Polonizacja The Elder Scrolls III: Morrowind, patch do Heroes IV PL
5200 stron!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Ja w życiu tyle nie przeczytałem!!!!!
Dobra wiadomosc? Ze tlumacza Morrorwinda? To chyba zla wiadomosc...
Dragon, a kto Ci kaze grac w polska? Kupisz sobie angielska jak bedziesz chcial. Wiec nie wiem w czym problem. Dla znacznej wiekszosci graczy ilosc tekstu do przeczytania po angielsku (oraz jego trudnosc) bedzie zapora nie do przebycia. Wiec chyba dobrze, ze dostana polska wersje.
no i bardzo fajnie... tylko kiedy skoncza i w jakiej formie to bedzie? na razie gram w angielska wersje ale bardzo chetnie zakupie polska.... np z mapa na plotnie, koszulka, kubkiem i daggerfallem w srodku :)
Ryslaw - zazwyczaj jest tak, ze przez polonizacje wersja oryginalna kosztuje 2 razy tyle, a czesto jest zupelnie niedostepna. Jak mam do wyboru wersje polska z bledami w tlumaczeniu (a 80% gier takie ma i to dosc czesto powazne), a wersje oryginalna za 40$ + 10$ przesylki, to sorry, ale albo nie bede gral w ogole, albo sciagne sobie gre z sieci
The Dragon --> hahahaha niezle majac do wyboru oryginal polski albo oryginal angielski wybierasz pirata tak? po co wiec sie wypowiadasz o polonizacji skoro i tak masz zassana z sieci? skoro jej nie kupisz bo jest za droga to nie widze sensu zebys ja ocenial
Nie kupie polskiej jak bedzie tak pochrzaniona jak ostatnio wydane hity, a nie mam 220 zlotych na gre. Troche tu teoretyzuje, bo i tak nie zamierzam grac w morrorwinda, co nie zmienia faktu, ze w Polsce mamy najczesciej wybor - badziewne tlumaczenie albo nie graj - i pozniej sie dziwic, dlaczego piractwo kwitnie
Mialem okazje oblukac orginalna wersje jezykowa i powiem wam ,ze trzeba byc NAPRAWDE dobrym z ang zeby wychwycic wszystkie niuanse.
Ja mimo ze w ang do najgorszych nie naleze, czekam na polska wersje, poniewaz napewno bedzie mi sie gralo latwiej a te kilka bledow w tlumaczeniu przy takiej objetosci textu nie robi chyba roznicy :)
The Dragon -->> Ty chyba lekko przesadzasz ??? Tak ja juz Ci Ryslaw napisał nie chcesz to nie kupuj, ja bynajmniej kupie na pewno !!! BTW cen ! To własnie ceny polonizowanych gier sa najczescie 2 razy niższe od oryginałow, a nie Oryginał dwa razy droższy !! Cos Ci sie po przestawiało.
The Dragon ----->>> Drogi współplemieńcze, ja obserwuję na rynku taką ciekawostke, że gry zlokalizowane są zawyczaj tańsze!!! (jest w tym logika, oryginały muszą korespondowac ceną z ceną zachodnią w celu uniemożliwienia reimportowym spekulacjom).
No cóż każda lokalizacja wywołuje drżenie niepokoju, nawet potentatowi godnemu szacunku jakim jest CDP zdarzają się wpadki, ostatnio wiecej ich i bolesne. Ja jednak z uznaniem witam tą wiadomość. Kupiłem pirata, fakt, ale jak najszybciej chciałbym z tego "dema" przejść na zlokalizowaną polską wersję. Czasem pirat bywa koniecznością, ale nie może być traktowany jako alternatywa rynku właściwego.
