courage
„Target Birma”, „Guns of Savo island”, rozbudowana „Castle Colditz” czy nocna eskapada naszych bohaterów w „Night of the Wolves”, nie pozwalają o sobie zapomnieć. Klimat wręcz wylewał się z ekranu hektolitrami.
Większość czynności jakie wykonuje dana postać widać na ekranie na HUDzie. Są ikonki a przy nich widoczna literka. Można kliknąć na tą ikonkę albo stuknąć odpowiedni przycisk na klawiaturze aby aktywować potrzebną funkcję. Operowanie skrótami klawiszowymi jest preferowane ze względu na to iż niekiedy trzeba wykonać serię zdolności pod rząd w krótkim okresie czasu. Poza tym lepiej się taka gra. Dodatkowo PPM rozwija się małe menu, z którego można wybrać dostępne bronie i przedmioty jako domyślne widoczne na HUDzie w postaci stosownej ikonki. Wszystko wyjaśnione jest w instrukcji.
Piszę o tym bo wróciwszy do Commandosa 2 po latach nie pamiętałem, że jest takie rozwijane prawoklikiem minimenu i rozmyślałem nad tym gdzie do diaska jest sławny nóż Zielonego Bereta bo domyślnie był widoczny pistolet!
W menu widać iż jest QuickSave (QuickLoad), który notabene uwielbiam ale jakim skrótem klawiszowym to aktywować już nie jest powiedziane w opcjach ani nawet w manualu:
http://cdn.akamai.steamstatic.com/steam/apps/6830/manuals/Commandos2 PC Manual.pdf?t=1399640045
O ważnej funkcjonalności nie jest powiedziane w opcjach w menu głównym a mianowicie o często używanym klawiszu SHIFT, odpowiadającym za podnoszenie przedmiotów oraz używaniu obiektów np. wspinanie się na słup czy drabinki.
Widać jedynie do czego służą dane przyciski na klawiaturze przy bohaterach:
O pozostałych skrótach klawiszowych ani widu ani słychu. Manual trochę ratuje sytuację, ale nie wyjaśnia wszystkiego. No, ale nic takie były kiedyś realia. Twórcy nie pomyśleli o każdym detalu albo wyszli z założenia, że nie wszystkie kombinacje przycisków będą nam graczom do szczęścia potrzebne. Dziś jest Internet i można zapytać się Google’a jakie klawisze na klawiaturze odpowiadają za QuickSave (QuickLoad). Tak w ogóle to gry sporo zyskują w moich oczach jeśli posiadają funkcje Szybkiego Zapisu (Szybkiego Wczytywania). Obecnie trend w grach inklinuje w kierunku automatycznego zapisu w konkretnych punktach czasowych rozgrywki co nie jest złym rozwiązaniem oczywiście, ale ja lubię zrobić coś i samemu zapisać postęp w konkretnym momencie.
Generalnie oswojenie się z mechaniką rozgrywki przychodzi łatwo. Szybko poznajemy realia i zabijamy Nazistów do późnych godzin wieczornych. Nie ma tam nic skomplikowanego. HUD jest prosty i przejrzysty. Twórcy przygotowali aperitif w postaci dwóch misji treningowych zwanych „Training Camp” 1 & 2. Przed przystąpieniem do każdej misji jest krótka animacja, w której dowiadujemy się o naszych zadaniach do wykonania. Jak czegoś nie dosłyszmy albo zapomnimy zawsze można otworzyć notes i sprawdzić objective’y. Klikamy na konkretny i ekran dzieli się na odpowiednią ilość części pokazując gdzie dany cel się znajduje. Po tej prezentacji na HUDzie pojawi czerwona ikonka celownika snajperskiego. Klikając w nią ukazuje się naszym oczom na mapie strzałka, która wiadomo co wskazuje. Niestety zdarzało się w kilku misjach (Night of the Wolves), że strzałka na glebie pokazywała nie to miejsce co trzeba. Cel: „Use the sleeping pills to knock out the assistant.” Zamiast na pomocnika wskazywała na mebel w innym zupełnie budynku, z którego zostały wzięte tabletki nasenne. Jeśli już coś wykonaliśmy w notesie odhacza się stosowna czerwona fajka informująca, że jedno z kilku zadań zostało odbębnione.
