Bardzo dobra sprzedaż drugiej odsłony cyklu Galactic Civilizations
pierwsza łatka już jest - patch 1.0X. Sporo poprawia i dodaje kilka nowych rzeczy.
W necie az huczy od ostatniej akcji przedstawicieli starforce'a, ktorzy to na swoim forum podali linka do torrenta z gra. Widac tak ich boli, ze niezabezpieczona zadnym syfem gra moze sie tak sprzedawac.
może jakiś rodzimy dystrybutor sie obudzi! - pierwsza część GalCiv ukazala sie z ogromnym poślizgiem!
coraz więcej sklepów typu Gameplay zaczyna wysyłać do Polski i coraz więcej graczy nie chce czekac......
Dobra sprzedaż tak wkurzyła gości od StarForce, że zaczęli rozsyłac linki do torrentów z GC2.
http://forums.galciv2.com/index.aspx?forumid=161&aid=106741&c=1
Brawa dla Galactic Civilizations II, mam nadzieję że się dystrybutor jednak u nas znajdzie i wyda tę grę , ale koniecznie w wersji angielskiej, a dlaczego w angielskiej to sugeruję przejrzeć forum Stardock. Co do Starforce to ruskie po raz kolejny udowodniły, że są głupie i złośliwe:-)
Od zawsze powtarzałem, że te tzw. "zabezpieczenia" to tylko sposób na podnoszenie cen gier dla legalnych nabywców. Przecież liczba kopii wykonywanych "z legalnego CD na piracki CD" jest marginalna - większość pochodzi albo z sieci (ściągnięty obraz płyty) albo od pirata-sprzedawcy (który też ściągnął z sieci). W efekcie zabezpieczenia uderzają przede wszystkim w legalnych nabywców, bo nie tylko muszą za nie płacić (a ceny technologii są koszmarne, stąd desperacja StarForce w obliczu kompromitacji), ale do tego mają utrudnione wykonanie dozwolonej kopii zapasowej. Nie wspomnę już o błędach w systemie i kłopotach z kompatybilnością niektórych zabezpieczeń z niektórymi konfiguracjami sprzętowymi.
Racja. Starforce jest wyjątkowo upierdliwe dla legalnych użytkowników, jak każda zresztą gra, która wymaga płyty w napędzie. Mam 3 oryginalne gry ze starforcem ale i tak używam do nich cukierków - chodzą o wiele lepiej i nie ma przekładania płyt.
Tak, nasi rodzimi dystrybutorzy jak zwykle pokpili sprawę. A szkoda..
Tylko jakby to było zwykłe sprowadzenie gry do Polski bez polonizacji to musieliby coś zrobić bo teraz trzeba zmieniać ustawienia regionalne na angielski, inaczej część tekstur w grze znika.
A ta akcja starforcowców to czyste k.....
Tym Starforce to nie ma za bardzo powodów by się przejmować, zabezpieczenie jest wyjątkowo upierdliwe dla legalnych posiadaczy, a i tak jest łamane jak każde inne. Wiedzą o tym dystrybutorzy gier i mało który poważny tytuł jest zabezpieczany Starforce, wystarczy spojrzeć na 20!!! Najlepiej sprzedających się gier w lutym, żadna z nich zabezpieczona Starfrcem nie jest. Za Starfrce łapią się przeważnie niszowe tytuły których twórcy myślą że taaaakie zabezpieczenie uratuje ich prze klapą:-) Ja osobiście gier zabezpieczonych Starforce nie kupuje, a jak zależy mi wyjątkowo na jakimś tytule np. Sileni Hunter III to kupuje dopiero gdy pojawi się „wiadomo co” :-)
Już jedynka GC była sporo lepsza od MoO3. Na razie GC2 zbiera same entuzjastyczne recenzje więc raczej tak:-)
Jest lepsza ale wymaga (podobnie jak część I) odrobiny cieprpliwości. Żeby zrozumieć na poziomie podstawowym "czym to się je", nie wystarczy przeczytanie manuala ale konieczne jest również śledzenie na bieżąco dyskusji na forum. Szczególnie dla tych którzy nie grali w I czesć gra może być trudna.