The Dragon - czy mógłbyś poprzeć tezę "zazwyczaj jest tak, ze przez polonizacje wersja oryginalna kosztuje 2 razy tyle"? Ponadto "czesto jest zupelnie niedostepna" demetnuje - angielska będzie do kupienia na tej samej zasadzie co Warcraft 3 czy HOMM4. To zdanie: "Jak mam do wyboru wersje polska z bledami w tlumaczeniu (a 80% gier takie ma i to dosc czesto powazne), a wersje oryginalna za 40$ + 10$ przesylki, to sorry, ale albo nie bede gral w ogole, albo sciagne sobie gre z sieci" sugeruje zaś, że jesteś zwykłym złodziejem. Ja całkowicie rozumiem, że niektórzy ludzie wolą wersje angielskie od polskich - tyle tylko, że nie rozumiem ludzi kupujących piraty, zwłaszcza tych, co się z tym afiszują, tak jak ty.
Mr.Kalgan ---> Ma świętą rację. Gry spolonizowane są tańsze właśnie dlatego że wydawca godzi się na obniżenie ceny na naszym rynku - pod warunkiem że gra zostanie w pełni zlokalizowana. Zapobiega to jak słusznie powiedział Mr.Kalgan - reimportowym spekulacjom.
Gdyby ta gra została u nas wydana w wersji angielskiej kosztowałaby nie 100zł lecz 160zł. A w ogóle skoro ktoś i tak nie ma zamiaru zakupić oryginału - to po co się wielce na ten temat wypowiada.
dobra stane w obronie...5200 stron tekstu to naprawde sporo...ciezko przy polonizacji takiego ogromu materialu nie popelnic bledow. Jesli chcemy miec wpelni spolszczony produkt w 100% przetestowany to bedziemy czekac w nieskonczonosc na produkt finalny (czyt. w pelni zlokalizowany)
a czy juz wiadomo jak bedziecie to polonizowac? tzn w pelni czy kinowo?
pełna lokalizacja.
aha tzn dlugo... no nic, mam nadzieje, ze warto poczekac troche dluzej :))) powodzenia :)
joel - dodatek do diablo 2 byl tylko w przedsprzedarzy w jednym sklepie internetowym. diablo 2 oryginalne kosztowalo znacznie wiecej. a co do kupowania piratow - gdzies cos takiego napisalem, czy tylko sobie tak swobodnie interpretujesz?
Yancy - gdybym chcial grac w morrorwinda, to bym napewno nie kupil polskiego tlumaczenia. czemu angielska wersja nie zostala wypuszczona na rynek wraz ze swiatowa premiera? polka wersja mi nie przeszkadza - ale niech nie bede zmuszany do grania w badziewnie przetlumaczona gre (co jest regula, a nie wyjatkiem). chce oryginal angielski po przystepnej cenie - nawet niech to bedzie 150 zlotych, ale nie ponad 200 i dodatkowe komplikacje zwiazane z zamawianiem przez siec. jakby cdprojekt kupic z tysiac kopii angielskich i je sprzedawal normalnie tak jak to jest na zachodzie, to nic bym do nich nie mial, ale ludziom, ktorzy uczciwie chca pograc w angielsko jezyczna werjse podklada sie klody pod nogi... jak z takiego dziadostwa mozna byc zadowolonym?
"...gra zostanie wydana w profesjonalnej wersji jezykowej..." - niech zobacza w slowniku co oznacza slowo profesjonalizm
DH ---> to czego ty chcesz producentow naprawde malo obchodzi. Dlaczego oceniasz jakosc produktu przed jego wyjsciem na rynek? Ja osobiscie do polonizacji made in CDP absolutnie nic nie mam (choc oczywiscie zdazaly sie wpadki, co wlasnie jest WYJATKIEM, a nie REGULA). Nie gadaj wiec bzdur, ze proceder odwalania roboty ma w w tej firmie miejsce. A skoro jestes takim bieglym anglista i uwazasz, ze Morrowind to dla ciebie kaszka z mleczkiem to pomoz naszym dzielnym chlopcom z CDP w tlumaczeniach - dzieki tobie bedziemy wszyscy mogli wczesniej zagrac w znakomicie spolszczona gre.