Dobrym patentem jest FOV (field of view) przeciwników czyli po polsku Pole widzenia. Dzięki temu możemy unikać wykrycia i odpowiednio się przemieszczać. Wystarczy kliknąć oko a następnie ustawić śledzenie widoku na wybranym przeciwniku. Uaktywnia się dwustopniowe, zielone pole przypominające wycinek koła.
Przydatna funkcja znajduje się pod klawiszem funkcyjnym F10. Po jego wciśnięciu podświetlają się wszystkie obiekty, z którymi kierowana postać może wejść w interakcję tj. Drzwi, okna, meble, skrzynie czy różne mechanizmy. Z kolei F11 podświetla nam wszystkie wrogie jednostki.
Da się także zaglądać w uchylone drzwi, okna. Pomaga to w sytuacji gdy chcemy wejść do budynku bądź kolejnego pomieszczenia w odpowiednim momencie aby nie naciąć się na patrolującego wartownika.
W grze posługujemy się różnymi bohaterami, którzy charakteryzują się unikalnymi zdolnościami wykorzystywanymi w konkretnych zadaniach. Gwiazdą tego przedstawienia jest oczywiście Zielony Beret (ogłuszanie i zabijanie nożem strażników, wspinanie się po murach a nawet komiczne zakopywanie się w ziemi), numer 2 to Szpieg (przebieranie w mundury i wydawanie rozkazów wrogim jednostkom). Pytajnikiem z HUDa sprawdza się jaką rangę wojskową posiada dany przeciwnik i wtedy w przypadku posiadania munduru oficera możemy zagadywać do wojskowego z niższą rangą np. do sierżanta, który nas nie zdekonspiruje. Wojskowemu z tą samą rangą nie możemy wydać polecenia patrzenia się w danym kierunku albo wykonania spaceru w dany cel jak żołnierzowi tylko jedynie co robimy to z nim rozmawiamy - Genialna sprawa. Niestety Szpiegiem zaczynamy bawić się stosunkowo późno bo w przedostatniej misji „Castle Golditz”. W ekipie przydaje się Saper (ładunki wybuchowe, broń ciężka), ale na nim nie kończy się nasza ekipa bo mamy jeszcze Płetwonurka (pływanie pod wodą, wspinaczka po budynkach, używanie broni przeciwników czy przydatne rzucanie nożem!), Kierowca (obsługa pojazdów, pułapki), Snajper (cicha eliminacja z dystansu i tak samo jak Nurek zdolność wykorzystywania giwer niemieckich jednostek) czy Złodziej (włamania do budynków, kradzieże, otwieranie wytrychem zamkniętych skrzyń). Jest jeszcze słabsza kopia Szpiega Natasha (rozpraszanie uwagi strażników, ale nie może wydawać im rozkazów), która towarzyszy nam w niektórych misjach, rozbitek (Piętaszek) kapitan Wilson z trąbką oraz… pies Whiskey czy nawet szczur Spike puszczany przez Złodzieja. Psa widać nawet przy reszcie postaci na tylnej części opakowania gry.
Na uwagę zasługują również głosy bohaterów oraz kwestie jakie wypowiadają po wskazaniu im punktu, do którego muszą się przemieścić. Każdy z nich ma charakterystyczną barwę głosu. To co mówią jest zabawne. „Crystal Clear”, „Yaa”, „Oki Doki”, „Done” itd.