IMO zaletą tej serii jest przede wszystkim wysoki poziom AI. Szczególnie na wyższych poziomach trudności gra jest naprawdę duzym wyzwaniem.
"Wadą" że pożera okrutnie dużo czasu ale tak to już jest ze strategiami turowymi.
Jedna uwaga krytyczna na serio. Dla tych, którzy spodziewają się że jak strategia turowa jest w 3D to jest to jakiś Homeworld 4 i pół.
Nie jest. Gra jest w dalszym ciagu brzydka.
Stardock poszedł na taki kompromis pomiędzy oczekiwaniami rynku a możliwosciami sprzetowymi komputerów dużej częsci graczy. Czyli jest w 3D ale pójdzie na średniej klasy laptopie. Taki fiat 126 p po liftingu.
Dystrybutorem GC II w Europie jest Paradox. Z tego co się orientuje to w Polsce gry Paradoxu wydaje CD Projekt ( amoze Cenega?) więc może warto ich nacisnąć na forum czy mailowo. Ale tak naprawdę nie wiem czy opłaca się czekać.
Gra kosztuje w tej chwili 45 $ czyli ok 150 zł. Jeżeli w ogóle wyjdzie w Polsce to nie bedzie kosztowała mniej niż 100 ( w końcuCIV IV kosztuje chyba nawet powyżej 100?). A w tych 150 ma się pełny serwis, aktualizacje na bieżaco, jedną z lepszych grup dyskusyjnych w netowym światku graczy, no i metaverse na dokładkę.
No chyba, że znajdzie się taki dystrybutor jak Nicholas, który był w stanie załatwić wydanie gier tak dobrych jak COG czy GGWaW za 20 zł.. Ale nie sądze, zeby Stardock na coś takiego poszedł. Gry ze stajni Matrix Games to produkty niszowe (niezasłużenie), szczególnie na polskim rynku, a GC II to jest gra, która ma szanse zdetronizować MOO II.
Jezeli ktos gral w gcI to nie bedzie mial rzadnych problemow by szybko rozgryzc II czesc. Wedlug mnie b.dobra gra.. niestety taka ocena moze byc przeklamana przez brak jakiejkolwiek konkurencji na rynku. ( GcI tez takowej nie mialo, chyba ze zabugowane i praktycznie niegrywalne Moo3 ) Te gierki sa "niskobudzetowe" ( koszta I czesci zamknely sie w 250k $ jak podali na stronie, II czesc tez pewnie grubo ponizej mln $.. co u innych jest pewnie tylko kosztami opracowania calej koncepcji gry ;p )
Najmiodniejsza rzecza w II czesci jest projektowanie wlasnych statkow.. o ile jedna gra zajmuje kilkanascie h, to tyle samo moze zajac samo projektowanie wygladu kolejnych pojazdow kosmicznych. Cud miod - kiedys sie pewnie znudzi, ale mysle ze beda dodawac z czasem nowe "moduly" ktorymi bedziemy mogli upiekszac nasze okrety.
Nierozumiem czemu zniszczono Moo3, nie dano szansy stars2.. ogolnie zaprzestano produkcji turowek ( bez nielicznych wyjatkow ) na rzec coraz bardziej zrecznosciowych rts'ow ... nic tylko zaplakac nad losem gracza wielbiacego turowki.