The Dragon ---> delikatnie rzecz biorac mijasz sie z prawda. Diablo 2 angielskie bylo dostepne w sklepach i kosztowalo tyle samo co polskie.
Morrowind nie mial swiatowej premiery. Mial premiere tylko w USA na razie. W pozostalych krajach anglojezycznych wyjdzie w czerwcu, a na przyklad w Niemczech, Francji i Polsce po wakacjach.
Tysiac kopii angielskich sprowadzic? Z czego sprzeda sie gora 100? Rewelacyjny pomysl, nie ma co.
I mowiac, ze gra bedzie badziewnie przetlumaczona obrazasz mnie i wielu innych tlumaczy. Fakt, zdarzaja sie wpadki, ale nie sa one regula jak uparcie twierdzisz. Czy myslisz, ze w oryginalnych wersjach nie ma bledow? Sa, tylko pewnie ich nie zauwazasz, bo moze nie znasz angielskiego na odpowiednim poziomie.
Ryslaw - nie chodzi mi o bledy jezykowe (chcoc one sa tez czeste), ale czysto techniczne (bugi w polskich wersjach, ktorych nie ma w wersjach angielskich). Rzucilem liczba - 1000 - nie wiem jak sie sprzedaja gry, ale skoro sam znam kilkanascie osob, ktore taka pozycja by byly pewnie zainteresowane, to nie chce mi sie wierzyc ze w skali kraju byloby ich az tak malo. Diablo II angielskie kosztowalo wiecej niz polskie (przynajmniej takie ceny byly w empikach - mialem oryginal kolegi, wiec akurat sie tym nie interesowalem zbytnio). NIE byl dostepny w sklepach angielski LoD.
Kiowas - nie jestem bieglym anglista, ale widzialem conieco z morrorwinda i wszystko rozumialem, wiec nie wiem czemu inni powinni miec z tym tak wielkie problemy. Nie zaprzeczam, ze niektore polonizacje sa wykonywane (badz byly) na wysokim poziomie, ale ostatnio co gra, to mniejsza, badz wieksza wpadka. Nie oceniam produktu przed wyjsciem na rynek - pisze o polskich wersjach w ogole, jako, ze w morrorwinda i tak nie pogram.
Piszesz, zebym nie gadal bzdur itd - skoro nie "odwalaja roboty" jak to napisales, to dlaczego wypuszczaja tak czesto kiepsko dopracowane gry na rynek? Jesli chca, a mimo to im nie wychodzi, to moze powinni zmienic prace? Czy to zle, ze chce za swoje pieniadze jak najlepszy produkt? Mam kupic gorszy tylko dlatego, ze jest "polski" ?
Wiem, ze cdp to duza firma i moze miec graczy w dupie, co tez wspaniale prezentuje, ale co to za argument?
DH ---> podaj prosze jaka to ostatnio CDP skaszanil gre (i nie wspominaj o Wizardry, to juz bylo przerabiane).
A co do Morra - wydaje ci sie, ze wsrod ponad 5000 stronic kazda bedzie dla ciebie jednako zrozumiala?? Mysle, ze delektowac sie ta gra (czyli czytajac wszelakie opisy swiata, ksiazki i co tam jeszce sie spotka) trzeba naprawde biegle poslugiwac sie angielskim, a raczej nie sadze, zeby wiekszosc graczy posiadala te umiejetnosc.
A na koniec - podstawowy i glowny argument - wersja oryginalna na naszym rynku musialaby kosztowac okolo 250zl, podczas gdy spolszczona ksztaltowac sie bedzie jak podejrzewam na poziomie 150-180zl (w zaleznosci co tez wydawca dorzuci w pudelku). Wiec chyba oczywiste jest, ze jak Ryslaw stwierdzil sprzedaz nawet 100 kopii wersji angielskiej bylaby sukcesem.