Spotkałem się w Internecie zabawną wypowiedzią, cyt.: „Paczka fajek i można kosić całą planszę.” Jest to oczywiście żart. Misje są tak skonstruowane, że gracz zmuszony jest do używania konkretnego bohatera albo kilku na raz i ich unikalnych umiejętności. Nie mniej jednak najczęściej gra się Zielonym Beretem (nóż!) w asyście Szpiega (zagadywanie strażników) plus nieodzowna właśnie paczka papierosów oraz Nurek, który używa nieprzyjacielskiego arsenału typu karabin. Zabawne, że niemiecki żołnierz, który aktualnie pali papierosa czyli ma faje w kieszeni nie zainteresuje się kolejną, leżącą na ziemi paczuszką cygaretek. Reszta brygady przydaje się rzadziej (w konkretnych epizodach) a ich użycie gdzieniegdzie wynika bardziej z tego, że sami chcemy sobie urozmaicić gameplay. Ja np. dodatkowo przeszukane już bezużyteczne ciała znosiłem w jedno miejsce i zrzucałem na jedną kupę. Resztę nieprzeszukanych ciał układałem w jednej linii co by ewentualnie później wrócić do nich celem uzupełnienia amunicji. Prym wiedzie Zielony Beret i Nurek ze swoimi rzucanymi nożami. Piękne jest to, że mamy całkiem sporą swobodę działania i nie narzuca się nam konkretnego sposobu na wykonanie zadania. Już w pierwszej misji treningowej można Złodziejem przeczołgać się pod zasiekami omijając miny albo wspiąć się po przewodach telefonicznych na słupach, aby dostać się do skrzyni. Gra się wybornie i wsiąka na długie godziny.
Muzyka autorstwa Mateo Pascual’a to absolutne mistrzostwo świata, które dopina content na ostatni guzik. Nie sądziłem, że można napisać coś tak doskonale oddającego ducha II Wojny Światowej w grze komputerowej! Zainteresowanych odsyłam do YouTube’a. Jest tam do odsłuchania w całości ta fenomenalna ścieżka dźwiękowa:
Commandos 2 wprowadził do serii trochę technicznych nowości jak animowane twarze 3D widoczne na HUDzie, interaktywne pojazdy sterowane strzałkami, obrót kamerą (ALT + LPM), możliwość wchodzenia do budynków czy swoboda widoku w pomieszczeniach.
Diabeł tkwi w szczegółach jak mawiają i to jest prawda. Nie wiem czy ktoś zauważył taki motyw jak rozstawianie pułapek (nie trwało błyskawicznie tylko widać było cały proces ustawiania tejże pułapki przez Kierowcę) czy wyjmowanie z ziemi dopiero co zlokalizowanej wykrywaczem metali miny. To samo przy kneblowaniu Niemców czy schylaniu się aby podnieść z ziemi paczkę papierosów. Ciała pozbawione mundurów są gołe. Widać tylko gacie, skarpetki i podkoszulkę. Niby pierdoły, ale jakie sympatyczne.
Nawet ekran ładowania ma styl:
Jak już wspomniałem jest 10 misji głównych oraz 10 bonusowych.
http://commandos.wikia.com/wiki/Commandos_2:_Men_of_Courage
Aby mieć dostęp do bonusowych misji trzeba się trochę postarać. Mianowicie należy odnaleźć na mapie wszystkie niezbędne fragmenty tworzące jedną fotografię.
Na każdą misję przypada jedna fotografia, którą składamy do kupy. Wszystkie foty przechowywane są w „brązowej książce”.
Gracz ma do niej wgląd w każdym momencie rozgrywki i można na bieżąco sprawdzać postęp poszukiwań. Wystarczy kliknąć ikonkę książki w prawym górnym rogu znajdującą się obok oka FOV. Po zakończeniu misji jest podsumowanie i prezentacja poskładanej, podartej fotografii. Następnie w menu czeka na gracza odblokowana misja bonusowa. Poniżej film pokazujący gdzie szukać tych znajdziek:
Niestety panowie z Pyro Sudios nie postarali w kwestii bonusowej zawartości. Pierwsza odblokowana misja to ta sama mała mapka z Training Camp 1. Różnice są dosłownie kosmetyczne ale razi użycie tej samej mapy po raz drugi. Ba użyto tą miejscówkę po raz trzeci tyle, że akcja ma miejsce podczas nocy. Dodano reflektory, które trzeba było wyłączyć. Nienawidzę takich Kopiuj-Wklej praktyk. Czy nie można wymyśleć zupełnie nowej lokacji? Kolejna to sterowanie motorówką na czas po trasie wytyczonej przez miny morskie. Really?! Później jest trochę lepiej, są nowe mapy, nowe zadania ale krótka jest to przygoda . Najlepszy bonus mission to ten na lotniskowcu, będący rozwinięciem, kontynuacją poprzedniej misji, która zakończyła się w momencie wejścia na lotniskowiec i schowaniu się w kontenerze naszych komandosów. Tak to ma wyglądać! Nie na odwal robota tylko kreatywne tworzenie zawartości. Jest jedna misja bonusowa po głównej misji „Saving Private Smith”, która nie uruchamia się mimo znalezienia wszystkich fragmentów fotografii.