Btw. Najwiekszym minusem gry jest wciaz brak multiplayera ( mozna rywalizowac jedynie poprzez metaverse - gdzie wysyla sie wyniki(pkt) swoich gier, zaklada sojusze.. i walczy o dominacje, poprzez te pkt za gry, w ichnim wirtualnym wszechswiecie )
Morgul Maugoth - MOO3 zniszczono bo był za trudny dla większości i <za brzydki>. Wydaje mi się też, że szczególnie <starzy> gracze (np. ja:D) oczekiwali że to będzie taki rozbudowany MOO II z ładniejszą grafiką a dostali jednak grę zupełnie inną. Wartościową ale inną i nie potrafili się przestawić.
Z tym płakaniem to trochę przesadzasz. Jeżeli o strategie <kosmiczne> chodzi to rzeczywiście nie jest najlepiej ale tak w ogóle to dobre turówki są znowu w natarciu. Rzuć okiem chciażby na stronę Matrix Games.
Jeszcze o cenie. Nie wydaje mi się, żeby te 45 $ była <przekłamana>, porównując z cenami innych dostępnych na rynku dobrych turówek to cena GC II wypada nawet korzystnie.
Crown of Glory - 49 $
Battles In Italy - 59 $
Gary Grigsby’s World At War- 39 /49.99 $
Battles in Normandy 49/59 $
War In The Pacific - 69/79 $
War Plan Orange: Dreadnoughts in the Pacific 1922-1930 44/54 $
Obecnie COG też nie ma żadnej konkurencji a kosztuje wiecej. Podobnie WITP.
Pamietajmy też, że GC II jednak jest w 3D więc koszt był napewno większy niż
niż np. Battles in Normandy, która ma grafikę praktycznie skopiowaną z serii V4V a więc już kilkunastoletnią.
Morgul Maugoth - Przepraszam. Zamiast ocena zobaczyłem cena. To przez GC II :D.
A postów nie można tu kasować.
Moo3 jest gra zabugowana i niegrywalna, a nie trudna - ma AI na poziomie pustaka. Wydali jakas bete i nawet nie probowali jej naprawic. Po prostu zniszczyli gre i marke.
Od kilku lat jedyne grywalne turowki to gierki paradoxu (tzn to sa jedyne prawdziwe RTSy w jakie dano mi bylo grac, jednakze zaliczam je do turowek-do rtsow zas zaliczam wszystkie zrecznosciowki, chociaz seria TW wybija sie ponad przecietnosc ), gcI/II i civ3/4 .. reszta to bieda z nedza :(
Będzie bardzo dobra gra, z niecierpliwością czekam na polską premierę :)!
Skoro gra zbiera takie noty to nie ma bata! Ktoś musi to wydać :).
ps. nie jestem jakims harkorowym maniakem turowek i gier w stylu supreme ruler 2010 nie licze :)
Michałłł ---> Co do MoO3 to podzielam w pełni opinię Morgul Maugotha. To nie była trudna gra tylko skopana. Mieli świetny pomysł i spaprali wykonanie.
A co najgorsze, to dali za wygraną i zostawili nabywców gry (w tym mnie) na lodzie, rezygnując z jej poprawienia.
"we simply think there are other ways to stop piracy than CD checks, strict DRM, etc."
"ur primary weapon to fight piracy is through rewarding customers through convenient, frequent, free updates"
"If you make it easy for users to buy and make full use of your product or service legitimately then we believe that you'll gain more users from that convenience than you'll lose from piracy
We realize that some people or companies might feel threatened at any evidence that implies that draconian DRM schemes or CD copy protection may not make that big of a difference in sales. "
Podobają mi się:) Jeżeli to GCIIwyjdzie w Polsce bo "ludzkiej" cenie, to może nawet i to kupię, od jakiegoś czasu mam ochotę na jakąś rozbudowaną, kosmiczną strategię (bo grając w EAW-a czy Ogame czuje się spory niedosyt)
Ciekawe, czy wszyscy radośni piraci widzeli ten kawałek:
We're a small company, every lost sale hurts us.
Morgul Maugoth - grałeś w Crown of Glory, War In The Pacific albo War Plan Orange: Dreadnoughts in the Pacific 1922-1930?