Kiowas - homm4 jako przyklad - bledy techniczne przy dlugim graniu (a jak nie grac dlugo w herosow? ;) ) byly dosc uciazliwe
Co do ceny, to faktycznie nie wiem, co cdp ma zamiar wrzucic do pudelka, ale wersja oryginalna wcale nie musialaby kosztowac powyzej 200 zlotych
The Dragon --> sorki, ale HoMM4 zachowuje sie tak samo (czyli jest zachlanny na pamiec i sie wiesza) niezaleznie od wersji jezykowej.
The Dragon--> Pod podanym linkiem masz dowód na to jak ogromnym zainteresowaniem cieszą sie w Pl wersje anglojęzyczne... do konca moze stuknie te 500 sztuk, ale kto wie czy rzeczywiscie tak będzie. A skoro angielski Warcraft 3 z duzo nizszą ceną niz oficjalna, jednak nie cieszy sie tym "tysięcznym" zainteresowaniem to mozna sie tylko domyslac ile osób chcialoby kupic wymagającego conajmniej Gigahercowego sprzętu Morrowinda w wersji angielskiej... ciekawe ile :). Hm... a tak wogóle to jestem ciekawy czego ty sie czepiasz, przeciez jest juz sklep z angielskimi wersjami, zamówienia na Morrowinda tez niedlugo pewnie będą aktywne, a ty tutaj wyskakujesz z takim tekstem " Wiem, ze cdp to duza firma i moze miec graczy w dupie, co tez wspaniale prezentuje, ale co to za argument?" Heheh, jasne... za to twoja argumentacja rzuca na kolana, nawet mozna ją w skrócie opisac "bo ja tak chce" :). A jak jestes taki dobry z angielskiego to zawsze mozesz udzielac darmowych korepetycji angielskiego tym, ktorzy mają z angielskimi grami problemy. Jak dasz dobry przyklad to moze znajdzie sie więcej takich ludzi i problem rozwiązany :P. A bugi w grach zdarzają sie to prawda, ale przeciez po to są patche, zeby te błędy poprawialy :). Chyba wszyscy dobitnie ci juz pokazali, ze nie masz racji, a ty dalej trwasz przy swoim. Kamikaze jestes, nie powiem :).
Mudvayne --> Zeby sciagneli War3 wystarczy zebrac 50 zamowien a nie 500 :)
W kazdym razie wydaje mi sie, ze dojdzie do 200-300 sztuk, a to jedynie dlatego, ze gra jest tak bardzo oczekiwana.
I ja dodam swoje trzy grosze bo mnie lekko The Dragon irytuje.
The Dragon ile kupiłeś oryginalnych gier spolszczonych czy nie, zdaje mi się że niewiele.
A co do spolszczania to nie ma co dyskutować, mieszkamy w Polsce i obwiązującym językiem tutaj jest
język polski. I tak naprawdę niewielu jest graczy którzy znają angielski na wystarczającym poziomie
aby zupełnie swobodnie pograć w Morrowind-a w tym i ja. Czekam z niecierpliwością na polską
wersję i dobrze że CDP to robi bo akurat oni mają wiele udanych lokalizacji.
Mudvayne - najwidoczniej nie zrozumielismy sie. Ja nikomu nie kaze grac w oryginalno jezyczne gry- poprostu chce miec taka mozliwosc za normalna cene.
Yaner - gralem w wiekszosc wydanych przez cdp hitow od bg1 do homm4. Nie wszystkie byly zknocone, ale sporo. Chcesz grac w polskie gry, pracowac w polskim windowsie, uzywac programow po polsku - twoj wybor. Na szczescie jeszcze w wiekszosci przypadkow mam wybor, ale akurat wsrod gier jest wyjatkowo kiepsko.