http://commandos.wikia.com/wiki/Unnamed_bonus_mission
Trzeba się nagimnastykować aby ją zaliczyć ale jakoś nie ogarniałem tego. Dziwna zagrywka programistów z Pyro Studios, że zrobili to w ten ukryty inny od pozostałych sposób.
W młodości nie zaliczyłem ani jednej bonusowej misji bo nawet nie wiedziałem o ich istnieniu. Tak jak mówiłem, w dniu premiery grałem na zmianę z bratem więc nie doświadczyłem tej przygody w pełnej krasie. Teraz zaliczyłem całość w pojedynkę z wyszukiwaniem wszystkich puzzli niezbędnych do odblokowania bonusowych misji. Gra zasługuje podwójnie na najwyższą ocenę gdyż gameplay nie zestarzał się prawie w ogóle i nadal daje frajdę na podobnym poziomie co kiedyś. Jest moc, nie ma błędu w ocenie. 10/10.
Tryb wieloosobowy też pokazuje pazura w szczególności jak można z bratem pograć po LANie.
Czas rozgrywki wręcz imponujący. Misje są długie i wymagające sporego nakładu pracy np. przekazanie mundurów około 50 alianckim więźniom w misji „Castle Golditz” celem bezproblemowego opuszczenia zamku. Gra starcza na kilkanaście godzin i jest wręcz epicko domknięta. Ostatnie zadanie w finalnej misji to wycieczka na sam szczyt wieży Eiffla celem nadania sygnału z radia do ataku Aliantom zgrupowanym na obrzeżach Paryża.
Krótkie przerywniki filmowe również na plus, budują fenomenalny klimat.
W menu zapisuje się postęp. Tzn. ukazują się nazwy misji, które zaliczyliśmy. W każdym momencie można do nich wrócić i przejść je ponownie.
Gierka jest niezwykle przemyślana, rozbudowana, oryginalnie zaprojektowana! i w dniu premiery sporo namieszała w branży.
Rozpływam się nad tym drugim Commandosem ale czy wszystko tu jest na swoim miejscu? Są jakieś wady? Nie ma przecież rzeczy idealnych.
Na dobrą sprawę ciężko wymienić jakiekolwiek wady. „Ludzie Odwagi” to genialnie skrojony...
Więcej na Supreme STAMNET: http://supremestamnet.blogspot.com/2015/08/1010-alarm-alarm.html
Najważniejsza i najlepsza gra mojego życia. Marzę o kontynuacji (w konwencji pierwszych dwóch części) lub chociaż o edycji HD.
"Spotkałem się w Internecie zabawną wypowiedzią, cyt.: „Paczka fajek i można kosić całą planszę.” Jest to oczywiście żart. "
Hmm, nie, to nie jest żart. Ci pocieszni naziści są szczególnie łakomi na fajki i alkohol. Przy pomocy tych frykasów grupka pomysłowych komandosów, jakby na to nie patrzył, dosłownie zmienia bieg II WŚ.
Oczywiście te tanie sztuczki nie zawsze przynoszą efekty ale możliwość ich nadużywania jest kusząca.
Durne AI to największy grzech Commandosów. Kiedyś gracze nie przywiązywali do tego wielkiej wagi, ale teraz stanowiłoby to problem.
