Urban Reign [PS2]
ocena bzdurna niemozebnie....
urban reign jest imo jedna z lepszych gier na ps2. ma niesamowity klimat ulicznej walki, ktorego prozno szukac w nnych produkcjach (def jam czy warriorsi pod wzgledem klimatu samej klepaniny sie chowaja). jest niesamowicie dynamiczna (nie to, co powolny, wrecz usypiajacy, tekken) i wciagajaca. prostacki system sterowania? jest boski - bardzo intuicyjny i bez specjalnych udziwnien. male zroznicowanie postaci do wyboru poza story mode? to tylko dodatek. kwintesencja jest wlasnie story mode.
Gierka bardzo wciaga, masa rozwiazan i niesamowity klimat. Pozatym polecam granie ze znajomymi nie ma to jak 2on2 : > emocje i teamplay gwarantowane :P
CO ZA DOWN pisał tą recenzje, żeteż gry-online w ogule zatrudnili taką niekompetentną osobę. Gra jest super, ona ma to coś, gdy przeciwnik robi na tobie jeden z setek chwytów, możesz go wyblokować, albo wyblokować i kontraatakować (obrócić jego cios przeciwko niemu) środowisko jest takie realistyczne, (jak na złomowisku walniesz w wózek to się zatrzęsie, albo szyba sie stłucze.) rany jakie pomysłowe ciosy. Twórcy tak pomyśleli że głowa nie siada. możesz biec na ściane odbijając sie od niej i skacząc po wrogich głowach albo od razu skoczyć komuś na łep i rozwalić go. możesz nawet robić chwyt na obu gosciach, jest z 60 broni, różne combosy, możesz rzucać bronią na odległość robic tricki i różne kombinacje w walce wręcz. URBAN REIGN JEST TAKA DYNAMICZNA. Niema to jak pograc sobie z partnerem na 2 typów i walczyć ramię w ramię, robięc wspólne ciosy i bronić się grająć z kolegą na muliplayerze. Grałem w DEMO i po 30 dniach kupiłem se pełna wersje. niesłuchajcie tego TYPA. moge wam przesłac 10 minutowy filmik z URBAN REIGN na E-mail marcinzalewski1o2.pl po tym filmie osądzicie tą gre...
Całkowicie zgadzam się z Geregiem- ta gra jest świetna a recenzję pisał jakiś baran. Po pierwsze grafika stoi na bardzo wysokim poziomie a nie jak napisał autor "poprawnym". Animacja ciosów jest rewelacyjna, znacznie lepsza niż w tym całym TEKKENIE 5. Postacie również są lepiej wykonane- po prostu widać po tych grach różnicę trzech kwartałów jaka dzieli ich premiery. Poza tym TEKKEN jest zbyt kolorowy, wręcz infantylny, co dotyczy zresztą całej gry. Fabuła, filmiki i postacie są tam wg mnie żałosne i mogą się podobać najwyżej 10-latkom. URBAN REIGN jest grą lepszą przynajmniej o dwie klasy. Zamiast TEKKENOWEJ infantylności mamy tu świetny, poważny klimat, zamiast kolorowych klaunów-budzących respect zakapiorów i zamiast prymitywnego widoku z boku-pełny trójwymiar. I najważniejsze-system walki w URBAN REIGN jest 100 razy lepszy!!! Świetnie się sprawdza, jest bardzo przystępny i każdy może go opanować. Ale przede wszystkim URBAN REIGN ma konkretny POWER! Czuć tu siłę uderzeń a rzuty i akcje tagowe to po prostu MASAKRA! Nie mam pojęcia, ile skrętów wypalają recenzenci z netowych site`ów dając TEKKENOWI oceny w okolicach 9 a URBANOWI 6-7, ale nie dajcie się nabrać-
URBAN RULEZ!!!
URBAN RULEZ!!!
Dokładnie-URBAN RULEZ!!! TEKKEN to relikt przeszłości
Dodatkowo na niekorzyść TEKKENA działa nie uwzględnienie rzeczy tak oczywistej, jak parametrów zawodników. W TEKKENIE można laseczką Asuką powalić giganta Marduka trzema kopniakami. Nie wierzycie? Wypróbujcie kombinację X+PRAWO (trzymane kilka sekund). A w URBANIE więksi pakerzy nie dadzą się walecznym laskom :-) bo mają wysokie parametry odporności
napalm99 --------> wierzymy, wierzymy, ty to zawsze musisz postawić na swoim...
bo faktycznie gra wymiata, to taka tez i zrecznościówka, ale to swoja droga...