Jakby w kinach byl star wars tylko z dubbingiem, to by sie wszyscy oburzyli jakie to swinstwo, ale jak sie nie wydaje gier w oryginalnej wersji to wszystko jest ok. Ja naprawde nie jestem osoba ktora musi miec 100 gier miesiecznie (1 gra np rpg, czy strategiczna na pol roku + jakis shooter starczy). Moge pozbierac pieniadze kilka miesiecy, nawet jesli nie mam ich zbyt duzo (na tego typu cele), ale czemu mam byc poszkodowany i placic czasami 2 razy wiecej za wersje po angielsku? Wiem, ze sie uczepilem tego diablo, ale akurat bardzo duzo gralem w ta gre i bardzo mnie zmartwilo, gdy sie okazalo, ze tak dlugo oczekiwana premiera Lod'a jest tylko dla wybrancow. Dowiedzialem sie tylko, ze moglem zamowic przed premiera, a teraz to moge sie pocalowac. Gra kosztowala z przesylka ponad 100 zlotych. Ponad 2 razy tyle co w Polsce. Fakt ten tym bardziej mnie zdziwil, bo przeciez wspanialy polski dystrybutor nr 1 wydal podstawke diablo II w dwoch wersjach jezykowych. A polska oczywiscie nie jest kompatybilna z angielska.
Przeciez polonizacja morrowinda tylko mu pomoże. Znam bardzo dobrze angielski , ale i tak nie mogę się doczekać polskiej wersji morrowinda.Przecież tam jest mnóstwo tekstu (księgi itp..) i bardzo dobrze że cdp wzięło się za polonizajce.
Wszystko pieknie ale co z modami? Bo mix angielsiego i polskiego srednio mi pasuje :/
The Dragon --> Kurde to powiedziałeś na Gwiezdne Wojny z dabingiem nie pszedłbym nawet gdyby seans
był za darmo. Masz chyba trochę racji chcesz mieć orginalną wersję językową, twój wybór powinieneś mieć
możliwość zdobycia takiej za takie same piniądze za jakie jest wersja polska dostępna.
Mam tylko nadzieję, że CDP nie sknoci akurat tej lokalizacji.
Może jak wejdziemy do Uni Europejskiej będzie lepiej :)))
Rysław--> Wiem, ze wystarczy 50, i to bardzo dobrze :). Mi chodzilo o zainteresowanie angielską wersją w Polsce. 300 sztuk na całą Polske to chyba nie jest oszalamiająca ilosc, ale najwazniejsze, ze te osoby, którym zalezy na angielskiej wersji otrzymają ją w korzystnej ofercie :).
The Dragon--> hm... a czy oferta podana w linku, Warcraft 3 o 35% tanszy niz oficjalna sugerowana cena z dostawą kurierską nie jest uczciwą ofertą? Za duzo takze nie mozna oczekiwac... jak to w zyciu nie wszystko da sie zalatwic, ale uwazam, ze sklep z angielskimi grami jest bardzo waznym krokiem na przód.
Mudvayne --> Skoncz chrzanic, ze sprzeda sie 300 sztuk. Jak to policzyles ? Na palcach ? Generalnie zgadzam sie z dragonem. Chetnie kupilbym HOMM4 w ang wersji, ale za ta sama cene !!! I nie uznaje wyjasnien, ze sa drozsze, bo jest obawa przed reimportem. Wystarczy prowadzic sprzedaz na zamowienie i nic sie zlego nie stanie. Zreszta, przeciez polonizacja kosztuje chyba wiecej niz sprowadzenie paruset sztuk gier na zamowienie ? Wiec, w czym problem ? Sprzedaz nie musi trwac caly czas, tak zeby eng wersje zalegaly na polkach. Wystarczy zeby dystrybutor pozbieral zamowienia do jakiegos terminu i je zrealizowal za ta same cene. Polskie tlumaczenia sa nadal kiepskie i predko sie to nie zmieni (jesli w ogole). Dlaczego ? Sa rzeczy, ktorych w ogole nie da sie przetlumaczyc (np: gagi, jakies kalambury slowne w przygodowkach itd.). To samo dotyczy speechu. Dlaczego mam sluchac polskich aktorow (tak jak w BG1), skoro autorzy podlozyli glosy zgodnie z wlasnym konceptem i chyba sami wiedzieli jaki glos bedzie najbardziej pasowal ? Dobrym przykladem jest Diablo2, gdzie speech pl byl ZALOSNY. Cytaty w stylu "Oczyszcze te kraine z cienia" przyprawiaja tylko o ataki smiechu (czyscic mozna wc).