Commandos 2 to szczytowe osiągnięcie w tej serii.
Commandos 3 to duży krok wstecz.
Commandos 4 to ponury żart
Commandos 5 ... pewnie nie powstanie, ale jeśli jacyś odważni podjęliby próbę stworzenie "duchowego następcy", to powinni pamiętać o jednym: naziści na odwyk.
Tutaj są ciekawe mody do serii Commandos http://hdproject.altervista.org/ a tutaj mod do Commandos 2 http://www.moddb.com/mods/commandos-2-destination-paris/downloads/commandos-2-destination-paris-144 ale mam problem z ich uruchomieniem w przypadku "Commandos 2: Destination Paris" pojawia mi się komunikat "Program przestał działać poprawnie z powodu wystąpienia problemu" wie ktoś jaka jest przyczyna tego błędu?
Bardzo fajna gra. Niekiedy trochę się dłużyła. Denerwowały mnie absurdy, np. że saper może rzucać granatami, a już Zielony Beret nie.
W opinii wielu graczy Commandos 2 to najlepsza gier z serii. Czy to prawda? Nie wiem... Może konkurować tylko z pierwszą częścią, bo o trójce, a tym bardziej FPS czwórce nie ma nawet co wspominać. Powiem tak. Commandos 2 pod każdym względem jest lepszy od jedynki: graficznym, taktycznym, fabularnym, pod kątem rozgrywki. Druga część nawet w najmniejszym stopniu nie zawiodła fanów serii. Gra długa, wymagająca, wciągająca, bez dwóch zdań hicior!!! Wracam do niej po latach :D
Podobno w planach jest reedycja i nowe części.
Oby doszło to do skutku bo seria w swoich czasach była genialna, a w drugą część gra się nieźle nawet dzisiaj.
Na fali Desperados 3 odświeżyłem sobie Desperados 1 i właśnie Commandosów 2. Co tu dużo mówić, gra się zestarzała. Romans z 3d robi swoje, w przeciwieństwie do Desperados tła nie były malowane i dziś wyglądają tylko ok. Misje są dość łatwe (prawie 20 lat temu gra była dla mnie trudna! dziś przeszedłem w ok. 20 godzin), przeciwnicy głupi jak but, wszyscy mają jeden typ zachowań (np. w Desperados zachowania zależały od rodzaju przeciwnika), przeciwnicy po znalezieniu trupa po chwili alarmu wracają do patrolu jakby nic się nie stało. Znacznie lepiej zapamiętałem ten tytuł. Wciąż jednak warto zagrać. Klasyk!
Commandos 1 i 2 są znacznie lepsze od Desperados 1 i 3.
Commandos 1 i 2 należą do elity gier strategicznych, gdy Desperados 3 nigdy nie dostane się do Topek all-time strategii, gdzie całkowicie dominują produkcje z lat 1988-2005. Najlepsza dekada dla strategii to lata 90'
Depserados 3 na najwyższym poz. trudności jest o wiele łatwiejsze niż Commandos 1 oraz Commandos 2 na Hard.
Tła malowane wolno starzeją się wizualnie jak wszystkie gry w 2d, gdy to produkcje 3d graficznie starzały się zawsze szybko.
Dowodem jest jak wyśmienicie nadal wyglądają pewne gry 2d z lat 1988-1998, a gry 3d z lat 90' bez modów graficznych szpetnie.
Oj gra legenda w moim odczuciu. Nigdy nie zapomnę jak przechodziłem tą grę z poradnikiem który ukazał się w nieistniejącym już chyba czasopiśmie "CLICK". Coś niesamowitego.
Commandos 2 2001 to ponadczasowa produkcja podobnie jak jedynka.
W 2021 roku ma wyjść podobna gra do Commandos 1998 i Commandos 2 2001 o tytule War Mongrels.
Sterowanie to tragedia. W 1 cz było dużo łatwiej się rozeznać. Jak się nie zapamięta wszystkich skrótów klaw to tylko stres podczas grania, przekombinowane.