Zręcznościówka? Jaka zręcznościówka?? Nie piłeś czasem?...
można tak nazwać bijatyke 3 D. Ma w sobie tylko elementy zrecznosciówki
Tylko 1,5 promila
Heh, a wiesz coś o URBAN REIGN 2? Czy w ogóle wyjdzie takie cudo?
no dobra, z ta zrecznosciowka to troche zjechalem(tak mi sie skojarzylo z tym odbijaniem sie od ścian)
możliwe ze bedzie kontynuacja, narazie zbyt wiele na ten temat nie wiadomo.
To moja ulubiona nawalanka fajne tu są postacie, akcje tag`owe, rzuty i w ogóle to masakra. Po dłuższej sesji w to odechciało mi się grać w "Tekken`a 5"
To jedna z moich ulubionych gier. Nie wierzcie "wykastrowanym" serwisom obniżającym grze ocenę za wysoki poziom trudności! Urban Reign to wspaniała i jednocześnie bardzo niedoceniona gra.
no i ten multiplayer... 1 p + 2 p vs 2 przeciwnicy... to jest dynamika, a nie to co w tekkenie ze malowany pajac zrobi cios, poczekaja 3 sekundy, a potem drugi uderzy i tak walcza jak drewniaki...
Ja tą gre bym spokojnie nominował do najbardziej niedocenionej pozycji na PS2...
No ale najgorsze w Tekkenie jest to, że nie czuć tam powera ciosów a odgłosy uderzeń są kompletnie nieefektowne. Nie czuć tam tak jak w Urbanie tej siły ciosów i animacja jest tam gorsza (mniej sugestywna) przez co wszystkie walki wyglądają drewnianie. A Urban to poezja! Rzuty parą przeciwników i akcje tagowe to po prostu masakra! Zobaczcie chociażby, jaką akcję odstawia Park (Tae Kwon Do master) z dwoma oponentami, akcja w stylu Neo w akcji na wieżowcu z pierwszej części Matrixa! Mam na myśli scenę, w której Neo przytrzymał dwóch strażników i rozdał kopy między nich, na zmianę każdy dostał po kilka razy. Oceniam Urban Reign na:
Grafika: 8/10
Muzyka: 8/10
Grywalność: 9/10
Ogólnie: 9-/10
Jedna z najbardziej efektownych i grywalnych gier na PS2!
Moja ocena dla "Urban Reign" to 8,5/10. Jest zdecydowanie najlepszą dotychczasową bitką, ma świetny klimat, ładną grafę (zwłaszcza modele postaci), efektowne combosy, rzuty, akcje tagowe a nawet rzucanie parą przeciwników naraz! Jak dla mnie zjada na śniadanie przestarzałego i przereklamowanego "Tekkena 5", który prezentuje się przy "Urban Reign" jak gierka poprzedniej generacji. Oczywiście nie docenisz jej po 5 minutach gry, ale dopiero jak odblokujesz tryby FREE i MULTIPLAYER, wtedy możesz zagrać każdą postacią z gry. Największym plusem "Urban Reign" jest jednak chyba poziom trudności i czas potrzebny na "wymasterowanie" ulubionych postaci. Wbrew pozorom trudno tu naprawdę skutecznie szaleć fighterami, bo przeciwnicy są często równie dobrze wyszkoleni i silni. Sterowanie jest proste i intuicyjne, bo każdego wojownika obsługuje się tymi samymi klawiszami, ale oczywiście każdy ma inne ciosy i rzuty pod owymi klawiszami. Np. dla Grimma, boksera, seria klepnięć w przycisk KÓŁKO oznacza kilka uderzeń pięściami, a dla Parka, mistrza Tae Kwon Do oznacza serię szybkich kopnięć. Miom zdaniem to dużo lepsze i bardziej intuicyjne rozwiązanie niż wkuwanie na pamięć dziesiątek combosów z "Tekkena". URBAN RULEZ!!!
Ocenę obniżyłem z 9 do 8,5 tylko dlatego, że w tego typu grach raczej nie ma co oczekiwać głębokiej fabuły itp. oraz dlatego, że całość polega tylko na pojawianiu się na określonych arenach i walce. Mimo tego uważam, że to jedna z najlepszych i najbardziej grywalnych/powerskich gier na PS2.
Niezła wyżywka. Dobry średniak, aczkolwiek do Def Jam: FFNY jej daleko.
A czy któryś z fanboyi, wymieni mi minusy w tej grze, huh?! Bo aż mnie krew zalewa jak widze posty zala albo napalma88. Ta gra nie jest idealna! No ale wg. was to ona jest bezbłędna, grafika jest next-gen, a combosów jest mało bo w "bitce nie liczą się combosy" zgadłem? Wymieńcie JEDEN minus urbana.
Btw. Nie grałem w niego, ale sądząc po trailerach, trzyma się daleko od SC3 i DJ:FFNY
za trudna ta gra ;/