I jeszcze jedno, dla tych co placza, ze nie kazdy zna na tyle eng zeby grac. Dawnymi czasy, w ogole sie gier nie tlumaczylo, a znajomosc angielskiego byla prawie zadna (no bo kto 10-12 lat temu uczyl sie angielskiego) i jakos nikt nie narzekal, ludzie grali, nie znajac nawet 10 slow po angielsku. A teraz ? Edukacja poszla do przodu, a wsrod graczy intelektualny regres chyba ?
Co do jednego jestem zgodny. Wolałbym HoMM4 w wersji angielskiej za tą samą cenę. Gra jest bardzo niedopracowana i będą wychodziły do niej liczne patche. Jest już eng. 1.3
A na jego polską wersję kiedy? Nie wiadomo. Póki co dopiero w czerwcu ma pojawić się patch 1.2PL. Ale błędy gry to już nie wina polskiego wydawcy - lecz 3DO. Gdyby wypuścili w pełni dopracowany produkt...
Z Morrowind jest inaczej - prawdę mówiąc - wolę wersję PL. Obawiam się bowiem że moja znajomość angielskiego może okazać się niewystarczająca...
Lokalizacje gier CDP są moim zdaniem na zupełnie dobrym poziomie. Gram właściwie tylko w gry RPG - więc do nich się odnoszę.
hattab --> Lokalizacja Diablo jest w pełni udana tzn. mi sie podoba. Co do gier kilka lat temu, owszem sam grałem
i to komputer i gry przyczyniły się do poznawania przezemnie j.angielskiego, znam takich co sie angielskiego
uczyli tłumacząc teksty piosenek swoich ulubionych wykonawców. Obecnie angielskiego uczą się prawie
wszyscy i co z tego jak się to ma do lokalizacji. Wszyscy na świecie lokalizują (niemieckie dabingi do filmów)
i to jest normalne. Co do dostępności oryginalnych wersji językowych mogłyby by być.
A tak na marginesie wyobraź sobie jakąś zajebistą gierkę w oryginale wydaną po np. francusku, będziesz się
francuskiego uczył rzeby pograć, czy może chętnie byś widział wersję spolszczoną.
hattab ---> "Oczyszcze te kraine z cienia" jest zlym tlumaczeniem? A co Ci nie pasuje? Wiesz, ze slowo "czyscic" ma wiecej znaczen niz jedynie to odnoszace sie do WC. Ale widac Tobie kojarzy sie tylko z jednym...
Yaner --> Swiat sie nie konczy na Niemczech. Jesli juz mowa o dubbingu i filmach, w krajach skandynawskich, w ogole sie nie podklada glosu i filmy wyswietla sie z napisami, podobnie jest w Portugalii i tego nie jestem pewien, ale takze w Belgii/Holandii (i nie jest to normalne, ogladajac DVD rowniez mozesz wybrac taka wersje jezykowa jaka ci odpowiada). U nas rowniez nie bylo nigdy dubbingu i nie rozumiem, dlaczego wszedzie probuja nam toto zaszczepic (vide: proba z Gwiezdnymi Wojnami, filmy Disney-a).
Jesli zas chodzi o gry, pomyslem do zaakceptowania bylo tlumaczenie wylacznie tekstu (przy okazji kiedy speech byl oryginalny mialo to swoj walor "edukacyjny" :)) tak jak np: w grze Broken Sword 2. Podkladane glosy aktorow wydaja mi sie nieporozumieniem, gry duzo traca ze swojego klimatu (wystarczy porownac jak sa dobrane glosy - intonacja, barwa glosu itd.). W lokalizowanych grach czesto jest zupelnie inaczej, (czyt. gorzej), glosy sa zupelnie inne od oryginalnych.
I wszystko byloby w porzadku, ale dlaczego ja (i sporo innych ludzi) nie mam wyboru ? Jestem skazany na taka wersje jaka mi zaoferuje dystrybutor (nie mowie o absurdalnych roznicach w cenach, ale o tym pisalem wyzej).
Chlubnym wyjatkiem byl tylko Arcanum, ale to wszystko :(
hattab ---> Tak na zakończenie, nie mam nic przeciwko możliwości wyboru jeden chce mieć coś w orginale
(nawet jeżeli oryginał jest po np. norwesku) drugi wolałby coś zlokalizowanego. Czyli ogólnie zaczynamy się
zgadzać. Co do lokalizowanych gier Baldurs z CDP nie bardzo przypadł mi do gustu - znane głosy. Ale Diablo
moim zdaniem jest OK. Reasumując ja też chcę mieć wybór i móc kupić grę po polsku nawet jeżeli komuś
nie całkiem się uda ją dobrze zlokalizować, wszystkich zadowolić się nie uda.
Rzyczmy sobie więcej gier które w ogóle jest sens lokalizować bo są dobre i dobrze zrobione w oryginale.
Wybaczcie, ale poczytajcie sobie wątek o Morrowindzie. Dojdziecie do wniosku, że spolszczenie jest konieczne. Ludzie nie wiedzą co robią bo nie rozumieją treści przekazu. Ba ! Nie rozumieją nawet instrukcji ! I chylę czoła przed ekipą, która to spolszczać będzie ;o) To jest tytaniczna praca...
BTW - przestańcie pierdolić bzdety na temat wyższości gier oryginalnych nad adoptowanymi. Chcesz - graj w wersje angielską. Nie ? To w polską albo chińską. Kogo to obchodzi ?
RYSŁAW - wal tych malkontentów z dewizą "najlepsy jezdem" :o) Jakieś małomiasteczkowe kompleksy mają...
hattab - " I nie uznaje wyjasnien, ze sa drozsze, bo jest obawa przed reimportem. Wystarczy prowadzic sprzedaz na zamowienie i nic sie zlego nie stanie. "
To nie jest rozwiazanie - bedzie po prostu wiecej zamowien, ktore i tak pojda na zachod, wiec nie rozumiem, co chcesz w taki sposob osiagnac...
A tak poza tym - jesli ktos chce kupic gre w oryginalnej wersji, to niech kupi ja u pierwotnego dystrybutora; wg mnie polscy dystrybutorzy powinni miec OBOWIAZEK tlumaczenia gier, bo w tym kraju jak na razie jedynym oficjalnie obowiazujacym jezykiem jest polski i w tym jezyku powinny byc wydawane wszelkie produkty - rowniez gry... Natomiast co do sposobu lokalizacji - mysle, ze najlepszy, tak w filmach, jak i w grach, jest lektor czytajacy text wypowiadany przez "oryginalne" glosy... Ale to tylko kwestia przyzwyczajenia..
Brawo SilentOtto - dosadnie ale prawdziwie. ja już w paru wątkaqch próbowałem walczyć ze szpanami anglofilami. Chcę przypomnieć coponiektórym, że gra crpg wszechczasów Albion był tłumaczony na angielski przez kila miesięcy i ukazał się w wersji angielskiej parę miesięcy po premierze. Jak rozumiem osoby wierne orginalnemu brzmieniu zostawiliby grę w jęz. niemieckim:)) - no napewno nie. Tu nie chodzi o wersję orginalną, a o konkretny język. Wszysrko co po angielsku jest super... a potem pytania, setki kretyńskich pytań, lub wołanie o kody.
SilentOtto --> Kompleksow zadnych nie mam, za to u ciebie z kultura powazny problem widze. Dawniej nie bylo zadnych lokalizacji i nikt nie marudzil, ze jest za trudno. Potem nadeszly czasy, kiedy komputery dostawaly takie smarkacze jak ty, ktorzy chcieli by miec wszystko podane na tacy.
Yogi_B --> to nie zaden szpan, po prostu gram tak od wielu lat i sie przyzwyczailem. Nie mam nic przeciwko PL wersjom, ale nie mam zadnego wyboru, a dystrybutor zwyczajnie olewa to.
Beren --> o jakich zamowieniach na zachod mowisz ? Pewnie sporadyczne przypadki by sie zdarzaly, ale sprzedajac pojedyncze egzemplarze konkretnym osobom, nie sadze zeby od razu wszystko szlo na handel (no chyba ze cala rodzinka tez gry zamowi :))
Według mnie sprawę polonizacji gier powinnismy rozpatrywać w 2 aspektach :
1.
Negatywny :
-czyli błedy językowe (tych się nie da wyelimninować )
- dla mnie najważniejszym problemem gier PL jest brak aktyualnych patchy . Przykładów jest tu sporo , niektóre z nich absolutnie nie dotyczą CDP np. Europa Uniwersalis , Setlersi , gdzieś wyczytałem na tym forum o takim problemie dotyczącymgry chyba Ghost coś tam ... i cała masa innych
- spolszczane gry nie mobilizuja młodzieży do nauki , pamietam swoje pierwsze gry , z których prawie nic nie rozumiałem ale zawziecie wszystko tłumaczyłem , myśle , że z pozytywnym skutkiem . Teraz młodzież ma wszystko podane na tacy .
2.
Pozytywny :
-skomplikowane gry z rozwinietą fabułą moga trafić do szerszego grona odbiorców , imho bardzo dobrze .Może cześć z młodszych graczy zachęcona tym , że rozumie o czym jest gra odłoży puste nawalanki .
-Osobiście posiadam sporo gier spolszczonych i praktycznie do każdej z nich mam zastrzeżenia , ale tutaj chciałem zaznaczyć , że sam najprawdopodobniej nie zrobiłbym tego lepiej , byc może nawet gorzej . Praktycznie na tym forum CDP reprezentuje Rysław i wiem , że jeżeli chodzi o znajomośc języka angielskiego prześciga wielu z nas forumowiczów . Po prostu pamiętajmy , że bardzo trudno jest przetłumaczyc tekst z obcego języka .Osobiście z angielskiego w grach rozumiem sporo , ale zapewne miałbym problem z bezbłędnym przekazaniem treśći . Naistotniejszty elemnet problemu , CDP to jest firma , a jej głównym zadaniem jest przynoszenie zysków .Sprawy mają się tak , że gry spolszopne sie lepiej sprzedaja i koniec kwestii .
Zapomniałem dodać :
DOMAGAM SIE WOLNEGO WYBORU WERSJI JĘZYKOWEJ !!!!
Kurunir --> podpisuje sie pod tym obiema rekami pod tym co napisales. Sprawa z patchami jest rowniez istotna (w PL patche wychodza czesto ze sporym poslizgiem).
Poza tym nawiazales do tego o czym pisalem wyzej, tzn. ze pewnych kwestii nie da sie przeniesc na jezyk polski (tresc) i mnie osobiscie to przeszkadza.
No i oczywiscie zgadzam sie z tym co napisales w drugim poscie. Najwazniejsze, zeby byl wybor wersji jezykowej (i to na tych samych warunkach).
Yogi_B - mi by nie przeszkadzala wersja niemiecka gry, a wrecz przeciwnie, zwaz jednak na to, ze z jezykow germanskich na germanskie tlumaczy sie znacznie latwiej, niz np na Polski
Większość ludzi ma sprzęt pokroju Dyron 800-1000/Athlon1200 i MX400 na pokładzie i wydaje mi się że mało będzie ich obchodzić czy gram ma polską czy nie wersję językową ale raczej czy w ogóle będzie można grać:(
Sam posiadam GF3 i muszę powiedzieć że gra chodzi tak sobie:(